| | | |
|
| 2010-04-26, 08:38
Czółeczko.
Miło było Was widzieć i spotkać się z Wami w ten piękny póżno kwietniowy łikendos:)
Gaba twój sernik to był miód na moje podniebienie. Mniam, mniam:)
Gratki Miras- Kosmito nowej życiówki:)
Resztę proszę , napiszcie jak Wam poszło:)
Jureczku masz trójeczkę z przodu?
Grzesiu a jak tobie bo gdzieś mi zniknąłeś po 20 km.
Pozdrówka i miłego dzionka:) |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 09:03 Gratulacje dla Krakowianek i Krakusów! :)
Gratuluję pięknych życióweczek wszystkim startującym w Krakowie, a jeśli komuś nie udało się poprawić wyniku, to z całą pewnością uczyni to jesienią! :) Dokładnie za tydzień na własnym podwórku mnie również czeka konfrontacja z królewskim dystansem, i trzeba będzie wyłożyć karty na stół, ale póki co jestem dobrej myśli.
Pozdrowionka kwietniowe! :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 09:32
2010-04-26, 07:01 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Kalendarium będzie później, ale z rzeczy istotnych, to jestem po prostu bardzo szczęśliwa:)
I te akumulatory mam podładowane na jakiś czas:) RZETELNIE!!!
Kwiatuszki Wy moje Kwietniowe, bardzo się cieszę, że mogłam Was wczoraj i przedwczoraj spotkać.
W sposób szczególny dziękuję Jerzemu, Radkowi i Mirkowi:)
Pozostałym, jak najbardziej, też:)
Mireczku....jeszcze nigdy żaden mężczyzna nie leżał przede mna krzyżem! I to od razu publicznie!!!
Chyba Cię kocham:)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
(Zresztą jak się tu nie uśmiechać, jeżeli większość z nas wybiegała sobie wczoraj na jednej z najpiękniejszych tras w Polsce życiówki?)
W linku śiliczna pioseneczka na dzień dobry:) |
mamy tu nową miłośc :) nono....
a ze mną lepiej ....zjadlam wczoraj rosolek ;)
ale nie chce mieć nigdy wiecej takich przygod na trasie, bo nie fajnie...... |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 09:35
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 09:42
2010-04-26, 08:38 - TREBORUS napisał/-a:
Czółeczko.
Miło było Was widzieć i spotkać się z Wami w ten piękny póżno kwietniowy łikendos:)
Gaba twój sernik to był miód na moje podniebienie. Mniam, mniam:)
Gratki Miras- Kosmito nowej życiówki:)
Resztę proszę , napiszcie jak Wam poszło:)
Jureczku masz trójeczkę z przodu?
Grzesiu a jak tobie bo gdzieś mi zniknąłeś po 20 km.
Pozdrówka i miłego dzionka:) |
Zniknąłem troszkę później (choć prawda - na 20 trochę dłużej zabawiłem przy stolikach)...
Zniknąłem z prozaicznego powodu - po połówce skręciłem nogę w kostce i kontynuowanie biegu stało się niemożliwe .. - starałem się dobrnąć od punktu medycznego do kolejnego punktu gdzie spryskiwali mi ją czymś .. - nie mniej udało mi się dotrzeć do mety w regulaminowym czasie ...
ps.
Mam nadzieję że cała grupka na 4:15 doleciała do mety z Tobą :) - bo było nas tam trochę .... |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 10:03
2010-04-26, 09:32 - Dalija napisał/-a:
mamy tu nową miłośc :) nono....
a ze mną lepiej ....zjadlam wczoraj rosolek ;)
ale nie chce mieć nigdy wiecej takich przygod na trasie, bo nie fajnie...... |
Dalia....
To stara miłość i powszechnie znana:)) |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 10:10
Tak, tak, Treborus ma rację, ten sernik był rzeczą, której zdecydowanie na mecie mi brakowało!
Miło było Was wszystkich spotkać :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 10:40
2010-04-26, 10:03 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dalia....
To stara miłość i powszechnie znana:)) |
stara miłośc? to ja już ją poznałam.... |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 11:09
2010-04-25, 19:32 - adamus napisał/-a:
Kraków zdobyty, padł u Naszych stóp dając wielu z nas wspaniałe zawody, świetne miejsce na spotkanie z przyjaciółmi i.... kilka życiówek paru osobom:))) |
Mireczku, WIELKIE GRATULACJE!!!
Wierzyłem, że Ci się uda, chyba nawet bardziej niż sobie ;)
JESTEŚ WYMIATACZ I TRÓJECZKA WKRÓTCE BĘDZIE ZDOBYTA! :)))
Ja niestety i tym razem nie dałem rady - nabawiłem się sporego odcisku na stopie, poza tym szarpałem tempo, bo sugerowałem się oznakowaniem kilometrów... ;)
Ale może jeszcze nie wszystko stracone i uda się powalczyć na kolejnym maratonie ;)
Cieszę się, że mogłem się z Wami wszystkimi spotkać, porozmawiać, pośmiać... Gaba - serniczek palce lizać! (zresztą lizałem, chyba ze trzy razy... sorki, że komuś zbrakło przeze mnie, alem łasuchus gigantus, niestety)...
Po maratonie poszliśmy (kertel, kafii, adamus75 z synem i ja) na Stary Kraków pospacerować i dorobiliśmy z dyszkę kilometrów jeszcze... Nogi mi weszły nie powiem gdzie ;) Ale warto było! :))) Do następnego! :D |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 11:14
2010-04-26, 11:09 - dario_7 napisał/-a:
Mireczku, WIELKIE GRATULACJE!!!
Wierzyłem, że Ci się uda, chyba nawet bardziej niż sobie ;)
JESTEŚ WYMIATACZ I TRÓJECZKA WKRÓTCE BĘDZIE ZDOBYTA! :)))
Ja niestety i tym razem nie dałem rady - nabawiłem się sporego odcisku na stopie, poza tym szarpałem tempo, bo sugerowałem się oznakowaniem kilometrów... ;)
Ale może jeszcze nie wszystko stracone i uda się powalczyć na kolejnym maratonie ;)
Cieszę się, że mogłem się z Wami wszystkimi spotkać, porozmawiać, pośmiać... Gaba - serniczek palce lizać! (zresztą lizałem, chyba ze trzy razy... sorki, że komuś zbrakło przeze mnie, alem łasuchus gigantus, niestety)...
Po maratonie poszliśmy (kertel, kafii, adamus75 z synem i ja) na Stary Kraków pospacerować i dorobiliśmy z dyszkę kilometrów jeszcze... Nogi mi weszły nie powiem gdzie ;) Ale warto było! :))) Do następnego! :D |
Dzięki Darku:)
Obiecuję nie zawieść Twoich i swoich oczekiwań już w kolejnym starcie na królewskim dystansie czyli jesienią:)
A tak na marginesie to myślę, że moja życiówka jest zasługą właśnie Gabinowego sernika (zjadłem 6 kawałków....). |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 11:19
2010-04-26, 09:35 - benek napisał/-a:
Dziękuje za życzenia. |
Benek!!! Najlepszego! Niech moc i zdrowie nigdy Cię nie opuszczają! :))) |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 11:30
2010-04-26, 11:14 - adamus napisał/-a:
Dzięki Darku:)
Obiecuję nie zawieść Twoich i swoich oczekiwań już w kolejnym starcie na królewskim dystansie czyli jesienią:)
A tak na marginesie to myślę, że moja życiówka jest zasługą właśnie Gabinowego sernika (zjadłem 6 kawałków....). |
Rany boskie!
Co Wy z tym sernikiem?
Sernik, jak sernik.....
Jest Twoją zasługą. A sernik to Cię mógł co najwyżej w odrobinkę lepszy nastrój wprawić:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 11:36
2010-04-26, 11:09 - dario_7 napisał/-a:
Mireczku, WIELKIE GRATULACJE!!!
Wierzyłem, że Ci się uda, chyba nawet bardziej niż sobie ;)
JESTEŚ WYMIATACZ I TRÓJECZKA WKRÓTCE BĘDZIE ZDOBYTA! :)))
Ja niestety i tym razem nie dałem rady - nabawiłem się sporego odcisku na stopie, poza tym szarpałem tempo, bo sugerowałem się oznakowaniem kilometrów... ;)
Ale może jeszcze nie wszystko stracone i uda się powalczyć na kolejnym maratonie ;)
Cieszę się, że mogłem się z Wami wszystkimi spotkać, porozmawiać, pośmiać... Gaba - serniczek palce lizać! (zresztą lizałem, chyba ze trzy razy... sorki, że komuś zbrakło przeze mnie, alem łasuchus gigantus, niestety)...
Po maratonie poszliśmy (kertel, kafii, adamus75 z synem i ja) na Stary Kraków pospacerować i dorobiliśmy z dyszkę kilometrów jeszcze... Nogi mi weszły nie powiem gdzie ;) Ale warto było! :))) Do następnego! :D |
Dareczku...
Zdjęcia gdzieś wrzuć. I te "sernikowe" i te inne. Bom ich spragniona jak kania dżdżu:) |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 12:10
2010-04-26, 11:36 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dareczku...
Zdjęcia gdzieś wrzuć. I te "sernikowe" i te inne. Bom ich spragniona jak kania dżdżu:) |
Zdjęcia wkrótce, mam spore tyły czasowe, trza się w cierpliwość uzbroić ;) No i pokończyło mi się miejsce na serwerach, więc muszę coś powywalać...
A tymczasem Radzio, w chwili gdy mnie obaczył... Nie wiem czym spowodowana była taka reakcja, ale jak zobaczyłem przed chwilą te ujęcia, to również "strzeliłem" podobne minki ;) |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 12:14
2010-04-26, 12:10 - dario_7 napisał/-a:
Zdjęcia wkrótce, mam spore tyły czasowe, trza się w cierpliwość uzbroić ;) No i pokończyło mi się miejsce na serwerach, więc muszę coś powywalać...
A tymczasem Radzio, w chwili gdy mnie obaczył... Nie wiem czym spowodowana była taka reakcja, ale jak zobaczyłem przed chwilą te ujęcia, to również "strzeliłem" podobne minki ;) |
Radka nie da się nie lubić:))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 12:34
2010-04-26, 12:10 - dario_7 napisał/-a:
Zdjęcia wkrótce, mam spore tyły czasowe, trza się w cierpliwość uzbroić ;) No i pokończyło mi się miejsce na serwerach, więc muszę coś powywalać...
A tymczasem Radzio, w chwili gdy mnie obaczył... Nie wiem czym spowodowana była taka reakcja, ale jak zobaczyłem przed chwilą te ujęcia, to również "strzeliłem" podobne minki ;) |
a Radkowi to się epoki pomieszały, czerwony w czerwonym na tle czerwonym
idzie o****ć ( i tak cenzura wytnie, zrobiłem to sam) |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 12:55
2010-04-26, 12:14 - adamus napisał/-a:
Radka nie da się nie lubić:))))))))))))) |
Mirek na 39-tym... całkiem fresh... :)))
Brawo Mirek!!! :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 13:03
2010-04-26, 12:55 - dario_7 napisał/-a:
Mirek na 39-tym... całkiem fresh... :)))
Brawo Mirek!!! :))) |
Tak Darku,
Przyznam nieskromnie, że czułem się w tym miejscu całkiem fresh:))
Fajna fotka, proszę o nią w pełnym rozmiarze na priva!!!!
I jeszcze wyniki z mojego stopera netto:
1 połówka: 1:32:36 - więc 6 sekund poniżej planu
2 połówka: 1:31:10 - jak to przyjemnie jest przez 21km tylko wyprzedzać aż do samej mety:)))) |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 13:04
Wszystkim, tym którzy wczoraj maraton biegali gratuluję.
Czy wspominałam jak bardzo Wam zazdroszczę????
No ale może za rok i ja pobiegnę w Krakowie??
Miłego dzionka życzę:)) |
|
| | | |
|
| 2010-04-26, 13:09
Tusik coś chowa pod koszulką... Najwyraźniej nie chce być zauważonym ;) Ciekawe co? :)))
Zdjęcie (to i poprzednie z Mirkiem) zrobił Golon nasz teamowy ;) |
|