| | | |
|
| 2010-07-18, 19:08
2010-07-18, 17:36 - golon napisał/-a:
Jurek gratki wyniku ! gratki nowej życiówki ! tak 3maj :) |
Mateusz, gratulacje należą się Tobie za dyszkę w Dobrodzieniu i jak rozumiem mistrzostwo teamu.
|
|
| | | |
|
| 2010-07-18, 19:10
2010-07-18, 18:45 - tytus napisał/-a:
wielkie gratki Jurek
jak Ty to robisz? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-07-18, 19:11
Ale dlaczego o Anglii? Ja się najlepiej czuję w Polsce:-)))
Co do mistrzostwa to jest tu u nas wielu lepszych ode mnie. |
|
| | | |
|
| 2010-07-18, 19:14
2010-07-18, 19:11 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Ale dlaczego o Anglii? Ja się najlepiej czuję w Polsce:-)))
Co do mistrzostwa to jest tu u nas wielu lepszych ode mnie. |
Tylko w Polsce!! To przecież oczywista oczywitość:)
A dlaczego "o Anglii"?
Jerzy...przecież TY to doskonale wiesz:)
(To co prawda feministyczny cytat, ale bardzo słynny.) |
|
| | | |
|
| 2010-07-18, 19:15
2010-07-18, 19:11 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Ale dlaczego o Anglii? Ja się najlepiej czuję w Polsce:-)))
Co do mistrzostwa to jest tu u nas wielu lepszych ode mnie. |
Bo u Was w ogóle wielu biega. Wiem, bo mi wczoraj Piotrek Hierowski mówił:) |
|
| | | |
|
| 2010-07-18, 19:17
2010-07-18, 15:16 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witaj Rudawska Grupo Ogniskowa. Przepraszam za brak dzisiejszego kalendarium, ale przebywający u mnie na wakacjach siostrzeniec mojej żony, śpi w pokoju, w którym mam komputer. Może nadrobię wieczorem. Wróciłem właśnie z połówki w Pobiedziskach. Zacznę może od tego, że wczoraj niebiosa się nad nami zlitowały i spadł deszcz. Ochłodziło się zdecydowanie. Biegło mi się fantastycznie. Ten fantastyczny bieg zaowocował nową życiówką- od dzisiaj w tabelce rekordów mam wpisane 01:42:57. W planie miałem w tym sezonie 01:45:xx wiec plan wykonałem z nawiązką.
Zacząłem się już tam w Pobiedziskach zastanawiać czy ze mną jest coś nie tak; im trudniejsza technicznie trasa, tym lepsze wyniki robię. Pobiedziska można spokojnie nazwać wielkopolską Rudawą. Może powinienem zacząć biegać w górach:-))) Wszak życiówkę maratońską mam z Rytra.
Pozdrawiam wszystkich niedzielnie. Wieczorem się do Was odezwę. |
No Jurek , dałeś do pieca ! Gratuluję i nie będę ukrywał ...zazdroszczę :)
Paweł Stanisz twierdzi, że życiówki najlepiej bić na pagórkowatych trasach (oczywiście bez przesady) bo na podbiegach i zbiegach pracują inne partie mięśni, a na płaskim wciążą te same i jest trudniej wytrzymac tempo.
Może coś w tym faktycznie jest ? |
|
| | | |
|
| 2010-07-18, 19:20
2010-07-18, 19:08 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Mateusz, gratulacje należą się Tobie za dyszkę w Dobrodzieniu i jak rozumiem mistrzostwo teamu.
|
no dyszka wyszła słabo tzn. czas bo tylko 38min 05sek ale jak na panujące warunki temp. wysoka to nawet nie najgorzej
tak Mistrzostwo TEAMU :) gratki też należą się Dalii za 2m. i Gabie za 3m. no i reszcie ekipy za zajęte miejsca na pudle :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-07-18, 19:22
2010-07-18, 19:17 - emka64 napisał/-a:
No Jurek , dałeś do pieca ! Gratuluję i nie będę ukrywał ...zazdroszczę :)
Paweł Stanisz twierdzi, że życiówki najlepiej bić na pagórkowatych trasach (oczywiście bez przesady) bo na podbiegach i zbiegach pracują inne partie mięśni, a na płaskim wciążą te same i jest trudniej wytrzymac tempo.
Może coś w tym faktycznie jest ? |
No, jeżeli Paweł tak twierdzi..... Paweł jest lekkim kosmitą.
A Jerzy stoi u przedproża kosmosu...no, powiedzmy, że już jest na rogatkach Bajkonura (Bajkonuru?):) |
|
| | | |
|
| 2010-07-18, 19:35
2010-07-18, 19:17 - emka64 napisał/-a:
No Jurek , dałeś do pieca ! Gratuluję i nie będę ukrywał ...zazdroszczę :)
Paweł Stanisz twierdzi, że życiówki najlepiej bić na pagórkowatych trasach (oczywiście bez przesady) bo na podbiegach i zbiegach pracują inne partie mięśni, a na płaskim wciążą te same i jest trudniej wytrzymac tempo.
Może coś w tym faktycznie jest ? |
Dzięki, Krzychu. Kto wie, może coś w tym rzeczywiście jest.
Zdrowa zazdrość jest uczuciem mobilizującym więc myślę, że niedługo poprawisz życiówkę z Wiązownej i znów będę Ciebie gonił:-))) Teraz już tylko przygotowania do Maratonu Warszawskiego. |
|
| | | |
|
| 2010-07-18, 19:40
2010-07-18, 19:35 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Dzięki, Krzychu. Kto wie, może coś w tym rzeczywiście jest.
Zdrowa zazdrość jest uczuciem mobilizującym więc myślę, że niedługo poprawisz życiówkę z Wiązownej i znów będę Ciebie gonił:-))) Teraz już tylko przygotowania do Maratonu Warszawskiego. |
Póki co Mundial mnie załatwił . 3 piffka co wieczór + jakiś grill przez prawie miesiąc i w efekcie znów mi brzuch opada na kolana przez co nie mogę się rozpędzić :) |
|
| | | |
|
| 2010-07-18, 21:47
2010-07-18, 19:35 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Dzięki, Krzychu. Kto wie, może coś w tym rzeczywiście jest.
Zdrowa zazdrość jest uczuciem mobilizującym więc myślę, że niedługo poprawisz życiówkę z Wiązownej i znów będę Ciebie gonił:-))) Teraz już tylko przygotowania do Maratonu Warszawskiego. |
Bravo Jurek.
Dajesz, dajesz
Pisałem Ci że tak bydzie:)
Gratki:)
|
|
| | | |
|
| 2010-07-19, 05:08
2010-07-16, 08:09 - tdrapella napisał/-a:
Wszystkiego dobrego dla wszystkich a dla Ciebie w szczeglności to może dzień jednak będzie miły :) Nigdy nie jest takźle by nie mogło być gorzej :)
Na rozruszanie anegdotka z życia wzięta. Mój dziadek z niezłym poczuciem humoru jak leżał kiedyś w sanatorium i kurował grużlicę i przednio się nudził, na pytanie lekarzy na porannym rondzie "jak się pan dzisiaj czuje?" odpowadał: "Panie doktorze... Jest już tak źle, że tylko nadzieja rychłej śmierci utrzymuje nas przy życiu" :))) |
Doskonała anegdota :))) I dziękuję :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-07-19, 06:59
2010-07-18, 19:08 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Mateusz, gratulacje należą się Tobie za dyszkę w Dobrodzieniu i jak rozumiem mistrzostwo teamu.
|
Mateuszowi i Dalijce gratulowałem na miejscu, ale Twoje osiągi Jurku budzą największy respekt, i strach się bać jaki wynik wykręcisz w Warszawie. ;) Gratuluję i cieszę się razem z Tobą! :) |
|
| | | |
|
| 2010-07-19, 07:30
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 19 lipca.
Urodzili się:
Edgar Degas - francuski malarz impresjonista, grafik i rzeźbiarz. Lubię jego "Primabalerinę". Tak po prostu.
Władimir Majakowski - rosyjski poeta. Postać tragiczna. Ale z drugiej strony, to chyba nikomu rozmans z rewolucją (i rewolucjonistami) nie wyszedł na dobre. Z komunistami tym bardziej.
Grażynka Witt vel. Grażyna w. - nasza biegowa koleżanka:) Grażynka jest wspaniałym przykładem tego, jak łączyć sport z wrażliwością, normalnością, ciepłem, empatią, jak sportem nie rozwalać sobie życia rodzinnego, jak liczne zwycięstwa (no cóż...Grażynka baaardzo często kończy biegi na podium - i dobrze) przyjmować w sposób naturalny i skromny. Jak z atrakcyjnego ciała i wyglądu nie robić broni i fetyszu, tylko traktować je zwyczajnie.
Grażynka jest naprawdę fajną kobietą (jak to się mówi: wypasiona z niej foczka), i gdyby na świecie, czy chociażby w tym naszym światku biegowym, było więcej takich osób jak Grażynka, to ten świat/światek byłby fajniejszy i normalniejszy.
STO LAT !!! STO LAT !!!
Zmarł:
Francesco Petrarca - włoski poeta. Taki pan od "Sonetów do Laury". Warto wspomnieć, iż Petrarka słynie z jednej z pierwszych wypraw turystycznych i alpinistycznych, którą opisał w jednym z listów. Była to wyprawa górska w 1336 roku na Mont Ventoux. Zważając na datę tej wyprawy, można śmiało powiedzieć, że był człowiekiem niezwykłym.
I to by dziś było na tyle.
Obok mój ulubiony obrazek Dagas`a
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
|
|
| | | |
|
| 2010-07-19, 08:06
2010-07-19, 07:30 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 19 lipca.
Urodzili się:
Edgar Degas - francuski malarz impresjonista, grafik i rzeźbiarz. Lubię jego "Primabalerinę". Tak po prostu.
Władimir Majakowski - rosyjski poeta. Postać tragiczna. Ale z drugiej strony, to chyba nikomu rozmans z rewolucją (i rewolucjonistami) nie wyszedł na dobre. Z komunistami tym bardziej.
Grażynka Witt vel. Grażyna w. - nasza biegowa koleżanka:) Grażynka jest wspaniałym przykładem tego, jak łączyć sport z wrażliwością, normalnością, ciepłem, empatią, jak sportem nie rozwalać sobie życia rodzinnego, jak liczne zwycięstwa (no cóż...Grażynka baaardzo często kończy biegi na podium - i dobrze) przyjmować w sposób naturalny i skromny. Jak z atrakcyjnego ciała i wyglądu nie robić broni i fetyszu, tylko traktować je zwyczajnie.
Grażynka jest naprawdę fajną kobietą (jak to się mówi: wypasiona z niej foczka), i gdyby na świecie, czy chociażby w tym naszym światku biegowym, było więcej takich osób jak Grażynka, to ten świat/światek byłby fajniejszy i normalniejszy.
STO LAT !!! STO LAT !!!
Zmarł:
Francesco Petrarca - włoski poeta. Taki pan od "Sonetów do Laury". Warto wspomnieć, iż Petrarka słynie z jednej z pierwszych wypraw turystycznych i alpinistycznych, którą opisał w jednym z listów. Była to wyprawa górska w 1336 roku na Mont Ventoux. Zważając na datę tej wyprawy, można śmiało powiedzieć, że był człowiekiem niezwykłym.
I to by dziś było na tyle.
Obok mój ulubiony obrazek Dagas`a
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
|
Najlepszeeego ;))
podoba mi się pogida za oknem, deszczowo i chetnie bym potruchtala ale mam mieć odpoczynek eheh :P
miłego ;** |
|
| | | |
|
| 2010-07-19, 10:19
Najgorętsze życzenia. Chęci do biegania i kraju zwiedzania i by serce wytrzymało trudy biegania i Polski zwiedzania. 200 lat dla Grażynki. |
|
| | | |
|
| 2010-07-19, 13:12
2010-07-18, 15:16 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witaj Rudawska Grupo Ogniskowa. Przepraszam za brak dzisiejszego kalendarium, ale przebywający u mnie na wakacjach siostrzeniec mojej żony, śpi w pokoju, w którym mam komputer. Może nadrobię wieczorem. Wróciłem właśnie z połówki w Pobiedziskach. Zacznę może od tego, że wczoraj niebiosa się nad nami zlitowały i spadł deszcz. Ochłodziło się zdecydowanie. Biegło mi się fantastycznie. Ten fantastyczny bieg zaowocował nową życiówką- od dzisiaj w tabelce rekordów mam wpisane 01:42:57. W planie miałem w tym sezonie 01:45:xx wiec plan wykonałem z nawiązką.
Zacząłem się już tam w Pobiedziskach zastanawiać czy ze mną jest coś nie tak; im trudniejsza technicznie trasa, tym lepsze wyniki robię. Pobiedziska można spokojnie nazwać wielkopolską Rudawą. Może powinienem zacząć biegać w górach:-))) Wszak życiówkę maratońską mam z Rytra.
Pozdrawiam wszystkich niedzielnie. Wieczorem się do Was odezwę. |
Jureczku, jesteś niesamowity!
Wielkie gratki ścigaczu!!! :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-07-19, 13:29 Urodzinowe STO LAT dla Grażynki! :)
Dzisiaj Grażynko światłowodem ślę tylko słowne życzenia wszystkiego najlepszego, bowiem urodzinowe buziaki już za niedługo zamierzam przekazać Ci osobiście. :) |
|
| | | |
|
| 2010-07-19, 13:40
2010-07-19, 13:29 - Jasiek napisał/-a:
Dzisiaj Grażynko światłowodem ślę tylko słowne życzenia wszystkiego najlepszego, bowiem urodzinowe buziaki już za niedługo zamierzam przekazać Ci osobiście. :) |
Co prawda wysłałam Grażynce życzenia ale tutaj też chyba trzeba: 1000 lat Grażynko! :D |
|
| | | |
|
| 2010-07-19, 15:55 Grażynko...
2010-07-19, 13:29 - Jasiek napisał/-a:
Dzisiaj Grażynko światłowodem ślę tylko słowne życzenia wszystkiego najlepszego, bowiem urodzinowe buziaki już za niedługo zamierzam przekazać Ci osobiście. :) |
100 latek i dalszej mocy do biegania!!! :) |
|