| | | |
|
| 2008-12-01, 20:23
2008-12-01, 16:37 - Kowal napisał/-a:
Ano właśnie.
Białe, czy kolorowe?
Słabe czy mocne i dlaczego aż takie mocne.
Smakowe, czy neutralne?
No i jeszcze ile?
Miałem zabrać zakamuflowane w barku buteleczki, ale się chyba rozpiłem mocno ostatnio, bo wszystkie whiskacze wytrąbione, a damskie i owszem również przez pci piękne.
No to zadając pytanei z tematu : co zabrać? |
Bierz co popadnie!!!
Ja biorę subtelnie dobraną parę . Piwo + nalewka (słodka) farmaceuty. W ilości ......wystarczającej?
Bierz co popadnie!!!
Jak ja nie lubię pijaków :))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 20:34
2008-12-01, 20:23 - kertel napisał/-a:
Bierz co popadnie!!!
Ja biorę subtelnie dobraną parę . Piwo + nalewka (słodka) farmaceuty. W ilości ......wystarczającej?
Bierz co popadnie!!!
Jak ja nie lubię pijaków :))) |
jak tak czytam o Toruniu sobie o biegu i imprezach integracyjnych piątek - sobota to mi bardzo szkoda i żałuję że mnie tam z wami nie będzie :=( w Poznaniu mnie ominęło - i teraz w Toruniu mnie ominie :( szkoda mi bardzo tego biegu - i imprezy integracyjnej - ale mam szkołę referat do oddania i zaliczenie :( mam nadzieje że jeszcze będzie okazja żebyśmy razem poimprezowali ;=) bawcie sie wszyscy dobrze !!! miłej zabawy życzę wam :=) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 21:20
Wieczorkiem 15km w śr 5:40 na km. Człap, człap, człap:) |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 21:33
2008-12-01, 21:20 - TREBORUS napisał/-a:
Wieczorkiem 15km w śr 5:40 na km. Człap, człap, człap:) |
Ty wredo:)))
Zarobisz w ucho, jak amen w pacierzu!!!
...człap, człap, człap...
:))))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 21:52
2008-12-01, 21:33 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ty wredo:)))
Zarobisz w ucho, jak amen w pacierzu!!!
...człap, człap, człap...
:))))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 21:55
2008-12-01, 21:33 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ty wredo:)))
Zarobisz w ucho, jak amen w pacierzu!!!
...człap, człap, człap...
:))))))))) |
a sie roześmiałem hehe :=) |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 21:58
2008-12-01, 17:29 - Damek napisał/-a:
Witojcie.
Miło spędziłem weekend z Doliniarzami(link do zdjęć z tej imprezki) a teraz liczę na równie udaną zabawę z RGO.
Ta podana piosenka to był tylko pierwszy z brzegu przykład.
Może ktoś ma lepszą propozycję ?
pozdrawiam
ps.
żeby nie było iż tylko imprezuję,-)
też dzisiaj trochę pobiegałem 12 km |
świetne zdjęcia!!! brawo....
a to jest najlepsze.... oj ciężko będzie z Tobą powalczyć z Toruniu po takim treningu:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 22:08
2008-12-01, 21:58 - adamus napisał/-a:
świetne zdjęcia!!! brawo....
a to jest najlepsze.... oj ciężko będzie z Tobą powalczyć z Toruniu po takim treningu:))) |
hehehe. Tak piją prawdziwi Ultrasi:)
Od czasu kiedy Damek brode zapuścił , przerzucił się na ciut większe puszeczki:) |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 23:41
2008-12-01, 22:08 - TREBORUS napisał/-a:
hehehe. Tak piją prawdziwi Ultrasi:)
Od czasu kiedy Damek brode zapuścił , przerzucił się na ciut większe puszeczki:) |
o maj...! to jest Damek???... gdyby nie ten dziubek, do którego wlewa całą beczkę, to bym nie poznał... ;->>> |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 06:08
Jurku, Henryku, Zulusie witajcie
Witam wszystkich sympatyków RGO..
Za oknem leje, wieje,,,nic tylko ponownie pod kołderę wskoczyć....
Spijam kawusię, zagryzam ciachem i czekam aż dzionek wstanie, by móć pobiec do swojego(mam nadzieję, że dziś rozmarzniętego już)baseniku.
Miłego dzionka...
Uśmiechu, dużo uśmiechu na twarzy w ten deszczowy dzionek:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 06:31
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
U mnie za oknem jeszcze jest ciemno...nawet bardzo ciemno, ale...już nad Garbem Tenczyńskim zaczyna się brzask...na razie w postaci jasnoszarej przekreski go widać... |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 06:34
Jeszcze konstatacja na "dzień dobry"...
Czy wiecie, że Graham Bell był absolutnie genialny?
Moim zdaniem, wszyscy jesteśmy jego dłużnikami:)
A są takie dni, kiedy jesteśmy bardziej:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 07:25
2008-12-02, 06:34 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jeszcze konstatacja na "dzień dobry"...
Czy wiecie, że Graham Bell był absolutnie genialny?
Moim zdaniem, wszyscy jesteśmy jego dłużnikami:)
A są takie dni, kiedy jesteśmy bardziej:)) |
Witajcie, witajcie. Rano sobie tak tu cicho wszedłem, coby
was nie obudzić. Czy ten Graham Bell, to ten od chleba Grahama; musiałaś być bardzo głodna, Gaba:-)))
Miłego, miłości, i jeszcze.... |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 07:31
2008-12-02, 07:25 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witajcie, witajcie. Rano sobie tak tu cicho wszedłem, coby
was nie obudzić. Czy ten Graham Bell, to ten od chleba Grahama; musiałaś być bardzo głodna, Gaba:-)))
Miłego, miłości, i jeszcze.... |
Taaak Jerzy - ten sam:)))
Miłego i Tobie...a za życzenia miłości dziękuję szczególnie:) |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 07:45
O 06.30 w całkowitych ciemnościach znalazłem się na plazy. Kolega Jurek już był po kapieli. Po ciemku wykąpałem się. Nie fajna kąpiel dzisiaj bo duża fala. Potem nadszedł jeszcze Piotr, wykąpał się, pogawędka, mała gimnastyka, marsz po plaży a potem truchtem do samochodu i jestem na herbatce w domu. Rozpoczynam dzień. |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 08:12
Witojcie.
W Tychach piękny poranek. Szkoda, że nie mogę wskoczyć do morza jak Heniu ;-) Ile dzisiaj biegamy ? |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 08:19
2008-12-02, 08:12 - Damek napisał/-a:
Witojcie.
W Tychach piękny poranek. Szkoda, że nie mogę wskoczyć do morza jak Heniu ;-) Ile dzisiaj biegamy ? |
Mankosie.
W końcu bardzo słoneczny ranek i cieplutko. Wiosna?:))
Dameczku. Ja dzisiaj powtarzam 15km wieczorkiem. Również powoli bez żadnych harców.
Dzisiaj na wadze mały szok. Jest mnie 3,5kg wiecej w stosunku do pażdziernika. A więc słodkościom i obżarstwu mówię stanowcze nie.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 08:50
u Mnie jest +5kg. Dobra szarlotka i placki ziemniaczane robią swoje. Ale te swoje grubości nawet przydają się, miło być ciut cięższy. |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 08:56
2008-12-02, 08:50 - maniak1984 napisał/-a:
u Mnie jest +5kg. Dobra szarlotka i placki ziemniaczane robią swoje. Ale te swoje grubości nawet przydają się, miło być ciut cięższy. |
Adam. W moim przypadku to miło być ciut lżejszym:)
Wszak do mojego wagowego , biegowego ideału brakuje mi w tym momencie 9 kg:) Myślę o 80 kg. Zdaję sobie jednak sprawę że tej wagi chyba nigdy nie uzyskam. Chociaż kto wie:) |
|
| | | |
|
| 2008-12-02, 09:01
2008-12-01, 06:37 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Twój blog, Marysieńko, mam dodany do tych obserwowanych. Nie pomijam go nigdy. Przeczytam go jednak już po ósmej jak będę miał więcej czasu. Jak odpaliłem dziś komputer i wszedłem na MP, to blog Darka był na pierwszym miejscu w kolumnie blogów i choć zazwyczaj lekturę rozpoczynam od przeglądu wątków, to dziś zrobiłem inaczej-przeczytałem wpis Darka- i dobrze... |
Zobacz, Marysienko, jak to nie należy mówić hop, zanim się nie przeskoczy. Wczoraj rano napisałem, że ok. ósmej przeczytam Twój wpis w blogu, bo o tej porze zazwyczaj mam trochę luzu w pracy i zaglądam sobie na MP. Po przyjściu do pracy zadzwonił mój kolega z informacją, że dzis bierze sobie wolne, bo jest przeziębiony- co było zresztą słychać. Znaczyło to ni mniej, ni więcej, tylko tyle, że to co normalnie wtykonujemy razem będę musiał wykonać sam. Pomyślałem-fajnie się zaczyna tydzień, a później było jak w dobrym, kryminalnym scenariuszu-napięcie rosło. Problem gonił problem. W końcu powiedziałem Alicji, żeby przez godzinę przejmowała wszystkie telefony, bo muszę mieć czas na jakieś normalne działanie. Sytuację opanowałem pod koniec dnia, a Twój wpis przeczytałem dwanaście godzin później. |
|