| | | |
|
| 2010-09-17, 14:03 1000 lat.
100, 1000 albo i 10 000 lat. W zdrowiu, szczęściu i boku męża i syna kochanego. I dwóch córek jeszcze, fury nowej, biletów NBP bezliku. I 100 maratonów jeszcze.
|
|
| | | |
|
| 2010-09-17, 15:37
ja nie wiem po cholerę tak wcześnie wstawać
nie lepiej pokokosić się jeszcze kapeczkę, na drugi boczek, nogę zarzucić i przygwoździć, żeby ofiara nie uciekła....
a później znowu na drugi boczek...:D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-17, 16:05 happy nirtday
Sto lat dla naszej dzisiejszej solenizantki, czyli jeszcze stówka i będzie obchodzić 118 urodzinki:))
|
|
| | | |
|
| 2010-09-17, 16:14
2010-09-17, 16:05 - adamus napisał/-a:
Sto lat dla naszej dzisiejszej solenizantki, czyli jeszcze stówka i będzie obchodzić 118 urodzinki:))
|
gdzie się człowiek śpieszy tam się diabeł cieszy.. a mnie podpina inne literki pod klawisze klawiatury:((
HAPPY BIRTHDAY BEATKO:))) |
|
| | | |
|
| 2010-09-17, 16:59
2010-09-17, 08:46 - Dalija napisał/-a:
Najlepszeeego ;** :)) spełnienia marzeń :))
ja dziś kierunek Toruń :) a jutro zającuje w Gnieźnie :))
miłego weekendu ;)))
|
Fajnie masz:) Ja miałem biec w Gnieźnie, ale żona przedłużyła pobyt z dziećmi w Poznaniu, jeszcze o tydzień. Wniosek, nie jadę po rodzinkę w ten weekend, więc nie pobiegam sobie w Gnieźnie:( |
|
| | | |
|
| 2010-09-17, 17:19
2010-09-17, 16:14 - adamus napisał/-a:
gdzie się człowiek śpieszy tam się diabeł cieszy.. a mnie podpina inne literki pod klawisze klawiatury:((
HAPPY BIRTHDAY BEATKO:))) |
|
| | | |
|
| 2010-09-17, 17:23
2010-09-17, 16:14 - adamus napisał/-a:
gdzie się człowiek śpieszy tam się diabeł cieszy.. a mnie podpina inne literki pod klawisze klawiatury:((
HAPPY BIRTHDAY BEATKO:))) |
ja już myślałam, że to jakiś kod dla wtajemniczonych ;D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-18, 19:57
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=4BYZ1pdWrE8 | Witajcie członkowie i sympatycy RGO. Dziś sobota, osiemnasty dzień września. Międzynarodowy Dzień Geologii i Światowy Dzień Monitoringu Wody.
Do Maratonu Warszawskiego - osiem dni.
W 1933 roku urodził się Jerzy Połomski.
W 1970 roku zmarł Jimi Hendrix.
Są to postacie z dwóch muzycznych galaktyk odległych od siebie o lata świetlne kosmicznej drogi najeżonej wielkimi czarnymi dziurami. Dla mnie Hendrix jest wciąż gitarą numer jeden. Pozdrawiam w tym miejscu Leśnego i wszystkich innych wielbicieli gitarowego talentu Hendrixa.
Cytat na dzień dzisiejszy:
Dobroć wymaga reklamy, tak samo jak zbrodnia, aczkolwiek tę ostatnią reklamować jest łatwiej.
Cytat pochodzi z książki "Dziennik 1954" Leopolda Tyrmanda.
Tyrmand z datą dzisiejszego dnia nie ma nic wspólnego.
No może poza tym, że wymyślił nazwę Jazz Jamboree, a dziś obchodzimy rocznicę jego pierwszej edycji. Tylko że pierwsza edycja nie nosiła tej nazwy. Nazywała się Jazz 58.
W linku piosenka na dziś:-)))
Miłego wieczoru wszystkim życzę!!!
Idę pomonitorować wodę pod natryskiem:-))) |
|
| | | |
|
| 2010-09-18, 22:22
2010-09-17, 09:48 - shadoke napisał/-a:
100 lat dla Beatki:)
Sukcesów osobistych, biegowych, zawodowych:)
i spełnienia marzeń!!!!
P.S.
A tych placków i serników nie miałam jeszcze okazji...ech! |
Też bym się dorzucił do życzeń, ale zrobiłem to wczoraj rano :)..
ps.
Właśnie dziś z Złotoryi wczorajsza solenizantka poprawiła swój rekord na 10km na dość ciężkiej trasie ... - więc chyba zaczęło się sprawdzać ... |
|
| | | |
|
| 2010-09-18, 22:38
2010-09-17, 09:48 - shadoke napisał/-a:
100 lat dla Beatki:)
Sukcesów osobistych, biegowych, zawodowych:)
i spełnienia marzeń!!!!
P.S.
A tych placków i serników nie miałam jeszcze okazji...ech! |
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za życzenia i pamięć.
Iwonko, a jeśli chodzi o ciasta, to ostatnio nie dojechałaś na ognisko w Rudawie....... |
|
| | | |
|
| 2010-09-19, 06:49
2010-09-18, 22:38 - Beata J napisał/-a:
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za życzenia i pamięć.
Iwonko, a jeśli chodzi o ciasta, to ostatnio nie dojechałaś na ognisko w Rudawie....... |
Nie żebym drobiazgowa była, ale...to ciasto z Torunia czasem śni mi się po nocach....
TO dopiero była poezja...
Mmmmmmmm.................. |
|
| | | |
|
| 2010-09-19, 07:41
2010-09-18, 22:38 - Beata J napisał/-a:
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za życzenia i pamięć.
Iwonko, a jeśli chodzi o ciasta, to ostatnio nie dojechałaś na ognisko w Rudawie....... |
Beatko...
ależ ja byłam na ognisku w Rudawie...i nawet szybko przed deszczem i burzą zmykałam...
Zostałam przeoczona???:( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-19, 08:10
Witajcie wszyscy smakosze rudawskich wypieków. Dziś niedziela, dziewiętnasty dzień września.
W 1922 roku urodził sie Emil Zatopek. Wspaniały czeski biegacz długodystansowiec. Autor jednego z moich ulubionych
aforyzmów: Jeśli chcesz pobiegać przebiegnij milę. Chcesz doświadczyć nowego życia przebiegnij maraton.
W 1897 roku zmarł Kornel Ujejski nazywany często ostatnim wielkim poetą romantyzmu. W 1845 napisał poemat "Maraton".
Cytat na dzisiaj pochodzi właśnie z tego utworu:
W Atenach pusto, śród obszaru miasta
Pozostał starzec ślepiec i niewiasta.
A kto mógł, patrzał w trwożnym niepokoju
Czy nie zobaczy co od strony boju.
Miłego dnia wszystkim życzę. U mnie dziś piękna słoneczna pogoda. Zważywszy na pełnię sezonu grzybowego będę miał dzisiaj dużo kibiców na mojej leśnej treningowej trasie.
Do Maratonu Warszawskiego siedem dni. |
|
| | | |
|
| 2010-09-19, 13:26
2010-09-19, 08:10 - jmm napisał/-a:
Witajcie wszyscy smakosze rudawskich wypieków. Dziś niedziela, dziewiętnasty dzień września.
W 1922 roku urodził sie Emil Zatopek. Wspaniały czeski biegacz długodystansowiec. Autor jednego z moich ulubionych
aforyzmów: Jeśli chcesz pobiegać przebiegnij milę. Chcesz doświadczyć nowego życia przebiegnij maraton.
W 1897 roku zmarł Kornel Ujejski nazywany często ostatnim wielkim poetą romantyzmu. W 1845 napisał poemat "Maraton".
Cytat na dzisiaj pochodzi właśnie z tego utworu:
W Atenach pusto, śród obszaru miasta
Pozostał starzec ślepiec i niewiasta.
A kto mógł, patrzał w trwożnym niepokoju
Czy nie zobaczy co od strony boju.
Miłego dnia wszystkim życzę. U mnie dziś piękna słoneczna pogoda. Zważywszy na pełnię sezonu grzybowego będę miał dzisiaj dużo kibiców na mojej leśnej treningowej trasie.
Do Maratonu Warszawskiego siedem dni. |
pobiłem chyba rekord, w tym tygodniu po krynickim maratonie tylko jeden dzień bez biegania, dzisiaj bieganko na około 14 km, pieski mnie przeświczyły, jeden palant strzelił aby fotograf miał kaczki w locie, wystarczyło aby pieski darły ile mogą do domu.
Zastanawiam się w jaki sposób zmuszać je częściej do takiego biegu, przeważnie moje krzyki "go, go" pomagają ale jak mają zły dzień to nie chcą biec tylko wszystko wkoło je interesuje,
nie startuję w Warszawskim maratonie, wystartuję w Dębnie i być może w listopadzie u Bacy, i to by było na tyle |
|
| | | |
|
| 2010-09-19, 13:40
2010-09-19, 13:26 - tytus napisał/-a:
pobiłem chyba rekord, w tym tygodniu po krynickim maratonie tylko jeden dzień bez biegania, dzisiaj bieganko na około 14 km, pieski mnie przeświczyły, jeden palant strzelił aby fotograf miał kaczki w locie, wystarczyło aby pieski darły ile mogą do domu.
Zastanawiam się w jaki sposób zmuszać je częściej do takiego biegu, przeważnie moje krzyki "go, go" pomagają ale jak mają zły dzień to nie chcą biec tylko wszystko wkoło je interesuje,
nie startuję w Warszawskim maratonie, wystartuję w Dębnie i być może w listopadzie u Bacy, i to by było na tyle |
Ja niedawno wróciłem z treningu. Zrobiłem 21,8. To ostatni długi trening przed Warszawą. Jeszcze jutro poranna jedenastka i już tylko oczekiwanie na start. Nad Dębnem wciąż się zastanawiam. Po Warszawie zdążę odpocząć, lubię tam startować, mistrzostwa teamu, spotkanie z Wami-to plusy dodatnie-jak mawiał klasyk. Zobaczymy, zobaczymy... |
|
| | | |
|
| 2010-09-19, 13:48
Rozumiem, Tytusie, że w Dębnie walczysz o życiówkę. |
|
| | | |
|
| 2010-09-19, 15:21
Jerzy....
Muszę zapytać.
Co też się takiego stało, że Twój nick przybrał zupełnie nową, niespodziewaną - rzekłabym, formę? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-19, 15:28
2010-09-19, 15:21 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jerzy....
Muszę zapytać.
Co też się takiego stało, że Twój nick przybrał zupełnie nową, niespodziewaną - rzekłabym, formę? |
|
| | | |
|
| 2010-09-19, 15:35
2010-09-19, 13:40 - jmm napisał/-a:
Ja niedawno wróciłem z treningu. Zrobiłem 21,8. To ostatni długi trening przed Warszawą. Jeszcze jutro poranna jedenastka i już tylko oczekiwanie na start. Nad Dębnem wciąż się zastanawiam. Po Warszawie zdążę odpocząć, lubię tam startować, mistrzostwa teamu, spotkanie z Wami-to plusy dodatnie-jak mawiał klasyk. Zobaczymy, zobaczymy... |
a ja dziś ukończyłem maraton;)
tzn. wczoraj zrobiłem 9,1 a dziś 33,1 :) w trakcie dzisiejszego treningu pomyślałem sobie, że może chociaż dobiegnę do "ściany":) ale nie miałem pomysłu jak przedłużyć trasę o 2km:( ale schudłem ok. 3kg:)
uzupełniłem już kalorie a teraz płyny "złotym napojem":) |
|
| | | |
|
| 2010-09-19, 18:36
2010-09-19, 15:21 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jerzy....
Muszę zapytać.
Co też się takiego stało, że Twój nick przybrał zupełnie nową, niespodziewaną - rzekłabym, formę? |
Powód pewnie był taki sam, dla którego Gaba Z Gitarą na ukwieconej łące zmieniła się kiedyś w Gabę Performance.
Forma raczej nie jest zaskakująca. To moje inicjały.
Wszystkich, którym do głowy przyszły teraz jakieś złośliwości informuję, że mimo pewnego zewnętrzego podobieństwa do J.M.Rokity moje drugie imię to nie Maria, mimo że też na m się zaczyna:-))) |
|