|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-04-05, 21:24
2009-04-05, 21:11 - Szymek06 napisał/-a:
Jeżeli chodzi o pulsometr to ja używam Garmin Forerunner 305. To już jest mini komputer,
Dzisiaj Mirek vel. Adamus kropnął życiówkę na połówce - gratulację.
Co do Jarosławca to trasa w zeszłym roku była dosyć ciężka
Marek do jakiejś setki się szykujesz, że robisz 40km wybiegania.
Asia - stosujesz lód? |
dzięki Szymek:)
padła życiówka ale zadowolony do końca nie jestem:( było masakrycznie parno i na odcinkach gdzie nie było wiatru bardzo dawało się to we znaki; i na ostatnich 5 kilometrach spuchłem tak, że pobiegłem je po 4:25....... los masakros:((((
pobiegłem więc za wolno, za to nie mam żadnych zakwasów ani kontuzji, więc liczę, że w Dębnie będzie się działo!!!
|
| | | | | |
|
2009-04-05, 21:26
2009-04-05, 21:10 - Silver108 napisał/-a:
Dzięki wam za opinie :)
W sumie jestem dość zmęczony tą "dziesiątką" dzisiaj. Wydaje mi się, że za mocno pobiegłem jak na rozbieganie. Zresztą czas 3 minuty lepszy niż tydzień temu o czymś świadczy :P
Przeglądałem sobie kalendarz biegów i wypatrzyłem jeszcze Bieg Św. Dominika w Gdańsku na 5km (sierpień chyba). "Piątka" to mój ulubiony dystans, więc chyba nie odpuszczę, zwłaszcza, że mało jest biegów na tym dystansie :) |
| jeśli się nie mylę Elita na biegu Św. Dominika biega 9.3 lub 9.7km a Bieg Towarzyszący jest na 3.1km tak mi się wydaje :) |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-04-05, 21:32
Gratulacje ! :)
2009-04-05, 21:24 - adamus napisał/-a:
dzięki Szymek:)
padła życiówka ale zadowolony do końca nie jestem:( było masakrycznie parno i na odcinkach gdzie nie było wiatru bardzo dawało się to we znaki; i na ostatnich 5 kilometrach spuchłem tak, że pobiegłem je po 4:25....... los masakros:((((
pobiegłem więc za wolno, za to nie mam żadnych zakwasów ani kontuzji, więc liczę, że w Dębnie będzie się działo!!!
|
Mirku życiówka to życiówka i nie ma co dalej roztrząsać:) Najważniejsze, że zrealizowałeś plan.
Gratuluję!!!
Pozdrawiam |
| | | | | |
|
2009-04-05, 21:34
2009-04-05, 21:10 - Silver108 napisał/-a:
Dzięki wam za opinie :)
W sumie jestem dość zmęczony tą "dziesiątką" dzisiaj. Wydaje mi się, że za mocno pobiegłem jak na rozbieganie. Zresztą czas 3 minuty lepszy niż tydzień temu o czymś świadczy :P
Przeglądałem sobie kalendarz biegów i wypatrzyłem jeszcze Bieg Św. Dominika w Gdańsku na 5km (sierpień chyba). "Piątka" to mój ulubiony dystans, więc chyba nie odpuszczę, zwłaszcza, że mało jest biegów na tym dystansie :) |
Jeśli się nic nie zmieni to Bieg Św. Dominika ma 4 pętle po ok. 930m, co daje ok 3,7km. Biegłem tam w zeszłym roku.
Golon co do Jarosławca najważniejsze dla mnie z tego wyjazdu jest to, że tam poznałem wspaniałych ludzi, czas nie był rewelacyjny bo było ciężko na plaży i pod wiatr, do tego jeszcze grzało.
Mirek ja się wczoraj też zagotowałem w Gnieźnie. Parę dni adaptacji do tych warunków i będzie lepiej. |
| | | | | |
|
2009-04-05, 21:48
2009-04-05, 21:34 - Szymek06 napisał/-a:
Jeśli się nic nie zmieni to Bieg Św. Dominika ma 4 pętle po ok. 930m, co daje ok 3,7km. Biegłem tam w zeszłym roku.
Golon co do Jarosławca najważniejsze dla mnie z tego wyjazdu jest to, że tam poznałem wspaniałych ludzi, czas nie był rewelacyjny bo było ciężko na plaży i pod wiatr, do tego jeszcze grzało.
Mirek ja się wczoraj też zagotowałem w Gnieźnie. Parę dni adaptacji do tych warunków i będzie lepiej. |
Pytam o Jarosławiec bo się wybieram w tym roku a tam są przy okazji będą nasze Mistrzostwa :=)
wiem jak się biega po plaży - do dziś pamiętam bieg w Darłówku 6km plażą dało mi pożądnie w kości ;/ odczuwałem 2dni ten bieg będąc na wakacjach w Kołobrzegu w 2007r :) na 12km pobiegłem 52min tam :) |
| | | | | |
|
2009-04-06, 07:56
2009-04-05, 19:47 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie ja też juz po treningu dzisiaj 10km,biegło się bardzo fajnie było ciepło ale nie goraco idealne warunki do biegania.
Rano zakupiłem sobie fajną koszulke biegową i dwie pary spodenek typowo biegowe i szorty treningowe.Koszulka i szorty przeszły testy pomyślnie.
Przygotowuję się do Mistrzostw Polski w biegach górskiech Góra Św.Anny 18.04.2009r więc dzisiaj trening siłowy w annogórskich lasach trasa szutrowa i asfalt.Było sporo ostrych podbiegów i strome zbiegi.Na zbiegach strasznie ucierpiały moje kolana i trzeba było uważać żeby na kamieniach nie skręcic stawu skokowego.
|
| Tomek, mieszkając w tej okolicy masz idealne warunki do treningu. Ja też się wybieram na ten bieg, niestety w mojej okolicy nie ma górek, a podobno wbieganie na wał przeciwpowodziowy nie daje pożądanych efektów, jest za stromy. Kiedyś dowiedziałem się,że bieganie po schodach daje podobne efekty do robienia podbiegów, ale trzeba biegać po jednym stopniu wysoko ponosząc kolana. Ja niestety mieszkam w bloku 10-pietrowym, i teraz przed pracą ( około 5 rano) pykam 4 albo 5 razy na 10 piętro,na dół windą żeby nie obciążać kolan, a wieczorem, albo późnym wieczorem normalne bieganko. Ciekawe czy da to jakiś efekt? |
| | | | | |
|
2009-04-06, 09:55
2009-04-06, 07:56 - kwasiżur napisał/-a:
Tomek, mieszkając w tej okolicy masz idealne warunki do treningu. Ja też się wybieram na ten bieg, niestety w mojej okolicy nie ma górek, a podobno wbieganie na wał przeciwpowodziowy nie daje pożądanych efektów, jest za stromy. Kiedyś dowiedziałem się,że bieganie po schodach daje podobne efekty do robienia podbiegów, ale trzeba biegać po jednym stopniu wysoko ponosząc kolana. Ja niestety mieszkam w bloku 10-pietrowym, i teraz przed pracą ( około 5 rano) pykam 4 albo 5 razy na 10 piętro,na dół windą żeby nie obciążać kolan, a wieczorem, albo późnym wieczorem normalne bieganko. Ciekawe czy da to jakiś efekt? |
| Tak faktycznie warunki do biegania mam super.Z jednej strony dużo płaskich szutrowych terenów biegnacych przez lasy i pola, a z drugiej Góra Sw.Anny i jej piekne trasy.Jutro planuję podjechać samochodem na Górę Sw.Anny i pobiegać po trasie gdzie będą zawody 18.04.2009r. Znam te tereny bo chodziłem tymi scieżkami setki razy ale nigdy po nich nie biegałem, a to juz inna bajka. |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-04-06, 10:30
2009-04-06, 09:55 - tomek20064 napisał/-a:
Tak faktycznie warunki do biegania mam super.Z jednej strony dużo płaskich szutrowych terenów biegnacych przez lasy i pola, a z drugiej Góra Sw.Anny i jej piekne trasy.Jutro planuję podjechać samochodem na Górę Sw.Anny i pobiegać po trasie gdzie będą zawody 18.04.2009r. Znam te tereny bo chodziłem tymi scieżkami setki razy ale nigdy po nich nie biegałem, a to juz inna bajka. |
| Witam. Panowie Tomki jesteście pewni że zostaniecie dopuszczeni do biegu głównego,lepiej wcześniej skontaktujcie się z organizatorem żeby później nie było nieporozumień. Pozdrawiam. |
| | | | | |
|
2009-04-06, 10:52
2009-04-06, 10:30 - jakub738 napisał/-a:
Witam. Panowie Tomki jesteście pewni że zostaniecie dopuszczeni do biegu głównego,lepiej wcześniej skontaktujcie się z organizatorem żeby później nie było nieporozumień. Pozdrawiam. |
Witam Panie Kolego, ja własnie dzisiaj wysłałem zapytanie w tej kwestii, ale w regulaminie stoi wołami, że nie zrzeszeni tez mogą wystąpić. Na razie niestety nie dostałem odpowiedzi. A póki co,to dalej katuję sie
'' górskim '' bieganiem po schodach. Słyszałem że niektórzy himalaiści tak robią ( m.in śp.J.Kukuczka tak trenował) , tylko że z plecakiem z pełnym obciążeniem. Ja plecak mam, ale nie wiem czym go obciążyć. Cegłami? Kartoflami? |
| | | | | |
|
2009-04-06, 12:32
2009-04-06, 10:52 - kwasiżur napisał/-a:
Witam Panie Kolego, ja własnie dzisiaj wysłałem zapytanie w tej kwestii, ale w regulaminie stoi wołami, że nie zrzeszeni tez mogą wystąpić. Na razie niestety nie dostałem odpowiedzi. A póki co,to dalej katuję sie
'' górskim '' bieganiem po schodach. Słyszałem że niektórzy himalaiści tak robią ( m.in śp.J.Kukuczka tak trenował) , tylko że z plecakiem z pełnym obciążeniem. Ja plecak mam, ale nie wiem czym go obciążyć. Cegłami? Kartoflami? |
Przed chwilą rozmawiałem z organizatorem biegu.Bez problemu amatorzy zostana dopuszczeni do tych zawodów.Zgłoszenia należy dokonać poprzez wysłanie emaila ze swoimi danymi personalnymi i data urodzenia.
Więc zachęcam wszystkich do uczestnictwa w tym biegu. |
| | | | | |
|
2009-04-06, 14:11
| ja już po treningu dzisiaj 10km rozbiegania po 4:43/km i rozciąganie i 10x100m rytmy :) nie ma dzisiaj takiego dużego słońca i się fajnie biegało :) |
| | | | | |
|
2009-04-06, 16:28
2009-04-05, 21:32 - Zikom napisał/-a:
Mirku życiówka to życiówka i nie ma co dalej roztrząsać:) Najważniejsze, że zrealizowałeś plan.
Gratuluję!!!
Pozdrawiam |
dzięki Marku:)
a co do życiówek to masz rację; trzeba się z nich cieszyć, zawsze może się okazać, że już nigdy nie pobiegnę szybciej...... |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-04-07, 10:23
| jak tam dzionek ? ja wybieg zaliczylem sobie wlasnie przed praca wlasnie, zeby milo dzien mijal :) ahoj ! |
| | | | | |
|
2009-04-07, 11:32
2009-04-05, 21:11 - Szymek06 napisał/-a:
Jeżeli chodzi o pulsometr to ja używam Garmin Forerunner 305. To już jest mini komputer,
Dzisiaj Mirek vel. Adamus kropnął życiówkę na połówce - gratulację.
Co do Jarosławca to trasa w zeszłym roku była dosyć ciężka
Marek do jakiejś setki się szykujesz, że robisz 40km wybiegania.
Asia - stosujesz lód? |
Lód stosowałam na samym początku zanim poszłam do lekarza. Teraz też powinnam? Ktoś mi mówił, że mam smarować czymś rozgrzewającym, żeby rozluźnić mięśnie bo to przyspiesza regenerację... Nie wiem co o tym sądzić.
Biegajcie ile sił w nogach.
Pogoda jak marzenie :) |
| | | | | |
|
2009-04-07, 12:30
w Gorlicach gorąco ok. 23stopni ahh co za gorąc ;/
trening zaliczony 10km rozbiegania po 4:54 na kilometrach, rozciąganie , 10x100m podbiegi / 100m zbiegi w truchcie :) |
| | | | | |
|
2009-04-07, 12:41
2009-04-07, 12:30 - golon napisał/-a:
w Gorlicach gorąco ok. 23stopni ahh co za gorąc ;/
trening zaliczony 10km rozbiegania po 4:54 na kilometrach, rozciąganie , 10x100m podbiegi / 100m zbiegi w truchcie :) |
| W Opolu też gorąco, nie wiem dokładnie ile, bo nie mam w pracy termometru. Ja niestety z braku czasu zaczynam treningi około 20 - 20.30, tak że nie wiem jak to jest biegać w upale. A wieczorem jest taki przyjemny chłodek, i tyle narodu się pojawiło na trasach. Jak biegłem przy minus 10 to psa z kulawą nogą nie widziałem, a teraz tłok. Golon, mam takie pytanie: czy zbiegi robisz w tempie zwobodnym czy raczej szybko, bo słyszałem że to bardzo obciąza kolana i powinno się zbiegać raczej powoli? Pozdro |
| | | | | |
|
2009-04-07, 12:43
2009-04-07, 12:41 - kwasiżur napisał/-a:
W Opolu też gorąco, nie wiem dokładnie ile, bo nie mam w pracy termometru. Ja niestety z braku czasu zaczynam treningi około 20 - 20.30, tak że nie wiem jak to jest biegać w upale. A wieczorem jest taki przyjemny chłodek, i tyle narodu się pojawiło na trasach. Jak biegłem przy minus 10 to psa z kulawą nogą nie widziałem, a teraz tłok. Golon, mam takie pytanie: czy zbiegi robisz w tempie zwobodnym czy raczej szybko, bo słyszałem że to bardzo obciąza kolana i powinno się zbiegać raczej powoli? Pozdro |
| Podbiegi robię mocno, a zbiegi w lekkim truchcie robię :=) nie robię mocno tego i tego tylko podbiegi mocno a zbiegi w truchcie :) to bym się zarżnął jakbym robił to i to oba szybko :) |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-04-07, 15:57
Elo!
2009-04-07, 10:23 - Piona napisał/-a:
jak tam dzionek ? ja wybieg zaliczylem sobie wlasnie przed praca wlasnie, zeby milo dzien mijal :) ahoj ! |
Ja zaliczyłam rano 11 km :) Pogoda piękna, ciepło i słonecznie :)
Zakupiłam już białą kiełbasę i szynkę na święta :) |
| | | | | |
|
2009-04-07, 19:47
2009-04-07, 12:41 - kwasiżur napisał/-a:
W Opolu też gorąco, nie wiem dokładnie ile, bo nie mam w pracy termometru. Ja niestety z braku czasu zaczynam treningi około 20 - 20.30, tak że nie wiem jak to jest biegać w upale. A wieczorem jest taki przyjemny chłodek, i tyle narodu się pojawiło na trasach. Jak biegłem przy minus 10 to psa z kulawą nogą nie widziałem, a teraz tłok. Golon, mam takie pytanie: czy zbiegi robisz w tempie zwobodnym czy raczej szybko, bo słyszałem że to bardzo obciąza kolana i powinno się zbiegać raczej powoli? Pozdro |
Trening zaliczony .Dzisiaj zrobiłem 7 km na trasie gdzie bedę startował w Mistrzostwach Polski w biegach górskich. Trasa biegu jest 6 km. od mojego domu więc do zawodów będę na niej trenował.Trasa fajna bardzo malownicza ale dosyć cieżka, jak dla mnie, jest kilka ostrych podbiegów i przeklęte schody o kacie nachylenia ok 45 stoni.
Co do zbiegow to dla mnie osobiście są gorsze od podbiegów. Nigdy nie wiem jak mam taki zbieg pokonać technicznie.Robić duże susu czy raczej kontrolować prędkość, a co za tym idzie lekko hamować i drobić kroki.
|
| | | | | |
|
2009-04-07, 20:24
Wieczorkiem wyszło 6km truchtu po 5:18 na kilometrach ahh taki lekki truchcik ale nogi bolały po sile uda tylko czułem
ale fajnie się biegało, pustki w parku na alejkach i się spoko biegało nie trzeba było omijać ludzi :=)
Jutro czeka mnie rano bardzo ciężkie bieganie :
BC1 3km , rozciąganie , BC3 5x2km z przerwą 4minutową :=) oj to będzie bieganie ciekawe po ile mi wyjdzie :)
jak biegałem 3x2km to po 7:21 , 7;17 i 7:16 a jutro ?? zobaczymy |
|
|
|
| |
