| | | |
|
| 2010-02-10, 12:52
2010-02-09, 20:53 - Henryk W. napisał/-a:
Co pączki na Pumie? No super, jeszcze jakieś miejsce na nie się znajdzie po całym dniu.:) |
Heniu, dobrze, że ten Tłusty czwartek tuż tuż i że pączki będą (Artur obiecał tu na Forum, że upiecze) - w końcu się pojawisz, mam nadzieję że i Grażynka będzie !!! |
|
| | | |
|
| 2010-02-10, 14:45
LINK: http://aktywni.pl/aktualnosci/ile-kalorii-ma-paczek/ | Ile kalorii ma pączek?
Mąka, mleko, drożdże i cukier, to podstawowe składniki tak dobrze nam znanego przysmaku. Nadziane budyniem, marmoladą, czekoladą, różą czy jabłkami, smakują nieco inaczej. Polane czekoladą, lukrem lub posypane cukrem-pudrem kuszą nas na wystawach cukierni. Jaką wartość energetyczną ma ten przysmak?
Od 200-300 kcal dostarczymy organizmowi oddając się jednorazowej przyjemności zjedzenia pączka. Większość z nas wie, że to będą tzw. „puste kalorie", które odłożą się w postaci tłuszczu. Jeśli można zminimalizować kaloryczność tego przysmaku, warto wybrać te smażone w oleju, z jak najmniejszą ilością słodkich dodatków. Niestety zjedzenie jednego pączka jest znakomitą zachętą do zjedzenia kolejnego. Tak gwałtowny wzrost, a następnie spadek poziomu cukru we krwi, potęguje chęć jedzenia.
Jak zatem wyrównać bilans energetyczny jeśli silna wola nie jest naszą mocną stroną? Aby spalić jednego pączka należy 30 minut biegać lub uprawiać fitness. Również pół godziny jazdy na rolkach lub łyżwach wyrówna bilans jednego zjedzonego pączka. Jeśli jesteśmy w domu, to dwie godziny prasowania lub zmywania pochłonie tyle samo kalorii. Decyzja należy do Ciebie!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-10, 16:04
2010-02-10, 14:45 - suchy napisał/-a:
Ile kalorii ma pączek?
Mąka, mleko, drożdże i cukier, to podstawowe składniki tak dobrze nam znanego przysmaku. Nadziane budyniem, marmoladą, czekoladą, różą czy jabłkami, smakują nieco inaczej. Polane czekoladą, lukrem lub posypane cukrem-pudrem kuszą nas na wystawach cukierni. Jaką wartość energetyczną ma ten przysmak?
Od 200-300 kcal dostarczymy organizmowi oddając się jednorazowej przyjemności zjedzenia pączka. Większość z nas wie, że to będą tzw. „puste kalorie", które odłożą się w postaci tłuszczu. Jeśli można zminimalizować kaloryczność tego przysmaku, warto wybrać te smażone w oleju, z jak najmniejszą ilością słodkich dodatków. Niestety zjedzenie jednego pączka jest znakomitą zachętą do zjedzenia kolejnego. Tak gwałtowny wzrost, a następnie spadek poziomu cukru we krwi, potęguje chęć jedzenia.
Jak zatem wyrównać bilans energetyczny jeśli silna wola nie jest naszą mocną stroną? Aby spalić jednego pączka należy 30 minut biegać lub uprawiać fitness. Również pół godziny jazdy na rolkach lub łyżwach wyrówna bilans jednego zjedzonego pączka. Jeśli jesteśmy w domu, to dwie godziny prasowania lub zmywania pochłonie tyle samo kalorii. Decyzja należy do Ciebie!
|
Hmmm to będę musiał biegać bez przerwy kilka godzin żeby spalić to co jutro mam zamiar pochłonąć? Ja się tak nie bawię:| |
|
| | | |
|
| 2010-02-10, 17:25 Cieszę się, że jestem potrzebny.
2010-02-10, 12:52 - tola-maluszek napisał/-a:
Heniu, dobrze, że ten Tłusty czwartek tuż tuż i że pączki będą (Artur obiecał tu na Forum, że upiecze) - w końcu się pojawisz, mam nadzieję że i Grażynka będzie !!! |
Zagadała mnie też dziś na gg Aga mtb. Ona po operacji nie może jeszcze się forsować więc poprosiła mnie o wspólny trening na jutrzejszej Pumie w moim tempie i dystansie. Jakżebym mógł odmówić? No jakże? Nawet obiecałem jej dobrego pączka z różą!! Tolu Aniu więc dla Ciebie też przywiozę takiego pączka!!! Do jutra. Wasz Szeryf się przypomni!!!. No i Grażynka też będzie! |
|
| | | |
|
| 2010-02-10, 21:45
2010-02-10, 17:25 - Henryk W. napisał/-a:
Zagadała mnie też dziś na gg Aga mtb. Ona po operacji nie może jeszcze się forsować więc poprosiła mnie o wspólny trening na jutrzejszej Pumie w moim tempie i dystansie. Jakżebym mógł odmówić? No jakże? Nawet obiecałem jej dobrego pączka z różą!! Tolu Aniu więc dla Ciebie też przywiozę takiego pączka!!! Do jutra. Wasz Szeryf się przypomni!!!. No i Grażynka też będzie! |
Ja też przywiozę parę pączków więc wychodzi na to, że starczy dla każdego:) Coś mi się wydaje, że zamiast treningu będzie jutro mega wyżerka |
|
| | | |
|
| 2010-02-10, 22:01
2010-02-10, 21:45 - phaser napisał/-a:
Ja też przywiozę parę pączków więc wychodzi na to, że starczy dla każdego:) Coś mi się wydaje, że zamiast treningu będzie jutro mega wyżerka |
Zamawiam jednego na wynos.... ;-))) Pozdrowionka z Malborka |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 06:50
2010-02-10, 22:01 - Gulunek napisał/-a:
Zamawiam jednego na wynos.... ;-))) Pozdrowionka z Malborka |
Marek mam go trzymać do czasu aż przyjedziesz czy może wysłać priorytetem albo kurierem? ;) Może się skusisz i przyjedziesz do nas na trening. Przy okazji zrobiłbyś sobie fotki przy lodowych figurkach póki się jeszcze nie rozpadły. Przemyśl to dokładnie:) Pozdrowienia z Gdyni;-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 08:32
2010-02-10, 16:04 - phaser napisał/-a:
Hmmm to będę musiał biegać bez przerwy kilka godzin żeby spalić to co jutro mam zamiar pochłonąć? Ja się tak nie bawię:| |
Hehe, a co ja mam powiedzieć? Wczoraj machnęłam solidną serię pompek i trochę ćwiczeń na ramiona i talię....nic więcej nie mogę robić.
Dziś będzie indywidualny trening z Heniem :)
Ja będę maszerować i machać ramionami hehe, a Henio potruchta dookoła, a Fruzia da upust energii...w końcu!
Jeszcze parę dni i wyląduję w wariatkowie... Ja chcę BIEGAĆ!!!
|
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:01
Na dzień dobry wrzuciłem w siebie już 4 pączuchy! |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:10
2010-02-11, 09:01 - Henryk W. napisał/-a:
Na dzień dobry wrzuciłem w siebie już 4 pączuchy! |
Miałem nie jeść pączuchów .
Mam dbać o linię .I trzymać figurę.
Jak pisał Suchy 1 pączek to 30 min biegu.
A ja mam dzisiaj wolne a jutro tylko 30 min.
a w sobotę start na 5 km .nie dam rade tego spalić.
A niech tam.
Narobiłeś mi Heniu smaku idę do sklepu . |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:20
2010-02-11, 06:50 - phaser napisał/-a:
Marek mam go trzymać do czasu aż przyjedziesz czy może wysłać priorytetem albo kurierem? ;) Może się skusisz i przyjedziesz do nas na trening. Przy okazji zrobiłbyś sobie fotki przy lodowych figurkach póki się jeszcze nie rozpadły. Przemyśl to dokładnie:) Pozdrowienia z Gdyni;-))) |
Trzymaj ;-))) Może teraz w ferie uda mi się z Wami pobiegać ;-)) Pozdrowienia z Malborka ;-)) |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:21
2010-02-11, 09:01 - Henryk W. napisał/-a:
Na dzień dobry wrzuciłem w siebie już 4 pączuchy! |
Ja jednego ;-P mniam, pychota i kolejne 300 kcal do spalenia ;-)))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:24
2010-02-11, 09:10 - miriano napisał/-a:
Miałem nie jeść pączuchów .
Mam dbać o linię .I trzymać figurę.
Jak pisał Suchy 1 pączek to 30 min biegu.
A ja mam dzisiaj wolne a jutro tylko 30 min.
a w sobotę start na 5 km .nie dam rade tego spalić.
A niech tam.
Narobiłeś mi Heniu smaku idę do sklepu . |
Mirek spalisz spalisz, jak nie teraz to na Europejskim gdy będziemy lecieć po 3:59 / km ;-))) |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:26
2010-02-11, 09:24 - Gulunek napisał/-a:
Mirek spalisz spalisz, jak nie teraz to na Europejskim gdy będziemy lecieć po 3:59 / km ;-))) |
Hehe, to ja, celem spalenia pączków które zamierzam dziś zjeść, muszę zastosować alternatywne do biegania sposoby spalenia ich :D |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:27
1 pączek = 30 minut biegania
2 pączki = 1 godzina biegania
...itp itd.
po Pumie zapraszam na wspólną "luźną" dyszkę razem z Andrzejem. Tempo 4"40-4"50/km, podsumowując że PUMA trwa ~60" + 48" biegania po Pumie = ~2 i 3/4 Pączka :) kto zje więcej będzie dokręcał ;) |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:31 sex
2010-02-11, 09:26 - Aga_mtb napisał/-a:
Hehe, to ja, celem spalenia pączków które zamierzam dziś zjeść, muszę zastosować alternatywne do biegania sposoby spalenia ich :D |
hhmmm
zapewne myślisz o seksie:))) |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:49
2010-02-11, 09:31 - adamus napisał/-a:
hhmmm
zapewne myślisz o seksie:))) |
Zdecydowanie :)
Tylko najpierw 200 pompek. Trzeba sobie radzić.... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:54
2010-02-11, 08:32 - Aga_mtb napisał/-a:
Hehe, a co ja mam powiedzieć? Wczoraj machnęłam solidną serię pompek i trochę ćwiczeń na ramiona i talię....nic więcej nie mogę robić.
Dziś będzie indywidualny trening z Heniem :)
Ja będę maszerować i machać ramionami hehe, a Henio potruchta dookoła, a Fruzia da upust energii...w końcu!
Jeszcze parę dni i wyląduję w wariatkowie... Ja chcę BIEGAĆ!!!
|
Aga ja się ostatnio rozleniwiłem, co niestety przełożyło się na szybki przyrost masy (tłuszczowej) ;-)) Pobolewa mnie biodro i kolano więc też nie mam dziś zamiaru mocno trenować ale co mi tam, w Waszym tempie chyba dam radę machnąć całą trasę;) |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:55
2010-02-11, 09:01 - Henryk W. napisał/-a:
Na dzień dobry wrzuciłem w siebie już 4 pączuchy! |
Panie Heniu aż 4 z samego rana? Ja się dzielnie trzymam i póki co nie wrzuciłem ani jednego. Jak mi się uda to wytrzymam do Pumy i dopiero tam dam sobie troszkę luzu:) |
|
| | | |
|
| 2010-02-11, 09:58
2010-02-11, 09:49 - Aga_mtb napisał/-a:
Zdecydowanie :)
Tylko najpierw 200 pompek. Trzeba sobie radzić.... |
Aga tle!!!!!!!!
Przy mojej posturze to może zrobię ale bez dwóch zer.
A gdzie resztę spalę????? |
|