| | | |
|
| 2008-11-30, 20:19 O czym myśli Jacuś E. ?
Hania Mazur, Jacuś Ertel i Kasia Mazur.
Sierpień 2008 Laski k/ Kępna |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 20:43
2008-11-30, 19:37 - kertel napisał/-a:
No to miałeś Mirek w Szczyrku mocny górski trening..:))
Ja trenuję przed imprezą integracyjną w zaciszu domowym :))) i mam nadzieję ,że będzie się działo. |
Radek...
Nie zabieraj do Torunia swojej strzelby bo wtedy to dopiero będzie się działo. :)))))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 21:05
2008-11-30, 18:40 - adamus napisał/-a:
witam!
a ja przeżyłem podsumowanie sezonu Wolnej grupy biegowej doliniarze.com .... 2 dni w Szczyrku... oj działo się, oj działo:)) powoli dochodzę do siebie, bo 2 górskie wycieczki dały popalić - bo chyba nie całonocna integracja ??
a za tydzień kolejne podsumowanie sezonu; tym razem MaratonyPolskie.PL TEAM.... łoj będzie się działo!!! |
I to się nazywa profesjonalny trening:)
Trzeba mieć naprawdę Miras zdrowie i ogromne samozaparcie aby tak mocno i intensywnie trenować:) |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 21:09
2008-11-30, 20:43 - Tom napisał/-a:
Radek...
Nie zabieraj do Torunia swojej strzelby bo wtedy to dopiero będzie się działo. :)))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 21:11
2008-11-30, 21:09 - kertel napisał/-a:
Masz na myśli Krysię?! |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 21:14
2008-11-30, 21:05 - TREBORUS napisał/-a:
I to się nazywa profesjonalny trening:)
Trzeba mieć naprawdę Miras zdrowie i ogromne samozaparcie aby tak mocno i intensywnie trenować:) |
Mirek jest zawodnikiem totalnym...
Jak trenuje bieganie, to aż do bladości lica.
A jak trenuje integrację, to...sama boję się zwerbalizować do czego:)
Robert...a jak tam Twoje weekendowe trenowanie?
Poległeś całkowicie, czy nie było tak źle? |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 21:15
2008-11-30, 21:09 - kertel napisał/-a:
Masz na myśli Krysię?! |
Przecież Krysia jest strzelcem doskonałym:)
Hmm...mimo całego mego feminizmu nie przychodzi mi do głowy żeński odpowiednik słowa "strzelec":) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 21:26
2008-11-30, 21:14 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Mirek jest zawodnikiem totalnym...
Jak trenuje bieganie, to aż do bladości lica.
A jak trenuje integrację, to...sama boję się zwerbalizować do czego:)
Robert...a jak tam Twoje weekendowe trenowanie?
Poległeś całkowicie, czy nie było tak źle? |
Wczoraj Gaba odrobiłem lekcje. Ale dzisiaj niestety już nie.
I nawet nie przez wczorajszą wódeczke tylko jakieś takie ogólne zmęczenie i brak apetytu na bieganie.Postanowiłem więc że nic na siłę tym bardziej że tydzień temu miałem Komandosa i nózki maja prawo jescze trochę po nim odpocząć. W przyszłym tygodniu za to odrobię z nawiązką:)
pozdro:) |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 21:26
Witajcie
Widzę,że ostro trenujemy.Dobrze jest.
Ja w piątek 11,w sobotę 8 a dzisiaj 21 km.
Sam się sobie dziwię,że codziennie biegałem. |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 21:28
2008-11-30, 21:15 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Przecież Krysia jest strzelcem doskonałym:)
Hmm...mimo całego mego feminizmu nie przychodzi mi do głowy żeński odpowiednik słowa "strzelec":) |
Wiem, że Krysia celnie strzela dlatego lepiej jak broń zostanie w domu. Czułbym lekki dyskomfort mając podczas biegu śrut w.... :) |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 21:30
2008-11-30, 21:28 - Tom napisał/-a:
Wiem, że Krysia celnie strzela dlatego lepiej jak broń zostanie w domu. Czułbym lekki dyskomfort mając podczas biegu śrut w.... :) |
Ale jaka motywacja do szybkiego zakończenia,same życiówki:))
|
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 22:02
2008-11-30, 21:30 - janusz napisał/-a:
Ale jaka motywacja do szybkiego zakończenia,same życiówki:))
|
Januszek....
Rozbroiłeś mnie:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-30, 23:55
Straciłem wątek. Ale udanego budowania grudniowego kilometrażu co by w 2009 roku życiówki sypały się jak z kalendarza kartki. Ja sobie ciut rozwaliłem stopę (po ciemaku się nie chodzi, poza RUDAWĄ). I nie strzelać już ani nie rozbrajać bo pomyślę iż MaratonyPolskie.PL TEAM się zbroją. |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 06:16
Witajcie, witajcie... Od rana wprawiłem się w dobry humor lekturą blogu Darka Dudy. Miłego dnia dla wszystkich. |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 06:22
2008-12-01, 06:16 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witajcie, witajcie... Od rana wprawiłem się w dobry humor lekturą blogu Darka Dudy. Miłego dnia dla wszystkich. |
Witaj Jurku..
Przeczytaj i moją relację..tę przed ostatnią. Zobaczysz jak ja to widziałam:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 06:37
2008-12-01, 06:22 - marysieńka napisał/-a:
Witaj Jurku..
Przeczytaj i moją relację..tę przed ostatnią. Zobaczysz jak ja to widziałam:))) |
Twój blog, Marysieńko, mam dodany do tych obserwowanych. Nie pomijam go nigdy. Przeczytam go jednak już po ósmej jak będę miał więcej czasu. Jak odpaliłem dziś komputer i wszedłem na MP, to blog Darka był na pierwszym miejscu w kolumnie blogów i choć zazwyczaj lekturę rozpoczynam od przeglądu wątków, to dziś zrobiłem inaczej-przeczytałem wpis Darka- i dobrze... |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 06:37
Witam wszystkich sympatyków RGO..
Miłego dzionka życzę..
czy wiecie, że jeszcze tylko 5 dni i spotkamy się w Toruniu???
Już się cieszę na to spotkanie...
No cóż Jurek pochwalił wpis Darka..a ja polecam swój...
Poczytajcie sobie jak ja widziałam ten trening.
W sumie to ciekawe..móc przeczytać dwie różne relacje z tego samego treningu. Jak to punkt widzenia zależy od miejsca...
Mój wpis..ten pierwszy z wczorajszego dnia... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 06:53
2008-12-01, 06:37 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Twój blog, Marysieńko, mam dodany do tych obserwowanych. Nie pomijam go nigdy. Przeczytam go jednak już po ósmej jak będę miał więcej czasu. Jak odpaliłem dziś komputer i wszedłem na MP, to blog Darka był na pierwszym miejscu w kolumnie blogów i choć zazwyczaj lekturę rozpoczynam od przeglądu wątków, to dziś zrobiłem inaczej-przeczytałem wpis Darka- i dobrze... |
Też uważam że to super wpis...
Ale chyba dlatego, że troszkę o mnie samej:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 07:00
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Zaspałam...to znaczy obudziłam się...
Na pierwszy budzik....i go wyłączyłam....
Na drugi budzik...i go wyłączyłam...
A potem leżałam w łóżku pod kołdrą i myślałam "kurczę, ale mi niewygodnie, jakie to łóżko jest koszmarne, jak mnie bolą plecy, trzeba wstać...ale jak tu jest ciepło pod kołdrą, a w domu zimno...jeszcze minutkę poleżę"...a tak to nie śpiąc, przebąblowałam jeszcze godzinkę...a po głowie cały czas tłukła mi się kretyńska pioseneczka....
Miłego dnia kochani:)))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-01, 09:34
2008-12-01, 06:16 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witajcie, witajcie... Od rana wprawiłem się w dobry humor lekturą blogu Darka Dudy. Miłego dnia dla wszystkich. |
Witam poranne i ptaszki i... Marysię! :D - jak tam po wczorajszym bieganku Marysieńko? Żyjemy? :)
Jurku, dzięki wielkie za miłe słowo! Bardzo mnie to motywuję do kolejnych wpisów i obiecuję, że będą... Może nie często, ale takie dłuższe właśnie ;) Mam ostatnio szczęście do przygód większych i mniejszych ;) |
|