| | | |
|
| 2009-02-07, 07:26
Witam Mario i Jerzy. Oj, było ciężko - przesiedzieć w pociągu w jedną stronę 10 godzin, droga powrotna 6 godzin. Zastanawiam się czy chce mi się spać czy też pójdę na trening wymęczyć się w rannych promieniach słońca?
Tak czy owak życzę wszystkim zajefajnego weekendu!!! |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 07:54
2009-02-07, 06:42 - marysieńka napisał/-a:
Witaj Jurku.
Prawda...Marysia liże łydkę(no masuje) ale podobnie jak Ty nie ma wolnej soboty. Teraz czekam aż dzionek wstanie i na "basenik" pojadę nieco schłodzić "gorącą" głowę. Biegać nie mogę a o starcie w Trzemesznie myślę.
Miłego dzionka życzę:))) |
Jak dobrze pójdzie, to się spotkamy w Trzemesznie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 07:56
2009-02-07, 07:26 - GREG napisał/-a:
Witam Mario i Jerzy. Oj, było ciężko - przesiedzieć w pociągu w jedną stronę 10 godzin, droga powrotna 6 godzin. Zastanawiam się czy chce mi się spać czy też pójdę na trening wymęczyć się w rannych promieniach słońca?
Tak czy owak życzę wszystkim zajefajnego weekendu!!! |
Biegałeś gdzieś w Portugalii, Greg??? |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 08:22
Dzień dobry, cześć i czołem:))
Miłego dnia i uśmiechu na dziś wszytkim życzę:))
Jerzy...zgadłeś - odsypiałam, a może przesypiałam ból gardła, ale leki łykam i pozostaję w nadziei, że to kwestia dwóch dni i będę zdrowa jak ryba. Ponieważ lekarstwa łykam rzadko, to reaguję na nie bardzo dobrze (czytaj - szybko przynoszą zamierzony efekt).
Wczoraj wieczorem dałam się mężowi zaprosić do kina (to znaczy Piotrek z michą popcornu, a ja zawinięta w ciepły koc, siedliśmy przed komputerem i załamując się poziomem co niektórych polskich produkcji, obejrzeliśmy pewną komedię romantyczną).
Dziś, przed chwilą byłam z Tuśką - zapowiada się piękny dzień. W tym momencie zero stopni i bardzo silne słońce.
To, co na mojej wsi kocham najbardziej, to właśnie wschody słońca. Zachody też są tu obłędne, ale samotne wschody jakoś bardziej poruszają moją wyobraźnię:))
Miłego dnia życzę Wam wszystkim:)
Uśmiechajmy się do siebie i do ludzi. Wtedy życie jest dużo piękniejsze.
PS. Stare gacie wiszą na mnie już spektakularnie:)))
Fotka mojego autorstwa, ma w zamierzeniach wywołać ciepły uśmiech na Waszych buziach:)) |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 08:26
2009-02-07, 07:56 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Biegałeś gdzieś w Portugalii, Greg??? |
Nie, to była podróż służbowa a doputy nie sprawię sobie terenówki muszę męczyć się z PKP.... |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 08:29
I jeszcze jedna fotka ze wschodem. Tą drogą prowadzę codziennie dzieci do szkoły i przedszkola:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 09:41
2009-02-07, 08:22 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:))
Miłego dnia i uśmiechu na dziś wszytkim życzę:))
Jerzy...zgadłeś - odsypiałam, a może przesypiałam ból gardła, ale leki łykam i pozostaję w nadziei, że to kwestia dwóch dni i będę zdrowa jak ryba. Ponieważ lekarstwa łykam rzadko, to reaguję na nie bardzo dobrze (czytaj - szybko przynoszą zamierzony efekt).
Wczoraj wieczorem dałam się mężowi zaprosić do kina (to znaczy Piotrek z michą popcornu, a ja zawinięta w ciepły koc, siedliśmy przed komputerem i załamując się poziomem co niektórych polskich produkcji, obejrzeliśmy pewną komedię romantyczną).
Dziś, przed chwilą byłam z Tuśką - zapowiada się piękny dzień. W tym momencie zero stopni i bardzo silne słońce.
To, co na mojej wsi kocham najbardziej, to właśnie wschody słońca. Zachody też są tu obłędne, ale samotne wschody jakoś bardziej poruszają moją wyobraźnię:))
Miłego dnia życzę Wam wszystkim:)
Uśmiechajmy się do siebie i do ludzi. Wtedy życie jest dużo piękniejsze.
PS. Stare gacie wiszą na mnie już spektakularnie:)))
Fotka mojego autorstwa, ma w zamierzeniach wywołać ciepły uśmiech na Waszych buziach:)) |
U mnie słońce wschodzi zazwyczaj nad stodołą sąsiada, więc mało romantycznie:-)))) Ale za to zachody są niczego sobie...Przedwczoraj moja córka przyniosła jakąs kolorową gazetę z filmem. Był to film ''Niczego nie żałuję'' o Edith
Piaf. Mam słabośc do tej piosenkarki więc oglądałem go niejako przez pryzmat własnych uczuc, ale polecam gorąco... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 09:57
Czółko:)
U mnie znowu wiosna na całego.Cieplutko a słońce jarzy jak w lecie.
Pobiegne se dzisiaj za jasnego dziona . Ale fajnie:))
|
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 10:03
2009-02-07, 09:57 - TREBORUS napisał/-a:
Czółko:)
U mnie znowu wiosna na całego.Cieplutko a słońce jarzy jak w lecie.
Pobiegne se dzisiaj za jasnego dziona . Ale fajnie:))
|
Trebi
Oj jak Ci zazdroszczę.
U mnie 3 stopnie na plusie..ale mgła taka, że prawie czubka własnego nosa nie można dostrzec, a co dopiero słonka..:))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 10:21
2009-02-07, 09:41 - jerzymatuszewski napisał/-a:
U mnie słońce wschodzi zazwyczaj nad stodołą sąsiada, więc mało romantycznie:-)))) Ale za to zachody są niczego sobie...Przedwczoraj moja córka przyniosła jakąs kolorową gazetę z filmem. Był to film ''Niczego nie żałuję'' o Edith
Piaf. Mam słabośc do tej piosenkarki więc oglądałem go niejako przez pryzmat własnych uczuc, ale polecam gorąco... |
Jerzy...
Jak to była gazetka?
Bo ja bardzo chciałam iść na ten film do kina, ale jak to matka zabiegana, a oprócz tego żyjąca na wsi, oczywiście nie poszłam, a chętnie bym obejrzała.
Lubię historie o kobietach kochających za bardzo.
Zaś piosenki boskiej Edith zawsze bardzo na mnie działają...już od czasów liceum:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 10:33
2009-02-07, 10:21 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jerzy...
Jak to była gazetka?
Bo ja bardzo chciałam iść na ten film do kina, ale jak to matka zabiegana, a oprócz tego żyjąca na wsi, oczywiście nie poszłam, a chętnie bym obejrzała.
Lubię historie o kobietach kochających za bardzo.
Zaś piosenki boskiej Edith zawsze bardzo na mnie działają...już od czasów liceum:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 10:42
2009-02-07, 09:57 - TREBORUS napisał/-a:
Czółko:)
U mnie znowu wiosna na całego.Cieplutko a słońce jarzy jak w lecie.
Pobiegne se dzisiaj za jasnego dziona . Ale fajnie:))
|
Robert ale Ci zazdroszczę! W Zielonej około 1 st. i straszna mgła... Ale i tak pójdę lotać ;) Umówiłem się na trening z takim jednym szybkobiegaczem... obiecał, że wolniuuutko będzie... ino coś mu nie wierzę... :D
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 11:11 Wspomnień czas...
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 11:22
2009-02-07, 10:33 - jerzymatuszewski napisał/-a:
''Twój styl'' |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 11:34
2009-02-07, 11:11 - dario_7 napisał/-a:
Wciąż mam przed oczami tą wspaniałą aleję pod Apeldoorn i szpaler cichutko biegnących maratończyków (fotka na załączonym linku)... No, nie wszyscy byli do końca cichutko, bo my z Trebim nawijaliśmy jak najęci ;)
To taka cisza przed burzą, bo za chwilę był zakręt i ostro pod górę i pod wiatr, lodowaty silny wiatr, że w rękawiczkach ręce sztywniały z zimna... ;) |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 11:47
2009-02-07, 08:22 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:))
Miłego dnia i uśmiechu na dziś wszytkim życzę:))
Jerzy...zgadłeś - odsypiałam, a może przesypiałam ból gardła, ale leki łykam i pozostaję w nadziei, że to kwestia dwóch dni i będę zdrowa jak ryba. Ponieważ lekarstwa łykam rzadko, to reaguję na nie bardzo dobrze (czytaj - szybko przynoszą zamierzony efekt).
Wczoraj wieczorem dałam się mężowi zaprosić do kina (to znaczy Piotrek z michą popcornu, a ja zawinięta w ciepły koc, siedliśmy przed komputerem i załamując się poziomem co niektórych polskich produkcji, obejrzeliśmy pewną komedię romantyczną).
Dziś, przed chwilą byłam z Tuśką - zapowiada się piękny dzień. W tym momencie zero stopni i bardzo silne słońce.
To, co na mojej wsi kocham najbardziej, to właśnie wschody słońca. Zachody też są tu obłędne, ale samotne wschody jakoś bardziej poruszają moją wyobraźnię:))
Miłego dnia życzę Wam wszystkim:)
Uśmiechajmy się do siebie i do ludzi. Wtedy życie jest dużo piękniejsze.
PS. Stare gacie wiszą na mnie już spektakularnie:)))
Fotka mojego autorstwa, ma w zamierzeniach wywołać ciepły uśmiech na Waszych buziach:)) |
Gaba, niesamowity nastrój ma ta fotka :)
Też lubię takie klimaty... |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 12:31
2009-02-07, 11:11 - dario_7 napisał/-a:
Wciąż mam przed oczami tą wspaniałą aleję pod Apeldoorn i szpaler cichutko biegnących maratończyków (fotka na załączonym linku)... No, nie wszyscy byli do końca cichutko, bo my z Trebim nawijaliśmy jak najęci ;)
To taka cisza przed burzą, bo za chwilę był zakręt i ostro pod górę i pod wiatr, lodowaty silny wiatr, że w rękawiczkach ręce sztywniały z zimna... ;) |
Nio Dario , fakt. Wtedy jeszcze siły do nawijania były.
Urocze zdjęcie. Wspomnienia wróciły:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 12:31
2009-02-07, 11:34 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Fantastyczne ujęcie! |
Jurku..
Na tej fotce widać jak było pod góreczkę..
Zwróć uwagę, że gościu na rowerze nie siedzi na siodełku tylko na pedałach stoi....
Oj było pod góreczkę, było:))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 12:36
2009-02-07, 12:31 - TREBORUS napisał/-a:
Nio Dario , fakt. Wtedy jeszcze siły do nawijania były.
Urocze zdjęcie. Wspomnienia wróciły:) |
Trebi..
Wspomnienia. wspomnieniami
A trenować trzeba...Dębno tuż, tuż...
Jak tam nóżki:)))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-07, 12:45
2009-02-07, 12:36 - marysieńka napisał/-a:
Trebi..
Wspomnienia. wspomnieniami
A trenować trzeba...Dębno tuż, tuż...
Jak tam nóżki:)))) |
Jak ze stawem skokowym u prawej nogi lepiej siezrobiło to teraz aby za dobrze nie było w prawej nodze coś mnie boli. Podejrzewam że jakieś ściegna między łydką a dwugłowym. Nie wiem wie czy treningu dzisiejszego nie odpuszczę:( A tak sie napaliłem na niego:) Jak nie urok to sraczka. Cięzkie jest życie biegacza Marysieńko:) |
|