Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rudawska Grupa Ogniskowa
  Wątek założył  tarzi (2010-05-06)
  Ostatnio komentował  tdrapella (2010-12-06)
  Aktywnosc  Komentowano 3647 razy, czytano 55914 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-09-04, 06:45
 

Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)


Zanim pojadę do mojego dzielnego Jerza do Prokocimia, napiszę co mu właściwie dolega.
Otóż...Jerzy nic sobie nie złamał (na szczęście!)
Moje dziecię ma zaledwie "zapalenie kaletki przedrzepkowej z ropniem" w lewej nodze.
Brzmi poważnie, wygląda paskudnie. Po prostu w okolicach rzepki zrobił mu się ohydny ropień wielkości śliwy renklody.
Nogę w gipsie ma tylko dlatego, żeby nią nie ruszał, nie zginał kolana, nie chodził - to tylko zaostrzałoby stan zapalny, który już jest dosyć poważny.
Kto zna Jerza ten wie, że utrzymanie tego dziecka w stanie nieruchawym to pogranicze cudu (a może już ciut po przekroczeniu tej granicy).
Ergo: gips stał się koniecznością.
Pomijam już fakt, że mój kręgosłup noszenia Jerza z gipsem nie wytrzymuje (że o moim nieszczęsnym nadgarstku z osteoporozą tendencyjnie zmilczę - haha!).

Jerzyś pierwotnie dostał antybiotyk doustnie - bo tak się to cholerstwo leczy, ale - niestety - "nie poszedł" na ten antybiotyk i stan zapalny rozwijał się w najlepsze. Teraz, na oddziale, ma podawany antybiotyk dożylnie i jest bacznie obserwowany, ponieważ może zaistnieć konieczność otwarcia operacyjnie tego ropnia i wyczyszczenia go. Pozostaję w nadziei (i ja, i jego lekarz), że uda się tego uniknąć.
Jakoś tak....no, nie chciałabym tego. Uważam, że pełna narkoza w przypadku pięciolatka to nie jest rzecz fajna. Zresztą...w żadnym przypadku nie jest.
Niech go już lepiej to dożylne świństwo spenetruje wte i wewte.
Jerzy szpital znosi dzielnie (przynajmniej wczoraj tak było) - być może dlatego, że nie cierpi, bo to draństwo go, na szczęście, nie boli. Oczywiście jest unieruchomiony, oczywiście się nudzi (ale temu zaradzę bez problemu wioząc mu dzisiaj zestaw kolorowanek i kredek, tudzież książkę o Mikołajku, która ostatnio z pasją razem czytamy).
Oczywiście wczoraj, kiedy jechałam do domu, miał na buzi podkówkę, ale to dzielny chłopak i zrozumiał, że muszę, a rano będę z powrotem.

Podsumowując:
Nic strasznego się nie dzieje, ale...uziemiona jestem i póki co, nie wiem, ile to potrwa.


Co do Wrocławia....
Bardzo, ale to bardzo chcę tam być, i pozostaję w nadziei, że tam będę (no chyba nie będą go z powodu ropnia - nawet jeżeli byłby wielkości arbuza! - trzymać dłużej niż tydzień? Oby komplikacji jakichś nie było...).
Zaś co do samego maratonu wrocławskiego, to po tygodniu siedzenia w kucki na szpitalnym zydelku wielkości 30 x 30 cm, z kolanami pod brodą, pewnie pobiegnę ten Wrocław na limit.
Ale to nie ma znaczenia:) Grunt, żeby tam być:)
Obiecałam takiemu jednemu, że go wycałuję publicznie i namiętnie po złamaniu przez niego trójki w maratonie:)

No i kijki!!!


To by było na tyle:)
Będę wieczorem...dorzućcie coś do ognia w miarę czasu i chęci - co?

Całuję Was namiętnie:))))
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go z uśmiechem na twarzy:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2010-09-04, 07:50
 
Witaj Rudawska Grupo Ogniskowa. Dziś sobota 4 września. Biegowym wydarzeniem dnia jest maraton Świnoujście-Wolgast.
Być może w przyszłym roku w nim pobiegnę. Na razie trzymam kciuki za Agnieszkę Drzewiecką-agawę71. Jutro pilska połówka-okaże się kto będzie królem półmaratońskiego dystansu przez najbliższy rok.
W 1969 roku urodził się Jan Białk-znamy wszyscy tego pana z maratońskich tras:-) Sto lat i samych sukcesów!!!
W 1978 roku urodził sie Borys Szyc-nie umiem tak jak Gaba pisać o aktorach więc na stwierdzeniu tego faktu poprzestanę.
W 1965 roku zmarł Albert Schweitzer. Był teologiem, filozofem, muzykiem i lekarzem. Napisał monografię ""Jan Sebastian Bach", która jest chyba najważniejszym dziełem poświęconym temu muzykowi. Wielkim dziełem jego życia stała się jednak praca z ludźmi odrzuconymi, chorymi na trąd.
W 1952 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.
Miłego dnia wszystkim życzę!!! Gaba trzymaj się. Uściski dla Twoich chłopaków, a szczególnie dla Jerza.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)

 



Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2010-09-04, 10:16
 
2010-09-04, 07:50 - jerzymatuszewski napisał/-a:

Witaj Rudawska Grupo Ogniskowa. Dziś sobota 4 września. Biegowym wydarzeniem dnia jest maraton Świnoujście-Wolgast.
Być może w przyszłym roku w nim pobiegnę. Na razie trzymam kciuki za Agnieszkę Drzewiecką-agawę71. Jutro pilska połówka-okaże się kto będzie królem półmaratońskiego dystansu przez najbliższy rok.
W 1969 roku urodził się Jan Białk-znamy wszyscy tego pana z maratońskich tras:-) Sto lat i samych sukcesów!!!
W 1978 roku urodził sie Borys Szyc-nie umiem tak jak Gaba pisać o aktorach więc na stwierdzeniu tego faktu poprzestanę.
W 1965 roku zmarł Albert Schweitzer. Był teologiem, filozofem, muzykiem i lekarzem. Napisał monografię ""Jan Sebastian Bach", która jest chyba najważniejszym dziełem poświęconym temu muzykowi. Wielkim dziełem jego życia stała się jednak praca z ludźmi odrzuconymi, chorymi na trąd.
W 1952 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.
Miłego dnia wszystkim życzę!!! Gaba trzymaj się. Uściski dla Twoich chłopaków, a szczególnie dla Jerza.
zgadzam się...Gaba trzymaj się :** nie fajnie, nie fajnie :(

ucałuj chłopaków ;P
:)

a ja mam po biegane .... przymrozek był.....
ale 16,5km wyszło :)

miłego dnia :))
a jutro powodzenia w Pile ;))

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2010-09-04, 18:55
 Plan IronMan 2020
Taki prywatny cel, coby ukończyć IronMana do 50-tki.
Właśnie zacząłem sobie przypominać, co to rower.
27 km. po jurajskiej trasie i ... kłopot z wejściem po schodach. Jakieś mięśnie pracują, co to ich już dawno zapomniałem, że posiadam one.

No i pochwalę się jeszcze, że mnie Miłosz przygarnął do Rzeźnika w przyszłym roku. Musze teraz zrobić tak, aby mu kamieniem u szyi nie być ;)

Pozdrowienia od bolącego tyłka kowalowego.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


shadoke
Iwona Z.

Ostatnio zalogowany
2020-06-07
18:45

 2010-09-04, 20:17
 
2010-09-04, 18:55 - Kowal napisał/-a:

Taki prywatny cel, coby ukończyć IronMana do 50-tki.
Właśnie zacząłem sobie przypominać, co to rower.
27 km. po jurajskiej trasie i ... kłopot z wejściem po schodach. Jakieś mięśnie pracują, co to ich już dawno zapomniałem, że posiadam one.

No i pochwalę się jeszcze, że mnie Miłosz przygarnął do Rzeźnika w przyszłym roku. Musze teraz zrobić tak, aby mu kamieniem u szyi nie być ;)

Pozdrowienia od bolącego tyłka kowalowego.
To Ty Darek już leć w te Bieszczady;) najlepiej na rowerze;)
Będziesz miał dwa w jednym;))))

Ja również pozdrawiam Twój bolący tyłek:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


marmach
Marian Machoń
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-02-21
12:55

 2010-09-04, 20:24
 
Witaj(moja)RGO...
Mało piszę,chyba się zgodzicie,trochę tęsknie za Wami....
Po ostatnim biegu, w Blachowni,zacząłem znowu kochać...bieganie.Zapomniałem o moich dolegliwościach,poczułem smak biegania...smak pisania...
Choć wynik,daleki od ideału,liczy się chęć..a z tym było ostatnio różnie...
Mam nadzieje,że bedę się znowu cieszył z biegania,z spotkań z WAMI....

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (78 sztuk)


Grzegorz J
Grzegorz Jarema
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-08-26
07:51

 2010-09-04, 20:51
 Hmm
2010-09-04, 18:55 - Kowal napisał/-a:

Taki prywatny cel, coby ukończyć IronMana do 50-tki.
Właśnie zacząłem sobie przypominać, co to rower.
27 km. po jurajskiej trasie i ... kłopot z wejściem po schodach. Jakieś mięśnie pracują, co to ich już dawno zapomniałem, że posiadam one.

No i pochwalę się jeszcze, że mnie Miłosz przygarnął do Rzeźnika w przyszłym roku. Musze teraz zrobić tak, aby mu kamieniem u szyi nie być ;)

Pozdrowienia od bolącego tyłka kowalowego.
27 km ... ja dziś tylko 18 km po górkach ale z prawie 30 kg obciążnikiem na bagażniku w postaci mojego dziecka ..
Jeszcze tylko 8km biegu i koniec na dziś :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (26 sztuk)

 



Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2010-09-04, 21:50
 
Tylko z tym bieganiem po zejściu roweru to tak średniawo.
Jakoś tak nie chce nogami przebierać poprawnie, jak zazwyczaj.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2010-09-04, 23:10
 
2010-09-04, 18:55 - Kowal napisał/-a:

Taki prywatny cel, coby ukończyć IronMana do 50-tki.
Właśnie zacząłem sobie przypominać, co to rower.
27 km. po jurajskiej trasie i ... kłopot z wejściem po schodach. Jakieś mięśnie pracują, co to ich już dawno zapomniałem, że posiadam one.

No i pochwalę się jeszcze, że mnie Miłosz przygarnął do Rzeźnika w przyszłym roku. Musze teraz zrobić tak, aby mu kamieniem u szyi nie być ;)

Pozdrowienia od bolącego tyłka kowalowego.
Od małego mi mówiono, że tam gdzie boli to trzeba podmuchać i pocałować, ale w tym przypadku to ja się tak nie bawię... ;)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-09-05, 07:03
 



Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)


.....i już mnie nie ma:(



Przeżyjmy ten dzień z uśmiechem, Ptysie Wy moje Miętowe:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


shadoke
Iwona Z.

Ostatnio zalogowany
2020-06-07
18:45

 2010-09-05, 07:19
 Asmaen na dzisiaj urodziny
Grześ ma dzisiaj urodziny,
więc z tej właśnie przyczyny,
Dużo zdrowia Mu życzymy....

i szczęścia i spełnienia marzeń i biegania w nieskończoność:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2010-09-05, 07:57
 
2010-09-05, 07:19 - shadoke napisał/-a:

Grześ ma dzisiaj urodziny,
więc z tej właśnie przyczyny,
Dużo zdrowia Mu życzymy....

i szczęścia i spełnienia marzeń i biegania w nieskończoność:)

Najlepszeeego ;)))) ....

Gaba będzie dobrze :) trzeba w to wierzyć :)))

powodzenia w Pile :))

ja zaraz idem biegać :) miiłego dnia

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



borówka
jadwiga wacnik

Ostatnio zalogowany
2013-12-19
14:33

 2010-09-05, 09:27
 Dzieńdoberek :))
2010-09-05, 07:57 - Dalija napisał/-a:


Najlepszeeego ;)))) ....

Gaba będzie dobrze :) trzeba w to wierzyć :)))

powodzenia w Pile :))

ja zaraz idem biegać :) miiłego dnia
Dalijka czyli u Ciebie nie pada :) W Rzeszowie wczoraj nie padało to sobie pobiegałam. Dzisiaj niestety mokro i zimno a nie lubię biegać w deszczu :( Pozdrawiam wszystkich

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-09-05, 09:57
 
Grześ urodziny ma!
Więc ja, życzę mu lat 102!
Niech biega nam bez końca,
W promieniach wrześniowego słońca!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-09-05, 09:59
 
2010-09-05, 07:03 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:




Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)


.....i już mnie nie ma:(



Przeżyjmy ten dzień z uśmiechem, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Gaba Ty się uśmiechnij. Będzie dobrze. :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)


Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2010-09-05, 10:49
 
2010-09-05, 09:27 - borówka napisał/-a:

Dalijka czyli u Ciebie nie pada :) W Rzeszowie wczoraj nie padało to sobie pobiegałam. Dzisiaj niestety mokro i zimno a nie lubię biegać w deszczu :( Pozdrawiam wszystkich

trochę pokropiło :))

ale jak biegałam to już nie padało :P

  NAPISZ LIST DO AUTORA


marmach
Marian Machoń
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-02-21
12:55

 2010-09-05, 11:02
 
2010-09-05, 09:27 - borówka napisał/-a:

Dalijka czyli u Ciebie nie pada :) W Rzeszowie wczoraj nie padało to sobie pobiegałam. Dzisiaj niestety mokro i zimno a nie lubię biegać w deszczu :( Pozdrawiam wszystkich
U mnie nie pada(w nocy padało)ale jest zimno...a ja taki zmarzluch.Jadziu wiesz, jak romantycznie jest w deszczu biegać?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (78 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2010-09-05, 11:39
 
2010-09-05, 11:02 - marmach napisał/-a:

U mnie nie pada(w nocy padało)ale jest zimno...a ja taki zmarzluch.Jadziu wiesz, jak romantycznie jest w deszczu biegać?
dobrze by było żeby deszcz był ciepły bo inaczej trochę niefajnie sie biega. :) nie mogę od tygodnia się zmobilizować do biegu. dzisiaj też nie..

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)


Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2010-09-05, 12:02
 http://miss-mister.pl/competition/83/dziewczyna-wrzec%EF%BF%

glosujcie na mnie jak coś :)
raz dziennie można oddać głos ... :)
o końca września jest głosowanie ;) dziękuje z gory ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Grzegorz J
Grzegorz Jarema
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-08-26
07:51

 2010-09-05, 14:13
 Prawidłowy link
2010-09-05, 12:02 - Dalija napisał/-a:


glosujcie na mnie jak coś :)
raz dziennie można oddać głos ... :)
o końca września jest głosowanie ;) dziękuje z gory ;)
LINK: http://miss-mister.pl/competition/83/
i trzeba wyszukać miss internetu ... :) a potem kliknąć na przycisk głosuj ...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (26 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Arqs
16:38
aktywny_maciejB
16:32
gora1509
16:10
Wojciech
15:57
Piotr Czesław
15:52
janusz9876543213
15:49
kaes
15:36
biegacz54
15:24
mikeg
15:20
BemolMD
14:59
platat
14:55
Borrro
14:49
KOCZIS
14:43
arco75
14:41
runner
14:32
Gapiński Łukasz
14:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |