Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rudawska Grupa Ogniskowa
  Wątek założył  tarzi (2010-05-06)
  Ostatnio komentował  tdrapella (2010-12-06)
  Aktywnosc  Komentowano 3647 razy, czytano 55834 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2010-06-05, 12:27
 
2010-06-05, 08:44 - tytus napisał/-a:

niestety pogoda, warunki dobiły uczestników biegu, z informacji jakie posiadałem wynikało, że honoru MaratonyPolskie.PL bronił do końca adamus i ertelowie, ja Miłosz, Gaba,Zulus zostalismy zdjęci za przekroczenie limitu, Dalia sama zrezygnowała bo warunki były straszne
mimo tych warunków zwycięska ekipa przebiegła w 9,5 godziny.
Ja osobiście zawaliłem pierwszy najłatiwjszy odcinek , posłuchałem orga i nie zabrałem na niego kijków a przy tym błocie gdzie każdy krok pod górę to ześlizgnięcie i strata sił były jedyne. zapłaciłem frycowe, szkoda, że przy okazji Miłosz. Mimo, że na drugim etapie nadrobiliśmy 25 minut org był nieubłagany, parę która przybiegła prawie razem z nami puścił bo pocyganili, że się spóźnili na start 2 godziny. Uczciwość nie popłaca?
Ja się ostro nastawiam na Rzeźnika w przyszłym roku. W tym odpuściłem, bo szkoda było się czarować.
Alena przyszły rok to jest cel numer 1. Oczywiście bez żadnego ścigania, byle do mety.
Oficjalnie zatem szukam partnera człapaka, nie tylko do biegu ale również do przygotowań.
Darek

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-06-05, 17:43
 

Wróciłam, żyję:)

Jestem bardzo zadowolona, bardzo zmęczona i bardzo szczęśliwa:)
Za mną bardzo trudny bieg z przyjacielem i Mistrzem w jednej osobie:)

Zdyswalifikowano nas po drugim etapie po przekroczeniu limitu czasu, ale kontynuowaliśmy pokonywanie trasy biegu - już na własną rękę - bez opieki organizatorów, bez numerów, bez udogodnień w postaci np. ewentualnej opieki GOPR, bez dowiezienia nas z powrotem transportem organizatorów z powrotem do biura zawodów.
Nasz bieg zakończyliśmy w Smereku (czyli po około 50 kilometrach).

Wrażenia?
Pięknie i piekielnie trudno. Każdy krok to możliwość upadku, błoto powyżej kostek, szerokie potoki głębokie do kolan przekraczane w bród, miejscami marsz w w potoku, w sumie 13 godzin na trasie, z czego tylko cztery i pół godziny nie padało. Na koniec klasyczna hipotermia (wynik totalnego przemoczenia i porządnego wychłodzenia, a i zmęczenie nie bez znaczenia), którą pokonywałam przy pomocy gry w ping-ponga z Zulusem (przy czym on umiał, a ja pierwszy raz w życiu trzymałam w reku rakietkę:) Ale...podobało mi się, a co najważniejsze - zagrzało mnie:)
Wieczorem porcja czerwonego lekarstwa w płynie (zadziałało) a dziś powrót do domu:)


Mistrzu...dziękuję:)

Mireczku...Tobie dziękuję również:)
Marek....bardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać:)


Wspaniały wypoczynek (choć mocno specyficzny).



Zdjęcie obok to JEDYNA fotka zrobiona w czasie tego arcytrudnego biegu. Byłam tak skoncentrowana na niezabiciu się, że szkoda mi było energii i czasu na wyjmowanie z plecaczka aparatu. A poza tym mgła, deszcz i więcej niż byle jaka widoczność skutecznie zniechęcały do robienia jakichkolwiek zdjęć.

Podsumowując:
Bardzo udany wyjazd.
Weryfikujący wiele rzeczy.
Weryfikujący biegowe przyjaźnie (na szczęście in plus:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)

 



Tom
Tomasz Banach
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-07-02
18:36

 2010-06-05, 18:36
 
2010-06-05, 17:43 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:


Wróciłam, żyję:)

Jestem bardzo zadowolona, bardzo zmęczona i bardzo szczęśliwa:)
Za mną bardzo trudny bieg z przyjacielem i Mistrzem w jednej osobie:)

Zdyswalifikowano nas po drugim etapie po przekroczeniu limitu czasu, ale kontynuowaliśmy pokonywanie trasy biegu - już na własną rękę - bez opieki organizatorów, bez numerów, bez udogodnień w postaci np. ewentualnej opieki GOPR, bez dowiezienia nas z powrotem transportem organizatorów z powrotem do biura zawodów.
Nasz bieg zakończyliśmy w Smereku (czyli po około 50 kilometrach).

Wrażenia?
Pięknie i piekielnie trudno. Każdy krok to możliwość upadku, błoto powyżej kostek, szerokie potoki głębokie do kolan przekraczane w bród, miejscami marsz w w potoku, w sumie 13 godzin na trasie, z czego tylko cztery i pół godziny nie padało. Na koniec klasyczna hipotermia (wynik totalnego przemoczenia i porządnego wychłodzenia, a i zmęczenie nie bez znaczenia), którą pokonywałam przy pomocy gry w ping-ponga z Zulusem (przy czym on umiał, a ja pierwszy raz w życiu trzymałam w reku rakietkę:) Ale...podobało mi się, a co najważniejsze - zagrzało mnie:)
Wieczorem porcja czerwonego lekarstwa w płynie (zadziałało) a dziś powrót do domu:)


Mistrzu...dziękuję:)

Mireczku...Tobie dziękuję również:)
Marek....bardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać:)


Wspaniały wypoczynek (choć mocno specyficzny).



Zdjęcie obok to JEDYNA fotka zrobiona w czasie tego arcytrudnego biegu. Byłam tak skoncentrowana na niezabiciu się, że szkoda mi było energii i czasu na wyjmowanie z plecaczka aparatu. A poza tym mgła, deszcz i więcej niż byle jaka widoczność skutecznie zniechęcały do robienia jakichkolwiek zdjęć.

Podsumowując:
Bardzo udany wyjazd.
Weryfikujący wiele rzeczy.
Weryfikujący biegowe przyjaźnie (na szczęście in plus:))
Udział w Rzeźniku i to w takich trudnych warunkach. Dla mnie to bohaterski wyczyn !

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2010-06-05, 18:52
 
2010-06-05, 17:43 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:


Wróciłam, żyję:)

Jestem bardzo zadowolona, bardzo zmęczona i bardzo szczęśliwa:)
Za mną bardzo trudny bieg z przyjacielem i Mistrzem w jednej osobie:)

Zdyswalifikowano nas po drugim etapie po przekroczeniu limitu czasu, ale kontynuowaliśmy pokonywanie trasy biegu - już na własną rękę - bez opieki organizatorów, bez numerów, bez udogodnień w postaci np. ewentualnej opieki GOPR, bez dowiezienia nas z powrotem transportem organizatorów z powrotem do biura zawodów.
Nasz bieg zakończyliśmy w Smereku (czyli po około 50 kilometrach).

Wrażenia?
Pięknie i piekielnie trudno. Każdy krok to możliwość upadku, błoto powyżej kostek, szerokie potoki głębokie do kolan przekraczane w bród, miejscami marsz w w potoku, w sumie 13 godzin na trasie, z czego tylko cztery i pół godziny nie padało. Na koniec klasyczna hipotermia (wynik totalnego przemoczenia i porządnego wychłodzenia, a i zmęczenie nie bez znaczenia), którą pokonywałam przy pomocy gry w ping-ponga z Zulusem (przy czym on umiał, a ja pierwszy raz w życiu trzymałam w reku rakietkę:) Ale...podobało mi się, a co najważniejsze - zagrzało mnie:)
Wieczorem porcja czerwonego lekarstwa w płynie (zadziałało) a dziś powrót do domu:)


Mistrzu...dziękuję:)

Mireczku...Tobie dziękuję również:)
Marek....bardzo się cieszę, że mogłam Cię poznać:)


Wspaniały wypoczynek (choć mocno specyficzny).



Zdjęcie obok to JEDYNA fotka zrobiona w czasie tego arcytrudnego biegu. Byłam tak skoncentrowana na niezabiciu się, że szkoda mi było energii i czasu na wyjmowanie z plecaczka aparatu. A poza tym mgła, deszcz i więcej niż byle jaka widoczność skutecznie zniechęcały do robienia jakichkolwiek zdjęć.

Podsumowując:
Bardzo udany wyjazd.
Weryfikujący wiele rzeczy.
Weryfikujący biegowe przyjaźnie (na szczęście in plus:))


zgadzam się z Tobą :) ja też żyje :))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-06-05, 20:21
 
2010-06-05, 09:22 - tytus napisał/-a:

zapomniałem o Jasku, p[rawdopodobnie dobiegł do końca
niestety,
Jasiu z Piotrem zeszli na ostatnim przepaku.....

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-06-05, 21:26
 
zwycięska drużyna tylko 9,5 godziny

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-06-05, 21:29
 
a ta zołza zdjęła mnie z Miłoszem z trasy

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)

 



Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2010-06-05, 21:31
 
2010-06-05, 21:29 - tytus napisał/-a:

a ta zołza zdjęła mnie z Miłoszem z trasy

ale wiesz, ponoć mówili, że tegoroczna edycja tego biegu jest najgorsza edycją w porownianiu do innych...

  NAPISZ LIST DO AUTORA


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-06-05, 21:33
 
2010-06-05, 21:29 - tytus napisał/-a:

a ta zołza zdjęła mnie z Miłoszem z trasy
Zuch Dziewczyna !

Dasz mi do niej namiary ??

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-06-05, 21:36
 
2010-06-05, 21:33 - adamus napisał/-a:

Zuch Dziewczyna !

Dasz mi do niej namiary ??
co się wpieprzasz między wódkę a zakąskę?
chciałaby dusza do raju...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-06-05, 21:38
 
2010-06-05, 21:36 - tytus napisał/-a:

co się wpieprzasz między wódkę a zakąskę?
chciałaby dusza do raju...
dusza i ciało......

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-06-05, 21:39
 
2010-06-05, 21:38 - adamus napisał/-a:

dusza i ciało......
nawet dzień po rzeźniku?

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)

 



adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2010-06-05, 21:41
 
2010-06-05, 21:39 - tytus napisał/-a:

nawet dzień po rzeźniku?
przede wszystkim w tym dniu....

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-06-05, 21:44
 
2010-06-05, 21:41 - adamus napisał/-a:

przede wszystkim w tym dniu....
to masz takie małe łomotanie

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


tytus :)
Leszek Szopa
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
15:05

 2010-06-05, 21:47
 
2010-06-05, 21:29 - tytus napisał/-a:

a ta zołza zdjęła mnie z Miłoszem z trasy
żeby była pełna jasność z tą zołzą umówiłem sie na spotkanie za rok, podobno jest nie do zdarcia, pracowała w obsłudze rzeźnika będąc w 6 m-cu ciąży ( wcześniej, nie w tym roku)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2010-06-05, 23:43
 Łączka ogniskowa
Spałem dziś w Rudawie i zlustrowałem łączkę ogniskową . Trawa metrowa i chyba niełatwo będzie ją ściąć bo grzązawisko tam niezłe.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


Andrzej Bu...
Andrzej Bukowczan

Ostatnio zalogowany
2023-05-22
16:31

 2010-06-06, 07:40
 
2010-06-05, 23:43 - emka64 napisał/-a:

Spałem dziś w Rudawie i zlustrowałem łączkę ogniskową . Trawa metrowa i chyba niełatwo będzie ją ściąć bo grzązawisko tam niezłe.
W poniedziałek będzie wielkie golenie trawy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-06-06, 09:32
 
LINK: http://fantasmagoriaa.wrzuta.pl/audio/88MKBPKvV5W/



Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)

W Rudawie obłędnie dziś świeci słońce a dzień zapowiada się piękny:)
Na zakończenie dnia planujemy ognisko, a na razie trzeba dożyc wieczora i nieco odgruzować dom po kilkudniowej absencji:)

Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)





W linku piosenka na dziś:)
Zupełnie niezwiązana z niczym, ale ja lubię:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2010-06-06, 10:15
 nowe logo Klubu
LINK: http://www.maratonypolskie.pl/zglosz4.php?nrid=693

Witajcie! Przede wszystkich GRATKI dla Rzeźników - w tym roku było wyjątkowo ekstremalnie...

Wczoraj byłem na Jasnej Górze na pielgrzymce, byłem kilka metrów od Cudownego Obrazu Królowej Polski, to było wspaniałe przeżycie, przede wszystkim wyciszyć się tam...
- a na Apelu Jasnogórskim spotkałem naszego EMKĘ!!! Krzyśku, chociaż krótkie, to jakże miłe i sympatyczne było to nasze spotkanie... cieszę się, bo ostatnio nie za często mamy taką możliwość (mam nadzieję, że szczęśliwie dotarłeś na Kaszuby). Wczoraj też spotkałem w Częstochowie jeszcze innego kolegę, z którym w dodatku nie widziałem się od 7 lat... zatem, był to dla mnie dzień pełen przeżyć i wrażeń. Miałem ochotę jechać dzisiaj do Bukowna na bieg, ale zrezygnowałem, bo po całonocnym czuwaniu na Jasnej Górze wróciłem jednak do domu - czułem się jak dętka". ;-)

-------

Pragnę poinformować Was jeszcze, że na bieg towarzyszący podczas "Limanowa Forrest" - są osobne zapisy! LINK: http://www.maratonypolskie.pl/zglosz4.php?nrid=694

W sumie to... za 4 tygodnie "II. Limanowa Forrest"!!! - od dzisiaj będę Was stale informował o tym co słychać w ostatnich przygotowaniach do imprezy (3-4 lipca 2010). Przypomianm, że na BIEGU GŁÓWNYM odbędą się nasze I. Mistrzostwa w biegu górskim MP.PL TEAM (a także Mistrzostwa Mundurowych!).

Zatem, od teraz, zaglądajcie częściej na temat "II. Limanowa Forrest"! ;-D

Pragnę poinformować Was, że mamy nowego LOGO klubu (focia obok), a także, że:

1) Zapisy na bieg towarzyszący są oddzielnie (oddzielny wpis w Kalendarzu)
2) A do jutra, 7 czerwca (poniedziałek) włącznie - można JESZCZE wpłacać 20 zł. startowego za bieg główny, tj. na 4 lipca (a od wtorku już 30 zł).


Miłego dzionka! :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2010-06-06, 10:34
 
2010-06-06, 09:32 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:




Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)

W Rudawie obłędnie dziś świeci słońce a dzień zapowiada się piękny:)
Na zakończenie dnia planujemy ognisko, a na razie trzeba dożyc wieczora i nieco odgruzować dom po kilkudniowej absencji:)

Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)





W linku piosenka na dziś:)
Zupełnie niezwiązana z niczym, ale ja lubię:)

hej ;)))
u nas tez sloneczko, buty mi sie susza ;)...pranie robie ...
glowa boli :)) nozki bola ale zyje ;))
a Ty i reszta jak tam po Rzeżniku?

oj ekstremalnie bylo ....

juz za tydzien biegamy w polowce ;)))

miego ;**

  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Admin
06:20
piotrhierowski
05:56
Stonechip
05:46
biegacz54
05:39
pbest
00:50
Arti
00:46
wroner
00:03
szakaluch
23:46
Snake
23:42
conditor
23:34
benfika
23:13
macius73
22:44
vipsektor
22:37
marian
22:05
szymk
21:59
Grzegorz Kita
21:48
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |