|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-03-05, 22:53
2011-03-05, 15:32 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Chłopaki, nie bądźcie tacy, co???
Ja mam wielką, i oby niepłonną, nadzieję na spotkanie z Wami w czasie połówki w Dąbrowie.
(A o moim zdrowiu i walce z nim tendencyjnie zmilczę - tak będzie lepiej.)
Mirek, Artur...będziecie biegli w Dąbrowie - prawda?
No, powiedzcie, że TAK !!! |
A czy ja wiem? Po co takie trudne pytania...? ;)
Na razie pewne jest tylko to, że zjawię się w Sobótce... To jest dla mnie najważniejszy bieg w roku, bo na punkcie okolic, czyli Ślężańskiego Parku Krajobrazowego mam bzika od lat... Nawet czasem żartowałem sobie w gronie znajomych, że chciałbym aby część moich prochów ktoś rozsypał ze szczytu Ślęży... ;) Póki co takie rzeczy są niedozwolone, ale mam nadzieję, że się to zmieni i każdy będzie mógł w pełni decydować, co ma się z nim stać... ;))) Na razie jednak nigdzie się nie wybieram... ;)))
Po Sobótce planowałem kiedyś Dąbrowę, bo trasa mi się podobała, gdy dreptałem sobie z Truskawką w roku ubiegłym... Nie wiem tylko czy to trasa była tak urocza, czy może towarzystwo, że tak bardzo mi się podobało... ;)))
Potem pojawiła się opcja Pabianic (ten sam dzień), gdzie prawdopodobnie pobiegnę, bo jest tam konkurencja drużynowa (łączny czas czterech ludków) i zamierzamy zawitać tam z zakładowym klubem... Zamiary są, ale do tej pory brak szczegółów odnośnie naszego ewentualnego startu, a i cicho coś odnośnie wsparcia ze strony firmy, choć takie zapewnienia były... Trochę się wkur*** jak wyjdzie z tego g*** i nie pobiegnę ani w Pabianicach, ani w Dąbrowie...
Pożyjemy, zobaczymy... ;) |
| | | | | |
| 2011-03-05, 23:05
2011-03-05, 22:53 - szlaku13 napisał/-a:
A czy ja wiem? Po co takie trudne pytania...? ;)
Na razie pewne jest tylko to, że zjawię się w Sobótce... To jest dla mnie najważniejszy bieg w roku, bo na punkcie okolic, czyli Ślężańskiego Parku Krajobrazowego mam bzika od lat... Nawet czasem żartowałem sobie w gronie znajomych, że chciałbym aby część moich prochów ktoś rozsypał ze szczytu Ślęży... ;) Póki co takie rzeczy są niedozwolone, ale mam nadzieję, że się to zmieni i każdy będzie mógł w pełni decydować, co ma się z nim stać... ;))) Na razie jednak nigdzie się nie wybieram... ;)))
Po Sobótce planowałem kiedyś Dąbrowę, bo trasa mi się podobała, gdy dreptałem sobie z Truskawką w roku ubiegłym... Nie wiem tylko czy to trasa była tak urocza, czy może towarzystwo, że tak bardzo mi się podobało... ;)))
Potem pojawiła się opcja Pabianic (ten sam dzień), gdzie prawdopodobnie pobiegnę, bo jest tam konkurencja drużynowa (łączny czas czterech ludków) i zamierzamy zawitać tam z zakładowym klubem... Zamiary są, ale do tej pory brak szczegółów odnośnie naszego ewentualnego startu, a i cicho coś odnośnie wsparcia ze strony firmy, choć takie zapewnienia były... Trochę się wkur*** jak wyjdzie z tego g*** i nie pobiegnę ani w Pabianicach, ani w Dąbrowie...
Pożyjemy, zobaczymy... ;) |
A ja w przeciwieństwie do kolegi będę na pewno.
W końcu po trasie dąbrowskiej połówki biegam kilkadziesiąt razy w roku:)) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-06, 08:17
2011-03-05, 14:40 - Kowal napisał/-a:
Nie w rocznicy tu ważkość tematu, bo jedna drugiej nierówna.
Ty Tusiku w ciągu tego roku zrobiłeś więcej dla promocji zdrowia, sportu, biegania i lokalnej społeczności , niż krajowe związki sportowe różnego typu przez kilka lat.
I za to wszystko Wielki Szacun i czapka u kolan.
Jak będziesz chciał zostać ministrem sportu to masz mój głos na 200% :) :) :) |
Dzięki wielkie Kowalu! ;-) Jeszcze nie teraz... ;-]
|
| | | | | |
| 2011-03-06, 08:23 Marzanno... bye bye...
Miłego dzionka wszystkim!!!
...już myślałem, że wreszcie wiosna puka do nas, a tu - śnieg jeszcze spadł. Oj, trzeba będzie przypilnować na połówce w Krakowie, żeby "Marzanna" wpadła do rzeki Rudawy i popłynęła w siną dal. ;-) |
| | | | | |
| 2011-03-06, 10:38
2011-03-06, 08:23 - Tusik napisał/-a:
Miłego dzionka wszystkim!!!
...już myślałem, że wreszcie wiosna puka do nas, a tu - śnieg jeszcze spadł. Oj, trzeba będzie przypilnować na połówce w Krakowie, żeby "Marzanna" wpadła do rzeki Rudawy i popłynęła w siną dal. ;-) |
A potem będą lokalne podtopienia na Pomorzu... nie przez zatory lodowe, a przez "Marzannowe", jak tak wszyscy kukły powrzucają... ;))) |
| | | | | |
| 2011-03-06, 10:52
2011-03-05, 22:53 - szlaku13 napisał/-a:
A czy ja wiem? Po co takie trudne pytania...? ;)
Na razie pewne jest tylko to, że zjawię się w Sobótce... To jest dla mnie najważniejszy bieg w roku, bo na punkcie okolic, czyli Ślężańskiego Parku Krajobrazowego mam bzika od lat... Nawet czasem żartowałem sobie w gronie znajomych, że chciałbym aby część moich prochów ktoś rozsypał ze szczytu Ślęży... ;) Póki co takie rzeczy są niedozwolone, ale mam nadzieję, że się to zmieni i każdy będzie mógł w pełni decydować, co ma się z nim stać... ;))) Na razie jednak nigdzie się nie wybieram... ;)))
Po Sobótce planowałem kiedyś Dąbrowę, bo trasa mi się podobała, gdy dreptałem sobie z Truskawką w roku ubiegłym... Nie wiem tylko czy to trasa była tak urocza, czy może towarzystwo, że tak bardzo mi się podobało... ;)))
Potem pojawiła się opcja Pabianic (ten sam dzień), gdzie prawdopodobnie pobiegnę, bo jest tam konkurencja drużynowa (łączny czas czterech ludków) i zamierzamy zawitać tam z zakładowym klubem... Zamiary są, ale do tej pory brak szczegółów odnośnie naszego ewentualnego startu, a i cicho coś odnośnie wsparcia ze strony firmy, choć takie zapewnienia były... Trochę się wkur*** jak wyjdzie z tego g*** i nie pobiegnę ani w Pabianicach, ani w Dąbrowie...
Pożyjemy, zobaczymy... ;) |
Artur....
No to się spotkamy w Sobótce....:)))
I mam nadzieję, że znajdziemy chwilkę na "ploteczki":))) |
| | | | | |
| 2011-03-06, 10:58
2011-03-06, 10:52 - Marysieńka napisał/-a:
Artur....
No to się spotkamy w Sobótce....:)))
I mam nadzieję, że znajdziemy chwilkę na "ploteczki":))) |
No! Nie zamierzam tyle plotkować co rok temu... teraz trzeba będzie zapierniczać... ;))) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-06, 11:09
2011-03-06, 10:58 - szlaku13 napisał/-a:
No! Nie zamierzam tyle plotkować co rok temu... teraz trzeba będzie zapierniczać... ;))) |
Ja też nie zamierzam ....tylko plotkować....i powiem więcej..
Mam zamiar z Tobą "powalczyć"..hahahha:)) |
| | | | | |
| 2011-03-06, 11:14
2011-03-06, 11:09 - Marysieńka napisał/-a:
Ja też nie zamierzam ....tylko plotkować....i powiem więcej..
Mam zamiar z Tobą "powalczyć"..hahahha:)) |
No to wybrałaś nie ten bieg, bo w Sobótce to ja od samego początku nie zamierzałem walczyć... walka miała być tydzień później w Pabianiacach, ale... teraz po tym jak wygląda moje bieganie to zapowiada się wyłącznie na walkę o dotrwanie do mety... ;)
Sobótka ma mnie cieszyć i napełnić na nowo optymizmem... ;) |
| | | | | |
| 2011-03-06, 11:35
2011-03-06, 11:14 - szlaku13 napisał/-a:
No to wybrałaś nie ten bieg, bo w Sobótce to ja od samego początku nie zamierzałem walczyć... walka miała być tydzień później w Pabianiacach, ale... teraz po tym jak wygląda moje bieganie to zapowiada się wyłącznie na walkę o dotrwanie do mety... ;)
Sobótka ma mnie cieszyć i napełnić na nowo optymizmem... ;) |
A dla mnie ma być kolejnym etapem przygotowań do Rzeźnika...:))) |
| | | | | |
| 2011-03-06, 14:35
ja będę i w Sobótce i w Dąbrowie, a czy będę walczył? z sobą? nie wiem, przygotowania idą średnio, wczoraj miało być 35 skończyło sie na 16, dzisiaj zrobiłem szybko 16, tzn jak dla mnie szybko, jutro planuję powtórzyć 16 może jeszcze szybciej?
|
| | | | | |
| 2011-03-06, 14:57
2011-03-06, 14:35 - tytus (LAS) napisał/-a:
ja będę i w Sobótce i w Dąbrowie, a czy będę walczył? z sobą? nie wiem, przygotowania idą średnio, wczoraj miało być 35 skończyło sie na 16, dzisiaj zrobiłem szybko 16, tzn jak dla mnie szybko, jutro planuję powtórzyć 16 może jeszcze szybciej?
|
to w Dąbrowie się nie widzimy bo ja Poznań... |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-06, 17:57
2011-03-06, 14:35 - tytus (LAS) napisał/-a:
ja będę i w Sobótce i w Dąbrowie, a czy będę walczył? z sobą? nie wiem, przygotowania idą średnio, wczoraj miało być 35 skończyło sie na 16, dzisiaj zrobiłem szybko 16, tzn jak dla mnie szybko, jutro planuję powtórzyć 16 może jeszcze szybciej?
|
O żesz Ty w mordę. 35? Ja to już nie pamiętam, kiedy przekroczyłem 20stkę. Widzę, że dajesz ognia zdrowo.
I jak, zdecydowałeś się lecieć z nami Rzeźnika? |
| | | | | |
| 2011-03-06, 18:54
2011-03-06, 17:57 - Kowal napisał/-a:
O żesz Ty w mordę. 35? Ja to już nie pamiętam, kiedy przekroczyłem 20stkę. Widzę, że dajesz ognia zdrowo.
I jak, zdecydowałeś się lecieć z nami Rzeźnika? |
ja chętnie, ale co na to Miłosz? ( choć ostateczna decyzja należy do Dyrektora biegu)co prawda w regulaminie pisi "w szczególnych przypadkach" a w naszej trójce mamy dwa "szczególne przypadki" tzn mnie i Ciebie Kowal |
| | | | | |
| 2011-03-06, 22:51
2011-03-06, 17:57 - Kowal napisał/-a:
O żesz Ty w mordę. 35? Ja to już nie pamiętam, kiedy przekroczyłem 20stkę. Widzę, że dajesz ognia zdrowo.
I jak, zdecydowałeś się lecieć z nami Rzeźnika? |
A ja to w ogóle tylko raz przekroczyłem tą barierę... 35,5 km... ale po niemałych górkach... Maratonu jeszcze nie gryzłem... nie wiem czy zęby mam na tyle twarde... ;))) |
| | | | | |
| 2011-03-06, 23:30
2011-03-06, 22:51 - szlaku13 napisał/-a:
A ja to w ogóle tylko raz przekroczyłem tą barierę... 35,5 km... ale po niemałych górkach... Maratonu jeszcze nie gryzłem... nie wiem czy zęby mam na tyle twarde... ;))) |
to uważaj, bo maraton potrafi się czasem odgryźć, trzeba go krótko trzymać ;P
od czasu jak odkryłam "klub 100" lubię czasem zaglądać tam w statystyki, w ramach zwiększania motywacji
ku mojej radości, właśnie wzięłam Treborusa w odłamie "10 000km" i jestem 5km do przodu :P
w życiu bym nie pomyślała, że będę miała z tego tyle radochy XD |
| | | | | |
| 2011-03-07, 07:04
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=rp4NL-16UiA |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
MIłego dnia dkla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 66 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego 7 marca).
Urodzili się:
Maurice Ravel - francuski kompozytor, autor słynnego "Bolera".
Stefan Kisielewski - polski pisarz, publicysta, krytyk muzyczny, kompozytor. Wielkie pióro, wielki intelekt, niecodzienna brzydota i przecudownie trafna złośliwość.
Cytat na dziś:
Czas zmarnowany nie istnieje we wspomnieniach.
Rachel Weisz - brytyjska aktorka. Ogromnie mi się podoba; nie dlatego, że jest skończoną pięknością (choć zapewne jest w tym sporo prawdy), ale dlatego, że wytwarza wokół siebie magiczną aurę.
Zmarli:
Tomasz z Akwinu - święty, włoski filozof, przyrodnik. Noo, to była postać:) Najmądrzejszy bodaj spośród świętych katolickich. Wielki myśliciel, a ja jestem z byt mała i zbyt głupia, by o nim coś mądrego napisać. A warto się zagłębić (albo i pobieżnie przejrzeć) w jego poglądy.
No i cytat (Ha! pewnie mało kto wie, że to Akwinata):
Sprawiedliwie nie oznacza po równo.
Ludwik Hirszfeld - polski lekarz, mikrobiolog. Do jego najważniejszych osiągnięć naukowych należy praca nad grupami krwi. Prowadził ją w latach 1907–1911 wraz z Emilem von Dungernem w Zurychu. Odkrył wówczas prawa dziedziczenia grupy krwi (które zastosował do celów dochodzenia ojcostwa) i wprowadził oznaczenie grup krwi jako 0, A, B i AB, przyjęte na całym świecie w 1928. Oznaczył również czynnik Rh i odkrył przyczynę konfliktu serologicznego, co uratowało życie wielu noworodkom.
Agnieszka Osiecka - polska pisarka, autorka tekstów piosenek. Poetka o głodnym sercu. Wybitnie sprawna tekściarka.
Stanley Kubrick - amerykański reżyser filmowy. Jego "Mechaniczna pomarańcza" wgniotła mnie kiedyś w fotel i długo nie mogłam się z tego wrażenia otrząsnąć.
Tyle!
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
A w linku jedna z najulubieńszych przeze mnie piosenek Osieckiej w najulubieńszym wykonaniu.
(Bo ja się w M.U. podkochuję skrycie.)
|
| | | | |
| | | | | |
| 2011-03-07, 08:04
2011-03-07, 07:04 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
MIłego dnia dkla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 66 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego 7 marca).
Urodzili się:
Maurice Ravel - francuski kompozytor, autor słynnego "Bolera".
Stefan Kisielewski - polski pisarz, publicysta, krytyk muzyczny, kompozytor. Wielkie pióro, wielki intelekt, niecodzienna brzydota i przecudownie trafna złośliwość.
Cytat na dziś:
Czas zmarnowany nie istnieje we wspomnieniach.
Rachel Weisz - brytyjska aktorka. Ogromnie mi się podoba; nie dlatego, że jest skończoną pięknością (choć zapewne jest w tym sporo prawdy), ale dlatego, że wytwarza wokół siebie magiczną aurę.
Zmarli:
Tomasz z Akwinu - święty, włoski filozof, przyrodnik. Noo, to była postać:) Najmądrzejszy bodaj spośród świętych katolickich. Wielki myśliciel, a ja jestem z byt mała i zbyt głupia, by o nim coś mądrego napisać. A warto się zagłębić (albo i pobieżnie przejrzeć) w jego poglądy.
No i cytat (Ha! pewnie mało kto wie, że to Akwinata):
Sprawiedliwie nie oznacza po równo.
Ludwik Hirszfeld - polski lekarz, mikrobiolog. Do jego najważniejszych osiągnięć naukowych należy praca nad grupami krwi. Prowadził ją w latach 1907–1911 wraz z Emilem von Dungernem w Zurychu. Odkrył wówczas prawa dziedziczenia grupy krwi (które zastosował do celów dochodzenia ojcostwa) i wprowadził oznaczenie grup krwi jako 0, A, B i AB, przyjęte na całym świecie w 1928. Oznaczył również czynnik Rh i odkrył przyczynę konfliktu serologicznego, co uratowało życie wielu noworodkom.
Agnieszka Osiecka - polska pisarka, autorka tekstów piosenek. Poetka o głodnym sercu. Wybitnie sprawna tekściarka.
Stanley Kubrick - amerykański reżyser filmowy. Jego "Mechaniczna pomarańcza" wgniotła mnie kiedyś w fotel i długo nie mogłam się z tego wrażenia otrząsnąć.
Tyle!
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
A w linku jedna z najulubieńszych przeze mnie piosenek Osieckiej w najulubieńszym wykonaniu.
(Bo ja się w M.U. podkochuję skrycie.)
|
| | | | | |
| 2011-03-07, 08:11
2011-03-05, 23:05 - adamus napisał/-a:
A ja w przeciwieństwie do kolegi będę na pewno.
W końcu po trasie dąbrowskiej połówki biegam kilkadziesiąt razy w roku:)) |
| | | | | |
| 2011-03-07, 08:42
2011-03-07, 08:11 - tytus (LAS) napisał/-a:
i nie masz dość? |
Nie, absolutnie. To paliwo dla mojego układu krwionośnego. |
|
|
|
| |
|