| | | |
|
| 2010-11-20, 22:48
wszystkim obecnym dziękuje za obecność i stworzenie przesympatycznej atmosfery, było niewiarygodnie ciepło i to nie tylko za sprawą temperatury dobrej nocy dla wszystkich łącznie z pożeraczem frytek i keczupa Robertem ;) zdrówka i do jutra pa |
|
| | | |
|
| 2010-11-20, 23:18
2010-11-20, 22:48 - pełzacz napisał/-a:
wszystkim obecnym dziękuje za obecność i stworzenie przesympatycznej atmosfery, było niewiarygodnie ciepło i to nie tylko za sprawą temperatury dobrej nocy dla wszystkich łącznie z pożeraczem frytek i keczupa Robertem ;) zdrówka i do jutra pa |
Czuje się Piter specjalnie wyróżniony:)
Następnym razem zjem dodatkowo talerzyk to z całą pewnością napiszą jeszcze o mnie w gazetach:))
Było miło, wesoło i strasznie szybko upłynął biesiadny czas.
Miłej nocki:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-21, 12:49
2010-11-16, 14:07 - natka napisał/-a:
Nie podobno, a na pewno!
Spotkanie w najbliższą sobote o godz 18:00 pod studnią na naszym pięknym ryneczku rzeszowskim, jeśli komuś będzie pasowała późniejsza godzina to będziemy się kontaktować przez tel. Mam nadzieje, że przybędziecie licznie i miło zakończymy nasze wspólne tegoroczne zmagania;) oczywiście w niedziele nie ma taryfy ulgowej i wszyscy powinni sie stawić na porannym bieganiu;) pozdrówka
ps, jak macie jakieś zapytania to do prezesa:) |
no i przegapiłem spotkanie,bo ostatnio regularnie neta nie posiadam i nie moge czytywac o takich szlachetnych i potrzebnych przedsiemwzieciach;( ale niestety i tak w sobote o 19.00 zaczynałem prace,..wiec bym sie bardzo nie na był..a niedziela u mnie odpada bo wyłaze dopiero o 7.00...a organizm domaga sie snu..szkoda;( chetnie bym sie z Wami spotkał.Pozostaje mi realizowanie swojego prograwu treningowego...i spokojne oczekiwanie na start...byc moze dopiero w czerwcu.Pozdrawiam;) |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 19:32 weryimportet mesydż
zobligowany zostałem przez Natalie, aby poinformować wszem i wobec, nasze wysokie gremium biegowe "gazel i gepardów" o spotkaniu na szczycie, które odbędzie się na Rynku Rzeszowskim w najbliższą niedziele o 17!!! (zbiórką pod studnią.)
Spotkanie będzie dotyczyło dopięcia wielu istotnych kwestii dotyczących , po co? dla czego? z kim? z czym? etc. Na spotkaniu pojawi się Marek J. czyli ktoś kto mógłby "pociągnąć ten wózek" miejmy nadzieje że padnie wiele konkretów i deklaracji ze strony każdego, komu zależy na bieganiu bądź co bądź w dość dużej aglomeracji ;) |
|
| | | |
|
| 2010-11-26, 21:58
2010-11-25, 19:32 - pełzacz napisał/-a:
zobligowany zostałem przez Natalie, aby poinformować wszem i wobec, nasze wysokie gremium biegowe "gazel i gepardów" o spotkaniu na szczycie, które odbędzie się na Rynku Rzeszowskim w najbliższą niedziele o 17!!! (zbiórką pod studnią.)
Spotkanie będzie dotyczyło dopięcia wielu istotnych kwestii dotyczących , po co? dla czego? z kim? z czym? etc. Na spotkaniu pojawi się Marek J. czyli ktoś kto mógłby "pociągnąć ten wózek" miejmy nadzieje że padnie wiele konkretów i deklaracji ze strony każdego, komu zależy na bieganiu bądź co bądź w dość dużej aglomeracji ;) |
chciałam tylko dodać, że spotkanie wyszło z inicjatywy Marka J. i Pani Renaty, kto może niech przyjdzie.
pozdrawiam ciepło! |
|
| | | |
|
| 2010-11-27, 16:30 Spotkanie organizacyjne
Potwierdzam swoją obecność jak również obecność choć krótką naszej koleżanki Joli Zaręby. Niestety nie mogę być z Wami na porannym bieganiu . Do zobaczenia pod studnią o godzinie 17. |
|
| | | |
|
| 2010-11-27, 19:51
Witajcie;) nie wiem do ktorej planujecie ""rozmawiać"" ale jezeli przeciągnie sie to do,.po 19.00..to chetnie sie pojawie;) prosze Was wtedy o sms-ka gdzie sie podziewacie;) moj nr.660797099.Pozdrowionka;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-28, 00:39
Hey, tak sie sklada, ze mam zajecia w ten weekend i jestem w Rzeszowie wiec jezeli wczesniej skoncze to na chwilke zajrze do was. Pozdrawiam. :) |
|
| | | |
|
| 2010-11-29, 14:49 spotkanie bardzo pilne!!!
Wczoraj nie mogłam uczestniczyć w spotkaniu. Szkoda, że nikt nie napisał ani słowa co postanowiliście i jak było...
Ja za to mam do przekazania, że Marek J.zainicjował spotkanie z p. Rybką z RUCHU DLA ZDROWIA, w piątek o godz 19:00 w domu kultury na Nowym Mieście (tam gdzie zawsze)
Prosimy o pilne przybycie każdego kto może, gdyż im będzie nas więcej tym więcej będziemy mogli zdziałać na rzecz naszego biegania!!! |
|
| | | |
|
| 2010-11-29, 17:30
spotkanie przebiegło owocnie ustaliliśmy nazwiska które zostaną wpisane do zarządu kwestie projektu strony internetowej ustaliliśmy kwestie składki na rzesz naszej grupy, wiadome jest że musimy to wszystko jeszcze przedyskutować w szerszym gronie |
|
| | | |
|
| 2010-11-29, 20:59
2010-11-29, 17:30 - pełzacz napisał/-a:
spotkanie przebiegło owocnie ustaliliśmy nazwiska które zostaną wpisane do zarządu kwestie projektu strony internetowej ustaliliśmy kwestie składki na rzesz naszej grupy, wiadome jest że musimy to wszystko jeszcze przedyskutować w szerszym gronie |
Dodam, że spotkanie odbyło się w bardzo miłej atmosferze w kameralnym gronie 6 osób – Renaty, Marka J., Piotrka, Roberta, Zygmunta i mnie przy gorącej czekoladzie (dla mnie), soku bananowym (dla Piotrka) i 2l czerwonego wina (dla wszystkich) ufundowanych przez Marka z okazji zdobycia Korony Maratonów Polskich :) |
|
| | | |
|
| 2010-12-03, 11:39
przypominam o dzisiejszym spotkaniu w domu kultury na nowym mieście (godz 19) w sprawie naszego "ruchu" GiG zdrówka |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-05, 14:29 arktyczne, niedzielne bieganie;)
Dzisiaj pomimo arktycznej pogody na trening przybyło wiele osób,
wybiegając z domu spojrzałem na termometr -17C myślę kurcze ciekawe ilu "zwariowanych" biegaczy jest w Rzeszowie, czy będę biegał sam?
I tu miła niespodzianka, przebiegając przez zaporę widzę Roberta, który po wczorajszym maratonie w Radomiu już sobie truchta by nie zamarznąć;) po chwili dołącza do nas Andrzej przybywają Natalka z Piotrkiem oraz Maciek Sz., jest nas sześcioro całkiem sporo jak na "okoliczności przyrody";).
Postanawiamy pobiec pętelkę przez Boguchwałę, wiszący mostek na Wisłoku, Budziwój, bez mała 16km.
Z Robertem, który po wczorajszym maratonie biegnie jedno klasyczne kółeczko rozstajemy się na rozdrożu. Biegniemy na ujęcie wody w Zwięczycy potem Boguchwała, przeprawa;) przez Wisłok, i tu zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki, do tej pory droga była odśnieżona a tu szczere pola zaspy po kolana, co prawda są jakieś ślady jednak trzeba torować sobie drogę, nie jest lekko ale zabawa jest świetna:) chyba najlepiej w tych zaspach czuje się Natalka, która momentami narzuca ostre tempo;), piekne widoki oszronionych drzew i nie tylko;) wynagradzają nam wysiłek przedzierania się przez bezdroża, Piotrek rzuca w pewnym momencie propzycję byśmy coś zaśpiewali dla kurażu, więc intonuję "Witaj Zosieńko";) jest wesoło, czas mija bardzo szybko
Przy zaporze żegnamy się z Maćkiem, który dzielnie wytrzymał trudy dzisiejszej wycieczki biegowej, Natalka, Piotrek i ja biegniemy jeszcze do mostku i z powrotem, natomiat Andrzej biegnie dalej kółeczko przez lisią górę tak by zrobić 28 km, Nam wychodzi około 21km.
Dzisiejszy trening pokazuje jaka jest siła grupy! sam nie zmobilizowałbym się do ta długiego biegu w tych warunkach ale razem raźniej i nie ma rzeczy niemożliwych a w dodatku robi się to z nieukrywaną przyjemnością:)
miłego popołudnia dla Wszystkich
p.s. piwko dobre po:) |
|
| | | |
|
| 2010-12-05, 20:07
Dzisiejsze niedzielne bieganie odbyło się już po raz 39.
Mi wyszło 28km w czasie 2:34:33(ostatnie 5km z lekkim przyspieszeniem po ok. 4:30min/km). Na 26km zaliczyłem wywrotkę – zdaje się, że zrobiłem dziury w asfalcie łokciem i kolanem (uważajcie na wyjeździe z Heliosa):)
Po 20min rozciągania, 20 min gimnastyki siłowej i gorącym prysznicu zmęczenie ścięło mnie z nóg.
Za tydzień bieganie nr 40 :)
|
|
| | | |
|
| 2010-12-05, 22:22 (Nie)dzielne bieganie 2010-12-05
LINK: http://rgig.3maj.info/mapka20101205.jpg | Tak, tak... Gdybym wiedział jakie warunki są na planowanej trasie to spokojnie pobiegłbym z Robertem, a później jeszcze jedną pętelkę :)
Grupowe bieganie mobilizuje :) Jak o 7 rano zobaczyłem na termometrze -20 ... gdyby nie grupa to bym nie biegał przy takiej temperaturze. Jak zaczynalismy bieganie było -17, jak kończyłem (przed godziną 11) było już tylko -12.
Trudno zgodzic się z Markiem, że wytrzymywałem trudy biegania, na szczęście kilka razy na mnie poczekali :)
W wolnej chwili pobawiłem się trochę i zrobiłem mapkę z naszej dzisiejszej trasy: http://rgig.3maj.info/mapka20101205.jpg
a w tym pliku profil trasy http://rgig.3maj.info/profil20101205.jpg
Wykresu mojego tempa ani puslu publicznie nie pokażę :)
|
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 11:24 IV Festiwal Spełnionych Marzeń
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 20:38
2010-12-08, 11:24 - mach85 napisał/-a:
Witam, czy planuje ktoś wyjazd na IV Bieg Spełnionych Marzeń 15 stycznia 2011 w Mysłowicach? |
Maciek - oprócz Ciebie na liście uczestników widzę Zbyszka :)
Mam wrażenie, że coś kiedyś wspominał o tym biegu |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 20:44
2010-12-08, 20:38 - maciej65 napisał/-a:
Maciek - oprócz Ciebie na liście uczestników widzę Zbyszka :)
Mam wrażenie, że coś kiedyś wspominał o tym biegu |
Mnie też tak się wydaje:)
Ja na dzień dzisiejszy nie wykluczam. Na początku stycznia pewnie zdecyduje.
Dzisiaj wieczorkiem 14km nad zalewem. We mgle i po ciemku od połowy trasy. Pod nogami czarno. Ale nogi nie podawały:))
Pozdrówka for all:) |
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 21:57
2010-12-08, 20:44 - TREBORUS napisał/-a:
Mnie też tak się wydaje:)
Ja na dzień dzisiejszy nie wykluczam. Na początku stycznia pewnie zdecyduje.
Dzisiaj wieczorkiem 14km nad zalewem. We mgle i po ciemku od połowy trasy. Pod nogami czarno. Ale nogi nie podawały:))
Pozdrówka for all:) |
No widzisz Robert Ty 14kaemów a mnie Natka przewiozła na 16-stu na Boguchwałę ledwo żyje, zdrówka ;) a co do Mysłowic odpadamy niestety chyba już nas nie będzie w kraju |
|
| | | |
|
| 2010-12-08, 22:02
wybiera się ktoś od was do Gorlic na Sylwestrowy Bieg ?:) |
|