Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rudawska Grupa Ogniskowa
  Wątek założył  Radom (2009-02-16)
  Ostatnio komentował  Tusik (2009-04-09)
  Aktywnosc  Komentowano 1747 razy, czytano 7602 razy
  Lokalizacja
 Rudawa k.Krakowa
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2009-02-19, 18:18
 
2009-02-19, 17:33 - Tusik napisał/-a:

Hej wszystkim... :*

Zima jest piękna! :->
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=D_H3IR6XBRI
A mnie jest szkoda lata
i letnich, złotych wspomnień...


w linku- lipcowy poranek

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2009-02-19, 18:53
 
2009-02-18, 19:20 - Grzegorz J napisał/-a:

A moje dziecko jedzie na szanty .. więc i miejsce na Dinozaura miałbym wolne ..
Nie kuś, bo mnie rodzinka zabije!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)

 



Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2009-02-19, 18:58
 
2009-02-19, 11:20 - kertel napisał/-a:

I to jest niestety mój problem.
Bardzo szybko chudnę ( tak do 5 kg) ale też bardzo szybko tyję. :)
W Trzemesznie ważyłem 95 kg.
Dzisiaj 90 kg.5 kg przez 5 dni. Przyznaję ,że robi wrażenie. Teraz zatrzymam się przez jakiś czas na 90.
Jem może trochę mniej niż zwykle ale boczkiem wędzonym nie pogardzę :)
Im więcej biegam,tym mniej mam ochotę na tzw. dożeranie i może tu tkwi tajemnica:)
Wygląda na to, że Ci się tasiemiec wypróżnił :)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Roberto
Robert Ratajczyk

Ostatnio zalogowany
2023-08-14
22:31

 2009-02-19, 19:01
 
2009-02-19, 17:33 - Tusik napisał/-a:

Hej wszystkim... :*

Zima jest piękna! :->
zazdroszcze ci biegania w takich warunkach.może na dłuższa meta ciężko sie biega,ale chciał bym tyle śniegu!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2009-02-19, 19:01
 
2009-02-19, 16:16 - golon napisał/-a:

Jadziu nie wiem co jest ;/ jak biegam to rwie i uciska mi , nawet po za biodrem to jest pod kręgosłupem taka kość i tam mi uwiera i uciska i boli mnie ;/ gadałem z kumplem Kubą Burghardtem i powiedział że to będzie przez bieganie po śniegu - przez to że jest nie równo i dołki są i nogi uciekają i przez to mogło zaboleć i teraz tak boli ;/
Smaruję maścią Mobilat i jest lepiej coś czuje poprawę :)
Sugerowałbym rozciąganie mięśnia chyba gruszkowatego (taki z tyłu na tyłku oraz powięzi biodrowej.
Zawsze przy sile biegowej mam podobne odczucia, ale po serii mocnego ciągnięcia mija jak ręką odjął.
Ja sobie myślę, że jest to związane z intensywną pracą dwugłowego uda i pośladków.
Tutaj to mógłby się Emka wypowiedzieć, bo ja to taki raczej wiejski szaman i nie brałbym wszystkich swoich rad na mocno poważnie.

A - rozciąganie powięzi biodrowej to jeszcze fajnie rozciąga skośne brzucha.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2009-02-19, 19:02
 
2009-02-19, 19:01 - Roberto napisał/-a:

zazdroszcze ci biegania w takich warunkach.może na dłuższa meta ciężko sie biega,ale chciał bym tyle śniegu!!
Ale 10 kilosków w takim śniegu to jak maraton prawie.
A potem to wiosną można zamiast konia robić.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2009-02-19, 19:05
 
Dzisiaj zamiast bieganka były dwie godziny na stoku.
MArta zaczęła jeździć sama po stoku w Sieprawiu, którego ja się do tej pory boję. No ale ponieważ muszę ją asekurować to się przełamałem.
Nogi jak z waty, bo na wyciągu też odpocząć nie mogłem ciągnąc córę na kolanie.
Na koniec po odpięciu nart to mi się nawet lekko zemdliło, taki umęczon byłem.
Jutro dzień odpoczynku. A śniegu tyle, że mnie biegówki zaczynają korcić mocno. Może po przyjeździe z gór.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)

 



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-02-19, 19:09
 
2009-02-19, 19:01 - Roberto napisał/-a:

zazdroszcze ci biegania w takich warunkach.może na dłuższa meta ciężko sie biega,ale chciał bym tyle śniegu!!
jedni psioczą, a inni są zadowoleni z tego śniegu - a ja się cieszę :) niestety, Roberto, gdybym tylko mógł, to podesłałbym Ci trochę śiegu! ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Roberto
Robert Ratajczyk

Ostatnio zalogowany
2023-08-14
22:31

 2009-02-19, 19:12
 
2009-02-19, 19:09 - Tusik napisał/-a:

jedni psioczą, a inni są zadowoleni z tego śniegu - a ja się cieszę :) niestety, Roberto, gdybym tylko mógł, to podesłałbym Ci trochę śiegu! ;)
to przydaje z lodówka po troch śniegu..=)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (52 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


golon
Mateusz Golonka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-19, 19:19
 
2009-02-19, 19:01 - Kowal napisał/-a:

Sugerowałbym rozciąganie mięśnia chyba gruszkowatego (taki z tyłu na tyłku oraz powięzi biodrowej.
Zawsze przy sile biegowej mam podobne odczucia, ale po serii mocnego ciągnięcia mija jak ręką odjął.
Ja sobie myślę, że jest to związane z intensywną pracą dwugłowego uda i pośladków.
Tutaj to mógłby się Emka wypowiedzieć, bo ja to taki raczej wiejski szaman i nie brałbym wszystkich swoich rad na mocno poważnie.

A - rozciąganie powięzi biodrowej to jeszcze fajnie rozciąga skośne brzucha.
A znasz jakieś ćwiczenia rozciągające na ten temat ??:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (172 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (55 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-02-19, 19:19
 
2009-02-19, 19:12 - Roberto napisał/-a:

to przydaje z lodówka po troch śniegu..=)
jak już przyjedziesz, to pobiegaj u nas! :) bo z lodówką to za mało ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


szpaq
. Wróbel

Ostatnio zalogowany
2019-07-30
00:43

 2009-02-19, 20:40
 
... się dziwię, czemu nitk nie pisze... a tu wątek zamknęli, znowu... :(

ciekawe czym tym razem zdenerwowaliśmy admina ;-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-02-19, 20:42
 
2009-02-19, 20:40 - szpaq napisał/-a:

... się dziwię, czemu nitk nie pisze... a tu wątek zamknęli, znowu... :(

ciekawe czym tym razem zdenerwowaliśmy admina ;-)
jak to czym? - za dużo pisaliśmy! :-]

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2009-02-19, 21:32
 


Ujmę rzecz tak:

Dzisiaj padły dwa pączki i ani jednego więcej:(((

Ale za to...skróciłam sobie spodnie, w które jeszcze miesiąc temu nie wchodziłam:))

Jakoś trzeba sobie rekompensować niepowetowane straty (na przykład te, spowodowane NIEJEDZIENIEM pączków) :)))


Dzień minął spokojnie. Jerzyk to złote dziecię, aczkolwiek jak się nakręci, bywa nużący:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


janusz
Janusz Wacnik

Ostatnio zalogowany
2019-05-14
19:31

 2009-02-19, 21:40
 
2009-02-19, 21:32 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:



Ujmę rzecz tak:

Dzisiaj padły dwa pączki i ani jednego więcej:(((

Ale za to...skróciłam sobie spodnie, w które jeszcze miesiąc temu nie wchodziłam:))

Jakoś trzeba sobie rekompensować niepowetowane straty (na przykład te, spowodowane NIEJEDZIENIEM pączków) :)))


Dzień minął spokojnie. Jerzyk to złote dziecię, aczkolwiek jak się nakręci, bywa nużący:)))
Siemka
Ja dzisiaj podobnie jak Ty też dwa pączki(zawsze jadłem
więcej).Jakieś odchudzanie czy cuś.

Zostałem też przyjęty do PaceMaker TEAM,bardzo się
cieszę,że jestem w tak szanownym gronie i będę mógł
pomagać innym

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


TREBI
Robert Korab

Ostatnio zalogowany
---


 2009-02-19, 21:48
 
Osiem pączków. Taki wynik dzisiaj zaliczyłem. Ale za to nie jadłem obiadu a więc nie wyszło w sumie tak żle:)
Byłem dzisiaj na saunie. Pech chciał że spotkałem na niej mojego znajomego który jest fizjoterapeutą. Zobaczył moją nieszczęsną kostkę i lekko się przeraził jej widokiem.
Fakt, za ciekawie ona nie wygląda( pomimo że od 14 dni nie biegam) W przyszłym tygodniu czeka mnie wielce prawdopodobnie kolejna wizyta ale już u jakiegoś lepszejszego ortopedy. Według znajomego trza precyzyjne zdiagnozować ten nieszczęsny uraz.
A pózniej zająć się jego leczeniem i rehabilitacją. Czuje że czeka mnie kolejna ale już dłuższa przerwa od biegania. Wiosenne starty staja się więc co raz bardziej niepewne i odległe.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (283 sztuk)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-02-19, 21:52
 
2009-02-19, 21:48 - TREBORUS napisał/-a:

Osiem pączków. Taki wynik dzisiaj zaliczyłem. Ale za to nie jadłem obiadu a więc nie wyszło w sumie tak żle:)
Byłem dzisiaj na saunie. Pech chciał że spotkałem na niej mojego znajomego który jest fizjoterapeutą. Zobaczył moją nieszczęsną kostkę i lekko się przeraził jej widokiem.
Fakt, za ciekawie ona nie wygląda( pomimo że od 14 dni nie biegam) W przyszłym tygodniu czeka mnie wielce prawdopodobnie kolejna wizyta ale już u jakiegoś lepszejszego ortopedy. Według znajomego trza precyzyjne zdiagnozować ten nieszczęsny uraz.
A pózniej zająć się jego leczeniem i rehabilitacją. Czuje że czeka mnie kolejna ale już dłuższa przerwa od biegania. Wiosenne starty staja się więc co raz bardziej niepewne i odległe.
Trzymaj się Trebi!...

- a u mnie pękło dzisiaj 5 pączków :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2009-02-19, 21:52
 
2009-02-19, 21:40 - janusz napisał/-a:

Siemka
Ja dzisiaj podobnie jak Ty też dwa pączki(zawsze jadłem
więcej).Jakieś odchudzanie czy cuś.

Zostałem też przyjęty do PaceMaker TEAM,bardzo się
cieszę,że jestem w tak szanownym gronie i będę mógł
pomagać innym
Janusz, to super. Równiez i ja w tym szacownym Gronie jestem.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2009-02-19, 21:55
 
A ja to już właściwie ten sezon traktować będę jako rozbiegania. Nie mam zamiaru nastawiać się na wyniki, ale raczej na przebieg.
Pamiętny, co Marysieńka mówi na tym etapie od samego długiego biegania powinny być wyniki.
Zima mi nieco nie wyszła, więc na wiosnę tak naprawdę zacznę mocniej trenować.
Będzie więc więcej czasu na integrację :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2009-02-19, 21:55
 
2009-02-19, 21:48 - TREBORUS napisał/-a:

Osiem pączków. Taki wynik dzisiaj zaliczyłem. Ale za to nie jadłem obiadu a więc nie wyszło w sumie tak żle:)
Byłem dzisiaj na saunie. Pech chciał że spotkałem na niej mojego znajomego który jest fizjoterapeutą. Zobaczył moją nieszczęsną kostkę i lekko się przeraził jej widokiem.
Fakt, za ciekawie ona nie wygląda( pomimo że od 14 dni nie biegam) W przyszłym tygodniu czeka mnie wielce prawdopodobnie kolejna wizyta ale już u jakiegoś lepszejszego ortopedy. Według znajomego trza precyzyjne zdiagnozować ten nieszczęsny uraz.
A pózniej zająć się jego leczeniem i rehabilitacją. Czuje że czeka mnie kolejna ale już dłuższa przerwa od biegania. Wiosenne starty staja się więc co raz bardziej niepewne i odległe.

Robercik...


Co Ty piszesz??
Ty nawet nie strasz.....
Jaka dłuższa przerwa?
Jakie wiosenne starty pod znakiem zapytania?
Przecież Ty bez naszej obecności zwariujesz...
A my bez Ciebie też....

Weź Ty się synuś kuruj....nie może być tak, że...a zresztą...wszystko to i tak powiem Ci przy najbliższej okazji!

Robert.....KURUJ KOSTKĘ i resztę podzespołów, nie wiem czy pamiętasz, ale wiosna jest nasza:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
MarcinMC
11:01
Dajesz Byku
10:29
StaryCop
10:09
biegacz54
10:07
Artur_M.
10:07
Borrro
10:00
Grzesix
09:55
PRE
09:54
EwaBiega
09:50
akaen
09:22
placekjacek
09:05
przemcio33
08:44
Wojciech
08:26
Jurek D
08:15
Yatzaxx
07:59
platat
07:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |