| | | |
|
| 2008-11-18, 12:09
2008-11-18, 12:02 - TREBORUS napisał/-a:
Mam nadzieję Tusik że po tym bankiecie głosu nie straciłeś:) |
Trebi, nie, ale dzisiaj mamy próbę - i ma być poprawka z rozgrywki :-D już bez "prominentów", którzy przybyli na koncert, więc pewnie gardełko będzie jutro boleć po chórze... ;-) no w końcu 10 lat zdarza się tylko raz! ;-D |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 12:23
2008-11-18, 12:09 - Tusik napisał/-a:
Trebi, nie, ale dzisiaj mamy próbę - i ma być poprawka z rozgrywki :-D już bez "prominentów", którzy przybyli na koncert, więc pewnie gardełko będzie jutro boleć po chórze... ;-) no w końcu 10 lat zdarza się tylko raz! ;-D |
No to niezły triatlon sobie ostatnio Tusik fundujesz.
Bieganie, śpiewanie ,drinkowanie:) Skąd Ty czerpiesz tyle sił IronManie:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 12:28
2008-11-18, 12:23 - TREBORUS napisał/-a:
No to niezły triatlon sobie ostatnio Tusik fundujesz.
Bieganie, śpiewanie ,drinkowanie:) Skąd Ty czerpiesz tyle sił IronManie:)) |
Miłość go napędza...mówię Ci :))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 12:52
2008-11-18, 12:28 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Miłość go napędza...mówię Ci :))) |
Chyba miłość do życia i do muzy... :-D |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 12:53
2008-11-18, 12:23 - TREBORUS napisał/-a:
No to niezły triatlon sobie ostatnio Tusik fundujesz.
Bieganie, śpiewanie ,drinkowanie:) Skąd Ty czerpiesz tyle sił IronManie:)) |
"IronMan" to może tak za 5 latek - na moje 40 urodzinki... ;-))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 12:56
2008-11-18, 12:52 - Tusik napisał/-a:
Chyba miłość do życia i do muzy... :-D |
Muzyka jest wdzięczną kochanką...chyba się ze mną zgodzisz:)
Bo z życiem to już nie jest takie proste:)
(zwłaszcza jak złożą wizytę trzy dziewczny: Senność, Niechciejstwo, Apatia...) |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 12:59
2008-11-18, 12:56 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Muzyka jest wdzięczną kochanką...chyba się ze mną zgodzisz:)
Bo z życiem to już nie jest takie proste:)
(zwłaszcza jak złożą wizytę trzy dziewczny: Senność, Niechciejstwo, Apatia...) |
oj tak, te dziewczyny potrafią bardzo zmęczyć człowieka do życia! - no, ale od czego są dzieciaki "dobre chęci"? - którymi co prawda ponoć wybrukowane jest piekło, ale przecież nikomu ich nie można ani odmawiać ani zabraniać... ;-)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 13:02
2008-11-18, 12:59 - Tusik napisał/-a:
oj tak, te dziewczyny potrafią bardzo zmęczyć człowieka do życia! - no, ale od czego są dzieciaki "dobre chęci"? - którymi co prawda ponoć wybrukowane jest piekło, ale przecież nikomu ich nie można ani odmawiać ani zabraniać... ;-)) |
Więc...hasło na dziś:
"DZIECI MAJĄ GŁOS" !!!
:))))))))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 13:06
2008-11-18, 13:02 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Więc...hasło na dziś:
"DZIECI MAJĄ GŁOS" !!!
:))))))))))))))))))) |
tak jest!.... a propos, Gaba - głosu dzieciaków.... pozdrów ode mnie (właśnie) swoje dzieciaki, które, naprawdę - zawsze mają dużo do powiedzenia! - i ich głos słyszalny jest wszędzie tam, gdzie się pojawią... one są nie do złamania! ;-DDD |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 13:46
2008-11-18, 13:06 - Tusik napisał/-a:
tak jest!.... a propos, Gaba - głosu dzieciaków.... pozdrów ode mnie (właśnie) swoje dzieciaki, które, naprawdę - zawsze mają dużo do powiedzenia! - i ich głos słyszalny jest wszędzie tam, gdzie się pojawią... one są nie do złamania! ;-DDD |
Dzień doberek...
Właśnie wróciłem z siłowni i jem krem z groszku. Naszczęście smakuje lepiej niż wygląda. :) |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 13:48
2008-11-18, 13:46 - Tom napisał/-a:
Dzień doberek...
Właśnie wróciłem z siłowni i jem krem z groszku. Naszczęście smakuje lepiej niż wygląda. :) |
Witaj Tomku..
Bieganko na bieżni było????
Czy tylko nad "tężyzną" pracujesz???? |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 13:49
2008-11-18, 13:06 - Tusik napisał/-a:
tak jest!.... a propos, Gaba - głosu dzieciaków.... pozdrów ode mnie (właśnie) swoje dzieciaki, które, naprawdę - zawsze mają dużo do powiedzenia! - i ich głos słyszalny jest wszędzie tam, gdzie się pojawią... one są nie do złamania! ;-DDD |
Zaiste - nie do złamania...wiem coś o tym:))
Oczywiście, że ich pozdrowię:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 13:52
2008-11-18, 13:48 - marysieńka napisał/-a:
Witaj Tomku..
Bieganko na bieżni było????
Czy tylko nad "tężyzną" pracujesz???? |
Na bieżni pewna pani mocno pracowała nad szybkim marszem, a ja pracowałem nad innymi partiami... Będę czuł jutro rączki. :)
|
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 13:54
2008-11-18, 13:52 - Tom napisał/-a:
Na bieżni pewna pani mocno pracowała nad szybkim marszem, a ja pracowałem nad innymi partiami... Będę czuł jutro rączki. :)
|
Wytłumacz mi proszę, co znaczy...szybki marsz??? :)))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 13:58
2008-11-18, 13:54 - marysieńka napisał/-a:
Wytłumacz mi proszę, co znaczy...szybki marsz??? :)))) |
To nie jest z mojej strony żadna uszczypliwośc. Naprawdę szła na bieżni tylko, że szybciej przebierała nogami. Było widać, że może tak długo... :))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 14:11
2008-11-18, 13:58 - Tom napisał/-a:
To nie jest z mojej strony żadna uszczypliwośc. Naprawdę szła na bieżni tylko, że szybciej przebierała nogami. Było widać, że może tak długo... :))) |
Tomku..
I chyba o to długo.........najbardziej chodzi:)))))
Nie posądzam Cię o...jakąś uszczypliwość. Jak mogłeś tak pomyśleć???? No wiesz??? :)))))))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 14:17
2008-11-18, 14:11 - marysieńka napisał/-a:
Tomku..
I chyba o to długo.........najbardziej chodzi:)))))
Nie posądzam Cię o...jakąś uszczypliwość. Jak mogłeś tak pomyśleć???? No wiesz??? :)))))))))))))))))) |
To przez te zimno na dworze tak mi się jakoś porobiło...
:))))))))))))))))))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 14:24
2008-11-18, 14:17 - Tom napisał/-a:
To przez te zimno na dworze tak mi się jakoś porobiło...
:))))))))))))))))))) |
No dobra....
Biorę to za..usprawiedliwienie:))))))) |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 14:46
2008-11-18, 14:17 - Tom napisał/-a:
To przez te zimno na dworze tak mi się jakoś porobiło...
:))))))))))))))))))) |
no właśnie!... coś mi Tom uświadomiłeś! ;-)
...idę już biegać! - póki jeszcze słonko może pożeganć się ze mną na dzisiaj (jeszcze...), a zimno całkiem nie opanowało powietrza do biegania "na krótko" :-) i nie ostrzy za bardzo swą brzytwą... m.in. mojego gardła na dzisiejszą "chóralną", skądinąd, biesiadę... księżycową (już!) porą... ;-DDD
pa pa! :-) |
|
| | | |
|
| 2008-11-18, 14:47
Ja jestem uparty jak mały chłopiec,pomimo zakazu biegania też musiałem wypróbować bieżnię,trochę za ostro 15km/h,teraz cierpię. |
|