| | | |
|
| 2008-11-24, 15:25 O wszystkim i o niczym cz.3
Miło mi zaprosić do kontynuacji dyskusji w kolejnym wątku :-) |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 15:55
2008-11-24, 15:25 - Admin napisał/-a:
Miło mi zaprosić do kontynuacji dyskusji w kolejnym wątku :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 16:09
Już po treningu - ale w tych asicsach bucikach sie biega lajtowo a jakie są lekkie i fajne - bluzka jest fajna i leginsy też są fajne takie ciepłe fajowo sie w nich biega - zdjęcie umieszczę w Wpisie w moim Blogu :-)
dziś rozbieganie 8km zrobiłem po 5:05 - 5:03 lajcik tak lekko sie biegało fajnie pewnie dzięki tym butom bo są tak lekkie :-) szczególnie te 10 rytmów po 100m sie superowo w nich robiło :-) |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 17:06
2008-11-24, 15:25 - Admin napisał/-a:
Miło mi zaprosić do kontynuacji dyskusji w kolejnym wątku :-) |
zaczynamy 3 część naszego wątku:) a koty ile żyją? 7 razy ? to my też ? oj to zbliżamy się już do półmetka naszego istnienia:(( |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 17:42
??Chyba 9 razy,więc dopiero 1/3. |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 19:20
2008-11-24, 17:06 - adamus napisał/-a:
zaczynamy 3 część naszego wątku:) a koty ile żyją? 7 razy ? to my też ? oj to zbliżamy się już do półmetka naszego istnienia:(( |
A może lepiej "do końca świata i o jeden dzień dłużej"?
:))))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 19:42
witaj los Robertos:)
co tam dzisiaj nabiegałeś ?? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 19:51
2008-11-24, 19:42 - adamus napisał/-a:
witaj los Robertos:)
co tam dzisiaj nabiegałeś ?? |
Ola, los Miros:)
Nic nie nabiegałem dzisiaj. Odpuściłem sobie bieganko bo po pierwsze zimno i wieje jak cholera. Po drugie- bolą mnie łydki po Komandosie. Jutro jednak już nie ma to tamto. Miałem jechać wieczorkiem na saunę ale ogarnął mnie los lenios:)Więc otworzyłem sobie butelke czerwonego wina i leczę smutki:) A ty Miras jak tam treningowo działasz? Ile tygodniowo śmigasz. Jak tam twoje biedne łapki?:) |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 20:02
2008-11-24, 19:51 - TREBORUS napisał/-a:
Ola, los Miros:)
Nic nie nabiegałem dzisiaj. Odpuściłem sobie bieganko bo po pierwsze zimno i wieje jak cholera. Po drugie- bolą mnie łydki po Komandosie. Jutro jednak już nie ma to tamto. Miałem jechać wieczorkiem na saunę ale ogarnął mnie los lenios:)Więc otworzyłem sobie butelke czerwonego wina i leczę smutki:) A ty Miras jak tam treningowo działasz? Ile tygodniowo śmigasz. Jak tam twoje biedne łapki?:) |
witaj Trebi kumplu - dowiedziałem się dziś że możliwe że rozbiegania będę miał jeszcze do połowy grudnia lub do początku stycznia z rytmami jak teraz a raz w tygodniu zakres się włączy do treningu :-) a Ty jak tam plany treningowe ?? |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 20:03
2008-11-24, 19:51 - TREBORUS napisał/-a:
Ola, los Miros:)
Nic nie nabiegałem dzisiaj. Odpuściłem sobie bieganko bo po pierwsze zimno i wieje jak cholera. Po drugie- bolą mnie łydki po Komandosie. Jutro jednak już nie ma to tamto. Miałem jechać wieczorkiem na saunę ale ogarnął mnie los lenios:)Więc otworzyłem sobie butelke czerwonego wina i leczę smutki:) A ty Miras jak tam treningowo działasz? Ile tygodniowo śmigasz. Jak tam twoje biedne łapki?:) |
w pracy jezdem więc nic dzisiaj nie biegam...
wczoraj pobiegłem 12,4km w 4:52 i wieczorem troche bolały mnie łydki..... co za czasy, znaczy po roztrenowniu i kontuzji trza wracać do biegania:)
o kontuzji powoli zapominam, choć biegam ciągle tylko 3 razy w tygodniu, jeszcze środę idę prywatnie od ortopedy a później już tylko może być lepiej:)!)! |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 20:15
2008-11-24, 20:02 - golonbiegaj napisał/-a:
witaj Trebi kumplu - dowiedziałem się dziś że możliwe że rozbiegania będę miał jeszcze do połowy grudnia lub do początku stycznia z rytmami jak teraz a raz w tygodniu zakres się włączy do treningu :-) a Ty jak tam plany treningowe ?? |
Mati...Mój plan do końca grudnia to jedynie człapanko w I zakresie i nic ponad to. 17 grudnia mam ultramaratoński start w Kaliszewie i jemu wszystko obecnie podporządkowuje:)A więc: wytrzymałość, wytrzymałośći jeszcze raz wytrzymałość:) |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 20:21
2008-11-24, 20:03 - adamus napisał/-a:
w pracy jezdem więc nic dzisiaj nie biegam...
wczoraj pobiegłem 12,4km w 4:52 i wieczorem troche bolały mnie łydki..... co za czasy, znaczy po roztrenowniu i kontuzji trza wracać do biegania:)
o kontuzji powoli zapominam, choć biegam ciągle tylko 3 razy w tygodniu, jeszcze środę idę prywatnie od ortopedy a później już tylko może być lepiej:)!)! |
Ja też się Miras w końcu muszę do jakiegoś fachury udać bo nie pamiętam już od kiedy ale mam notoryczne kłopoty z pobolewającą kostką.Raz boli mniej raz bardziej. I raczej tylko ciągłym bieganiem tego urazu nie wyleczę:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 20:26
2008-11-24, 20:15 - TREBORUS napisał/-a:
Mati...Mój plan do końca grudnia to jedynie człapanko w I zakresie i nic ponad to. 17 grudnia mam ultramaratoński start w Kaliszewie i jemu wszystko obecnie podporządkowuje:)A więc: wytrzymałość, wytrzymałośći jeszcze raz wytrzymałość:) |
spoko - to trzymam kciuki za Ciebie !! dasz radę bo jesteś wielki :=) ja prawdopodobnie też będę biegał do połowy grudnia lub do stycznia same rozbieganie w I zakresie a raz w tygodniu może tylko II zakres i tyle :-) a od stycznia ostre mocne bieganie się zacznie - z tego co kolega napisał to bardzo mocne będę miał treningi - więc dlatego teraz tylko rozbiegania praca tlenowa wchodzę w treningi przygotowywuje organizm do dużego wysiłku ;=) a czym bliżej sezonu będę miał biegac szybciej szybsze treningi - forma będzie przez rok tak kumpel napisał :=) |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 21:04
2008-11-24, 20:15 - TREBORUS napisał/-a:
Mati...Mój plan do końca grudnia to jedynie człapanko w I zakresie i nic ponad to. 17 grudnia mam ultramaratoński start w Kaliszewie i jemu wszystko obecnie podporządkowuje:)A więc: wytrzymałość, wytrzymałośći jeszcze raz wytrzymałość:) |
Trebi..
Chyba nie zapomniałeś...o danej mi obietnicy???? |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 21:46
2008-11-24, 21:04 - marysieńka napisał/-a:
Trebi..
Chyba nie zapomniałeś...o danej mi obietnicy???? |
Marysiu.....
A możesz mi powiedzieć co się z Tobą dzisiaj działo?
Niepokoiłam się.... |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 22:16
Dobrywieczorek
Ja podobnie jak Robert dzisiaj odpuściłem bieganko ale
jutro trza "szlifować formę". |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 22:16
Gaba a czapeczki nie ma nie było :D :-) kurde szkoda że te książki " Bieganie " nie przychodzą do Gorlic bo chciałbym je kupować a tak nie mam jak ;( a dużo fajnych rzeczy tam piszą i chciałbym je prenumerować ale nie mam jak wam dobrze ze do Krakowa macie blisko czy Rzeszowie znajdziecie książki gdzieś w kiosku jakimś z gazetami a ja nie mam gdzie - całe Gorlice przeszedłem i nigdzie nie ma ;/ |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 22:28
2008-11-24, 22:16 - golonbiegaj napisał/-a:
Gaba a czapeczki nie ma nie było :D :-) kurde szkoda że te książki " Bieganie " nie przychodzą do Gorlic bo chciałbym je kupować a tak nie mam jak ;( a dużo fajnych rzeczy tam piszą i chciałbym je prenumerować ale nie mam jak wam dobrze ze do Krakowa macie blisko czy Rzeszowie znajdziecie książki gdzieś w kiosku jakimś z gazetami a ja nie mam gdzie - całe Gorlice przeszedłem i nigdzie nie ma ;/ |
Mateusz...
Zawsze możesz zamówic prenumeratę roczną. Wtedy jeden numer kosztuje 4,50 zł:))
( a Poczta Polska do samej skrzynki pocztowej Ci dostarczy:)) |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 22:30
2008-11-24, 22:16 - janusz napisał/-a:
Dobrywieczorek
Ja podobnie jak Robert dzisiaj odpuściłem bieganko ale
jutro trza "szlifować formę". |
Ja też jutro będę "szlifować":))
Ale lodowisko na drodze do Radwanowic...ależ "ślaja" się u nas zrobiła. Wieczony powrót ze szkoły muzycznej, to był lodowy survival w najczystszej postaci:)) |
|
| | | |
|
| 2008-11-24, 22:35
Ach....
I jeszcze jedno...
Wiecie, co najbardziej lubią jeść dzieci?
No to Wam powiem - frytki i naleśniki:))
I ja moim belfegorom smażyłam dzis naleśniki...a czemu to piszę?
Otóż...nie zdawałam sobie sprawy, że dżem z pigwy jest tak PYSZNY...po prostru DELICJE...
Nie sądzę, by wytrwał długo:)
Na szczęście mam w sadzie cztery krzaki pigwowe...w tym roku owocował tylko jeden, ale przypuszczam, że to dlatego, iż w zeszłym były przesadzane (i rozsadzane jednocześnie). |
|