| | | |
|
| 2010-11-17, 00:02
Suchy... dla mnie... bomba... tyle czasu minęło... aż się wierzyć nie chce. Miło było należeć do tak fajnej i zwariowanej gromadki i mieć chociaż minimalny wkład będąc tylko uczestnikiem. Dla mnie czwartkowe treningi mają też bardzo istotne znaczenie, gdyż sprawiły one, ze się nawróciłem do biegania a co za tym idzie przeżyłem wiele fajnych przygód. Cieszę się, że tak się to potoczyło i niczego nie żałuję. Na początku było ciężko ale dzięki tej wspaniałej grupce miałem motywację do dalszych działań. Najpierw 1 trening/tyg, potem dodatkowe 2 we własnym zakresie a dzisiaj biegam nawet 2 razy dziennie i jeżdżę na obozy. Dziękuję! To w ogromnej mierze zasługa Pumy i wielu nowych znajomości :)
Jeszcze raz dzięki! |
|
| | | |
|
| 2010-11-17, 01:02 Ależ wodzu, co wódz?
Jak to ostatnim w tym roku? Przecież do końca roku jest jeszcze półtora miesiąca. A ileż to czwartków.
Wprawdzie ładny kawałek czasu mnie nie było na spotkaniach, i nie będzie na kolejnym - cóż, tak wychodzi - ale kondycji nie zaniedbywałem za bardzo... o właśnie, ja o tym...
Dzięki Piotrek i Iwona za spory wkład pracy włożony w heblowanie kondycji uczestników, w tym mojej. Do momentu rozpoczęcia czwartkowych spotkań raczej nie za regularnie się przykładałem do biegania. Dzięki Wam wypracowałem sporo lepszą kondycję. Jak zdrówko dopisywało, to ten jeden raz w tygodniu zawsze biegałem. Z powodu rozpiętości innych zajęć, nie zawsze w czwartkowej grupie Pumowej. Jedno jest pewne - zeszłorocznego lata udało mi się zrobić po raz pierwszy długi podbieg pod jedną górę. Teraz to już nawet nie wiem ile razy tam podbiegłem bez przerw na marsz.
Do kolejnego spotkania.
A tak BTW - kto na mnie zatrąbił i potem machnął na pozdrowienie w piątek ok.15:15 na Kopernika, jak biegłem pod górkę? Przez tę chwilkę nie rozpoznałem kierowcy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-17, 18:27
To co w grudniu nie będzie czwartków? Jakiś nowy kalendarz powstał? |
|
| | | |
|
| 2010-11-17, 19:07
Zapraszam na czwartkowe spotkanie.
Wszystkiego się dowiecie. |
|
| | | |
|
| 2010-11-17, 19:31
2010-11-17, 19:07 - czarna M-K napisał/-a:
Zapraszam na czwartkowe spotkanie.
Wszystkiego się dowiecie. |
I teraz wszyscy (tak mi się wydaje) zachodzą w głowę: co ta nasza trenerska para wymyśliła. A Wy siedzicie przed monitorem i boki zrywacie. To nie jest ładne z Waszej strony |
|
| | | |
|
| 2010-11-17, 19:37
2010-11-17, 19:31 - m@roni napisał/-a:
I teraz wszyscy (tak mi się wydaje) zachodzą w głowę: co ta nasza trenerska para wymyśliła. A Wy siedzicie przed monitorem i boki zrywacie. To nie jest ładne z Waszej strony |
Piotrek nie zrywa bo chyba jest już w podróży;) |
|
| | | |
|
| 2010-11-17, 19:42
2010-11-17, 19:31 - m@roni napisał/-a:
I teraz wszyscy (tak mi się wydaje) zachodzą w głowę: co ta nasza trenerska para wymyśliła. A Wy siedzicie przed monitorem i boki zrywacie. To nie jest ładne z Waszej strony |
Na forum Poznania piszą o zakończeniu Pumy :( . Mam nadzieję że nas nasza para trenerska zaskoczy lepszymi wiadomościami :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-17, 19:46
2010-11-17, 19:42 - sokolek napisał/-a:
Na forum Poznania piszą o zakończeniu Pumy :( . Mam nadzieję że nas nasza para trenerska zaskoczy lepszymi wiadomościami :) |
Przecież Piotrek pisał całkiem coś odmiennego poniżej. Nie chce mi się wierzyć w takie zakończenie... |
|
| | | |
|
| 2010-11-17, 23:55
|
| | | |
|
| 2010-11-18, 00:39
2010-11-17, 23:55 - mikowhy napisał/-a:
zerknijcie na link powyżej... tak po prostu..? |
Nie mogę w to jakoś nadal uwierzyć. Z zapowiedzi Piotrka wszystko miało iść do przodu, rozwój akcji a teraz nagle koniec? |
|
| | | |
|
| 2010-11-18, 17:24
to moze cytat z elektrycznych gitar:
To już jest koniec, nie ma już nic
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic, nie ma już nic, nic, nic! |
|
| | | |
|
| 2010-11-18, 21:19 :(
Taka szkoda! A ja w swoim staraniu o powrót na ścieżki biegowe, dzisiaj na Pumie w ramach indywidualnych zajęć zrobiłem sobie prawie 3 km bez przerwy, a tu hiobowa wiadomość-to koniec. Nie chce się aż uwierzyć. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-18, 21:23
2010-11-18, 21:19 - Henryk W. napisał/-a:
Taka szkoda! A ja w swoim staraniu o powrót na ścieżki biegowe, dzisiaj na Pumie w ramach indywidualnych zajęć zrobiłem sobie prawie 3 km bez przerwy, a tu hiobowa wiadomość-to koniec. Nie chce się aż uwierzyć. |
Szeryfie... tak jak mówiła Iwonka, akcja jest zawieszona... do odwołania. Miejmy nadzieję, że wszystko wróci do normy |
|
| | | |
|
| 2010-11-18, 22:17
2010-11-18, 21:19 - Henryk W. napisał/-a:
Taka szkoda! A ja w swoim staraniu o powrót na ścieżki biegowe, dzisiaj na Pumie w ramach indywidualnych zajęć zrobiłem sobie prawie 3 km bez przerwy, a tu hiobowa wiadomość-to koniec. Nie chce się aż uwierzyć. |
Przecież to nie koniec!!! Biegamy dalej oprócz najbliższego czwartku :) ( wtedy trenujemy inne grupy mięśniowe :) ) |
|
| | | |
|
| 2010-11-18, 22:20
2010-11-18, 22:17 - sokolek napisał/-a:
Przecież to nie koniec!!! Biegamy dalej oprócz najbliższego czwartku :) ( wtedy trenujemy inne grupy mięśniowe :) ) |
No tak, fakt, ja z tego przejęcia nie zajarzyłem co było mówione na koniec, dobrze mieć żonkę co przetłumaczy wszystko w domu hehehehe. |
|
| | | |
|
| 2010-11-18, 22:23
2010-11-18, 17:24 - kub.a napisał/-a:
to moze cytat z elektrycznych gitar:
To już jest koniec, nie ma już nic
Jesteśmy wolni, możemy iść
To już jest koniec, możemy iść
Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic, nie ma już nic, nic, nic! |
Lepszy taki :)
Pumy już koniec , ale to nic
Biegamy dalej , tak miało być!
|
|
| | | |
|
| 2010-11-18, 22:50
2010-11-18, 22:23 - sokolek napisał/-a:
Lepszy taki :)
Pumy już koniec , ale to nic
Biegamy dalej , tak miało być!
|
Myślę, że nie jednemu/jednej z nas weszło już to w krew i na stałe czwartkowe wieczory zapisały się w kalendarzu biegów. Czy z PUMĄ czy bez i tak będziemy biegać!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-19, 19:24
18.11.2010r.
Jak co tydzień w czwartkowy wieczór bieganko na bulwarze nadmorskim, tylko że w grupce 30 osobowej.Jest nas coraz więcej( pasjonatów lub wariatów biegania ).
Bieganie to nasza codzienność i nie ma mowy o zawieszeniu.Kalendarz startów na przyszły rok jest już zaplanowany i mamy nadzieję, że również z firmą Puma Polska.
Jak to trener suchy mówi " no risk - no fun " |
|
| | | |
|
| 2010-11-19, 19:31
Trudne przemówienie.
Iwona produkuje się, jak tu zrobić żeby było dobrze. :) |
|
| | | |
|
| 2010-11-19, 19:35
Biegamy czy nie biegamy ? ? ?
Niech ja się zastanowię. |
|