Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rudawska Grupa Ogniskowa
  Wątek założył  Admin (2008-07-07)
  Ostatnio komentował  mamusiajakubaijasia (2008-09-15)
  Aktywnosc  Komentowano 5343 razy, czytano 37159 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  189  
190  191  192  193  194  195  196  197  198  199  200  201  202  203  204  
205  206  207  208  209  210  211  212  213  214  215  216  217  218  219  
220  221  222  223  224  225  226  227  228  229  230  231  232  233  234  
235  236  237  238  239  240  241  242  243  244  245  246  247  248  249  
250  251  252  253  254  255  256  257  258  259  260  261  262  263  264  
265  266  267  268  269  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-07-14, 17:50
 


Ufff....

Skończyłam wierszydło dla Wittów:))

Dwadzieścia pięć zwrotek mi wyszło - hehe, ależ ja płodna jestem:)))

I jeszcze jedno - podpisuję je (to wierszydło - życzenia) jako Wierszokleci...a pojutrze z samego rana, Grażynka je dostanie...i umieszczę dzieło tutaj na forum:)))) Drżyjcie!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2008-07-14, 17:54
 Dywagacje wagowe
Siemanko popołudniowe.
Tak se siedzę i myślę, jak to z tą wagą jest i mi się w moim małym rozumku teoria nowa klaruje.

Biegam wolno, długo, mało zajadam, zieleninka jedynie, mięska małe co nieco - waga leci aż miło. Sę tedy myślę - szybciej by się zdało powyginać nieco me zmęczone ciało!

No i wybieganko się ostaje jedno i szybsze nieco, 2h. tylko około. A reszta to skipy jakoweś, podbiegi, WB2 i wyższe numery jeszcze. No i się zażerać zaczynam, bo maszyna chce więcej. Jak nie dojem to boli i lecieć nie chce. Jak dojem to muszę dospać i znowu latam. No ale to co zjem maszyna przerabia, a waga nie leci tylko rośnie. I w mięsień wszystko idzie.

Ja od Porudawie śmigam szybciej nieco - i fakt, w pasie centymetrów ubywa, ale waga w górę leci i noga jakoś rośnie. Jak zjem mniej - wracam do niższego tempa bo siły nie ma.

Tak więc teoria moja taka jest - chcesz chudnąć - biegaj długo i wolno, zapomnij o rekordach.
Chcesz biegać szybko - zapomnij o wadze. Pójdzie w nogi i "sześciopak" - słowem sylwetka plażowa.

Tylko do tej teorii to mi Grzesiek i Robert nie pasują. Ale ich możnaby ewentualnie sklasyfikować jako "wyjątek sznurka" ;).

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2008-07-14, 18:02
 
2008-07-14, 17:54 - Kowal napisał/-a:

Siemanko popołudniowe.
Tak se siedzę i myślę, jak to z tą wagą jest i mi się w moim małym rozumku teoria nowa klaruje.

Biegam wolno, długo, mało zajadam, zieleninka jedynie, mięska małe co nieco - waga leci aż miło. Sę tedy myślę - szybciej by się zdało powyginać nieco me zmęczone ciało!

No i wybieganko się ostaje jedno i szybsze nieco, 2h. tylko około. A reszta to skipy jakoweś, podbiegi, WB2 i wyższe numery jeszcze. No i się zażerać zaczynam, bo maszyna chce więcej. Jak nie dojem to boli i lecieć nie chce. Jak dojem to muszę dospać i znowu latam. No ale to co zjem maszyna przerabia, a waga nie leci tylko rośnie. I w mięsień wszystko idzie.

Ja od Porudawie śmigam szybciej nieco - i fakt, w pasie centymetrów ubywa, ale waga w górę leci i noga jakoś rośnie. Jak zjem mniej - wracam do niższego tempa bo siły nie ma.

Tak więc teoria moja taka jest - chcesz chudnąć - biegaj długo i wolno, zapomnij o rekordach.
Chcesz biegać szybko - zapomnij o wadze. Pójdzie w nogi i "sześciopak" - słowem sylwetka plażowa.

Tylko do tej teorii to mi Grzesiek i Robert nie pasują. Ale ich możnaby ewentualnie sklasyfikować jako "wyjątek sznurka" ;).
He he...Robert walczy z wagą tak jak ja...docelowo chciałbym 65 (174cm)a marzy mi się 63-64...Ale jak stanąłem w miejscu tak stoję...
PS Marysiu, jestem na 60m wpisie...zaraz trening, kontynuacja po...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (111 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-07-14, 18:13
 
2008-07-14, 17:54 - Kowal napisał/-a:

Siemanko popołudniowe.
Tak se siedzę i myślę, jak to z tą wagą jest i mi się w moim małym rozumku teoria nowa klaruje.

Biegam wolno, długo, mało zajadam, zieleninka jedynie, mięska małe co nieco - waga leci aż miło. Sę tedy myślę - szybciej by się zdało powyginać nieco me zmęczone ciało!

No i wybieganko się ostaje jedno i szybsze nieco, 2h. tylko około. A reszta to skipy jakoweś, podbiegi, WB2 i wyższe numery jeszcze. No i się zażerać zaczynam, bo maszyna chce więcej. Jak nie dojem to boli i lecieć nie chce. Jak dojem to muszę dospać i znowu latam. No ale to co zjem maszyna przerabia, a waga nie leci tylko rośnie. I w mięsień wszystko idzie.

Ja od Porudawie śmigam szybciej nieco - i fakt, w pasie centymetrów ubywa, ale waga w górę leci i noga jakoś rośnie. Jak zjem mniej - wracam do niższego tempa bo siły nie ma.

Tak więc teoria moja taka jest - chcesz chudnąć - biegaj długo i wolno, zapomnij o rekordach.
Chcesz biegać szybko - zapomnij o wadze. Pójdzie w nogi i "sześciopak" - słowem sylwetka plażowa.

Tylko do tej teorii to mi Grzesiek i Robert nie pasują. Ale ich możnaby ewentualnie sklasyfikować jako "wyjątek sznurka" ;).
Darek...

Przecież to jest logiczne...już to nawet pisałam kilka dni temu...
Biegasz wolno - lecisz z wagą w dól...biegasz szybko, przybywa Ci mięsni - one zaś ważą więcej niż sadełko...więc - wymiary maleją a waga rośnie. Teraz tylko musisz sobie powiedzieć, co jest dla Ciebie ważniejsze - wymiary czy waga. A na glodnego, jak sam zauważyłes, nie pognasz - potruchtasz, co najwyżej.
I pamiętaj o jeszcze jednym - w kontekście treningu - tłuszcz płonie najlepiej w ogniu węgli (węglowodanów, znaczy się).
W przypadku Roberta, z tego co mówi, bo nie zaglądam mu przecież do talerza, sprawa wygląda tak, że on jedzie na zieleninie, ale po pierwsze zauważ, że on ostatnio, to ultra biega a nie biega...ultra siłą rzeczy biega się wolno - więc wzystko z tą wagą gra. A po drugie - jego organizm się już przyzwyczaił i nie jedzie na trybie oszczędnościowym...
Pamiętaj Darek - najlepsze efekty osiągniesz jedząc świadomie (ale Ty i tak, z tego co pisałeś, zwracasz uwagę na to, co wrzucasz do żołądka), co 2 - 2,5 godziny i jednocześnie trenując. Pamiętaj , że ketoza to nie jest najbardziej pożądany stan przy uprawianiu sportu, bo spalasz wtedy mięśnie - a one w zasadzie się nie odbudowują (nooo..z wielkim trudem i w niewielkim stopniu)

I TAK TO PO PROSTU JEST!!!!
(uwierz Gabie)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2008-07-14, 18:15
 
Marysiu,po przeczytaniu Twego wpisu wstyd mi,że przejmuję się byle zerwanym przyczepem mieśnia i zabieram sie za trening.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-07-14, 18:28
 
2008-07-14, 18:15 - Zulus napisał/-a:

Marysiu,po przeczytaniu Twego wpisu wstyd mi,że przejmuję się byle zerwanym przyczepem mieśnia i zabieram sie za trening.
Zulusie.
Nie wiem czy warto "kopiować" moje błędy...
Cholerka, jak człek młody to dużo więcej bólu zniesie...
A staruszkom...pozostały...wspominki..
:-)
Ale warto próbować....
Ja przynajmniej....nie zamierzam się poddawać...
Wyników nie powtórzę, ale choć zasmakuję na nowo co znaczy przebiec maraton:-)
Jak ćma do światła tak ja "lecę" na swą zgubę....z tym swoim maratonikiem...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2008-07-14, 18:50
 
Mam nadzieję,że prapremierę maratońską planujesz na Poznań i polecimy razem?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)

 



Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2008-07-14, 18:58
 
2008-07-14, 18:13 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:

Darek...

Przecież to jest logiczne...już to nawet pisałam kilka dni temu...
Biegasz wolno - lecisz z wagą w dól...biegasz szybko, przybywa Ci mięsni - one zaś ważą więcej niż sadełko...więc - wymiary maleją a waga rośnie. Teraz tylko musisz sobie powiedzieć, co jest dla Ciebie ważniejsze - wymiary czy waga. A na glodnego, jak sam zauważyłes, nie pognasz - potruchtasz, co najwyżej.
I pamiętaj o jeszcze jednym - w kontekście treningu - tłuszcz płonie najlepiej w ogniu węgli (węglowodanów, znaczy się).
W przypadku Roberta, z tego co mówi, bo nie zaglądam mu przecież do talerza, sprawa wygląda tak, że on jedzie na zieleninie, ale po pierwsze zauważ, że on ostatnio, to ultra biega a nie biega...ultra siłą rzeczy biega się wolno - więc wzystko z tą wagą gra. A po drugie - jego organizm się już przyzwyczaił i nie jedzie na trybie oszczędnościowym...
Pamiętaj Darek - najlepsze efekty osiągniesz jedząc świadomie (ale Ty i tak, z tego co pisałeś, zwracasz uwagę na to, co wrzucasz do żołądka), co 2 - 2,5 godziny i jednocześnie trenując. Pamiętaj , że ketoza to nie jest najbardziej pożądany stan przy uprawianiu sportu, bo spalasz wtedy mięśnie - a one w zasadzie się nie odbudowują (nooo..z wielkim trudem i w niewielkim stopniu)

I TAK TO PO PROSTU JEST!!!!
(uwierz Gabie)
Oj Gaba!Straszne herezje wypisujesz z tym spalaniem tłuszczy i ciał ketonowych!Ale teraz nie mam czasu rozprawiać o tym.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-07-14, 19:03
 
2008-07-14, 18:58 - Zulus napisał/-a:

Oj Gaba!Straszne herezje wypisujesz z tym spalaniem tłuszczy i ciał ketonowych!Ale teraz nie mam czasu rozprawiać o tym.
Straszne?

No może...
ale generalnie zasady są proste : trenujesz - jesz
trenujesz intensywnie - idzie to w mięśnie
Truchtasz - lecisz z wagi
A jedzenie często ( w miarę), ale z głową - to tez raczej zdrowy pomysł

Generalnie z ta ketozą to jest lepsza polka:)) i kto to tak naprawdę pojmie, jeżeli nie musi koniecznie...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2008-07-14, 19:13
 
o spalaniu innym razem,teraz ciekaw jestem,czemu Ty jeszcze nie jesteś w team'ie?Tak by to ładnie wyglądało na listach startowych(Skarżysko-naliczyłem 6-ę team'owiczów)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2008-07-14, 19:17
 
2008-07-14, 18:13 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:

Darek...

Przecież to jest logiczne...już to nawet pisałam kilka dni temu...
Biegasz wolno - lecisz z wagą w dól...biegasz szybko, przybywa Ci mięsni - one zaś ważą więcej niż sadełko...więc - wymiary maleją a waga rośnie. Teraz tylko musisz sobie powiedzieć, co jest dla Ciebie ważniejsze - wymiary czy waga. A na glodnego, jak sam zauważyłes, nie pognasz - potruchtasz, co najwyżej.
I pamiętaj o jeszcze jednym - w kontekście treningu - tłuszcz płonie najlepiej w ogniu węgli (węglowodanów, znaczy się).
W przypadku Roberta, z tego co mówi, bo nie zaglądam mu przecież do talerza, sprawa wygląda tak, że on jedzie na zieleninie, ale po pierwsze zauważ, że on ostatnio, to ultra biega a nie biega...ultra siłą rzeczy biega się wolno - więc wzystko z tą wagą gra. A po drugie - jego organizm się już przyzwyczaił i nie jedzie na trybie oszczędnościowym...
Pamiętaj Darek - najlepsze efekty osiągniesz jedząc świadomie (ale Ty i tak, z tego co pisałeś, zwracasz uwagę na to, co wrzucasz do żołądka), co 2 - 2,5 godziny i jednocześnie trenując. Pamiętaj , że ketoza to nie jest najbardziej pożądany stan przy uprawianiu sportu, bo spalasz wtedy mięśnie - a one w zasadzie się nie odbudowują (nooo..z wielkim trudem i w niewielkim stopniu)

I TAK TO PO PROSTU JEST!!!!
(uwierz Gabie)
A ta ketoza to co to z fr...a. I skąd się pojawia (ogladalem się za siebie - pusto)!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-07-14, 19:21
 
2008-07-14, 19:13 - Zulus napisał/-a:

o spalaniu innym razem,teraz ciekaw jestem,czemu Ty jeszcze nie jesteś w team'ie?Tak by to ładnie wyglądało na listach startowych(Skarżysko-naliczyłem 6-ę team'owiczów)
No cóz...ja tez jestem ciekawa:)

Otóz...po namowach tutaj na forum, wystosowałam odpowiednią epistołę do BZIUMa, ale chyba mnie w TEAM'ie nie chce, bo od siedenmastu dni cisza...
Chyba mi przyjdzie dokonac zywota wśród Wirszokletów i RGO...nie jest to najgorsza z mozliwych opcji.

Często wydaje nam sie , że jestesmy fajniejsi bardziej wartościowi niż w istocie.. nikt nie jest dobrym sędzią we własnej sprawie.

HIHI...tak sobie pomyslałam własnie, ze może po biegu w Bartnem wykażę się oidpowiednią dawką kreatywności, by mnie chciano w TEAM'ie widziec:)
A może to tez będzie za mało... :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)

 



mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2008-07-14, 19:23
 
2008-07-14, 19:17 - Kowal napisał/-a:

A ta ketoza to co to z fr...a. I skąd się pojawia (ogladalem się za siebie - pusto)!
Ketozą się nie przejmuj, bo Zulus twierdzi, ze pierniczę ( pewnie ma cień racji - hehe - cień!!)...ale reszta wywodu ma sens:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-07-14, 19:42
 
2008-07-14, 18:50 - Zulus napisał/-a:

Mam nadzieję,że prapremierę maratońską planujesz na Poznań i polecimy razem?
Zgadza się...tak własnie planuję, choć korci mnie też Warszawa....
Wszak 22 lata temu wygrałam tam...:-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2008-07-14, 20:00
 
2008-07-14, 19:42 - marysieńka napisał/-a:

Zgadza się...tak własnie planuję, choć korci mnie też Warszawa....
Wszak 22 lata temu wygrałam tam...:-)
Warszawę zostaw sobie na okrągła rocznicę viktorii,np.23-ą.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-07-14, 20:04
 
2008-07-14, 20:00 - Zulus napisał/-a:

Warszawę zostaw sobie na okrągła rocznicę viktorii,np.23-ą.
Za Poznaniem przemawia....odległość...mam po prostu blisko do Poznania....:-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Zulus
Krzysztof Wojtecki
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-10
08:54

 2008-07-14, 20:09
 
We wrześniu spotykamy się w Pile,więc do Wawy trochę za bliski termin.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)

 



Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-07-14, 20:13
 
2008-07-14, 20:09 - Zulus napisał/-a:

We wrześniu spotykamy się w Pile,więc do Wawy trochę za bliski termin.
Masz całkowitą rację...
Jezu......na co ja się porywam....?
Ale co tam..
Raz kozie śmierć:-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-07-14, 20:21
 
No to zmykam...
Trzeba kilometry "łapać" a już późno się robi...:-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2008-07-14, 20:58
 
2008-07-14, 20:21 - marysieńka napisał/-a:

No to zmykam...
Trzeba kilometry "łapać" a już późno się robi...:-)
Co racja to racja...przecież znamy się dlatego, że biegamy...
PS Ja już polotołem, dzisiaj był drugi zakresik a na koniec minutóweczki...
Tak więc miłego wieczoru Wszystkim bo zaraz zasiadam przed filmem i rano muszę wstać. Mam nadzieję, że problemy gastryczne nie zawalą mi jutro basenu :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (111 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  189  
190  191  192  193  194  195  196  197  198  199  200  201  202  203  204  
205  206  207  208  209  210  211  212  213  214  215  216  217  218  219  
220  221  222  223  224  225  226  227  228  229  230  231  232  233  234  
235  236  237  238  239  240  241  242  243  244  245  246  247  248  249  
250  251  252  253  254  255  256  257  258  259  260  261  262  263  264  
265  266  267  268  269  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
piotrhierowski
05:24
Deja vu
04:54
biegacz54
04:28
maste
23:14
lordedward
22:56
aktywny_maciejB
22:45
alex
22:30
Patriszja11
22:23
Januszz
22:08
kirc
21:54
heniek001
21:48
BOP55
21:39
Falko
21:33
eldorox
21:25
Ziuju
21:13
miszcz przez szcz
20:55
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |