| | | |
|
| 2008-07-17, 16:12
2008-07-17, 16:10 - TREBORUS napisał/-a:
No to ostro ćwicz bo dzień prawdy zbliża się nieuchronnie:))
hehehe.
Powiedz mi Maryś jaki obrazek mam dla Ciebie na plecach mojej koszulki startowej przygotować co by Ci się spodobał;))
|
Taki...
I ja taki dla Ciebie namaluję.
Może być? |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:15
2008-07-17, 16:12 - marysieńka napisał/-a:
Taki...
I ja taki dla Ciebie namaluję.
Może być? |
hehehe
fajny:) i do tego napis by się taki pod spodem przydał
"Catch Me If You Can"
hehehe
Zmotywowana???:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:17
2008-07-17, 16:10 - TREBORUS napisał/-a:
No to ostro ćwicz bo dzień prawdy zbliża się nieuchronnie:))
hehehe.
Powiedz mi Maryś jaki obrazek mam dla Ciebie na plecach mojej koszulki startowej przygotować co by Ci się spodobał;))
|
Kochanienki..
Dziś na bieżni walnęłam 15km w...1.01.51....
Ale nie załamuj sie bo to bieżnia tempo nadawała..ja tylko starałam się z niej nie "walnąć na glebę"
Jak pisałeś na siłowni jest bieżnia...spróbuj:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:19
2008-07-17, 16:15 - TREBORUS napisał/-a:
hehehe
fajny:) i do tego napis by się taki pod spodem przydał
"Catch Me If You Can"
hehehe
Zmotywowana???:))) |
U mnie na wsi mówią.....że każdy kij ma dwa końce- cokolwiek to ma znaczyć....
:-)))))
Choćbym miała na "cy.....ch" stanąć to....nie tak łatwo będziesz miał:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:22
2008-07-17, 16:17 - marysieńka napisał/-a:
Kochanienki..
Dziś na bieżni walnęłam 15km w...1.01.51....
Ale nie załamuj sie bo to bieżnia tempo nadawała..ja tylko starałam się z niej nie "walnąć na glebę"
Jak pisałeś na siłowni jest bieżnia...spróbuj:-) |
Denerwuje mnie takie bieganie na bieżni elektrycznej. Za monotonne jak dla mnie. Ale w ostatni piątek zmusiłem sie i przebiegłem dyszkę. Wyszło coś w granicach 34 : xx. Ale masz rację bieżni z ulicą nie ma co porównywać:)) |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:24
2008-07-17, 16:22 - TREBORUS napisał/-a:
Denerwuje mnie takie bieganie na bieżni elektrycznej. Za monotonne jak dla mnie. Ale w ostatni piątek zmusiłem sie i przebiegłem dyszkę. Wyszło coś w granicach 34 : xx. Ale masz rację bieżni z ulicą nie ma co porównywać:)) |
Jejka i czym ja tu się chwalę i komu....?
Przed wczoraj dałam dyszkę w 38.42....ale weź pod uwagę, że ja z pękniętym żebrem "latam"...
|
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:28
2008-07-17, 16:22 - TREBORUS napisał/-a:
Denerwuje mnie takie bieganie na bieżni elektrycznej. Za monotonne jak dla mnie. Ale w ostatni piątek zmusiłem sie i przebiegłem dyszkę. Wyszło coś w granicach 34 : xx. Ale masz rację bieżni z ulicą nie ma co porównywać:)) |
Lepsze "lotanie" nawet po zakichanej bieżni...niźli siedzenie na du.....sku i czekanie aż najdzie ochota na bieganie w terenie..
Bieżnia jest dobrym....."motorem napędowym"....co to zmusza do przebierania nogami...
Z dwojga złego tzn z lenistwa czy biegania po bieżni ...wybrałam bieżnię...
:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:31
2008-07-17, 16:28 - marysieńka napisał/-a:
Lepsze "lotanie" nawet po zakichanej bieżni...niźli siedzenie na du.....sku i czekanie aż najdzie ochota na bieganie w terenie..
Bieżnia jest dobrym....."motorem napędowym"....co to zmusza do przebierania nogami...
Z dwojga złego tzn z lenistwa czy biegania po bieżni ...wybrałam bieżnię...
:-) |
Mam nadzieję że choć trochę Cię podkreciłem i zmotywowałem Marysieńko tym moim tekstem :)) Tak naprawdę to cinki Bolek jestem;) Ale uważaj bo może być to ściema:)) |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:35
2008-07-17, 16:31 - TREBORUS napisał/-a:
Mam nadzieję że choć trochę Cię podkreciłem i zmotywowałem Marysieńko tym moim tekstem :)) Tak naprawdę to cinki Bolek jestem;) Ale uważaj bo może być to ściema:)) |
Tak, tak.
Czytałam Twoją rozpiskę..
Podobno Poznań ma być...
Oj,oj!!!
Uważaj bo Ci odpuszczę!!!
Będziesz musiał się zajechać...... |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:45
2008-07-17, 16:35 - marysieńka napisał/-a:
Tak, tak.
Czytałam Twoją rozpiskę..
Podobno Poznań ma być...
Oj,oj!!!
Uważaj bo Ci odpuszczę!!!
Będziesz musiał się zajechać...... |
Litości nie masz . I gdzie to twoje gołębie serce:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:48
2008-07-17, 16:35 - marysieńka napisał/-a:
Tak, tak.
Czytałam Twoją rozpiskę..
Podobno Poznań ma być...
Oj,oj!!!
Uważaj bo Ci odpuszczę!!!
Będziesz musiał się zajechać...... |
No to my się z Gabą do Was dołączymy. Mnie to nawet tempo odpowiada - 4min/km. to już powinienem móc się unieść w powietrze. Ja złapię za koszulkę Marysię, a Gaba Ty się Trebiego uczepisz. A że z nas anorektyki to nawet nie zauważą i jak baloniki za nimi żeglować będziem.
A na kilometr przed metą się puścimy i damy ognia.
W tym planie jest jeden słaby punkt. Oni mogą oboje ten ostatni, 42 kilometr pobiec szybciej niż my pierwszy :((( |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:51
2008-07-17, 16:45 - TREBORUS napisał/-a:
Litości nie masz . I gdzie to twoje gołębie serce:) |
Skamieniało
Spoko.
Pobiegniemy...krok w krok, nóżka w nóżkę....
Ale kto wówczas będzie te buźki oglądał?
:-)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:53
2008-07-17, 16:48 - Kowal napisał/-a:
No to my się z Gabą do Was dołączymy. Mnie to nawet tempo odpowiada - 4min/km. to już powinienem móc się unieść w powietrze. Ja złapię za koszulkę Marysię, a Gaba Ty się Trebiego uczepisz. A że z nas anorektyki to nawet nie zauważą i jak baloniki za nimi żeglować będziem.
A na kilometr przed metą się puścimy i damy ognia.
W tym planie jest jeden słaby punkt. Oni mogą oboje ten ostatni, 42 kilometr pobiec szybciej niż my pierwszy :((( |
Darek...
Bez kompleksow...
Ja już przywykłam do oglądania placów Roberta i wiesz co?
Ten widok ma w sobie coś kojącego:)))
Poza tym , nawet gdybym tej mety dopadła kwadrans po nich, to i tak byłaby życiówka życiówek nierealna do pobicia przez mnie:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:55
2008-07-17, 16:51 - marysieńka napisał/-a:
Skamieniało
Spoko.
Pobiegniemy...krok w krok, nóżka w nóżkę....
Ale kto wówczas będzie te buźki oglądał?
:-)
|
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:57
2008-07-17, 16:53 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Darek...
Bez kompleksow...
Ja już przywykłam do oglądania placów Roberta i wiesz co?
Ten widok ma w sobie coś kojącego:)))
Poza tym , nawet gdybym tej mety dopadła kwadrans po nich, to i tak byłaby życiówka życiówek nierealna do pobicia przez mnie:) |
Ja tam w oglądaniu pleców facetów w czasie biegu nie gustuję. Bardziej wolę podziwiać miejsce połaczenia pleców i nóg u sportsmenek, które akurat biegną przede mną.
Być może przez to zamiłowanie nie mogę się zebrać na szybsze bieganie? |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:58
2008-07-17, 16:51 - marysieńka napisał/-a:
Skamieniało
Spoko.
Pobiegniemy...krok w krok, nóżka w nóżkę....
Ale kto wówczas będzie te buźki oglądał?
:-)
|
Nasz forumowy Elkanaszek;)
Dobra....Zwijam żagle i lecę do dom:) |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 16:58
2008-07-17, 16:55 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
no...ja i Darek:) |
Tylko ja - jako rzekłem - niżej spoglądać będę. Więc dla świntucha jeszcze coś na spodenkach wymaluj ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 17:00
2008-07-17, 16:55 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
no...ja i Darek:) |
Ciekawe jak skoro zamierzacie jak dwa "rzepy" siedzieć nam na pleckach?
:-) |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 17:40
2008-07-17, 16:58 - TREBORUS napisał/-a:
Nasz forumowy Elkanaszek;)
Dobra....Zwijam żagle i lecę do dom:) |
Siemka, mam chwilkę to zajrzałem...
Ale pod warunkiem, że te wasze buźki będę oglądał od przodu...oglądając się za siebie czy mnie nie doganiacie ;) |
|
| | | |
|
| 2008-07-17, 18:16 Czas na trening...
He he...cichuteńko tu jak w lesie...
Cóż, zmykam na trening...a po treningu to najpierw będę musiał troszkę poleniuchować w łóżeczku bo dzisiejsza jednostka będzie pożądnie męcząca...Myślę, że zajrzę wieczorkiem. Pa pa |
|