Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rzeszów biega - Rzeszowskie Gazele i Gepardy
  Wątek założył  TREBORUS (2010-03-14)
  Ostatnio komentował  marzena.h (2011-05-09)
  Aktywnosc  Komentowano 1032 razy, czytano 10409 razy
  Lokalizacja
 Rzeszów
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2010-07-18, 15:16
 
2010-07-18, 11:56 - Indian84 napisał/-a:

czuliście kiedyś zmęczenie na mecie...?
...zobaczcie to....
http://www.youtube.com/watch?v=MTn1v5TGK_w
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=E5OiS6BNOnk&feature=related
życie = walka = życie
...nie wiem czemu ale zawsze gdy oglądam tę scenę czuję... no właśnie...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


-APACZ-
Maciej Tuczyński

Ostatnio zalogowany
2019-08-29
15:57

 2010-07-19, 11:22
 ŚPIEW,KIEŁBASA I TANIEC WĘŻA...:)
Bardzo fajnie było sie spotkać na tym grillu w domu:)
I wymienić często nie do końca i nie na temat uwagami i opiniami biegowymi i około biegowymi:)
..kiełbasa śniła mi sie cała noc:P
Mozna było poznać wiele ciekawych talentów rzeszowskich biegaczy:)...kto nie był niech żałuje:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (94 sztuk)

 



mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2010-07-19, 15:36
 
2010-07-19, 11:22 - Indian84 napisał/-a:

Bardzo fajnie było sie spotkać na tym grillu w domu:)
I wymienić często nie do końca i nie na temat uwagami i opiniami biegowymi i około biegowymi:)
..kiełbasa śniła mi sie cała noc:P
Mozna było poznać wiele ciekawych talentów rzeszowskich biegaczy:)...kto nie był niech żałuje:)
Tak było bardzo, bardzo fajnie:)
myślę, że ktoś z Nas zrelacjonuje to wydarzenie,
ja powiem tylko tyle, iż szczerze mi żal, że ten weekend tak szybko minął, jak niepowrotna chwilka...
sobotni poranny terning na stadionie, wyprawa nad wodę...:)
niedzilne wspólne bieganko i wspaniałe spotkanie u Piotrka przy bardzo smacznych potrawach z grilla przyrządzonych własnoręcznie przez Naszych uroczych gospodarzy Natalię i Piotrka, wyśmienitych trunkach oraz pasjonujących rozmowach, profesjonalnej grze gitarowej i śpiewie Piotrka, któremu dzielnie wtórował Maciek i po trosze My wszyscy...
jednak najpiękniej zaśpiewała Natalia uroczo akompaniując sobie na gitarze:),
ten widok i głos na zawsze pozostanie w mej pamięci...
Tak to były dwa niezapomniane, bardzo aktywne dni życia

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2010-07-20, 21:26
 lasekczynielasek
Ciesze się że grill się udał i się podobało :) ale nie o tym chciałem napisać. Mam propozycje co do naszych niedzielnych WB, może raz na jakiś czas wybralibyśmy się na WB po lesie, mam taką pętelke 14 k-metrową w lesie głogowskim nie zbyt wymagającą żaden kross czy jakoś tak bo raczej wielkich podbiegów czy zbiegów tam nie ma przyjemnie w cieniu każdy km oznaczony :) także jak się na to zapatrujecie???

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


Andrzej Ci...
Andrzej Cisek

Ostatnio zalogowany
2018-01-15
22:56

 2010-07-20, 21:35
 
2010-07-20, 21:26 - pełzacz napisał/-a:

Ciesze się że grill się udał i się podobało :) ale nie o tym chciałem napisać. Mam propozycje co do naszych niedzielnych WB, może raz na jakiś czas wybralibyśmy się na WB po lesie, mam taką pętelke 14 k-metrową w lesie głogowskim nie zbyt wymagającą żaden kross czy jakoś tak bo raczej wielkich podbiegów czy zbiegów tam nie ma przyjemnie w cieniu każdy km oznaczony :) także jak się na to zapatrujecie???
Nie wszyscy przebiegną taki dystans i nie wszyscy będą w stanie do Ciebie dojechać. Może lepiej w inny dzień tygodnia lub jako drugi niedzielny trening po porannej pętelce?

  NAPISZ LIST DO AUTORA


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2010-07-20, 22:08
 
2010-07-20, 21:35 - Andrzej Cisek napisał/-a:

Nie wszyscy przebiegną taki dystans i nie wszyscy będą w stanie do Ciebie dojechać. Może lepiej w inny dzień tygodnia lub jako drugi niedzielny trening po porannej pętelce?
drugi trening, Andrzej nie mieliśmy się bawić w zawodowców ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


natka
Natalia Kowalska-Chmiel

Ostatnio zalogowany
2020-01-23
22:35

 2010-07-20, 23:42
 Jeszcze raz grill party;)
2010-07-19, 15:36 - mgajews napisał/-a:

Tak było bardzo, bardzo fajnie:)
myślę, że ktoś z Nas zrelacjonuje to wydarzenie,
ja powiem tylko tyle, iż szczerze mi żal, że ten weekend tak szybko minął, jak niepowrotna chwilka...
sobotni poranny terning na stadionie, wyprawa nad wodę...:)
niedzilne wspólne bieganko i wspaniałe spotkanie u Piotrka przy bardzo smacznych potrawach z grilla przyrządzonych własnoręcznie przez Naszych uroczych gospodarzy Natalię i Piotrka, wyśmienitych trunkach oraz pasjonujących rozmowach, profesjonalnej grze gitarowej i śpiewie Piotrka, któremu dzielnie wtórował Maciek i po trosze My wszyscy...
jednak najpiękniej zaśpiewała Natalia uroczo akompaniując sobie na gitarze:),
ten widok i głos na zawsze pozostanie w mej pamięci...
Tak to były dwa niezapomniane, bardzo aktywne dni życia
w niedziele 18 lipca, u Piotra na ogrodzie, (a także później w chatce) odbył się grill dla biegowej braci.
Pierwsi goście pojawili się przed godz 16, następne dwie tury przyjechały taxówką i rowerkami;)
Długo czekaliśmy na ten dzień;) Instrumentów było wiele;). Ja swoim wprawnym okiem dostrzegłam 2 gitarki ale może ktoś zobaczył coś więcej;)
Kiedy już wszyscy dotarli na miejsce zasiedliśmy wygodnie w pięknym ogrodzie i zaczeliśmy wspólne spotkanko, z piwkiem w ręku i śpiewem na ustach.
Na gitarkach dzielnie wojowali Piotr i Maciej;)
Czas leciał a mięsko jeszcze na ruszcie więc wszyscy próbowali zabić pierwszy głód sałatkami i pieczywem z rodzynkami, zakupionym przez Marka;)
W końcu kiedy mięsko pięknie się zgrilowało, na niebie pojawiły się czarne chmury i pioruny. Na szczęście zanim spadły pierwsze krople deszczu zdążyliśmy się nieco pożywić smakowitym mięskiem. Niektórzy nawet załapali się na bułkę z dżemem (Maciek:) co na pewno wyśmienicie współgrało z kiełbaskowym aromatem;)
Następnie imprezka przeniosła się do domku, gdzie na dobre zaczęły się ciekawe dyskusje i radosne pieśni!
Humory dopisywały wszystkim. Niektórym rozwiązały się języczki i zaczeli bardzo interesujące zwierzenia...;)
Na szczęście wąż był cały czas pod kontrolą i nie narobił szkód;)
Cieszę się, że nasze wspólne grilowanie podobało się!
Ja do tej pory mam w głowie słowa śpiewane przez Piotra "chce znów wierzyć w miłość...mieć prawo do walki"...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (65 sztuk)

 



-APACZ-
Maciej Tuczyński

Ostatnio zalogowany
2019-08-29
15:57

 2010-07-20, 23:57
 
2010-07-20, 23:42 - natka napisał/-a:

w niedziele 18 lipca, u Piotra na ogrodzie, (a także później w chatce) odbył się grill dla biegowej braci.
Pierwsi goście pojawili się przed godz 16, następne dwie tury przyjechały taxówką i rowerkami;)
Długo czekaliśmy na ten dzień;) Instrumentów było wiele;). Ja swoim wprawnym okiem dostrzegłam 2 gitarki ale może ktoś zobaczył coś więcej;)
Kiedy już wszyscy dotarli na miejsce zasiedliśmy wygodnie w pięknym ogrodzie i zaczeliśmy wspólne spotkanko, z piwkiem w ręku i śpiewem na ustach.
Na gitarkach dzielnie wojowali Piotr i Maciej;)
Czas leciał a mięsko jeszcze na ruszcie więc wszyscy próbowali zabić pierwszy głód sałatkami i pieczywem z rodzynkami, zakupionym przez Marka;)
W końcu kiedy mięsko pięknie się zgrilowało, na niebie pojawiły się czarne chmury i pioruny. Na szczęście zanim spadły pierwsze krople deszczu zdążyliśmy się nieco pożywić smakowitym mięskiem. Niektórzy nawet załapali się na bułkę z dżemem (Maciek:) co na pewno wyśmienicie współgrało z kiełbaskowym aromatem;)
Następnie imprezka przeniosła się do domku, gdzie na dobre zaczęły się ciekawe dyskusje i radosne pieśni!
Humory dopisywały wszystkim. Niektórym rozwiązały się języczki i zaczeli bardzo interesujące zwierzenia...;)
Na szczęście wąż był cały czas pod kontrolą i nie narobił szkód;)
Cieszę się, że nasze wspólne grilowanie podobało się!
Ja do tej pory mam w głowie słowa śpiewane przez Piotra "chce znów wierzyć w miłość...mieć prawo do walki"...
...nie należy wierzyć we wszystko co mówi człowiek po czterech piwach i dwóch kiełbasach.:)
...a wąż tez człowiek i jemu tez się swoje należy:P

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (94 sztuk)


mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2010-07-22, 22:07
 być może mistrz Europy
LINK: http://marcin-lewandowski.pl/aktualnosci/575-lewandowski-ponownie-w-font-romeu.html
link do blogu Marcina Lewandowskiego,
bardzo ciekawe informacje dot. treningu a nawet morfologii krwi;)
pozdrówka

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


-APACZ-
Maciej Tuczyński

Ostatnio zalogowany
2019-08-29
15:57

 2010-07-23, 13:35
 
2010-07-22, 22:07 - mgajews napisał/-a:

link do blogu Marcina Lewandowskiego,
bardzo ciekawe informacje dot. treningu a nawet morfologii krwi;)
pozdrówka
Szkoda że przy wynikach morfologi nie podali typu urządzenia na którym wykonywano pomiar....

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (94 sztuk)


mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2010-07-24, 11:04
 jaka pogoda
LINK: http://twojapogoda.pl/16dni.htm
długoterminowa prognoza pogody dla Polski południowej także;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


natka
Natalia Kowalska-Chmiel

Ostatnio zalogowany
2020-01-23
22:35

 2010-07-24, 14:19
 bieg w deszczu
Dziś z rana ok godz 7 wraz z Andrzejem i Markiem, biegaliśmy na resovii w ciepłym, letnim deszczu. Każdy z nas realizował swój plan treningowy. Przyznam, że wstawanie o tak wczesnej porze w sobote jest dla mnie ciężkim wyzwaniem ale warto było;) Mimo, że deszczowo to przyjemnie;)
Ze wsparciem kolegów;) udało mi się zrealizować swój najważniejszy trening przed zawodami w Bochni,nie wiem czy sama zmobilizowałabym się do takiego wysiłku i mimo, że każde z nas biegało co innego, to czuje się tą moc grupy, która motywuje do działania (w tym wypadku bigania:)
I chyba jedna z przyjemniejszych rzeczy... bieg po zroszonej trawce bosymi stópkami ze świadomością wykonania treningu w 100% i satysfakcją, która dodaje skrzydeł...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (65 sztuk)

 



mgajews
Marek Gajewski

Ostatnio zalogowany
2021-04-18
13:31

 2010-07-24, 18:21
 
2010-07-24, 14:19 - natka napisał/-a:

Dziś z rana ok godz 7 wraz z Andrzejem i Markiem, biegaliśmy na resovii w ciepłym, letnim deszczu. Każdy z nas realizował swój plan treningowy. Przyznam, że wstawanie o tak wczesnej porze w sobote jest dla mnie ciężkim wyzwaniem ale warto było;) Mimo, że deszczowo to przyjemnie;)
Ze wsparciem kolegów;) udało mi się zrealizować swój najważniejszy trening przed zawodami w Bochni,nie wiem czy sama zmobilizowałabym się do takiego wysiłku i mimo, że każde z nas biegało co innego, to czuje się tą moc grupy, która motywuje do działania (w tym wypadku bigania:)
I chyba jedna z przyjemniejszych rzeczy... bieg po zroszonej trawce bosymi stópkami ze świadomością wykonania treningu w 100% i satysfakcją, która dodaje skrzydeł...
cieszę się, że w pełni udało Ci się zrealizować ważny trening, pomimo wiatru deszczu i błyskawic rysujących chmury...:)
pozdrówka

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


-APACZ-
Maciej Tuczyński

Ostatnio zalogowany
2019-08-29
15:57

 2010-07-25, 12:15
 Uśpiony wąż...:)
Ble no niestety przychodzą takie niedzielne pornaki gdy trzeba odsypiać...fajna dzis pogoda do biegania..nadrobie poranek...i tak pewnie pod zaporą..:)pozdrawiam;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (94 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2010-07-25, 12:20
 
2010-07-25, 12:15 - Indian84 napisał/-a:

Ble no niestety przychodzą takie niedzielne pornaki gdy trzeba odsypiać...fajna dzis pogoda do biegania..nadrobie poranek...i tak pewnie pod zaporą..:)pozdrawiam;)
Fajna pogoda oj fajna Maćku:)
Było Nas chyba dziesięć sztuków.
Ja zrobiłem 21km w śr 5:27na km. Razem z Januszem na koniec zaliczyliśmy kąpiel na żwirowni. Woda cieplejsza od powietrza. Cacy:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


-APACZ-
Maciej Tuczyński

Ostatnio zalogowany
2019-08-29
15:57

 2010-07-25, 12:25
 
2010-07-25, 12:20 - TREBORUS napisał/-a:

Fajna pogoda oj fajna Maćku:)
Było Nas chyba dziesięć sztuków.
Ja zrobiłem 21km w śr 5:27na km. Razem z Januszem na koniec zaliczyliśmy kąpiel na żwirowni. Woda cieplejsza od powietrza. Cacy:)
Nom to fajnie:)ja nadrobię ale odespac musiałem bo bym sie chyba dzis rozsypał...chociaż kto wie pewnie i tak by sie dało przebiec...no ale wiadomo..regeneracja...:P

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (94 sztuk)


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2010-07-28, 22:02
 ME Barcelona
leje i leje, oby tylko nam dróg prowadzących do Bochni nie zalało, co ja pisze :/ oby nie zalała po raz wtóry ludzkiego dobytku. A z innej beczki co myślicie o wynikach p. Chabowskiego na 10000m i innych (np. naszego 800m. i 1500m który pokazał niesmaowitą walke na ostatnich metrach :))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)

 



-APACZ-
Maciej Tuczyński

Ostatnio zalogowany
2019-08-29
15:57

 2010-07-29, 14:03
 
2010-07-28, 22:02 - pełzacz napisał/-a:

leje i leje, oby tylko nam dróg prowadzących do Bochni nie zalało, co ja pisze :/ oby nie zalała po raz wtóry ludzkiego dobytku. A z innej beczki co myślicie o wynikach p. Chabowskiego na 10000m i innych (np. naszego 800m. i 1500m który pokazał niesmaowitą walke na ostatnich metrach :))
..nie oglądałem...:(...biegałem wtedy..:P:P:P

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (94 sztuk)


pełzacz
Piotr Chmiel

Ostatnio zalogowany
2018-05-29
14:23

 2010-07-29, 15:44
 jęsli
Natalia mi kazała (hehehehehe;) napisać że mamy wolne miejsce do bochni jak coś, jęsli ktoś ma mały kuferek zapraszamy

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (7 sztuk)


natka
Natalia Kowalska-Chmiel

Ostatnio zalogowany
2020-01-23
22:35

 2010-07-30, 14:04
 Pielgrzymi
Dziś rano miałam okazje pożegnać Biegową Pielgrzymke na Jasną Górę. Na miejscu startu same znajome twarze;) atmosfera radosna i koleżeńska. Osobiście przebiegłam z biegaczami kilka km po czym wróciłam do swoich obowiązków:( aż żal mi było się rozstawać, w głowie miałam nawet myśli
"natka biegnij dalej" ale górę wziął rozsądek:)
I ku mojemu zdziwieniu wśród Pielgrzymów nie było żadnej biegaczki z Rzeszowa, więc trzeba coś z tym zrobić;) mam nadzieje, że za rok się uda!
Póki co trzymajmy kciuki za nasze Rzeszowskie Gepadry by bezpiecznie dotarli do celu...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (65 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
maste
23:14
lordedward
22:56
aktywny_maciejB
22:45
alex
22:30
Patriszja11
22:23
Januszz
22:08
kirc
21:54
heniek001
21:48
BOP55
21:39
Falko
21:33
eldorox
21:25
Ziuju
21:13
miszcz przez szcz
20:55
s0uthHipHop
20:54
kornik
20:49
Admin
20:46
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |