| | | |
|
| 2010-08-13, 11:47
2010-08-13, 10:42 - Truskawa napisał/-a:
Gaba... no no ... o ja pierniczę.. :D ja się nie mogę doczekać.. :D |
A ja się nie mogę doczekać , kiedy zobaczę Cię po biegu....CZYSTĄ!!! ( tak jak to obiecywałaś) :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 11:50
2010-08-13, 11:47 - kertel napisał/-a:
A ja się nie mogę doczekać , kiedy zobaczę Cię po biegu....CZYSTĄ!!! ( tak jak to obiecywałaś) :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 11:51
2010-08-13, 06:47 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 13 sierpnia.
Urodzili się:
Sir Alfred Hitchcock - brytyjski reżyser filmowy. Mistrz suspensu. Pan, który realizował swoje filmy zgodnie z zasadą: "Film powinien zaczynać się trzęsieniem ziemi, a potem napięcie powinno narastać". Mężczyzna, u którego grały najpiękniejsze aktorki swoich czasów. Jemu nie odmawiały - NIGDY. A tak w ogóle to był wzrostu siedzącego psa i urody gnoma:)
Krzysztof Kolberger - polski aktor. Kiedyś był tylko ładny. Teraz szanuję go ogromnie za jego postawę wobec swojej choroby nowotworowej, z którą walczy już od dziewiętnastu lat. Tytan siły ducha.
Jutro jadę do Kokotka.
Powodowana namowami Izy, pobiegnę jednak w Biegu Katorżnika. Sama nie wiem po co to robię.
Ale może rzeczywiście trzeba choć raz spróbować...?
Nie wiem.....dowiem tego się pojutrze....
A jutro.....?
Witaj drogo, witaj Mistrzu, witaj Krysiu, witaj Radeczku, witaj gitaro, witaj przy-y-y-y-y-tulanko:))
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:) |
Gaba, nie trzeba, ale można.
A W Kokotku to ja już CIę tak wyściskam,że będziesz się musiała nad startem dobrze zastanowić :))) |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 11:53
2010-08-13, 11:50 - Truskawa napisał/-a:
Spokojna głowa. :))) |
No właśnie,że niespokojny jestem i to bardzo |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 11:54
2010-08-13, 11:51 - kertel napisał/-a:
Gaba, nie trzeba, ale można.
A W Kokotku to ja już CIę tak wyściskam,że będziesz się musiała nad startem dobrze zastanowić :))) |
Radeczku...
W końcu po coś do tego Kokotka jadę:)
(Przed uściskami uciekać nie będę ;) ) |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 11:55
2010-08-13, 11:47 - kertel napisał/-a:
A ja się nie mogę doczekać , kiedy zobaczę Cię po biegu....CZYSTĄ!!! ( tak jak to obiecywałaś) :) |
I jeszcze jedno....
Ja charakteryzuję się (na ogół) duża czystością. Tak myśli, jak i zachowań...czasem nawet ubioru.
Będę się starać:) |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 11:59
No to spadam do lasu na swojego PRZEDKATORŻNIKA.
Mówię Wam, bajka...po pas w jeżynach...tysiące ( i nic tu nie przesadzam) komarów...ślepaki...jelenie pchły...upał...pot i krew.
Już się nie mogę doczekać , kiedy odpocznę sobie na trasie Katorżnika :)))
No i te uściski..... :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 12:02
2010-08-13, 11:59 - kertel napisał/-a:
No to spadam do lasu na swojego PRZEDKATORŻNIKA.
Mówię Wam, bajka...po pas w jeżynach...tysiące ( i nic tu nie przesadzam) komarów...ślepaki...jelenie pchły...upał...pot i krew.
Już się nie mogę doczekać , kiedy odpocznę sobie na trasie Katorżnika :)))
No i te uściski..... :))) |
Przebóg!!
A co to są ślepaki? |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 12:29
2010-08-13, 12:02 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Przebóg!!
A co to są ślepaki? |
konskie muchy, gzy.. czy jak je tam jeszcze zwą. |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 12:57
to do jutra wszystkim :) fajnie będzie was znowu spotkać ! :) |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 13:32
2010-08-13, 12:29 - Truskawa napisał/-a:
konskie muchy, gzy.. czy jak je tam jeszcze zwą. |
Wobec tego chroń mnie Boże przed ślepakami.
Znam je pod nazwą gzów, ale nie zmienia to faktu, że rzadka to francowacizna.
Jak wspomnę Dobrodzień, to mi się niedobrze robi! |
|
| | | |
|
| 2010-08-13, 22:47
2010-08-13, 13:32 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wobec tego chroń mnie Boże przed ślepakami.
Znam je pod nazwą gzów, ale nie zmienia to faktu, że rzadka to francowacizna.
Jak wspomnę Dobrodzień, to mi się niedobrze robi! |
oj Dobrodzień Dobrodzień dał popalić ...
w takim razie do jutra ludziska :)) Ci którzy będa w Lublińcu i pojutrze ;)
a tak to życzę miłego weekendu ;)
dobranocka ;)))) :*** |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-14, 06:49
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dzisiejsze kalendarium to nie moje praca, ale.....
Tytułem wtrętu chciałam tylko powiedzieć, że wszyscy ci, którzy uwierzyli w mój wczorajszy żarcik na temat startu w Kokotku, wykazali się co najmniej słabą pamięcią. (A przypuszczam, że i brakiem odporności na moje toporne czasem żarty).
Mówiłam wszak nieraz jasno i wyraźnie, że ja w Biegu Katorżnika biegnąć nie zamierzam, bo się go boję:)
W związku z tym, obiecuję uroczyście:
Jeżeli kiedyś będę ważyć mniej niż 56 kilo (a nie zamierzam!), i jeżeli uda mi się pokonać arachnofobię (a to raczej bardzo mało realne - sądząc chociażby po dotychczasowych usiłowaniach zawsze zakończonych klęską), to w ewentualnie w Biegu Katorżnika wystartuję.
Ale nie wcześniej!
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go radośnie i z uśmiechem na twarzy:)
A popołudniem......endorfiny zaczną nas z lekka rozsadzać:)
Idę do kuchni upiec placek.
Przyda się w Kokotku:) |
|
| | | |
|
| 2010-08-14, 07:46
2010-08-14, 06:49 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dzisiejsze kalendarium to nie moje praca, ale.....
Tytułem wtrętu chciałam tylko powiedzieć, że wszyscy ci, którzy uwierzyli w mój wczorajszy żarcik na temat startu w Kokotku, wykazali się co najmniej słabą pamięcią. (A przypuszczam, że i brakiem odporności na moje toporne czasem żarty).
Mówiłam wszak nieraz jasno i wyraźnie, że ja w Biegu Katorżnika biegnąć nie zamierzam, bo się go boję:)
W związku z tym, obiecuję uroczyście:
Jeżeli kiedyś będę ważyć mniej niż 56 kilo (a nie zamierzam!), i jeżeli uda mi się pokonać arachnofobię (a to raczej bardzo mało realne - sądząc chociażby po dotychczasowych usiłowaniach zawsze zakończonych klęską), to w ewentualnie w Biegu Katorżnika wystartuję.
Ale nie wcześniej!
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go radośnie i z uśmiechem na twarzy:)
A popołudniem......endorfiny zaczną nas z lekka rozsadzać:)
Idę do kuchni upiec placek.
Przyda się w Kokotku:) |
cześć :)
a placek się przyda oj przyda :))
do zobaczenia ;***
milego dnia i weekeendu ;)) |
|
| | | |
|
| 2010-08-14, 08:00
Witaj Rudawska Grupo Ogniskowa. Dziś sobota, czternasty dzień sierpnia. U mnie przed chwilą przeszła burza i mocno popadało. Nie życzę Wam takiej pogody na jutrzejszym "katorżniku". Pamiętam, w czasie mojego startu w tej imprezie burza przechodziła nad tamtym terenem w czasie, kiedy nasza grupa pokonywała jezioro. Nie było nam do śmiechu:-)))
W 1938 roku urodziła się Beata Tyszkiewicz- aktorka. Była nie tylko wielką aktorką. Dla wielu ludzi z mojego pokolenia była obiektem westchnień i marzeń.
W 1961 roku urodził się Maciej Maleńczuk. Zamiast pójść do wojska wolał odsiedzieć dwa lata w więzieniu. Potem był okres ulicznego grania, potem Pudelsi i Homo Twist. Lubię go posłuchać.
W 2004 zmarł Czesław Miłosz.
Miłego dnia dla wszystkich.
Idę sprawdzić co to jest arachnofobia, która Gabę gnębi:-) |
|
| | | |
|
| 2010-08-14, 08:08
2010-08-14, 08:00 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witaj Rudawska Grupo Ogniskowa. Dziś sobota, czternasty dzień sierpnia. U mnie przed chwilą przeszła burza i mocno popadało. Nie życzę Wam takiej pogody na jutrzejszym "katorżniku". Pamiętam, w czasie mojego startu w tej imprezie burza przechodziła nad tamtym terenem w czasie, kiedy nasza grupa pokonywała jezioro. Nie było nam do śmiechu:-)))
W 1938 roku urodziła się Beata Tyszkiewicz- aktorka. Była nie tylko wielką aktorką. Dla wielu ludzi z mojego pokolenia była obiektem westchnień i marzeń.
W 1961 roku urodził się Maciej Maleńczuk. Zamiast pójść do wojska wolał odsiedzieć dwa lata w więzieniu. Potem był okres ulicznego grania, potem Pudelsi i Homo Twist. Lubię go posłuchać.
W 2004 zmarł Czesław Miłosz.
Miłego dnia dla wszystkich.
Idę sprawdzić co to jest arachnofobia, która Gabę gnębi:-) |
LINK: http://w912.wrzuta.pl/audio/8u06onhjayk/pudelsi_-_nigdy_wiecej |
Maleńczuk ma głooooos....
Aaaaaach, i to jaki......
Na mnie głos męski bardzo działa (to zwierzenie takie) i myślę sobie, że za TAKIM głosem, to ja bym mogła na koniec świata:)
No i ma dystans do siebie. I jest cholernie inteligentny.
I JEST MISTRZEM AUTOKREACJI. Niektórzy dają się na to nabierać. Nawet bardzo inteligentni ludzie, jak na przykład moja siostra. Z jej ukochanym delikatnie się z tego nagrzewamy:)
W linku głos.....aaaach..... |
|
| | | |
|
| 2010-08-14, 08:12
LINK: http://w390.wrzuta.pl/audio/4jAWiTkkwys/09-konduktorka_pkp |
I jeszcze jedna.
Z tej samej płyty:)
Święty Jacku!
Ja tym pociągiem dwa razy w roku jeździłam w te i wewte. Rzeźnia to była totalna. On jechał 11 godzin!! Można było zakwitnąć:) Ale z drugiej strony miłość (do Karkonoszy na przykład) wymaga poświęceń:)
W charakterze wspomnień bezcenne:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-08-14, 08:21
LINK: http://w291.wrzuta.pl/audio/34dMP1S8yQU/pudelsi_-_tango_libido |
A na marginesie...
Kojarzycie może zespół Chumbawamba?
To taka kapela z gatunku tych zbuntowanych i od protest songów.
Ale...żeby o tym wiedzieć, to trzeba sobie było posłuchać słów piosenek, albo te teksty poczytać, bo piosenki pisali i wyśpiewywali w sposób bardzo melodyjny i ...po prostu chyba ładny.
Na pytanie czemu te piosenki - takie zbuntowane w warstwie tekstowej są takie grzeczne i ładniutkie, odpowiedzieli krótko "Pieprzyc taki bunt, do którego nie da się tańczyć".
Mam bardzo podobne odczucia w stosunku do Maleńczuka i Pudelsów (bo Homo Twist to inna bajka).
Oczywiście dopuszczam możliwość pomyłki:)
No to w linku tango:) |
|
| | | |
|
| 2010-08-14, 08:38
2010-08-14, 08:21 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A na marginesie...
Kojarzycie może zespół Chumbawamba?
To taka kapela z gatunku tych zbuntowanych i od protest songów.
Ale...żeby o tym wiedzieć, to trzeba sobie było posłuchać słów piosenek, albo te teksty poczytać, bo piosenki pisali i wyśpiewywali w sposób bardzo melodyjny i ...po prostu chyba ładny.
Na pytanie czemu te piosenki - takie zbuntowane w warstwie tekstowej są takie grzeczne i ładniutkie, odpowiedzieli krótko "Pieprzyc taki bunt, do którego nie da się tańczyć".
Mam bardzo podobne odczucia w stosunku do Maleńczuka i Pudelsów (bo Homo Twist to inna bajka).
Oczywiście dopuszczam możliwość pomyłki:)
No to w linku tango:) |
|
| | | |
|
| 2010-08-15, 06:35
Witajcie o słonecznym poranku. Dziś niedziela, piętnasty dzień sierpnia. Katorżnicy na start.
W 1920 roku polskie wojska w czasie bitwy warszawskiej zatrzymały ofensywę bolszewicką.
W 1969 roku na farmie Maxa Yasgura rozpoczął się legendarny festiwal Woodstock.
W 1898 roku urodził się Jan Brzechwa-chyba wszyscy zetknęliśmy się z jego wierszami.
W 1935 roku urodził się Waldemar Baszanowski polski ciężarowiec. Dwukrotnie zdobywał złoto na Igrzyskach Olimpijskich; 24 razy bił rekord Świata, 61 razy ustanawiał rekord Polski. Przez czasopismo "World Wieghlifting" został uznany za trzeciego sztangistę wczechczasów.
W 1966 zmarł Jan Kiepura-słynny polski tenor.
Miłego dnia dla wszystkich. |
|