redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Zaczynam biegać - proszę o wsparcie!
  Wątek założył  Anna86 (2008-11-10)
  Ostatnio komentował  Radom (2009-09-10)
  Aktywnosc  Komentowano 2808 razy, czytano 39347 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-11-14, 19:13
 
2008-11-14, 18:28 - Anna86 napisał/-a:

Uprzejmie melduje, że wczoraj biegałam i dzisiaj znowu idę :) Z tym, że dzisiaj jest ciemno już... To mi trochę odbiera ochoty :/ Myśl o tym jak się będe czuła gdy wrócę do domu daje sił :) pozdrawiam
mam dokładnie (w tym momencie) te same myśli!... :-)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Ania86
Ania

Ostatnio zalogowany
2010-09-10
22:32

 2008-11-14, 20:23
 
2008-11-14, 19:13 - Tusik napisał/-a:

mam dokładnie (w tym momencie) te same myśli!... :-)
Mam nadzieje ze nie dałeś się ukanapić :) mi się na szczescie udało, ale bałam się biegać po ciemku :( Przeszłam tylko kawałek, ale jak tylko usłyszałam najdrobniejszy szmer w krzakach to przypomniały mi się wszystkie najgorsze możliwe historie i skonczyło się tak, że biegałam u mnie w ogródku ;p moge biegać wieczorami ale za zadne skarby sama ;/

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)

 



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-11-14, 21:58
 
2008-11-14, 20:23 - Anna86 napisał/-a:

Mam nadzieje ze nie dałeś się ukanapić :) mi się na szczescie udało, ale bałam się biegać po ciemku :( Przeszłam tylko kawałek, ale jak tylko usłyszałam najdrobniejszy szmer w krzakach to przypomniały mi się wszystkie najgorsze możliwe historie i skonczyło się tak, że biegałam u mnie w ogródku ;p moge biegać wieczorami ale za zadne skarby sama ;/
niestety... ukanapiłem się... ;-/ ale w przyszłym tygodniu mam tydzień wolnego i obiecuję codziennie - w dzień... ;-) biegać minimum po dyszce... a zresztą, jak już wylecę na bieganko, to nie ma dla mnie różnicy czy zrobię dyszkę czy trzydziestkę, a nawet więcej... :-) bardziej przejmuję się brakiem czasu lub brakiem snu... na zmęczeniu trudno mieć przyjemność zbierania się do wyjścia z domu pobiegać... :-D

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Ania86
Ania

Ostatnio zalogowany
2010-09-10
22:32

 2008-11-14, 22:06
 
Też mi się wydaje, ze najpierw trzeba się wyspać, żeby pożniej oczekiwać efektów i satysfakcji z jakiegokolwiek działania :) a ja akurat miałam dzisiaj te wygodę, że spałam do 9 ;p Pozdrawiam!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-11-14, 22:08
 
2008-11-14, 22:06 - Anna86 napisał/-a:

Też mi się wydaje, ze najpierw trzeba się wyspać, żeby pożniej oczekiwać efektów i satysfakcji z jakiegokolwiek działania :) a ja akurat miałam dzisiaj te wygodę, że spałam do 9 ;p Pozdrawiam!
dopiero w poniedziałek (bo wolne mam...) będę miał ten luksus... ;-DD

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-14
12:23

 2008-11-14, 22:54
 
Ja mam zasade że nigdy nie robie treningu na siłe. Po pracy pierw śpie ok dwie godziny i dopiero ruszam. Jak wieczorem wychodze na trening to zwykle po dwudziestej, a rano to ok. ósmej i też jak wstanie to minimum godzine sobie daje na dojście do siebie...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


Asmaen
Grzegorz Sokół
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2018-12-29
17:14

 2008-11-14, 23:02
 
2008-11-14, 22:08 - Tusik napisał/-a:

dopiero w poniedziałek (bo wolne mam...) będę miał ten luksus... ;-DD
Oj Tusik ściemniasz, ściemniasz ;)))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (94 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



nowDeeS
Dariusz Sidor

Ostatnio zalogowany
2023-05-01
14:20

 2008-11-14, 23:02
 
Wytrzymaj!
Dasz radę!
Trzymaj się!
ale
Nic na siłę!
Za rok też będzie maraton do przebiegnięcia!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2008-11-15, 09:43
 
2008-11-14, 20:23 - Anna86 napisał/-a:

Mam nadzieje ze nie dałeś się ukanapić :) mi się na szczescie udało, ale bałam się biegać po ciemku :( Przeszłam tylko kawałek, ale jak tylko usłyszałam najdrobniejszy szmer w krzakach to przypomniały mi się wszystkie najgorsze możliwe historie i skonczyło się tak, że biegałam u mnie w ogródku ;p moge biegać wieczorami ale za zadne skarby sama ;/
Aby nie martwić się szmerami z krzaków proponuję muzykę do uszu i dla bezpieczeństwa latarkę czołówkę i do przodu:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-11-15, 18:34
 
2008-11-14, 21:58 - Tusik napisał/-a:

niestety... ukanapiłem się... ;-/ ale w przyszłym tygodniu mam tydzień wolnego i obiecuję codziennie - w dzień... ;-) biegać minimum po dyszce... a zresztą, jak już wylecę na bieganko, to nie ma dla mnie różnicy czy zrobię dyszkę czy trzydziestkę, a nawet więcej... :-) bardziej przejmuję się brakiem czasu lub brakiem snu... na zmęczeniu trudno mieć przyjemność zbierania się do wyjścia z domu pobiegać... :-D
Odczuwam Tusik prawie to samo co ty,to ciężki okres dla nas ale ważne żeby się nie załamać i to jakoś przetrwać!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-11-15, 18:36
 
2008-11-14, 22:54 - Krzysiek_biega napisał/-a:

Ja mam zasade że nigdy nie robie treningu na siłe. Po pracy pierw śpie ok dwie godziny i dopiero ruszam. Jak wieczorem wychodze na trening to zwykle po dwudziestej, a rano to ok. ósmej i też jak wstanie to minimum godzine sobie daje na dojście do siebie...
Rzekomo sam Gebrselassie nie wychodzi na trening gdy nie ma na to ochoty czy siły ale po jego wynikach widać że takie przerwy mu nie szkodzą!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Zikom
Marek Łabuz

Ostatnio zalogowany
2024-03-24
19:50

 2008-11-15, 20:15
 Wypoczynek
Podstawa do wzrostu formy to regeneracja, a jej nieodzownym elementem jest właściwy wypoczynek :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)

 



Ania86
Ania

Ostatnio zalogowany
2010-09-10
22:32

 2008-11-15, 22:28
 
Trochę mnie pocieszyliście, bo dzisiaj nie biegałam :( byłam cały dzień w pracy i jakbym miała biegać to tylko w ogródku, a to jednak przyjemności nie sprawia :( MP3 w uszach na szmery w krzakach nie pomoże, bo nawet jeśli nie usłyszę tych szmerów, to ... ja o nich wiem ;) Jak się przyzwyczaję w czyimś towarzystwie biegać po ciemku to może spróbuje sama. A na razie postanowiłam ze jutro bede biegć rano i po południu tak koło 16

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2008-11-16, 10:58
 Porady dla początkującej
2008-11-10, 22:43 - Anna86 napisał/-a:

Podziwiam osoby, które biegają i uważają, że to sposób na życie. Czytałam kilka wątków, na których opisujecie jak sobie radzicie ze znalezieniem czasu na bieganie, poswięcenie jest często duże, np. wstawanie o 5 rano... Natomiast zyski z tego poświęcenia podobno nieporównywalne; wierzę. Dlatego sama postanowiłam spróbować. Jutro w całej Polsce będą odbywać się biegi, niestety nie mogę się do żadnego przyłączyć, ale też będę biegać tyle, że sama. Mam nadzieję już niedługo przyłączyć się do jakiejś "biegającej imprezy":). Na razie moim celem jest zrobienie treningu dla początkujących: 30 dni naprzemiennego marszu i biegu; wydaję mi się, że mam nawet lepszą kondycję niż wymaga taki trening, ale z moją silną wolą jest chyba (okej: na pewno;)) dużo gorzej. Ponieważ bardzo mi imponujecie, postanowiłam się przed Wami codziennie przez 30 dni "spowiadać". Chcę biegać, nie po to, żeby coś komuś udowodnić, ale dla swojego dobra. Problem w tym, że zbyt często wydaję mi się, że ze wszystkich dobrych rzeczy najlepszy jest TV ;) Więc jutro zaczynam:) Pozdrawiam!
LINK: http://www.sportmoimzyciem.zafriko.pl
Witaj Anno:) Pozwolę sobie napisać kilka słów na temat tego pięknego hobby jakim jest bieganie. Musisz zapamiętać jedno: bieganie jest przyjemne ale i kosztowne ponieważ nie tylko sprzęt ale i wyjazdy kosztują. Jeśli pragniesz tego to tak cię wciągnie że możesz (ale nie musisz)wydawać mnóstwo pieniędzy. Nie zamierzam cię zrzucić z drogi ale ostrzegam byś zawsze miała na uwadze koszty.
Bieganie będzie tylko wtedy przyjemne gdy nikt cię nie będzie do tego przymuszał. Pamiętaj że nie każdy musi trenować według planów treningowych ponieważ każdy z nas ma inny organizm. Trening ma być luźny a nie pracą na najwyższych obrotach - od tego są zawody! Nie popełniaj błędu wielu biegaczy - pij dużo wody bo organizm nie powie ci kiedy ma niedobór. Zasadą nie jest biegać dużo ale regularnie (nawet w deszczowe dni). Odpowiedni jest strój do biegania ale najważniejsze są buty i na nich nie oszczędzaj - ich nie wymienisz gdy się zużyją. Jedz dużo produktów które dadzą ci energię a więc chleb ciemny, wędliny, ryby, ryż, makarony a z napojów najlepiej kupić świeże owoce i wykonać samemu. W kupowanych jest więcej wody niż witamin.
Ciesz się z biegania, na drodze gdy spotkasz kogoś mów: Dzień dobry nawet jak tego kogoś nie znasz, słuchaj ptaków, szumu wiatru i nigdy się nie poddawaj. Prędzej czy później poznasz smak kryzysu który wcale nie jest wynikiem nie trenowania bo to się zdarza każdemu ale właśnie kryzys na trasie wzmocni twoją psychikę.
Trzymaj się Anno!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (34 wpisów)


Ania86
Ania

Ostatnio zalogowany
2010-09-10
22:32

 2008-11-16, 12:39
 
Mam nadzieje kiedyś tak się krecic w bieganie, zeby wydawac na to pieniądze; wymyśłiłam sobie, że w kwietniu pojadę do Krakowa na maraton.. ? mam nadzieje ze sie uda, to byłby super prezent ode mnie dla mnie na urodziny, które mam akurat w dniu maratonu :) Jesli chodzi o buty, to rzeczywiscie nie warto oszczedzac ani patrzec na ich wygląd, bo nóg nie wymienie gdy się zuzyją.. Biegałam raz po lesie w moich ulubionych (czyt.:najładniejszych) adidasach i czułam dosłownie każdą szyszkę pod nogami. Teraz biegam w starych, ale bardzo dobrych, chyba stworzonych do biegania butach i naprawde czuc róznice. Pozdrawiam :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2008-11-16, 13:46
 
2008-11-14, 22:54 - Krzysiek_biega napisał/-a:

Ja mam zasade że nigdy nie robie treningu na siłe. Po pracy pierw śpie ok dwie godziny i dopiero ruszam. Jak wieczorem wychodze na trening to zwykle po dwudziestej, a rano to ok. ósmej i też jak wstanie to minimum godzine sobie daje na dojście do siebie...
Święte słowa..ja jak mam ochote to o 23 po pracy ide na trening a jak nie mam to całą niedziele leże w łóżku i nie robi nic...

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (27 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (46 sztuk)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2008-11-16, 14:56
 
2008-11-15, 09:43 - Zikom napisał/-a:

Aby nie martwić się szmerami z krzaków proponuję muzykę do uszu i dla bezpieczeństwa latarkę czołówkę i do przodu:)
kurcze te szmery z krzaków. Znam ten ból, niby facet ale czasmi jak zwierz wyskoczy przed nogami to wata w piszczelach. Również jak jest ciemno stosuję mp3 do uszu i lepiej nie słyszeć co trzaska za plecami. Czołówki nie zakładam bo wolę nie widzieć co w krzakach siedzi:) a nóż zaświecą sie jakieś oczy, paraliż gotowy:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2008-11-16, 14:59
 
2008-11-16, 12:39 - Anna86 napisał/-a:

Mam nadzieje kiedyś tak się krecic w bieganie, zeby wydawac na to pieniądze; wymyśłiłam sobie, że w kwietniu pojadę do Krakowa na maraton.. ? mam nadzieje ze sie uda, to byłby super prezent ode mnie dla mnie na urodziny, które mam akurat w dniu maratonu :) Jesli chodzi o buty, to rzeczywiscie nie warto oszczedzac ani patrzec na ich wygląd, bo nóg nie wymienie gdy się zuzyją.. Biegałam raz po lesie w moich ulubionych (czyt.:najładniejszych) adidasach i czułam dosłownie każdą szyszkę pod nogami. Teraz biegam w starych, ale bardzo dobrych, chyba stworzonych do biegania butach i naprawde czuc róznice. Pozdrawiam :)
Uwazaj tylko Aniu, bo to niebezpieczne ;). Miałem moment, ze kupowanie sprzętu, coraz to nowszego, ładniejszego dawało mi wiecej przyjemności niż bieganie. Dziś jest inaczej, sprzęt to drugoplanowa sprawa a spotkanie koleżanek i kolegów na biegu i jego ukończenie stało się priorytetem, miłym priorytetem.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Ania86
Ania

Ostatnio zalogowany
2010-09-10
22:32

 2008-11-16, 17:07
 
2008-11-16, 14:59 - bialykrzys napisał/-a:

Uwazaj tylko Aniu, bo to niebezpieczne ;). Miałem moment, ze kupowanie sprzętu, coraz to nowszego, ładniejszego dawało mi wiecej przyjemności niż bieganie. Dziś jest inaczej, sprzęt to drugoplanowa sprawa a spotkanie koleżanek i kolegów na biegu i jego ukończenie stało się priorytetem, miłym priorytetem.
Dziękuje za ostrzezenie ;) Miałam na myśli wydawanie pieniedzy na podróżowanie za fajnymi imprezami :)

Dzisiaj biegałam dwa razy bo nie mogłam przeżyć ze wczoaraj nie biegałam wcale. Ale to chyba był pierwszy mały kryzys, naprawde nie chciało mi się, ale teraz jest super :) Zeby się wiecej nie zadreczac, postanawiam i ogłaszam wszem i wobec ze w soboty nie bede biegać, bo to jest niewykonalne w moim przypadku. Za to w niedziele dwa razy, rano i po południu ;]

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (3 wpisów)


bialykrzys

Ostatnio zalogowany
---


 2008-11-16, 17:13
 
2008-11-16, 17:07 - Anna86 napisał/-a:

Dziękuje za ostrzezenie ;) Miałam na myśli wydawanie pieniedzy na podróżowanie za fajnymi imprezami :)

Dzisiaj biegałam dwa razy bo nie mogłam przeżyć ze wczoaraj nie biegałam wcale. Ale to chyba był pierwszy mały kryzys, naprawde nie chciało mi się, ale teraz jest super :) Zeby się wiecej nie zadreczac, postanawiam i ogłaszam wszem i wobec ze w soboty nie bede biegać, bo to jest niewykonalne w moim przypadku. Za to w niedziele dwa razy, rano i po południu ;]
Aniu bardzo ambitne plany ale pamietaj rozwaga i umiar, jak dwa albo trzy dni odpuscisz to każde nastepne bieganie sprawi Ci wiecej radochy. Trzeba być głodnym biegania bo wiesz łatwo sie przejeść. Maraton o którym napisałaś myśle ze jest dla Ciebie osiagalny nawet jeśli bedziesz biegać trzy razy w tygodniu. Jeśli chcesz wiecej o tym poczytać to odszukaj wątek o pierwszym maratonie ale nie pt. "Jak przebiec pierwszy maraton" bo w nim kolega proponuje samrowanie pachwin Ben Guyem ale ten w którym Ktoś prosił o porady jak zrobić pierwszy maraton. Jest tam wiele fajnych wskazówek.
trzymaj sie dzielnie pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768