|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Krzysiek_biega (2014-11-23) | | Ostatnio komentował | Admin (2015-01-01) | | Aktywnosc | Komentowano 232 razy, czytano 2686 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2014-11-28, 18:31
| | | | | |
|
2014-11-29, 08:48
Daszy ciąg sprawy.
TVN24 - dzisiejszy dzień (29-go)poświęca tematyce,która wywołała wrzenie w światku biegaczy jak powiedział reporter prowadzący rozmowę z p. Szydłowskim. |
| | | | |
| | | | | |
|
2014-11-29, 14:24
załóżmy Polski Związek Przemieszczania Się
Oj to będziemy organizować zawody nie biegowe tylko "zawody w przemieszczaniu się" . Jak na razie nie ma Polskiego Związku Przemieszczania Sie i nie będzie certyfikacji. Skoro Icar to nie taxi to przemieszczanie nie jest biegiem.
Osocze mnie zalewa gdy słyszę o pazerności organizatorów. Jeżeli ktoś uważa organizację imprezy biegowej za łatwy i prosty sposób na zarabianie to niech rzuci swoją robotę, ruszy d... i coś zorganizuje. Niech będzie to Bieg Dookoła Śmietnika. Życzę powodzenia. Kiedyś na sam wniosek zużyłem ryzę papieru. A to dopiero początek... |
| | | | | |
|
2014-11-29, 14:43
Czy bieganie w Parku Lotników czy po bulwarach wiślanych w Krk będzie traktowane na równi z bieganiem po cytowanym LESIE? Nie otrzymam mandatu karnego za brak przedmiotowej licencji? Do Parku Lotników mam 10 minut truchtu... czy od przyszłego roku dystans ten będę musiał "przejść" zamiast "przebiec"? Mieszkałem jakiś czas w Niemczech więc mam umysł "lekko wypaczony" przez nawyk do przestrzegania prawa... Już się boję o mandat karny za bieganie poza lasem:-)
A tak poważnie - zamiast 5 biegowych imprez masowych w roku zapiszę się na 2-3 ale poza granicami kraju (już z kolegami wybieramy cele na 2015)...:-) |
| | | | | |
|
2014-11-29, 15:39
| Bieganie to wolność,nie pozwólmy się zniewolić przez głupie przepisy-wymysł PZLA. |
| | | | | |
|
2014-11-29, 16:17
| Rozumiem, że PZLA zyska 500.000 nowych członków z prawem głosu... |
| | | | | |
|
2014-11-29, 16:53
Wg mnie protesty nic nie dadzą
Wiecie co ? Im bardziej się temu przyglądam to widzę , że możemy sobie pisać i krzyczeć i tak to nic nie da.
Okazuje się , że pierwsze skrzypce grają tu słynny chodziarz , pan minister sportu , czas temu poświęca jedyna słuszna stacja telewizyjna TVN, a biedny Szydłowski wystawiony jest tylko na informowanie.
Nie zgadzam się z Adminem , że to grupa chcąca uzyskać władzę , ta grupa tę władzę już ma !
Kilka miesięcy temu pojawił się news , że pan Korzeniowski pod impulsem zorganizował spontaniczny filantropijny bieg wolności na Polach Mokotowskich , na którym ni stąd ni zowąd pojawił premier Tusk i cała rzesza kumpli z partii . Wszystkie media tym żyły. Zadrwiłem sobie wtedy , że to zaden spontan , żaden impuls , ale przemyślana akcja polityczna na potrzeby popularności. Pytanie do ówczesnych oponentów : Dalej w to wierzycie ? To uwierzcie w kartę biegacza. |
| | | | |
| | | | | |
|
2014-11-29, 17:53
Pomimo, ze uważam sprawę za prawie przegraną dla nas, amatorów, to nie poddawał bym jej. Większość wpisów jest w formie oburzenia a duża część z nich mówi, że: i tak będę sobie biegał i nikt mnie nie dogoni (przegoni), że będę wybierał takie biegi, które będą bez „pieczątki” PZLA, że będę biegał za granicą, że te kilka biegów w roku, w których biorę udział, to opękam bez problemu. To nie do końca prawda. Co jeśli te 3-4 biegi będą akurat wymagały certyfikatów i tych innych ch..w mujów?
A po lesie, to – przecież powiedział „zaborca” = można sobie biegać bez certyfikatu i nikt nas nie będzie gonił. Nie chodzi o to, że ja sam sobie poradzę ale chodzi o całokształt, że nie powiem o honor biegacza - amatora. Nasze wypowiedzi same w sobie może nic nie wniosą ale są podstawą do tego, by bardziej wpływowi mogli powoływać się na te opinie i próbować działać wyżej. Gdzie, skoro PZLA, minister, tvn i inni są przeciwko nam? Nie wiem, może w Polsacie, może u dziennikarzy prasowych, którzy zechcą wysłuchać naszego punktu widzenia? Przecież do tej pory, to w większości linkujemy i czytamy wypowiedzi strony przeciwnej. Może uda się komuś przebić do szerszych mediów z naszymi argumentami, może jakiś dziennikarz zainteresuje się podejrzanymi powiązaniami i nagłośni sprawę od strony kuchni PZLA i punktu widzenia amatorów? Dopóki krzyczymy, dopóty komuś może się chcieć, bo gdy przestaniemy się wydzierać i pogodzimy się z przegraną, to na pewno nikomu nie zechce się ruszyć sprawy dalej. I wówczas na pewno będziemy przegrani. |
| | | | | |
|
2014-11-29, 18:05
Masz rację Hung, sytuacja jest zła, ale na razie mamy jakieś pole manewru.
Admin ma dobry pomysł z wymyśleniem jakiegoś logo typu "PZLA free", który można było np. wydrukować, przyczepić sobie do ubrania i z tym startować w biegach ulicznych.
Jeśliby jakiś prawnik zebrał te zarzuty przeciw prowodyrowi, ubrał w podejrzenie przekroczenia paragrafów karnych, możnaby zasypać prokuraturę stosem pism. |
| | | | | |
|
2014-11-29, 18:16
| Jedyna szansa tylko w konsekwencji biegaczy. Wprowadzają kartę biegacza , a nikt jej nie wyrabia, na Orlen Maratonie biegnie 4 uczestników , w tym 3 Kenioli , straty i tak pokryją podatnicy, ale dopniemy swego. Ta ekipa poczuła kasę i nie odpuści. |
| | | | | |
|
2014-11-29, 18:22
Przejdźmy szerzej przez media społecznościowe
Witajcie,
Dajcie od razu artykuły związane z tym tematem na stronę FB. Udostępniam to szerokiemu gronu znajomych. Mam odzew, że również poza stałymi bywalcami MP jest duże zainteresowanie i wzburzenie.
Nasze działanie może uzyskać postać społecznościowej bomby niezadowolenia, podobnie do ACTA. Tylko tyle chyba na chwilę obecną nam zostało. |
| | | | | |
|
2014-11-29, 18:36
| Słuchajce, ta sytuacja robi się coraz bardziej porażająca. Byłem dzisiaj na mistrzostwach Polski w Krakowie (nawiasem mówiąc - jeden z dystansów kobiecych w przełajach: 11 uczestniczek). Dowiedziałem się nieoficjalnie, że pan Korzeniowski już nie pracuje w ubezpieczeniach. Pracuje w.. Luxmedzie. Która to firma ma już wstępnie dogadany pakiet badań dla biegaczy. |
| | | | |
| | | | | |
|
2014-11-29, 18:40
| Duży problem jest w tym, że my wypowiadamy i skarżymy się na forach, które - w większości - my sami czytamy. Takie "sobie a muzom". Nasze głosy nie docierają do szerszego grona, nawet grona biegaczy a co dopiero innych, nie związanych z tematem. Przeciętny człowiek nic nie wie o biegach masowych i gdy słyszy (widzi) np. w tv pogląd PZLA, to jest przekonany, że to w dobrej mierze, że to wielka pomoc dla amatorów (amator - mało znający się w temacie). Nasz pogląd musi być pokazany szerzej i głośniej, bo inaczej kaplica. |
| | | | | |
|
2014-11-29, 18:44
2014-11-28, 10:54 - akatasz napisał/-a:
Na konkurencyjnym portalu ktoś podał informację, że Minister sportu Andrzej Biernat, na łamach radia TokFM stwierdził, że karta biegacza jest potrzebna, bo do tej pory ludzie startowali nieprzygotowani i umierali w trakcie biegu.
Czuję w kościach wprowadzenie obowiązkowość posiadania karty, dla osób, które chcą brać udział w biegach ulicznych. |
Ostatnio przy urnie wyborczej zmarło 2 ludzi.
To może wprowadziliby zakaz dopuszczania do wyborów tylko z aktualnymi badaniami lekarskimi, ważnymi pół roku.
W kościele też ludzie umierają, a jakoś hierarchom kościelnym coś takiego nie przyjdzie do głowy.
Wiedzą chyba lepiej jak się zarabia pieniądze :)
Górnicy walcząc o swoje poszli pod sejm palić opony,
to my musielibyśmy iść i palić stare koszulki. |
| | | | | |
|
2014-11-29, 18:46
2014-11-29, 18:40 - Hung napisał/-a:
Duży problem jest w tym, że my wypowiadamy i skarżymy się na forach, które - w większości - my sami czytamy. Takie "sobie a muzom". Nasze głosy nie docierają do szerszego grona, nawet grona biegaczy a co dopiero innych, nie związanych z tematem. Przeciętny człowiek nic nie wie o biegach masowych i gdy słyszy (widzi) np. w tv pogląd PZLA, to jest przekonany, że to w dobrej mierze, że to wielka pomoc dla amatorów (amator - mało znający się w temacie). Nasz pogląd musi być pokazany szerzej i głośniej, bo inaczej kaplica. |
| Marek, nie zgodzę się. Sprawą zajął się TVN24, była też podobno rozmowa w Polsacie i TVP na ten temat. Było tokfm, pisała o sprawie gazeta.pl. Powiedziłbym, że jeszcze żaden temat biegowy nie był tak nagłośniony jak ten. Pytanie, czy to coś da, czy cała sprawa dawno nie jest zaklepana na poziomie paru prywatnych osób, paru firm, ministerstwa... |
| | | | | |
|
2014-11-29, 18:50
A może zorganizować biegi NIE CERTYFIKATOM
| Gdyby w całym Kraju zorganizować biegi pt. NIE CERTYFIKATOM i pobiegła by w nich rekordowa ilość biegaczy to trudno o jaśniejszy sygnał od środowiska... |
| | | | | |
|
2014-11-29, 18:54
Chód należy zaliczyć niewątpliwie jako dyscypline LA.
Proponuje aby wszystkim pieszym wydawać licencje chodziarza amatora , to nawet bardziej niebezpieczne niż bieganie bo niewątpliwie wiecej pieszych zginęło na ulicach niż biegaczy.
|
| | | | |
| | | | | |
|
2014-11-29, 18:58
Biegi podziemne
Uwaga!!! Tu Wasza Policja. Uprasza się ludzi przybyłych na nielegalnie zorganizowany Bieg o rozejście się do domów i nie straszenie spokojnych ludzi. W razie oporu ... powsadzamy do paki.
Słowo daję, jak w jakimś horrorze. Proponuję założyć "Ligę Biegów Podziemnych". A niech się z nami, Szanownymi Biegaczami, Szanowna WŁADZA, a zwłaszcza PZLA, bawi w kotka i myszkę. Wszystkich nie pozamykają. |
| | | | | |
|
2014-11-29, 19:15
2014-11-29, 18:46 - Nagor napisał/-a:
Marek, nie zgodzę się. Sprawą zajął się TVN24, była też podobno rozmowa w Polsacie i TVP na ten temat. Było tokfm, pisała o sprawie gazeta.pl. Powiedziłbym, że jeszcze żaden temat biegowy nie był tak nagłośniony jak ten. Pytanie, czy to coś da, czy cała sprawa dawno nie jest zaklepana na poziomie paru prywatnych osób, paru firm, ministerstwa... |
| Jeżeli tak było i nasze zdanie było przynajmniej na równi z opinią PZLA, to ok. Osobiście nie trafiłem (w szerszych mediach) aż na tyle wypowiedzi popierających nasze zdanie. Może jestem przewrażliwiony a sprawy idą w dobrym kierunku. Nie zaszkodzi na zimne dmuchać. |
| | | | | |
|
2014-11-29, 19:19
2014-11-29, 16:53 - emka64 napisał/-a:
Wiecie co ? Im bardziej się temu przyglądam to widzę , że możemy sobie pisać i krzyczeć i tak to nic nie da.
Okazuje się , że pierwsze skrzypce grają tu słynny chodziarz , pan minister sportu , czas temu poświęca jedyna słuszna stacja telewizyjna TVN, a biedny Szydłowski wystawiony jest tylko na informowanie.
Nie zgadzam się z Adminem , że to grupa chcąca uzyskać władzę , ta grupa tę władzę już ma !
Kilka miesięcy temu pojawił się news , że pan Korzeniowski pod impulsem zorganizował spontaniczny filantropijny bieg wolności na Polach Mokotowskich , na którym ni stąd ni zowąd pojawił premier Tusk i cała rzesza kumpli z partii . Wszystkie media tym żyły. Zadrwiłem sobie wtedy , że to zaden spontan , żaden impuls , ale przemyślana akcja polityczna na potrzeby popularności. Pytanie do ówczesnych oponentów : Dalej w to wierzycie ? To uwierzcie w kartę biegacza. |
Za długo biegałem (30 lat) by mi było obojętne i bym przestał śledzić jaki obrót przybiera ta sprawa. Bieganie dało mi same dobre i radosne chwile. Może całe szczęście, że nie spotkałem na swojej drodze panów pokroju p. Szydłowski, czy p.Korzeniowski.
Chociaż z p. Korzeniowskim spotkałem się w Sielpi (Końskie) i nawet przeszedłem całe 50 km w chodzie, za co otrzymałem dyplom ukończenia z jego autografem i ogólnie było miło.
Ale wtedy to był inny Korzeniowski jeszcze chodzący chodziarz, dlatego nie podrę tego dyplomu. Oznaki zmian u naszego mistrza dostrzegłem jak zakotwiczył na posadach rządowych.
Dało się wyczuć w jego wypowiedziach nutkę wyższości i pewności siebie. Władza i polityka zmanierowała niejednego sportowca i mamy tego przykłady. Niektórzy podczepiali się też pod poszczególne Związki.
Niestety jak zobaczyłem w tytule wypowiedzi poprzednika „wg. mnie protesty nic nie dadzą” to myślę toż to przecież kapitulacja. Nie mam za bardzo pomysłu jakich argumentów użyć by odwieźć tych panów od wprowadzenia ich „projektu w życie, ale przypomina mi się powiedzenie św. pamięci Jacka Kuronia. Nie burzmy Komitetów, ale twórzmy swoje i przeciągajmy na swoją stronę więcej osób niż ma przeciwnik.
A więc liczebnie jesteśmy silni. Parę osób ma tu pomysły założenia swojego (naszego) konkurencyjnego dla PZLA Stowarzyszenia, czy o innej nazwie jakieś organizacji. Inicjatywa oddolna nie PZLA.
To co opowiada p Szydłowski to dyktat, który zawsze źle się kończy dla pomysłodawcy.
Przecież te ukryte prawdziwe zamierzenia, wcześniej czy później ujrzą światło dzienne. A że coś jest na rzeczy świadczy o tym przepychanie tych pomysłów z częściową arogancją i z nieliczeniem się z większością, która ma inne zdanie. Obawiam się tylko, że prawnie ci panowie tak się zabezpieczą, że odkręcenie tego będzie b. trudne.
A może by tak pospolite ruszenie biegiem pod Ministerstwo Sportu? Ale by to musiało być przed 5.12.2014 np. 4-go w „Barbórkę” Jeszcze jakiś dres w szafie mi pozostał. Jestem gotów stawić się na miejsce zbiórki w każdym terminie. Delegaci mogliby wejść na rozmowę z p. Biernatem jak PZLA jest głuchy.
A to co p.Szydłowski wygaduje w sprawie opłat przeze mnie startowego to już niezły tupet. Chce decydować za mnie komu ja mam płacić i za co.
|
|
|
|
| |
|
