| | | |
|
| 2009-06-04, 08:49
No tak, ale to przecież PUMA z biegiem miast...
To las chyba odpada, trzeba się lansować na ulicach ;-))
Kamienna Góra jest ok., można ją połączyć z parkiem przy al. Piłsudskiego - taka pętla: bulwar (parking) - wbieg na Kamienną od strony Muzeum - gimnastyka na Kamiennej - zbieg do Piłsudskiego - bieg po parku (+rozciąganie) - dobieg do bulwaru. |
|
| | | |
|
| 2009-06-04, 08:50
2009-06-04, 08:42 - Aga_mtb napisał/-a:
O mamo, byłoby BOSKO !!!!
Swoją drogą, jeśli chodzi o urozmaicenie czwartkowych spotkań, ja proponowałabym odwiedzić czasem lasy - jest ich mnóstwo dookoła, chociażby klify, czy las za GOSIR-em. Wiem, wiem, wszędzie są górki, ale przecież tempo można dostosować do najsłabszych, a i siłę biegową można poćwiczyć (np. na jakimś delikatnym, leśnym podbiegu).
Jest też bardzo fajna leśna trasa (szeroka i lekko pagórkowata), która zaczyna się na końcu ul. Wolności, czyli w górę od dworca Gdynia Gł. |
Aguniu-to chowanie się w lesie zniszczy propagandowy charakter naszych biegowych spotkań. Ludziska mają widzieć, że są mądrzy co biegają dla zdrowia. To mówiłem ja SZERYF. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-04, 08:52
O kurne zanim to napisłaem Ty Aga już do tego doszłaś też. :) |
|
| | | |
|
| 2009-06-04, 09:07
A Szeryfa trzeba słuchać, rzecz jasna, to się po prostu wie. Amen. :)) |
|
| | | |
|
| 2009-06-04, 15:59
Dzisiaj z Madzią się nie pojawimy - będziemy w tym czasie całkiem po drugiej stronie Trójmiasta, na koncercie w Gdańsku. Miłego biegania! |
|
| | | |
|
| 2009-06-05, 06:03
Z wczorajszego treningu utkwły mi w pamięci tysiące stokrotek na trawnikach miedzy dróżkami na bulwarze. Aż się chciałem napaść nimi. A trening? Fraszka, skoro dotrwałem z wszystkimi w grupie. Jestem dumny z siebie.:) |
|
| | | |
|
| 2009-06-05, 06:06
2009-06-05, 06:03 - Henryk W. napisał/-a:
Z wczorajszego treningu utkwły mi w pamięci tysiące stokrotek na trawnikach miedzy dróżkami na bulwarze. Aż się chciałem napaść nimi. A trening? Fraszka, skoro dotrwałem z wszystkimi w grupie. Jestem dumny z siebie.:) |
Zadowolenie z siebie to podstawa treningu. :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-05, 08:58 05.06.09 - PUMA z biegiem Gdyni
Z uroczystym koncertem min. Scorpions, Kylie Minogue, Lombardu oraz innych znanych polskich i światowych zespołów zbiegło się czwartkowe spotkanie na gdyńskim bulwarze z PUMĄ w którym udział wzięło 21 osób + Fruzia ;) (dla nie wtajemniczonych piesek Agi).
Na początku tradycyjna rozgrzewka biegowa po Bulwarze zakończona sporą ilością ćwiczeń rozciągających, koordynacyjnych i ogólnorozwojowych na plaży śródmieście z której to udaliśmy się do basenu jachtowego i na Skwer Kościuszki, gdzie zrobiliśmy wspólne zdjęcie. Następnie pobiegliśmy obok oceanarium, gdyńskiej mariny na Bulwar, gdzie po krótkim odpoczynku skupiliśmy się nad ćwiczeniem szybkości. Po wykonaniu sześciu przebieżek, z których każda kolejna była dłuższa i intensywniejsza o 5" rozpoczęliśmy część końcową, czyli serię ćwiczeń oddechowych i rozluźniających.
Kolejne spotkanie, po uzgodnieniu z "Pumowiczami" odbędzie się w najbliższy czwartek, tj. 11 czerwca o godz. 19:00 w dobrze znanym każdemu miejscu.
Serdecznie zapraszam! |
|
| | | |
|
| 2009-06-05, 08:59
Morza szum, ptaków śpiew... |
|
| | | |
|
| 2009-06-05, 09:00
|
| | | |
|
| 2009-06-05, 09:01
|
| | | |
|
| 2009-06-05, 09:01
jeszcze troszkę ćwiczeń rozciągających |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-05, 09:02
|
| | | |
|
| 2009-06-05, 09:09
Kto nie skacze, ten nie biega, hej, hej hej... ;) |
|
| | | |
|
| 2009-06-05, 09:09
|
| | | |
|
| 2009-06-06, 18:18 Nocny...bieg... taaa...
18:15...czas powolutku przygotowywać się do "startu"..Nocnego, Świętojańskiego, w Gdyni.. W sumie ubranko i butki już czekają, napoje otwarte, w połowie opustoszałe...tylko WIELKI STRACH niepokoi okropnie czy dam radę przebiec 21,6 km..pierwszy w życiu taki dystans.. Ktoś powiedział dzisiaj że jestem szalona :-) |
|
| | | |
|
| 2009-06-06, 18:20
2009-06-06, 18:18 - tola-maluszek napisał/-a:
18:15...czas powolutku przygotowywać się do "startu"..Nocnego, Świętojańskiego, w Gdyni.. W sumie ubranko i butki już czekają, napoje otwarte, w połowie opustoszałe...tylko WIELKI STRACH niepokoi okropnie czy dam radę przebiec 21,6 km..pierwszy w życiu taki dystans.. Ktoś powiedział dzisiaj że jestem szalona :-) |
Dla Ciebie to nic się okaże-zobaczysz. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-06-06, 23:53
Drodzy Pumowicze... melduję wykonanie zadania. Założenia co do czasu miałem niewygórowane, a pobiegłem w 40:18! W dodatku ze sporą rezerwą siłową (40 powinno być złamane). Lekki niedosyt ale radość wielka, forma wraca.
A jak wam poszło? Chwalić mi się, proszę :D |
|
| | | |
|
| 2009-06-07, 00:19
Drodzy Pumowicze-dzięki społecznemu prowadzeniu przez naszą Pumowiczkę Agę mtb pokonałem mojego rywala Bronka i jestem bardzo zadowolony ze swojego wystepu na 10 km. Udało się przebiec-wielkie dzięki Agnieszko. |
|
| | | |
|
| 2009-06-07, 00:27
2009-06-05, 09:09 - suchy napisał/-a:
Kto nie skacze, ten nie biega, hej, hej hej... ;) |
|