Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rudawska Grupa Ogniskowa
  Wątek założył  Admin (2008-11-24)
  Ostatnio komentował  mamusiajakubaijasia (2009-02-16)
  Aktywnosc  Komentowano 3755 razy, czytano 36202 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-10, 23:15
 
2009-02-10, 23:01 - Toya napisał/-a:

Marysiu nie brzmi to sympatycznie, może zmienić lekarza?
Maraton za dwa miesiące, jeszcze dużo dobrego może się zdarzyć..
Luiza
Ten jest jednym z najlepszych...
A naderwany mięsień, to naderwany mięsień
Tego nie da się zmienić:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Grzegorz J
Grzegorz Jarema
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-08-26
07:51

 2009-02-10, 23:26
 
2009-02-10, 22:53 - Tusik napisał/-a:


no i załatwiłem!... :-)

oto list Jacka ("Wąskiego") do mnie, a właściwie to do nas! -

CYTUJĘ:

Witojcie Mateuszku.
No jasne, że się zgadzam, przyjedziecie i zrobimy sobie rundkę po Blachowni i medal z certyfikatem też będzie, no i coś tam jeszcze wymyślę. Tak więc czekam na Was w Sobotę po Sobótce. A jeśli też ktoś jeszcze był chętny to nie odmawiajcie tylko zabierajcie go do Blachowni - w końcu miasta biegaczy.
PS. Mam tylko prośbę, że jak będziecie przed Lublińcem zadzwońcie do mnie (66129898101) to zorganizuję się abyśmy pobiegli razem. (!)
Pozdrawiam przyjacielu Cię mocno i do miłego zobaczenia
Jacek Chudy

Dla mnie ten facet to REWELACJA!!!! - A WIĘC ZALICZYMY Z GRZEŚKIEM SOBÓTKĘ I MARZANNĘ, A PO DRODZE, ZARAZ PO SOBÓTCE (W TEN SAM DZIEŃ) BLACHOWNIĘ - ZATEM 3 IMPREZY W 2 DNI??? NO TO JEST TO!!!!!!! :-))) OCZYWIŚCIE KTO CHCE, MOŻE PRZYŁĄCZYĆ SIĘ DO TEGO SZALONEGO POMYSŁU. :-))
Mateusz - a nie ma czegoś po Marzannie ? :)
/Ja chyba zwariowałem na stare lata ../

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (26 sztuk)

 



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-02-10, 23:37
 
2009-02-10, 23:26 - Grzegorz J napisał/-a:

Mateusz - a nie ma czegoś po Marzannie ? :)
/Ja chyba zwariowałem na stare lata ../
He he... ;-) jak nam będzie mało, to przecież będziemy na Błoniach Krakowskich - i możemy sobie zrobić więcej tych kółeczek po Marzanne. :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Grzegorz J
Grzegorz Jarema
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-08-26
07:51

 2009-02-10, 23:40
 
2009-02-10, 23:37 - Tusik napisał/-a:

He he... ;-) jak nam będzie mało, to przecież będziemy na Błoniach Krakowskich - i możemy sobie zrobić więcej tych kółeczek po Marzanne. :-)
Nie.. , to nie to samo ...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (26 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2009-02-11, 06:06
 



Dzień dobry, cześć i czołem:)

Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)

Obudziłam się niewyspana (to akurat zrozumiałe, po wczorajszym, mocno aktywnym dniu) z bardzo interesującym (czytaj wrednym) bólem gardła...ale....nie dam mu się:))

A co...wiosna idzie, czas pomyśleć o tym, że już za miesiąc-dwa będę nosić dekolty, lekkie buciki, spódniczki; szalik i rękawiczki będą wyprane grzecznie czekać na następną zimę....a ja będę się czuła jak panna wiosenka. Oczywiście do momentu, w którym zaczną sie upały i zacznę się czuć, jak zmaltretowane zwłoki:))

Miłego dnia, przeżyjmy go ładnie:)))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2009-02-11, 06:11
 



Marysiu....


Zmartwiłaś mnie swoją łydką, a konkretniej naderwanym mięśniem...nawet bardzo:(((((

Oczywiście cieszę się na spotkanie u Ciebie "przeddębniańskie", ale - tak jak wszyscy - byłam pewna, że to będą rozmowy, pogaduchy i przyjacielskie spotkanie przed WSPÓLNYM biegiem...nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałam, że pozostanie Ci rola kibica.
Nie tracę nadziei, że może jednak...może do tego czasu uda Ci się z tym naderwanym mięśniem dojść do ładu na tyle, by jednak biegnąć....OBY!!!

Kuruj się nam dzierlatko:))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-11, 06:23
 
Gabrysiu, Jurku witajcie.
Witam pozostałych sympatyków RGO.
Gabrysiu...
Sama jestem zawiedziona, ale taką płaci się cenę, za ..durnowatą dumę. Należało zejść z trasy....ale ja wmówiłam sobie, że muszę ten maraton przebiec..no i przebiegłam a teraz...
U mnie -2 stopnie i cholerka nie wiem jak to możliwe ale kropi deszcz..
Oj!!!! Szykuje się ślizgaweczka.
Miłego dzionka wszystkim życzę:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)

 



jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2009-02-11, 06:37
 
Nie ukrywam, Marysieńko, że czuję się deczko zdołowany przez Twoją łydkę. Czy medyk powiedział ile to może potrwać? Rozumiem, że oznacza to także przerwę w treningach. Nie tak dawno żaliłem się żonie, że jakoś tak trudno idą mi te zimowe przygotowania do wiosennego Dębna. Spytała mnie czy nie mogę sobie wybrać jakiegoś późniejszego startu. Odpowiedziałem jej:
Nie, bo Marysieńka biegnie wtedy swój setny maraton. Dla niej jest to święto, a my-jej przyjaciele-chcemy być wtedy przy niej. Boję się, że stracę motywację. Kuruj się, Marysieńko.
Jesteśmy z Tobą.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-11, 08:28
 
2009-02-10, 21:43 - marysieńka napisał/-a:

Witaj Trebi
I mi szykuje się kilkanaście dni przerwy w "lotaniu"...
Trebi??
Jak mogłeś????
Mam nadzieję, że mnie nie obgadasz??????
(ŻARTUJĘ)..
Ale, nie martwię się bo o takim "ANIOŁKU"(w skórze diabełka)jak ja, nic złego nie można powiedzieć.
Trebi..
Zostawiłeś u mnie w aucie..cosik. Wiesz co??
Wczoraj padłem przed 22. Tak wcześnie nie pamiętam kiedy poszedłem spać:)
Marysiu. Ja nie jestem obgadywacz a jeżeli już to tylko w pozytywnym wydżwięku tego wyrazu jeżeli można takiego sformułowania użyć:)
Stawiam na hustę z " for energy" bo nie mogę jej nigdzie w domu znależć:)
No i oczywiście pozostawiłem po sobie w twoim autku zapewne sporą górę różnych śmieci:)
Zmartwiłaś mnie ścigaczko swoją łydką:( Wiem co czujesz bo obecnie również nie biegam.
Nie martw się że być może nie zdążysz się do Dębna przygotować tak jak chciałaś. Wylecz do końca nóżkę. Jeszcze wiele biegów w tym roku przed nią:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-11, 08:59
 
Witajcie miłego dzionka wam wszystkim życzę :=) zmykam pozałatwiać sprawy :-) później na 13 na godzinkę na jazdę :-) i później trening 4km truchtu , rozciąganie i BC2 8km i BC1 1km :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-11, 09:24
 
2009-02-11, 08:28 - TREBORUS napisał/-a:

Wczoraj padłem przed 22. Tak wcześnie nie pamiętam kiedy poszedłem spać:)
Marysiu. Ja nie jestem obgadywacz a jeżeli już to tylko w pozytywnym wydżwięku tego wyrazu jeżeli można takiego sformułowania użyć:)
Stawiam na hustę z " for energy" bo nie mogę jej nigdzie w domu znależć:)
No i oczywiście pozostawiłem po sobie w twoim autku zapewne sporą górę różnych śmieci:)
Zmartwiłaś mnie ścigaczko swoją łydką:( Wiem co czujesz bo obecnie również nie biegam.
Nie martw się że być może nie zdążysz się do Dębna przygotować tak jak chciałaś. Wylecz do końca nóżkę. Jeszcze wiele biegów w tym roku przed nią:)
Trebi
Wiem, że nie należysz do osób, które mogłyby kogoś obmawiać, dlatego między innymi zaprosiłam Ciebie na ten maraton.
Masz rację...
Zostało cosik z napisem "for energy":)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2009-02-11, 09:30
 
2009-02-11, 08:28 - TREBORUS napisał/-a:

Wczoraj padłem przed 22. Tak wcześnie nie pamiętam kiedy poszedłem spać:)
Marysiu. Ja nie jestem obgadywacz a jeżeli już to tylko w pozytywnym wydżwięku tego wyrazu jeżeli można takiego sformułowania użyć:)
Stawiam na hustę z " for energy" bo nie mogę jej nigdzie w domu znależć:)
No i oczywiście pozostawiłem po sobie w twoim autku zapewne sporą górę różnych śmieci:)
Zmartwiłaś mnie ścigaczko swoją łydką:( Wiem co czujesz bo obecnie również nie biegam.
Nie martw się że być może nie zdążysz się do Dębna przygotować tak jak chciałaś. Wylecz do końca nóżkę. Jeszcze wiele biegów w tym roku przed nią:)


Niniejszym "odszczekuję" mój wczorajszy żart jakoby Robert mnie obgadywał.

To żart był zaledwie, a nieraz już miałam okazję przekonać się o dyskrecji Roberta.

Robert, jeżeli poczułeś się urażony (a mam nadzieję, że nie), to bardzo Cię przepraszam.
Nie miałam złych intencji...
Nie wyobrażam sobie, byś mógł obgadywać kogokolwiek.


Miłego Ptysiu Miętowy:))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)

 



TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-11, 09:45
 
2009-02-11, 09:30 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:



Niniejszym "odszczekuję" mój wczorajszy żart jakoby Robert mnie obgadywał.

To żart był zaledwie, a nieraz już miałam okazję przekonać się o dyskrecji Roberta.

Robert, jeżeli poczułeś się urażony (a mam nadzieję, że nie), to bardzo Cię przepraszam.
Nie miałam złych intencji...
Nie wyobrażam sobie, byś mógł obgadywać kogokolwiek.


Miłego Ptysiu Miętowy:))))
Daj że spokój Gaba:)
Blacha szarlotki twojego wypieku sprawę na amen zakańcza;)



  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2009-02-11, 09:53
 
2009-02-11, 09:45 - TREBORUS napisał/-a:

Daj że spokój Gaba:)
Blacha szarlotki twojego wypieku sprawę na amen zakańcza;)




Ok:)))


Zatem wskakujesz o grafika planów wypiekowych:))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Kedar Letre
RADOSŁAW Ertel
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-11, 12:36
 
2009-02-11, 06:23 - marysieńka napisał/-a:

Gabrysiu, Jurku witajcie.
Witam pozostałych sympatyków RGO.
Gabrysiu...
Sama jestem zawiedziona, ale taką płaci się cenę, za ..durnowatą dumę. Należało zejść z trasy....ale ja wmówiłam sobie, że muszę ten maraton przebiec..no i przebiegłam a teraz...
U mnie -2 stopnie i cholerka nie wiem jak to możliwe ale kropi deszcz..
Oj!!!! Szykuje się ślizgaweczka.
Miłego dzionka wszystkim życzę:)))
Twój przykład Marysiu, powinien wielu biegaczy czegoś nauczyć.....tylko czego?.....Żeby wiedzieć kiedy zrezygnowć?...kiedy się poddać?....że nic za wszelką cenę?.....
Sam nie wiem.....Przecież Ciebie nikt do tego nie zmuszał.Sama podjęłaś taką decyzję i sama będziesz za nią płacić.
Mnie na pewno nic Twój przypadek nie nauczy ,gdyż zamierzam przetestować swój organizm w Trzemesznie.Jestem po ciężkiej grypie i pani doktor powiedziała,że mam zakaz wysiłku fizycznego przez dwa tygodnie.
Ryzykuję dużo ,bo jak mnie sieknie to mogę zaprzepaścić swój najważniejszy start w roku czyli Bieg Piastów...............
Czy to wariactwo,czy zwykła głupota?.........w każdym razie ciężki przypadek :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (81 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (22 sztuk)


jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2009-02-11, 12:44
 
2009-02-11, 12:36 - kertel napisał/-a:

Twój przykład Marysiu, powinien wielu biegaczy czegoś nauczyć.....tylko czego?.....Żeby wiedzieć kiedy zrezygnowć?...kiedy się poddać?....że nic za wszelką cenę?.....
Sam nie wiem.....Przecież Ciebie nikt do tego nie zmuszał.Sama podjęłaś taką decyzję i sama będziesz za nią płacić.
Mnie na pewno nic Twój przypadek nie nauczy ,gdyż zamierzam przetestować swój organizm w Trzemesznie.Jestem po ciężkiej grypie i pani doktor powiedziała,że mam zakaz wysiłku fizycznego przez dwa tygodnie.
Ryzykuję dużo ,bo jak mnie sieknie to mogę zaprzepaścić swój najważniejszy start w roku czyli Bieg Piastów...............
Czy to wariactwo,czy zwykła głupota?.........w każdym razie ciężki przypadek :)
No to do zobaczyska w Trzemesznie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-11, 12:46
 
2009-02-11, 12:36 - kertel napisał/-a:

Twój przykład Marysiu, powinien wielu biegaczy czegoś nauczyć.....tylko czego?.....Żeby wiedzieć kiedy zrezygnowć?...kiedy się poddać?....że nic za wszelką cenę?.....
Sam nie wiem.....Przecież Ciebie nikt do tego nie zmuszał.Sama podjęłaś taką decyzję i sama będziesz za nią płacić.
Mnie na pewno nic Twój przypadek nie nauczy ,gdyż zamierzam przetestować swój organizm w Trzemesznie.Jestem po ciężkiej grypie i pani doktor powiedziała,że mam zakaz wysiłku fizycznego przez dwa tygodnie.
Ryzykuję dużo ,bo jak mnie sieknie to mogę zaprzepaścić swój najważniejszy start w roku czyli Bieg Piastów...............
Czy to wariactwo,czy zwykła głupota?.........w każdym razie ciężki przypadek :)
Radku..
Dziwnie to zabrzmi, ale ja naprawdę musiałam przebiec ten maraton.
W czasie gdy miałam do czynienia z "dziadowską" chorobą, właśnie przebiegniściem maratonu wizualizowałam swój powrót do zdrowia.
Dziwne to prawda???
:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)

 



jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2009-02-11, 12:54
 
2009-02-11, 12:46 - marysieńka napisał/-a:

Radku..
Dziwnie to zabrzmi, ale ja naprawdę musiałam przebiec ten maraton.
W czasie gdy miałam do czynienia z "dziadowską" chorobą, właśnie przebiegniściem maratonu wizualizowałam swój powrót do zdrowia.
Dziwne to prawda???
:)))
To wcale nie jest dziwne, Marysienko. W Twojej psychice
zdrowie=bieganie maratonów.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-11, 16:21
 
Jej...
Jaka straszna ciiiiszaaaaaaa:)))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-11, 16:22
 
2009-02-11, 12:36 - kertel napisał/-a:

Twój przykład Marysiu, powinien wielu biegaczy czegoś nauczyć.....tylko czego?.....Żeby wiedzieć kiedy zrezygnowć?...kiedy się poddać?....że nic za wszelką cenę?.....
Sam nie wiem.....Przecież Ciebie nikt do tego nie zmuszał.Sama podjęłaś taką decyzję i sama będziesz za nią płacić.
Mnie na pewno nic Twój przypadek nie nauczy ,gdyż zamierzam przetestować swój organizm w Trzemesznie.Jestem po ciężkiej grypie i pani doktor powiedziała,że mam zakaz wysiłku fizycznego przez dwa tygodnie.
Ryzykuję dużo ,bo jak mnie sieknie to mogę zaprzepaścić swój najważniejszy start w roku czyli Bieg Piastów...............
Czy to wariactwo,czy zwykła głupota?.........w każdym razie ciężki przypadek :)
Chyba nie jest to powód do wielkiej dumy;) ale w tej kwestyjce jestem Kerteliku bardzo podobny do Ciebie:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  166  167  168  169  170  171  172  173  174  
175  176  177  178  179  180  181  182  183  184  185  186  187  188  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
MarcinMC
11:01
Dajesz Byku
10:29
StaryCop
10:09
biegacz54
10:07
Artur_M.
10:07
Borrro
10:00
Grzesix
09:55
PRE
09:54
EwaBiega
09:50
akaen
09:22
placekjacek
09:05
przemcio33
08:44
Wojciech
08:26
Jurek D
08:15
Yatzaxx
07:59
platat
07:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |