Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rzeszów biega - Rzeszowskie Gazele i Gepardy
  Wątek założył  TREBORUS (2010-03-14)
  Ostatnio komentował  marzena.h (2011-05-09)
  Aktywnosc  Komentowano 1032 razy, czytano 10390 razy
  Lokalizacja
 Rzeszów
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2011-03-27, 18:14
 
2011-03-27, 17:21 - pełzacz napisał/-a:

prezentuje prezent urodzinowy a dokładnie połowe ;) prezent od Natalki, nie wiem czy zasłużyłem ale pewnie tak jak dostałem ;) Mizuno Wave precision 11 juz wypróbowane rankiem na 15-nastce nad sekwaną i jak ładny?
Buty bardzo ładne i drogie:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2011-03-27, 20:59
 
2011-03-27, 11:50 - Andrzej Cisek napisał/-a:

Robert skończył Półmaraton Warszawski z czasem 1:28:41 i poprawił życiówkę o ok. 2min, a Marek uzyskał czas 1:34:26 - chyba również poprawił swój rekord o kilkanaście lub kilkadziesiąt sekund :)
Potwierdzam 1:34:11 netto, o 22 sek lepiej niż w Koszycach... dałem z siebie max na dzień dzisiejszy złamanie 1:30 poza zasięgiem chyba że za kilka miesięcy;)
Pogoda do biegania idealna świadczy otym fakt iż czterech bodajże zawodników pobiegło szybciej niż dotychczasowy rekord trasy,
Przyjechaliśmy do domu przed 19-tą czasu letniego;)
No, moc jest przy Robercie, dał czadu! Na pewno wszystko opisze lepiej ode mnie...
moim małym sukcesem, oprócz życiówki, jest również pokonanie Janusza S.
serdecznie pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)

 



TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2011-03-27, 21:54
 
Siemanko:)
Od dzisiaj szczycę się nową życióweczką w połówce z wynikiem 1:28:26. Przy okazji pobiłem też nieoficjalnie rekordy na piąteczkę 20:08, dyszkę 40:52 oraz piętnastkę 1:01:40:)
Patrząc z dystansu zacząłem jednak za szybko pierwsze 10 km i póżniej zaczęło mnie z letka targać. Ostatnie 3-4 kaemy biegło mi się już bardzo ciężko. Ale walczyłem jak prawdziwy afrykański kociak:) Finiszu jednak z podniesioną głową nie było bo trudno to robić na ostatnich oparach:)
Generalnie : bieg, pogoda , atmosfera wyjazdu - rewelka.
Pozdrówka for all:)



  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


natka
Natalia Kowalska-Chmiel

Ostatnio zalogowany
2020-01-23
22:35

 2011-03-27, 22:08
 W-awa
Bardzo serdecznie Wam gratuluje, życiówka o kilka minut czy też sekund zawsze cieszy;) Byliśmy z Wami na trasie, i myśleliśmy jak się zmagacie;)
Piotrka kuzyn Wojtek Sroka też miał czas podobny do Ciebie Robert 1:28:.. więc pewnie biegliście chwile koło siebie.
Żałuje, że nie mogłam po raz trzeci wystartować w tych zawodach, ale na dzień dzisiejszy i tak bym pewnie wiele nie zdziałała.
Teraz będziemy trzymać kciuki za Wasze kolejne zawody, m.in za uczestników Cracovia Maraton;)
pozdrawiam serdecznie i życze owocnego tygodnia i poniedziałku bez zakwasków;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (65 sztuk)


maciej65
Maciej Szpila

Ostatnio zalogowany
---


 2011-03-28, 09:13
 
Gratuluję udanego startu w Warszawie, no i wspaniałych wyników

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (32 sztuk)


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2011-03-28, 09:43
 
2011-03-27, 18:14 - Andrzej Cisek napisał/-a:

Buty bardzo ładne i drogie:)
ładne, drogie ale same nogami nie przebierają :) ale Andrzeju napisz coś o stadionie co tam robicie i wogóle ile osób chodzi bo jesteśmy ciekawi?????

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2011-03-28, 10:29
 
2011-03-28, 09:43 - pełzacz napisał/-a:

ładne, drogie ale same nogami nie przebierają :) ale Andrzeju napisz coś o stadionie co tam robicie i wogóle ile osób chodzi bo jesteśmy ciekawi?????
właśnie Andrzeju napisz coś o sobotnio-niedzielnych treningach

P.S. Dziękuję za gratulacje i bardzo serdecznie Wszystkim, którzy trzymali za nas i byli z nami duchem na trasie wczorajszego biegu:)

pozdrówka

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)

 



Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2011-03-28, 10:39
 
2011-03-28, 10:29 - mgajews napisał/-a:

właśnie Andrzeju napisz coś o sobotnio-niedzielnych treningach

P.S. Dziękuję za gratulacje i bardzo serdecznie Wszystkim, którzy trzymali za nas i byli z nami duchem na trasie wczorajszego biegu:)

pozdrówka
Na pierwszych zajęciach było nas może z 12 osób w tym ja, Marek, Janusz, Maciej i Maciek Sz. Na drugich było nas już około 20 osób między innymi ja, Maciek Ch., Janusz, Zbyszek, Maciej, Grzesiek, Renia.
Zajęcia nie trwają na razie zbyt długo – 45min może 50min i polegają głównie na solidnej profesjonalnej rozgrzewce. Zaczynamy od trzech okrążeń truchtu po ósmym torze po których następuje seria ćwiczeń rozciągających i rozgrzewających statycznych i dynamicznych w truchcie – wymachy ramion, trochę skipów A i C itp. Później biegamy przebieżki na prostej o dł. 100m– na pierwszych zajęciach trzy, a na drugich cztery – ostatnia mocniej a pozostałe na 70%mocy starając się podnosić trochę wyżej kolana i lądować bardziej na przód stopy.
Rozgrzewkę na pierwszych zajęciach prowadził trener, a na drugich wyręczył się swoją podopieczną – jeśli dobrze usłyszałem mistrzynią Polski na 3000 m z przeszkodami (Grzesiek się chwalił, że jest jego uczennicą), która w dniu następnym wybierała się na obóz wysokogórski do Meksyku. Na poprzednich zajęciach trener pochwalił się również swoim podopiecznym – mistrzem Polski juniorów na 1000m z życiówką 2:34min. Dowiedzieliśmy się również, że rekord życiowy naszego trenera wynosi 2:25min/km ale trener nie chciał nam zagwarantować osiągania takich czasów :(
Zasadnicza część treningu to 2x2 okrążenia po ósmym torze dla początkujących i 2x3 okrążenia (ok. 1350m) dla bardziej zaawansowanych w tempie dość szybkim ale nie najszybszym – dla każdego wg własnego samopoczucia - poprzednio było 2x1 okrążenie dla początkujących i 2x2 okrążenia dla pozostałych. Tempo najszybszej grupki to ok. 3:45min/km i było dyktowane przez Grześka i wspomnianą wcześniej mistrzynię Polski (nie zapamiętałem niestety imienia), która towarzyszyła nam tylko podczas pierwszej serii. Takie tempo utrzymywałem ja i jeszcze jeden biegacz – na razie nie bardzo wiem kto jest kto. Drugie szybkie trzy okrążenia ukończyłem wspólnie z Grześkiem na przedzie – końcowe tempo trochę wzrosło i zostaliśmy sami, a reszta dobiegała wg własnego tempa.
Po pierwszych zajęciach zrobiłem sobie jeszcze 8x400m /400m po 1:20 (3:20min/km), a po drugich 6x1km/400m po ok. 3:30min/km – moje pierwsze kilometrówki w sezonie.

W niedzielę frekwencja nie dopisała – biegałem sam z Maciejem. Ja zrobiłem 22,5km, a Maciej ok. 10km bo musiał szybko wracać do siebie. Na drugim okrążeniu dogoniłem Maćka Ch, który trochę się spóźnił i zaczął biegać nad zalewem dopiero pewnie gdzieś około 9:30. Maciek w drodze powrotnej natknął się jeszcze na Janusza. Pogoda do biegania była bardzo dobra – z rana lekko mroźno ale słonecznie :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


mach85
Maciej Chlebiński

Ostatnio zalogowany
2015-09-02
21:12

 2011-03-28, 11:27
 
Moje gratulacje dla Marka i Roberta. Super, że ustanowiliście nowe życiówki.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (66 sztuk)


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2011-03-29, 09:25
 
2011-03-28, 10:39 - Andrzej Cisek napisał/-a:

Na pierwszych zajęciach było nas może z 12 osób w tym ja, Marek, Janusz, Maciej i Maciek Sz. Na drugich było nas już około 20 osób między innymi ja, Maciek Ch., Janusz, Zbyszek, Maciej, Grzesiek, Renia.
Zajęcia nie trwają na razie zbyt długo – 45min może 50min i polegają głównie na solidnej profesjonalnej rozgrzewce. Zaczynamy od trzech okrążeń truchtu po ósmym torze po których następuje seria ćwiczeń rozciągających i rozgrzewających statycznych i dynamicznych w truchcie – wymachy ramion, trochę skipów A i C itp. Później biegamy przebieżki na prostej o dł. 100m– na pierwszych zajęciach trzy, a na drugich cztery – ostatnia mocniej a pozostałe na 70%mocy starając się podnosić trochę wyżej kolana i lądować bardziej na przód stopy.
Rozgrzewkę na pierwszych zajęciach prowadził trener, a na drugich wyręczył się swoją podopieczną – jeśli dobrze usłyszałem mistrzynią Polski na 3000 m z przeszkodami (Grzesiek się chwalił, że jest jego uczennicą), która w dniu następnym wybierała się na obóz wysokogórski do Meksyku. Na poprzednich zajęciach trener pochwalił się również swoim podopiecznym – mistrzem Polski juniorów na 1000m z życiówką 2:34min. Dowiedzieliśmy się również, że rekord życiowy naszego trenera wynosi 2:25min/km ale trener nie chciał nam zagwarantować osiągania takich czasów :(
Zasadnicza część treningu to 2x2 okrążenia po ósmym torze dla początkujących i 2x3 okrążenia (ok. 1350m) dla bardziej zaawansowanych w tempie dość szybkim ale nie najszybszym – dla każdego wg własnego samopoczucia - poprzednio było 2x1 okrążenie dla początkujących i 2x2 okrążenia dla pozostałych. Tempo najszybszej grupki to ok. 3:45min/km i było dyktowane przez Grześka i wspomnianą wcześniej mistrzynię Polski (nie zapamiętałem niestety imienia), która towarzyszyła nam tylko podczas pierwszej serii. Takie tempo utrzymywałem ja i jeszcze jeden biegacz – na razie nie bardzo wiem kto jest kto. Drugie szybkie trzy okrążenia ukończyłem wspólnie z Grześkiem na przedzie – końcowe tempo trochę wzrosło i zostaliśmy sami, a reszta dobiegała wg własnego tempa.
Po pierwszych zajęciach zrobiłem sobie jeszcze 8x400m /400m po 1:20 (3:20min/km), a po drugich 6x1km/400m po ok. 3:30min/km – moje pierwsze kilometrówki w sezonie.

W niedzielę frekwencja nie dopisała – biegałem sam z Maciejem. Ja zrobiłem 22,5km, a Maciej ok. 10km bo musiał szybko wracać do siebie. Na drugim okrążeniu dogoniłem Maćka Ch, który trochę się spóźnił i zaczął biegać nad zalewem dopiero pewnie gdzieś około 9:30. Maciek w drodze powrotnej natknął się jeszcze na Janusza. Pogoda do biegania była bardzo dobra – z rana lekko mroźno ale słonecznie :)
I trening tempowy i to tak szybko, Andrzeju będziesz śmigał na wiosne

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2011-03-29, 19:32
 Cracovia maraton
Kraków już opłacony zadecydowałem, że jadę na maraton:)
p.s. tak się spełniło jak życzyła Natalia, poniedziałek bez zakwasów:) i zgodnie z radą Roberta zrobione 15km b.wolnego OWB1, a dzisiaj tylko rowerek 14km,czuję zmęczenie ale zakwasów nie:)
pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2011-03-29, 21:37
 
2011-03-29, 19:32 - mgajews napisał/-a:

Kraków już opłacony zadecydowałem, że jadę na maraton:)
p.s. tak się spełniło jak życzyła Natalia, poniedziałek bez zakwasów:) i zgodnie z radą Roberta zrobione 15km b.wolnego OWB1, a dzisiaj tylko rowerek 14km,czuję zmęczenie ale zakwasów nie:)
pozdrawiam
Dzięks za gratki:)
Ja wczoraj pomimo mocno zakwaszonych łydek zrobiłem rozbieganiową , spokojną dyszkę i o dziwo wyszło tempo 5:18 na km. Dzisiaj odpoczynek i właśnie zaliczona sauna. Łydki nadal czuje. Widać że dostały mocno w kość:)
Od jutro kolejna faza treningów do Cracovii. Super Mareczku że się zdecydowałeś.
Pozdrówka for all.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)

 



maciej65
Maciej Szpila

Ostatnio zalogowany
---


 2011-03-31, 11:37
 Zdjęcia z soboty
LINK: http://www.facebook.com/pages/Biegam-Bo-Lubi%C4%99/155959314430337?ref=ts
Na facebooku są zdjęcia z "Biegam bo lubię" z ostatniej soboty.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (32 sztuk)


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2011-03-31, 12:40
 
2011-03-31, 11:37 - maciej65 napisał/-a:

Na facebooku są zdjęcia z "Biegam bo lubię" z ostatniej soboty.
fajna incjatywa, cieszymy się że jest następna okazja do integracji w mieście może kogoś zwerbujecie z grupki sobotniej na niedziele :) my ostatnio też mieliśmy okazje pobiegać trening na stadionie gdzie rozrgzewali się biegacze z okolicznego klubu, bardzo miło się zachowali i nie robili problemu że biegamy po I torze myśle że zrobimy jakies foteczki następnym razem jak się uda, na zdjęciu troche Was jest, extra pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2011-04-01, 07:35
 
ogłaszam że wczoaraj biegałem maraton z Natką i udało mi się pobiec 2:04 a więc minimum na Londym wypełnione myśle, trzymajcie kciuki :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2011-04-01, 10:42
 
2011-04-01, 07:35 - pełzacz napisał/-a:

ogłaszam że wczoaraj biegałem maraton z Natką i udało mi się pobiec 2:04 a więc minimum na Londym wypełnione myśle, trzymajcie kciuki :)
Poisson d"avril ;) hehehe
trochę za wyśrubowany czas Cię zdradził tak 2:36 to bym uwierzył;)
pozdrówka

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2011-04-01, 15:48
 
2011-04-01, 07:35 - pełzacz napisał/-a:

ogłaszam że wczoaraj biegałem maraton z Natką i udało mi się pobiec 2:04 a więc minimum na Londym wypełnione myśle, trzymajcie kciuki :)
Wow. To nie żle Wam to francuskie jedzenie służy. Bo chyba po nim właśnie tak szybko biegacie.
Chyba Waszym wzorem przerzucę się na żaby, ślimaki , ostrygi i inne wynalazki. No i oczywiście zamiast wody i innych płynów - wino, szampan i kalwados:))

Ja dzisiaj odpoczywam od biegania i zaliczam saunę.
No i podjąłem w końcu ostateczną decyzję odnośnie Cracovii.
Postaram się połamać 3h. Jest power i szybkość a więc czemu nie spróbować.
Pozdrówka for all.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)

 



pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2011-04-01, 16:04
 
2011-04-01, 15:48 - TREBORUS napisał/-a:

Wow. To nie żle Wam to francuskie jedzenie służy. Bo chyba po nim właśnie tak szybko biegacie.
Chyba Waszym wzorem przerzucę się na żaby, ślimaki , ostrygi i inne wynalazki. No i oczywiście zamiast wody i innych płynów - wino, szampan i kalwados:))

Ja dzisiaj odpoczywam od biegania i zaliczam saunę.
No i podjąłem w końcu ostateczną decyzję odnośnie Cracovii.
Postaram się połamać 3h. Jest power i szybkość a więc czemu nie spróbować.
Pozdrówka for all.
cały szkopuł tkwi nie w żąbach ettecera, a w uwagach trener(ki)a. Natalia czuwa i zagania mnie batem do trenowania, a ja mimo wszystko się daje (bo to lubie) tylko jej nie mówcie :) 3h piszesz no to juz hohohohoho a nawet sobie jescze jedno ho dodam ;) Ja dzisiaj się ide zważyć do supermarketu bo mi na wage szkoda ;) a marzec zamknąłem przebiegniętymi 400-kaemami, kurcze Marek nie wiedziałem że u nich (francuzów) to się tak nazywa, no ok wracam do notatek

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2011-04-01, 16:12
 
2011-04-01, 16:04 - pełzacz napisał/-a:

cały szkopuł tkwi nie w żąbach ettecera, a w uwagach trener(ki)a. Natalia czuwa i zagania mnie batem do trenowania, a ja mimo wszystko się daje (bo to lubie) tylko jej nie mówcie :) 3h piszesz no to juz hohohohoho a nawet sobie jescze jedno ho dodam ;) Ja dzisiaj się ide zważyć do supermarketu bo mi na wage szkoda ;) a marzec zamknąłem przebiegniętymi 400-kaemami, kurcze Marek nie wiedziałem że u nich (francuzów) to się tak nazywa, no ok wracam do notatek
No,no,no: bacika lubisz. A inne przyrząda też;)
Ja Piotruś muszę Cię zmartwić bo w marcu przebiegłem więcej od Ciebie i pobiłem swój rekod życiowy a mianowicie 510 km.
Mam nadzieję ze zaprocentuje to podczas majowego biegu 12h.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2011-04-01, 21:48
 
2011-04-01, 15:48 - TREBORUS napisał/-a:

Wow. To nie żle Wam to francuskie jedzenie służy. Bo chyba po nim właśnie tak szybko biegacie.
Chyba Waszym wzorem przerzucę się na żaby, ślimaki , ostrygi i inne wynalazki. No i oczywiście zamiast wody i innych płynów - wino, szampan i kalwados:))

Ja dzisiaj odpoczywam od biegania i zaliczam saunę.
No i podjąłem w końcu ostateczną decyzję odnośnie Cracovii.
Postaram się połamać 3h. Jest power i szybkość a więc czemu nie spróbować.
Pozdrówka for all.

3h -będzie się działo w Krakowie!!!
Zapraszam Cię Robert do tej "elitarnej" grupy i będę czekał na Ciebie na mecie do 12.00 i ani minutę dłużej:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Borrro
14:49
KOCZIS
14:43
arco75
14:41
runner
14:32
Gapiński Łukasz
14:26
INVEST
14:02
mateusz
14:00
Deja vu
13:56
fully1
13:55
mariuszkurlej1968@gmail.c
13:47
Wojciech
12:59
eferde
12:57
kostekmar
12:47
jaro kociewie
12:27
andbo
12:12
Admin
11:41
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |