| | | |
|
| 2010-09-23, 13:24
ja miałam przerwę o 4 na trochę, ale i tak spałam więcej niż przez ostatnie noce :)
i znowu pół kilo mniej :D |
|
| | | |
|
| 2010-09-23, 15:24 Piosenka dla Gaby
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-23, 15:27 i jeszcze krótki test
|
| | | |
|
| 2010-09-23, 15:29
yep, jestem genialna
jako blondynka potrafię posługiwać się myśleniem przyczynowo-skutkowym
osiągnęłam poziom kruka
następna- ośmiornica |
|
| | | |
|
| 2010-09-23, 15:51
2010-09-23, 15:24 - Magda napisał/-a:
:) |
Dziękuję:)
Lubię tę piosenkę.
W ogóle w jego wykonaniu wolę ballady niż ten jego sławetny "hałas" :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-23, 15:56
2010-09-23, 15:51 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dziękuję:)
Lubię tę piosenkę.
W ogóle w jego wykonaniu wolę ballady niż ten jego sławetny "hałas" :) |
och, i jeszcze duety....
z PJ Harvey, albo nawet z Kylie M..... ech |
|
| | | |
|
| 2010-09-23, 22:30 ide pobiegać, WRESZCIE!!!
Kołys kołyske, kiedy już i tak mamy w dachu twojego nogasa! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-23, 22:48
2010-09-23, 22:30 - Magda napisał/-a:
Kołys kołyske, kiedy już i tak mamy w dachu twojego nogasa! |
...A JA MYŚLAŁEM ,ŻE WSZYSCY ŚPIĄ.... |
|
| | | |
|
| 2010-09-23, 23:12
no ja akurat prawie wcale ostatnio :)
a biega się najfajniej właśnie teraz :D
pełnia...ciepło...psy już dawno śpią...
dobra- ubrana, opita, wysikana, gotowa :D |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 02:07
wróciłam :D
wstaje za 4h :D
w trakcie opijania się mlekiem odnotowałam rozmnożenie się pająka zajmującego róg nad lodówką
mam ze 100 małych, poruszających się punkcików :D
aczkolwiek to nie jest pozytywne :D
ech, co odpowiednia motywacja może zrobić z kobietą :D |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 06:43
2010-09-23, 22:30 - Magda napisał/-a:
Kołys kołyske, kiedy już i tak mamy w dachu twojego nogasa! |
Magda:)
Nie chcę być drobiazgowa, ale głowę bym dała, że "nugasa"!
Chociaż chyba jednak nie....chyba "nogasa" właśnie.
Sprawdzę potem:)
Ach, Pupiszony...
Czuję, że tak bardzo są duszami mi pokrewnymi:) |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 06:56
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 24 września.
Urodzili się:
Francis Scott Fitzgerald - amerykański pisarz, autor "Wielkiego Gatsby`ego".
Tadeusz Sygietyński - polski kompozytor, dyrygent, założyciel zespołu "Mazowsze".
Zmarł:
Peter Carl Fabergé - rosyjski jubiler, dekorator. Ten od słynnych "jajek Fabergé".
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
A ja już dziś jadę na Maraton Warszawski.
Najpierw do Zulusa i Klaudynki, a potem dalej....
Cieszę się. Żadna tajemnica, że Zulusa bardzo lubię:)
Fotka: jedno z jajek Fabergé :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 08:45
2010-09-24, 06:56 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 24 września.
Urodzili się:
Francis Scott Fitzgerald - amerykański pisarz, autor "Wielkiego Gatsby`ego".
Tadeusz Sygietyński - polski kompozytor, dyrygent, założyciel zespołu "Mazowsze".
Zmarł:
Peter Carl Fabergé - rosyjski jubiler, dekorator. Ten od słynnych "jajek Fabergé".
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
A ja już dziś jadę na Maraton Warszawski.
Najpierw do Zulusa i Klaudynki, a potem dalej....
Cieszę się. Żadna tajemnica, że Zulusa bardzo lubię:)
Fotka: jedno z jajek Fabergé :) |
no to powodzenia! - i pamiętaj Gaba, o pozdrowieniach ode mnie. :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 08:59
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 18:02 Zapraszam Was z dzieciakami na niedzielne bieganko! :)
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 18:29
2010-09-24, 18:02 - Tusik napisał/-a:
Gdyby ktoś się nudził ;) ze swoimi dzieciakami w tą niedzielę... podaję szczegóły w linku.
Udanych weekendowych biegów wszystkim! :) |
Kurde Mateusz,
Z chęcią bym do Ciebie przyjechał ale skąd ja Ci wezmę dzieciaki? :))
P.S. A Ty gdzie będziesz biegał w ten weekend ? |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 18:36
2010-09-24, 18:29 - adamus napisał/-a:
Kurde Mateusz,
Z chęcią bym do Ciebie przyjechał ale skąd ja Ci wezmę dzieciaki? :))
P.S. A Ty gdzie będziesz biegał w ten weekend ? |
Będę biegał u siebie - z dzieciakami - będzie to "100. Bieg Tusika"... ;) Tak, tak - to mój setny start! - chciaż nie uznam go za start, to jednak jest on mój 100-tny!...
P.S. Mirek, wysłałem Ci wczoraj duuużą białą kopertę pocztą (list polecony). Jeśli jeszcze go nie dostałeś, to spodziewaj się w poniedziałek niespodzianki. :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 18:46
2010-09-24, 18:36 - Tusik napisał/-a:
Będę biegał u siebie - z dzieciakami - będzie to "100. Bieg Tusika"... ;) Tak, tak - to mój setny start! - chciaż nie uznam go za start, to jednak jest on mój 100-tny!...
P.S. Mirek, wysłałem Ci wczoraj duuużą białą kopertę pocztą (list polecony). Jeśli jeszcze go nie dostałeś, to spodziewaj się w poniedziałek niespodzianki. :) |
One million dolars:) Lubię takie niespodzianki w kopercie!! |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 19:23
2010-09-23, 23:12 - Magda napisał/-a:
no ja akurat prawie wcale ostatnio :)
a biega się najfajniej właśnie teraz :D
pełnia...ciepło...psy już dawno śpią...
dobra- ubrana, opita, wysikana, gotowa :D |
Zabawa w literówki...
"opita, wysikana", czy może "wypita, osikana"... Niby niewielka różnica, a jednak... ;)))) |
|
| | | |
|
| 2010-09-24, 21:07 Jak zapluć monitor (ze śmiechu)...
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=YDt1W6ORHZA&feature=related | ...bo parsknęłam jak ten la linea (w linku).
Przeglądam wczorajszy trening. Hmm trenindżek. Treniś?
No zapis mojego wczorajszego przemieszczania się. W zasadzie dzisiejszego, w końcu to po 12 było. Nieważne.
Szłam równo, tylko zdecydowanie za wolno. Średnia 6:50 nie podnieca. Aczkolwiek, nie przeszłam do marszu.
No i pierwsze do śmiechu: dwa razy zgubiłam sygnał. Jak sygnał się opamiętał i znalazł, to urządzenie po najprostszej linii połączyło punkt zgubienia i znalezienia sygnału. A ponieważ biegam wokół zbiornika wodnego, wyszło że dwukrotnie biegłam po wodzie. Mówcie mi "Mojżesz" :D
Drugie: na koniec zrobiłam kilka przebieżek. Dziwnie bardzo mi się je biegło. I teraz patrzę na czasy rozwijane na ok 100m odcinkach. 5:40. Ok, nie najgorzej, kiedyś byłam na poziomie komfortu przy tej szybkości i taką mam średnią z życiówki w połówce. 5:17. No no no, koleżanka nieźle się rozbujała. 5:00. No czasem gps nie jest dokładny. 5:30. No, mówiłam, błąd był. 4:50. Hmmmm. 3:42 (i tutaj nastąpiło oplucie) |
|