| | | |
|
| 2009-02-19, 21:56
2009-02-19, 21:48 - TREBORUS napisał/-a:
Osiem pączków. Taki wynik dzisiaj zaliczyłem. Ale za to nie jadłem obiadu a więc nie wyszło w sumie tak żle:)
Byłem dzisiaj na saunie. Pech chciał że spotkałem na niej mojego znajomego który jest fizjoterapeutą. Zobaczył moją nieszczęsną kostkę i lekko się przeraził jej widokiem.
Fakt, za ciekawie ona nie wygląda( pomimo że od 14 dni nie biegam) W przyszłym tygodniu czeka mnie wielce prawdopodobnie kolejna wizyta ale już u jakiegoś lepszejszego ortopedy. Według znajomego trza precyzyjne zdiagnozować ten nieszczęsny uraz.
A pózniej zająć się jego leczeniem i rehabilitacją. Czuje że czeka mnie kolejna ale już dłuższa przerwa od biegania. Wiosenne starty staja się więc co raz bardziej niepewne i odległe.
|
ojoj....
nie wiem co napisać.... więc może zacznę od pączków, bo za nimi nie przepadam, padły 2 sztuki; uffff, kolejne za rok:))
a Twój znajomy fizjoterapeuta to nie pech, to pomoc, pomoc od losu, skorzystaj z jego rady, bo lepiej nie biegać nawet kilka miesięcy niż zakończyć tak świetnie zapowiadającą się przygodę z bieganiem!!!
do lekarza Robert, do lekarza... |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 21:58
2009-02-19, 21:52 - Tusik napisał/-a:
Janusz, to super. Równiez i ja w tym szacownym Gronie jestem. |
a ja lubię Gronie... Tyskie Gronie:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:00
2009-02-19, 21:58 - adamus napisał/-a:
a ja lubię Gronie... Tyskie Gronie:)) |
równie i w tym Gronie jestem :) |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:05
2009-02-19, 21:56 - adamus napisał/-a:
ojoj....
nie wiem co napisać.... więc może zacznę od pączków, bo za nimi nie przepadam, padły 2 sztuki; uffff, kolejne za rok:))
a Twój znajomy fizjoterapeuta to nie pech, to pomoc, pomoc od losu, skorzystaj z jego rady, bo lepiej nie biegać nawet kilka miesięcy niż zakończyć tak świetnie zapowiadającą się przygodę z bieganiem!!!
do lekarza Robert, do lekarza... |
Mirek...
Dziękuj Bogu, że w Tłusty Czwartek je się pączki, za którymi nie przepadasz. Gdyby jadło się sernik, to padłyby nie dwa kawałki, ale dwie brytfanny:)) |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:09
2009-02-19, 21:56 - adamus napisał/-a:
ojoj....
nie wiem co napisać.... więc może zacznę od pączków, bo za nimi nie przepadam, padły 2 sztuki; uffff, kolejne za rok:))
a Twój znajomy fizjoterapeuta to nie pech, to pomoc, pomoc od losu, skorzystaj z jego rady, bo lepiej nie biegać nawet kilka miesięcy niż zakończyć tak świetnie zapowiadającą się przygodę z bieganiem!!!
do lekarza Robert, do lekarza... |
Święte słowa...niestety:(
Może Robert posłucha biegacza - ścigacza.
Bo jak mamusia (no, nie jego, ale jednak) od czerwca wysyłała go do lekarza i fizjoterapeuty, to ciągle uważał, że minie samo...A to draństwo nie minęło:(
Kuruj się Ptysiu. Będzie dobrze. Trochę samodyscypliny i będzie super...przecież to wiesz:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:09
2009-02-19, 21:56 - adamus napisał/-a:
ojoj....
nie wiem co napisać.... więc może zacznę od pączków, bo za nimi nie przepadam, padły 2 sztuki; uffff, kolejne za rok:))
a Twój znajomy fizjoterapeuta to nie pech, to pomoc, pomoc od losu, skorzystaj z jego rady, bo lepiej nie biegać nawet kilka miesięcy niż zakończyć tak świetnie zapowiadającą się przygodę z bieganiem!!!
do lekarza Robert, do lekarza... |
Wiem Miras. W poniedzialek mam zadzwonić do znajomego a on przez łikend ma się zastanowić jakiego dobrego fachure mi polecić. Jak tak w saunie sobie gadaliśmy na temat mojej kosteczki to do dyskusji włączyła się Pani która tam również była obecna.Mówiła, że też kiedyś miała problemy powypadkowe z kończynami i bardzo jej pomogły zabiegi takiego szamana od chińskiej medycyny co igłami nakuwa. Dała mi nawet na niego namiary. Może i u niego spróbuje. Już sam nie wiem. |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:15
2009-02-19, 22:00 - Tusik napisał/-a:
równie i w tym Gronie jestem :) |
A ja nie:)))
Ja, jeżeli już, to w gronie wielbicieli Karmi kawowego, ale ostatnio stronię od alkoholu, bo kaloryczny drań:(
Za to na wiosnę...
Na wiosnę będę się regularnie uchlewać co weekend i wyśpiewywać obsceniczne pieśni:))))
Na głosy!!!!!
Tylko muszę się jakiejś nauczyć, bo poza "Komu dzwonią, temu dzwonią", która nie jest pieśnią obsceniczną, ale w sam raz ta takie okoliczności, nic stosownego nie znam:( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:15
2009-02-19, 22:09 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Święte słowa...niestety:(
Może Robert posłucha biegacza - ścigacza.
Bo jak mamusia (no, nie jego, ale jednak) od czerwca wysyłała go do lekarza i fizjoterapeuty, to ciągle uważał, że minie samo...A to draństwo nie minęło:(
Kuruj się Ptysiu. Będzie dobrze. Trochę samodyscypliny i będzie super...przecież to wiesz:) |
Nie ma Gaba innego wyjścia. Tylko żebym trafił w końcu na odpowiedniego magika od tych nóg.
|
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:17
2009-02-19, 22:09 - TREBORUS napisał/-a:
Wiem Miras. W poniedzialek mam zadzwonić do znajomego a on przez łikend ma się zastanowić jakiego dobrego fachure mi polecić. Jak tak w saunie sobie gadaliśmy na temat mojej kosteczki to do dyskusji włączyła się Pani która tam również była obecna.Mówiła, że też kiedyś miała problemy powypadkowe z kończynami i bardzo jej pomogły zabiegi takiego szamana od chińskiej medycyny co igłami nakuwa. Dała mi nawet na niego namiary. Może i u niego spróbuje. Już sam nie wiem. |
Robi, zrobisz jak uważasz... ale ja osobiście, lubiąc Cię bardzo... :) tych Chińskich "szamanów" bym nie polecał, bowiem nie wiadomo jaki "duch" go prowadzi - może to brzmi śmiesznie, ale jeśli miałby mnie leczyć zły duch, to wolałbym nieee!... Zresztą czytałem co nieco literatury o ludziach, którzy korzystali z takich "usług"... nie polecam.
Może lepiej dobry specjalista-Ortopeda pomoże... ;-) |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:20
2009-02-19, 22:15 - TREBORUS napisał/-a:
Nie ma Gaba innego wyjścia. Tylko żebym trafił w końcu na odpowiedniego magika od tych nóg.
|
Słuchaj Robert...
A może byś podjechał do Krakowa?
Kowal zachwalał kiedyś taką przychodnię,w której przyjmują lekarze sportowi o dużej skuteczności.
Może to nie byłby najgorszy pomysł - co?
Przecież Ty bez sportu niedługo zaczniesz po ścianach biegać...martwię się o Ciebie i dlatego to piszę. Zresztą wiesz:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:29
2009-02-19, 22:09 - TREBORUS napisał/-a:
Wiem Miras. W poniedzialek mam zadzwonić do znajomego a on przez łikend ma się zastanowić jakiego dobrego fachure mi polecić. Jak tak w saunie sobie gadaliśmy na temat mojej kosteczki to do dyskusji włączyła się Pani która tam również była obecna.Mówiła, że też kiedyś miała problemy powypadkowe z kończynami i bardzo jej pomogły zabiegi takiego szamana od chińskiej medycyny co igłami nakuwa. Dała mi nawet na niego namiary. Może i u niego spróbuje. Już sam nie wiem. |
Trebi...
Akupunktura skuteczna ale tylko pod warunkiem, że zrobi ją Tobie dobry fachura..
Moja siostra często z takich zabiegów korzysta i pomagaję jej..ale jeździ do Niemiec... |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:48
a u mnie święto dziś.
matka natura sie zlitowała i troszkę sypnęła śniegiem.
dużo go niema tak jak u niektórych,ale jest biało.
pies mógł sie wyszaleć na 2 godzinnym spacerku...=)
oto mój kosmiczny pies.. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 22:49
Dzięki. Daliście mi do myślenia:)
Zacznę w takim razie od dobrego ortopedy.Jak znam życie to trza będzie to zrobić prywatnie:)Zwykły przychodniowy okazał sie nieskuteczny. W tym kierunku pójdę. I tego sie będę narazie trzymał:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 23:17
2009-02-19, 22:49 - TREBORUS napisał/-a:
Dzięki. Daliście mi do myślenia:)
Zacznę w takim razie od dobrego ortopedy.Jak znam życie to trza będzie to zrobić prywatnie:)Zwykły przychodniowy okazał sie nieskuteczny. W tym kierunku pójdę. I tego sie będę narazie trzymał:) |
Grzeczny, miły, mądry chłopczyk:)
Hihi:))))
(NIE BIJ!!!!) |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 23:19
2009-02-19, 22:48 - Roberto napisał/-a:
a u mnie święto dziś.
matka natura sie zlitowała i troszkę sypnęła śniegiem.
dużo go niema tak jak u niektórych,ale jest biało.
pies mógł sie wyszaleć na 2 godzinnym spacerku...=)
oto mój kosmiczny pies.. |
Przebóg!!
Toż to pies Yedi!!! |
|
| | | |
|
| 2009-02-19, 23:26
2009-02-19, 23:19 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Przebóg!!
Toż to pies Yedi!!! |
|
| | | |
|
| 2009-02-20, 05:55
Witam wszystkich z rana samego. Robert, to co wyczytałem we wczorajszych wpisach, to cholernie zła wiadomość. Miejmy nadzieję, że szybko nad tym zapanujesz. Chyba byłem wczoraj najbardziej wstrzemięźliwy bo zjadłem tylko jednego. Miłego dnia... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-20, 06:07
2009-02-20, 05:55 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Witam wszystkich z rana samego. Robert, to co wyczytałem we wczorajszych wpisach, to cholernie zła wiadomość. Miejmy nadzieję, że szybko nad tym zapanujesz. Chyba byłem wczoraj najbardziej wstrzemięźliwy bo zjadłem tylko jednego. Miłego dnia... |
Jurku witaj..
Witam pozostałych sympatyków RGO.
Ależ śniegu u mnie dosypało, mrozik nadal trzyma -5 stopni..zima w pełni.
Jureczku...z przykrością informuję Cię, że jednak to ja byłam najbardziej....wstrzemięźliwa...nie zjadłam ani jednego pączusia...po prostu nie przepadam za nimi...ale nadrobiłam innymi ciasteczkami..
Miłego dzionka życzę:)) |
|
| | | |
|
| 2009-02-20, 06:49
2009-02-20, 06:07 - marysieńka napisał/-a:
Jurku witaj..
Witam pozostałych sympatyków RGO.
Ależ śniegu u mnie dosypało, mrozik nadal trzyma -5 stopni..zima w pełni.
Jureczku...z przykrością informuję Cię, że jednak to ja byłam najbardziej....wstrzemięźliwa...nie zjadłam ani jednego pączusia...po prostu nie przepadam za nimi...ale nadrobiłam innymi ciasteczkami..
Miłego dzionka życzę:)) |
Mrozik trzyma i u mnie. Wróciłem właśnie z kilkusetmetrowej porannej przebieżki. Dosypało w nocy troszkę śniegu. Droga, którą codziennie jeżdżę do pracy jest ''ostatniej kolejności
odśnieżania'' więc troszkę zabawy z rana będzie. |
|
| | | |
|
| 2009-02-20, 08:48
-12. Takim oto wynikiem powitał mnie dzisiaj mój zaokienny termometr.
Mrożno ale za to bardzo słonecznie I bezwietrznie.
Idealna aura na fajny biegowy trening.
Miłego dziona:) |
|