redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Zaczynam biegać - proszę o wsparcie!
  Wątek założył  Anna86 (2008-11-10)
  Ostatnio komentował  Radom (2009-09-10)
  Aktywnosc  Komentowano 2808 razy, czytano 39454 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



papaja
Asia Bartkowska

Ostatnio zalogowany
2024-01-22
06:07

 2008-12-21, 13:12
 
2008-12-20, 23:21 - dak66 napisał/-a:

Nie pluję podczas biegania,chyba że opiję się za dużo izotonika.:)))
Czyli mam to na wyłączność? Też fajnie ;)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


bolo
Piotr Gajda

Ostatnio zalogowany
2009-03-20
16:26

 2008-12-21, 19:38
 
2008-12-20, 23:50 - Krzysiek_biega napisał/-a:

Skoro nigdy nie biegałeś, ta jak się znalazłeś na tym portalu?
Nigdy nie uprawiałem żadnego sportu. Mam 40 lat. Ważyłem w czerwcu 110kg - zacząłem dietę i trochę pojeździłem rowerem. zchudłem ponad 20kg. Ale od niesiąca trudno jeździć bo zimno i ciemno dlatego szukałem czegoś innego żeby nie przytyć. I tak trafiłem tutaj - przypadek. Ania zaczyna to - czemu nie ja. W tym tygodniu sprubuję.
No i jeszcze w pracy spotkałem kolesia który biega, ale żadko się z nim widuję.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



niki
Nikoleta Wojtecka
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2019-02-10
15:01

 2008-12-21, 20:14
 
Tata mówi,że w Radomiu są fajne imprezy,zresztą sama widziałam.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (20 sztuk)


Ania86
Ania

Ostatnio zalogowany
2010-09-10
22:32

 2008-12-21, 21:21
 
Cały czas biegam :) Pozdrawiam!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)


Ania86
Ania

Ostatnio zalogowany
2010-09-10
22:32

 2008-12-22, 20:15
 
2008-12-20, 08:48 - papaja napisał/-a:

Wiem, że damie nie przystoi, ale muszę spytać czy to normalne, że po przebiegnięciu paru kilometrów człowiek PLULE? Ścieżka, którą biegam (na szczęście w lesie ;)) wygląda chyba jakby była szlakiem jakichś żuli czy innych dresiarzy... ups! Chyba też jestem dresiarzem ;)
Nie wiem czy to normalne, ale ja tez pluję, więc już nie masz tego na wyłączność :) Pozdrawiam!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)


Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2008-12-22, 22:42
 
2008-12-22, 20:15 - Anna86 napisał/-a:

Nie wiem czy to normalne, ale ja tez pluję, więc już nie masz tego na wyłączność :) Pozdrawiam!
A przez które ramię spluwacie?
NIe próbujcie pod wiatr:)
Pozdrawiam :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


papaja
Asia Bartkowska

Ostatnio zalogowany
2024-01-22
06:07

 2008-12-23, 13:59
 
2008-12-22, 22:42 - Zikom napisał/-a:

A przez które ramię spluwacie?
NIe próbujcie pod wiatr:)
Pozdrawiam :)
To jest cały rytuał. Zaczyna się przez prawe ramię, a kończy przez lewą nogę... ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)

 



jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2008-12-23, 14:02
 
2008-12-22, 22:42 - Zikom napisał/-a:

A przez które ramię spluwacie?
NIe próbujcie pod wiatr:)
Pozdrawiam :)
Kidyś widziałem taki napis na murze : sikanie z wiatrem, to pójście na łatwiznę. Może dotyczy to też plucia.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


papaja
Asia Bartkowska

Ostatnio zalogowany
2024-01-22
06:07

 2008-12-23, 18:04
 
2008-12-23, 14:02 - jerzymatuszewski napisał/-a:

Kidyś widziałem taki napis na murze : sikanie z wiatrem, to pójście na łatwiznę. Może dotyczy to też plucia.
O tak! Ta odpowiedź bardzo mi się podoba :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Ania86
Ania

Ostatnio zalogowany
2010-09-10
22:32

 2008-12-28, 16:27
 
2008-12-23, 14:02 - jerzymatuszewski napisał/-a:

Kidyś widziałem taki napis na murze : sikanie z wiatrem, to pójście na łatwiznę. Może dotyczy to też plucia.
Ja pluje pod wiatr ;)

Muszę się przyznać, że nie biegam od kilku dni - zrzucam to na święta i teraz poświąteczny weekend, czyli jakby cały czas święta... Wstyd, wiem, jutro rano przeproszę się się z adidasami i pojdę trochę popluć przez lewee ramię i pod wiatr ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2008-12-28, 17:48
 Miłem to samo
Też chcę sobie coś udowodnić (siłę woli) zawsze fascynowało mnie bieganie.Zaczynałem kilka razy tydzień dwa i po bieganiu.Teraz czuję że będzie inaczej.Jestem strasznie nakręcony.Mam coś takiego że po biegu mie mogę się doczekać następnego razu ( też tak macie ? ).I to boskie zmęczenie, uwielbiam taki stan organizmu.Co spowodowało że zaczynam przygodę z bieganiem.
20.12.2008r.bieg im Euzebiusza Ferta Strzelce Op. 15 km.Na tym biegu zabezpieczałem trasę biegu jako strażak. To co zobaczyłem spowodowało że szczena mi opodła. Ludzie w rożnym wieku i różnych technikach biegu, grubi, chudzi, inwalidzi ( i ten pan z Hamburga 81 lat)ale wszyścu uśmiechnięci, szczęśliwi i biegnący w jednym celu pokonać słabości swojego ciała i z ideą dobiegnięcia do mety.Stałem zmarzniety na tym skrzyżowaniu jak ostatnia oferma i zazdrościłem tym co mnie mijali .Pomyślałem sobie człowieku czy ty potrafisz pokonać taki dystans 15 km. - odpowiedź apstrakcja nie potrafię ( chociaż uważam się za wysportowanego gram w kosza ,jeżdzę na nartach, zawsze byłem blisko ze sportem) to jednak moim zdaniem bieganie udawadnia jaki człowiek ma charakter i jaka jest prawdziwa wydolnośc jego organizmu.
Dobra decyzja podjeta zaczynam biegać data - po świętach Bożego Narodzenia.W guglach szukam informacji o bieganiu od razu trafiam na tą stronkę (jest super jak dla mnie skarbnica wiedzy wasze artykułu powodują że dostaję jeszcze większego kopa do biegania)Nakupiłem w sklepie sportowym koszulek i bluzę do biegania buty jakieś też miałem .No i się zaczeło .Pierwszy dzień świąt biegne postanowiłem przetestować program treningowy 2b 4 m orazało się że z moją kondycją nie jest tak żle zaczełem realizowąc plan 15 min biegu 4 marszu.Jestem zachwycony postępami w drugi dzień świat przebiegłem 5 kilometrów robiąc 3 przerwy po ok. 4 minuty ( sznurówki w butach mi się rozwiązały).Jestem zadwolony z wydolności moich płuc nie czuję palenia ani bulu .Trochę mięśnie ud mnie bolą ale chyba muszą.Biegam słuchając muzyki, muza musi być głośna i z dobrym bitem słucham głównie Lady Pank ( bardzo ich lubię).Dzisiaj (Niedziela robię sobie przerwę ) nie ma co przesadzać nogi nie sią jescze przyzwyczajone do takiego wysiłku. Jutro idę na kosza a we wtoreg znowu bieganko suuuuper)Mój cel wystartować w jakiś zawodach na wiosnę 2009r. 10km. to by było coś .Pozdrawiam wszystkich biegaczy .Trzymajcie za mnie kciuki obym nie przestał biegać.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2008-12-28, 19:07
 
2008-12-28, 17:48 - tomek20064 napisał/-a:

Też chcę sobie coś udowodnić (siłę woli) zawsze fascynowało mnie bieganie.Zaczynałem kilka razy tydzień dwa i po bieganiu.Teraz czuję że będzie inaczej.Jestem strasznie nakręcony.Mam coś takiego że po biegu mie mogę się doczekać następnego razu ( też tak macie ? ).I to boskie zmęczenie, uwielbiam taki stan organizmu.Co spowodowało że zaczynam przygodę z bieganiem.
20.12.2008r.bieg im Euzebiusza Ferta Strzelce Op. 15 km.Na tym biegu zabezpieczałem trasę biegu jako strażak. To co zobaczyłem spowodowało że szczena mi opodła. Ludzie w rożnym wieku i różnych technikach biegu, grubi, chudzi, inwalidzi ( i ten pan z Hamburga 81 lat)ale wszyścu uśmiechnięci, szczęśliwi i biegnący w jednym celu pokonać słabości swojego ciała i z ideą dobiegnięcia do mety.Stałem zmarzniety na tym skrzyżowaniu jak ostatnia oferma i zazdrościłem tym co mnie mijali .Pomyślałem sobie człowieku czy ty potrafisz pokonać taki dystans 15 km. - odpowiedź apstrakcja nie potrafię ( chociaż uważam się za wysportowanego gram w kosza ,jeżdzę na nartach, zawsze byłem blisko ze sportem) to jednak moim zdaniem bieganie udawadnia jaki człowiek ma charakter i jaka jest prawdziwa wydolnośc jego organizmu.
Dobra decyzja podjeta zaczynam biegać data - po świętach Bożego Narodzenia.W guglach szukam informacji o bieganiu od razu trafiam na tą stronkę (jest super jak dla mnie skarbnica wiedzy wasze artykułu powodują że dostaję jeszcze większego kopa do biegania)Nakupiłem w sklepie sportowym koszulek i bluzę do biegania buty jakieś też miałem .No i się zaczeło .Pierwszy dzień świąt biegne postanowiłem przetestować program treningowy 2b 4 m orazało się że z moją kondycją nie jest tak żle zaczełem realizowąc plan 15 min biegu 4 marszu.Jestem zachwycony postępami w drugi dzień świat przebiegłem 5 kilometrów robiąc 3 przerwy po ok. 4 minuty ( sznurówki w butach mi się rozwiązały).Jestem zadwolony z wydolności moich płuc nie czuję palenia ani bulu .Trochę mięśnie ud mnie bolą ale chyba muszą.Biegam słuchając muzyki, muza musi być głośna i z dobrym bitem słucham głównie Lady Pank ( bardzo ich lubię).Dzisiaj (Niedziela robię sobie przerwę ) nie ma co przesadzać nogi nie sią jescze przyzwyczajone do takiego wysiłku. Jutro idę na kosza a we wtoreg znowu bieganko suuuuper)Mój cel wystartować w jakiś zawodach na wiosnę 2009r. 10km. to by było coś .Pozdrawiam wszystkich biegaczy .Trzymajcie za mnie kciuki obym nie przestał biegać.
Powodzenia Tom i wytrwałości!!!
Pozdrawiam:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)

 



papaja
Asia Bartkowska

Ostatnio zalogowany
2024-01-22
06:07

 2008-12-29, 13:31
 
2008-12-28, 17:48 - tomek20064 napisał/-a:

Też chcę sobie coś udowodnić (siłę woli) zawsze fascynowało mnie bieganie.Zaczynałem kilka razy tydzień dwa i po bieganiu.Teraz czuję że będzie inaczej.Jestem strasznie nakręcony.Mam coś takiego że po biegu mie mogę się doczekać następnego razu ( też tak macie ? ).I to boskie zmęczenie, uwielbiam taki stan organizmu.Co spowodowało że zaczynam przygodę z bieganiem.
20.12.2008r.bieg im Euzebiusza Ferta Strzelce Op. 15 km.Na tym biegu zabezpieczałem trasę biegu jako strażak. To co zobaczyłem spowodowało że szczena mi opodła. Ludzie w rożnym wieku i różnych technikach biegu, grubi, chudzi, inwalidzi ( i ten pan z Hamburga 81 lat)ale wszyścu uśmiechnięci, szczęśliwi i biegnący w jednym celu pokonać słabości swojego ciała i z ideą dobiegnięcia do mety.Stałem zmarzniety na tym skrzyżowaniu jak ostatnia oferma i zazdrościłem tym co mnie mijali .Pomyślałem sobie człowieku czy ty potrafisz pokonać taki dystans 15 km. - odpowiedź apstrakcja nie potrafię ( chociaż uważam się za wysportowanego gram w kosza ,jeżdzę na nartach, zawsze byłem blisko ze sportem) to jednak moim zdaniem bieganie udawadnia jaki człowiek ma charakter i jaka jest prawdziwa wydolnośc jego organizmu.
Dobra decyzja podjeta zaczynam biegać data - po świętach Bożego Narodzenia.W guglach szukam informacji o bieganiu od razu trafiam na tą stronkę (jest super jak dla mnie skarbnica wiedzy wasze artykułu powodują że dostaję jeszcze większego kopa do biegania)Nakupiłem w sklepie sportowym koszulek i bluzę do biegania buty jakieś też miałem .No i się zaczeło .Pierwszy dzień świąt biegne postanowiłem przetestować program treningowy 2b 4 m orazało się że z moją kondycją nie jest tak żle zaczełem realizowąc plan 15 min biegu 4 marszu.Jestem zachwycony postępami w drugi dzień świat przebiegłem 5 kilometrów robiąc 3 przerwy po ok. 4 minuty ( sznurówki w butach mi się rozwiązały).Jestem zadwolony z wydolności moich płuc nie czuję palenia ani bulu .Trochę mięśnie ud mnie bolą ale chyba muszą.Biegam słuchając muzyki, muza musi być głośna i z dobrym bitem słucham głównie Lady Pank ( bardzo ich lubię).Dzisiaj (Niedziela robię sobie przerwę ) nie ma co przesadzać nogi nie sią jescze przyzwyczajone do takiego wysiłku. Jutro idę na kosza a we wtoreg znowu bieganko suuuuper)Mój cel wystartować w jakiś zawodach na wiosnę 2009r. 10km. to by było coś .Pozdrawiam wszystkich biegaczy .Trzymajcie za mnie kciuki obym nie przestał biegać.
Trzymam kciuki, a jakże! Ale liczę na rewanż ;)
Zgadzam się z Tobą, zmęczenie po biegu i ból mięśni to coś świetnego ;)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2008-12-29, 15:19
 
2008-12-29, 13:31 - papaja napisał/-a:

Trzymam kciuki, a jakże! Ale liczę na rewanż ;)
Zgadzam się z Tobą, zmęczenie po biegu i ból mięśni to coś świetnego ;)
Trzymam aż mi posiniały (hihi). A Tobie jak idzie bieganko dajesz radę ?.Mnie aż trzepie jak siedzę w domu .Dzisiaj idę na kosza więc trening sobie odpuściłem ( na sali też zrobie z 1,5 km). Jutro wieczorem wskakuję w ciuszki i jazda przed siebie, a w uszach Lady Pank.Pozdrawiam .

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


papaja
Asia Bartkowska

Ostatnio zalogowany
2024-01-22
06:07

 2008-12-29, 15:40
 
2008-12-29, 15:19 - tomek20064 napisał/-a:

Trzymam aż mi posiniały (hihi). A Tobie jak idzie bieganko dajesz radę ?.Mnie aż trzepie jak siedzę w domu .Dzisiaj idę na kosza więc trening sobie odpuściłem ( na sali też zrobie z 1,5 km). Jutro wieczorem wskakuję w ciuszki i jazda przed siebie, a w uszach Lady Pank.Pozdrawiam .
Jakoś idzie, czasem bardziej pod górkę, a czasem jakby z górki ;) Mój rekordowy dystans to 10 km, jak dla mnie - nieźle, bo biegam dopiero od połowy listopada, zaczynałam od 4 km, teraz średnio 6-7 km.
Ja akurat biegam zaraz przed albo po pracy, bo po ciemku w lesie to bym się bała jednak ;) Nie biegłam jeszcze z muzyką w uszach, może spróbuję załączyć sobie Pidżamę Porno na przykład...
Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2008-12-29, 16:37
 
2008-12-29, 15:40 - papaja napisał/-a:

Jakoś idzie, czasem bardziej pod górkę, a czasem jakby z górki ;) Mój rekordowy dystans to 10 km, jak dla mnie - nieźle, bo biegam dopiero od połowy listopada, zaczynałam od 4 km, teraz średnio 6-7 km.
Ja akurat biegam zaraz przed albo po pracy, bo po ciemku w lesie to bym się bała jednak ;) Nie biegłam jeszcze z muzyką w uszach, może spróbuję załączyć sobie Pidżamę Porno na przykład...
Pozdrawiam
No to nieźle gratulacje.POlecam bieganie z muzyką w tle.Osobiście lubie głosne granie takie żebym nie słuszał swojego oddechu i butów na asfalcie.Potrafię się wtedy wyłączyć i moge wtedy śmignąć niezły kawałek.Tylko psa muszę potem szukać.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


silver2687
Krzysztof Cichowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-25
09:40

 2008-12-29, 17:20
 
2008-12-29, 16:37 - tomek20064 napisał/-a:

No to nieźle gratulacje.POlecam bieganie z muzyką w tle.Osobiście lubie głosne granie takie żebym nie słuszał swojego oddechu i butów na asfalcie.Potrafię się wtedy wyłączyć i moge wtedy śmignąć niezły kawałek.Tylko psa muszę potem szukać.
No właśnie, tak czytam, że lubicie sobie muzyki słuchać, MP3 w uszach itd. Ja na przykład w ogóle nie potrafię biegać przy muzyce. Po prostu muszę mieć ciszę (nie, żebym muzyki nie lubił, bo to nieprawda :D).
Obecnie sobie trochę odpuszczam bieganie, bo Święta za nami, Sylwester przed nami i zimno trochę :P Ostatnio w sobotę zrobiłem 5km w 25 minut (bywało lepiej :D). Ale najpóźniej w połowie stycznia wracam do regularnego biegania :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (10 sztuk)

 



tomek20064
Tomasz Koteluk

Ostatnio zalogowany
2021-12-23
13:08

 2008-12-29, 17:30
 
2008-12-29, 17:20 - Silver108 napisał/-a:

No właśnie, tak czytam, że lubicie sobie muzyki słuchać, MP3 w uszach itd. Ja na przykład w ogóle nie potrafię biegać przy muzyce. Po prostu muszę mieć ciszę (nie, żebym muzyki nie lubił, bo to nieprawda :D).
Obecnie sobie trochę odpuszczam bieganie, bo Święta za nami, Sylwester przed nami i zimno trochę :P Ostatnio w sobotę zrobiłem 5km w 25 minut (bywało lepiej :D). Ale najpóźniej w połowie stycznia wracam do regularnego biegania :)
No widzisz ! A ja biegłem kawałek bez muzyki .Było fatalnie od razu gubiłem rytm biegu w głowie tysiące myśli wnerwiał mnie dzwięk butów na nsfalce.Słuchaweczki do uszu i wkroczyłem w inny świat.Jak trafię na bardzo energetyczny utworek to nogi same mnie niosą.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2008-12-29, 19:09
 
2008-12-29, 17:30 - tomek20064 napisał/-a:

No widzisz ! A ja biegłem kawałek bez muzyki .Było fatalnie od razu gubiłem rytm biegu w głowie tysiące myśli wnerwiał mnie dzwięk butów na nsfalce.Słuchaweczki do uszu i wkroczyłem w inny świat.Jak trafię na bardzo energetyczny utworek to nogi same mnie niosą.
Nie będe się mądrzył, ale ja czasem biegam i tak i tak, ale ze swojego doświadczenia odczuwam, ze w czasie zawodów nie widzę biegania z grajkiem w uszach. Przy długim biegu, kiedy do głowy przychodzą tysiące myśli odradzające dalszy bieg to wtedy nic lepiej nie działa jak doping kibiców, a jego nie zagłuszyłbym żadnym dżwiękiem.
Doping kibica to bezcenna melodia:)
Czasem fajnie jest sobie samemu coś przyśpiewać w myślach:)
Pozdrawiam:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2008-12-29, 19:26
 
2008-12-29, 19:09 - Zikom napisał/-a:

Nie będe się mądrzył, ale ja czasem biegam i tak i tak, ale ze swojego doświadczenia odczuwam, ze w czasie zawodów nie widzę biegania z grajkiem w uszach. Przy długim biegu, kiedy do głowy przychodzą tysiące myśli odradzające dalszy bieg to wtedy nic lepiej nie działa jak doping kibiców, a jego nie zagłuszyłbym żadnym dżwiękiem.
Doping kibica to bezcenna melodia:)
Czasem fajnie jest sobie samemu coś przyśpiewać w myślach:)
Pozdrawiam:)
dla mnie jedyną muzyką jaką akceptuje podczas biegania jest szum wiatru pośród drzew, uderzenia fal Pogorii o brzegi jeziorka a czasem i jazgot goniącego mnie psa:)))
i nie zastąpi mi tego żadna muzyka uzyskiwana z malutkiego elektronicznego pudełka !!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768