Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  jusmar (2010-07-27)
  Ostatnio komentował  adam.hofman (2013-04-07)
  Aktywnosc  Komentowano 221 razy, czytano 1387 razy
  Lokalizacja
 Zagranica - Hiszpania
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  


Zdjęcie pochodzi z newsa
ME Barcelona: a miało być tak pięknie...

Do tego tematu podpięte są newsy:
ME Barcelona: a miało być tak pięknie...(Piotr Bętkowski, 2010-08-02)
ME Barcelona: maratończycy na medal?(Piotr Bętkowski, 2010-07-28)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



jusmar
Marek Dłubała
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-12-19
10:41

 2010-08-04, 08:01
 Niestety bez medalu
Ja osobiście liczyłem na medal (jak nie indywidualny to przynajmnie drużynowy). Niestety już dzień przed startem Karoliny dowiedziałem się że cudem będzie jak ona ukończy gdyż nigdy nie lubiła wysokich temperatur (kolega przypominał mi wspólny trening z Karoliną kilka lat temu jak miała biegać tysiączki, było za gorąco więc po jednym odcinku dała sobie spokój). Co do biegu chłopaków to na początku wielkie gratulacje za ukończenie w takich warunkach dla Mariusza Giżyńskiego, miał byc teoretycznie najsłabszy okazał się najlepszy. Adama znam kilkanaście lat i wiem że jak ma słabszy dzień i widzi że nie ma z czego "pociągnąć" to woli zejść z trasy niż się za bardzo ekspoatowac. Ale dzięki temu biega już prawie 20 lat bez większych kontuzji. Wiem że na imprezie mistrzowskiej powinien dobiec bezwzlędu na wszystko do mety ale ja wierzę że "odkupi" swoją porażkę dobry miejscem i wynikiem w jakimś prestiżowym maratonie. Z tego co zauważyłem podczas transmisji to Henryka Szosta "złapała" jakaś kontuzja więc nie ma co wieszać na nim psów. Maratończyków mamy mimo wszystko na dobrym poziomie europejskim. Szkoda że taki niesmak pozostał. Podobnie jak Naszymi "sredniakami/długasami": Sylwią Ejdys, Lidią Chojecką czy Marcinem Chabowskim. Też wypadli blado.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (130 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2010-08-04, 08:10
 Zawiedli
2010-08-03, 21:18 - Góral napisał/-a:

ale biegu również nie ukończyła Lidia Chojecka oraz do mety dotruchtała Sylwia Ejdys czemu ich nikt nie krytykuje?
przecież odpowiedni biegały 5km i 1500metrów! ???
dlaczego nikt nie wspomniał że słabiutko wypadła Włodarczyk że tylko 3cie miejsce zajeła widocznie ona też nie miała formy pewnie miała przerost formy na miesiąc przed ME
Lidka Chojecka to zawodniczka światowej klasy ale już jej czas minął i można jej wybaczyć, powinna albo zakończyć karierę albo przenieść się na biegi uliczne. Sylwia to ambitna zawodniczka ale musiała odnieść bolesną kontuzję bo bardzo została ale nie zeszła. Największe pretensje można mieć do Włodarczyk, ona i Ziółkowski mieli jednego z najlepszych trenerów na świecie Cybulskiego z Poznania zrezygnowali z niego i obaj od tego czasu szczególnie Ziółkowski obniżyli wyniki.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

 



jusmar
Marek Dłubała
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-12-19
10:41

 2010-08-04, 08:27
 
2010-08-04, 08:10 - henry napisał/-a:

Lidka Chojecka to zawodniczka światowej klasy ale już jej czas minął i można jej wybaczyć, powinna albo zakończyć karierę albo przenieść się na biegi uliczne. Sylwia to ambitna zawodniczka ale musiała odnieść bolesną kontuzję bo bardzo została ale nie zeszła. Największe pretensje można mieć do Włodarczyk, ona i Ziółkowski mieli jednego z najlepszych trenerów na świecie Cybulskiego z Poznania zrezygnowali z niego i obaj od tego czasu szczególnie Ziółkowski obniżyli wyniki.
Panie Henryku zgodzę się z panem co do Lidii Chojeckiej niestety jej czas już minał (ale kilkanaście razy dała nam powody do radości) ale pani Lidia nie ma chyba "głowy" do biegania na ulicy. Co do Naszych młociarzy to przy trenerze Kaliszewskim Anita Włodarczyk zrobiła progres poprawiając rekord świata. Ja osobiście jestem dumny z niej że mimo poważnej kontuzji potrafiła zdobyć medal ME. A dzięki trenerowi Kaliszewskiemu - Szymon się odbudował i zdobył medal na MŚ w Berlinie (z trenerem Cybulskim nie trenuje już ponad 5 lat). Więc jest raczej progres niż obniżenie wyników (niestety poziom męskiego młotu na świecie poleciał na łeb i na szyje).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (130 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


Nagor
Marcin Nagórek

Ostatnio zalogowany
2024-04-22
18:38

 2010-08-04, 10:01
 
2010-08-03, 23:54 - Andrzej W. napisał/-a:

Panie Marcinie z szeregu Pana wypowiedzi wnioskuję, że trochę zna się Pan na bieganiu, więc pytam jak można tak mówić, że niezłemu maratończykowi siadła psychika po piętnastu kilometrach truchtu.
To tylko domysł, bo aktualna jest oczywiście również teza o przemęczeniu lub nieodpowiedniej adaptacji do temperatury. Ale przyznam szczerze, że w takim biegu psychika zawodnika bywa krucha. Wystarczy, że przy bardzo wolnym tempie biegacz czuje się fatalnie - i nagle nabiera przekonania, że cały ten start nie ma sensu. Wiem, bo samemu mi się to zdarzało.

Niektórzy są szczególnie podatni na tego rodzaju kryzysy, inni potrafią to zwalczyć. Czasami łapie się drugi oddech i potem jest lepiej. Z tego, co pamiętam, Adam zawsze należał do tych zawodników, którzy w razie jakichś problemów szybko odpuszczali. Kiedy czuł się dobrze i mocno, potrafił narzucać zabójcze tempo, ale kiedy coś było nie tak, nagle się poddawał. Być może coś takiego się tu zdarzyło, czuł się fatalnie, doszedł do wniosku, że nie ma sensu biec. Ja tego nie pochwalam, ale sytuacje w trakcie wyścigu są różne, ciężko je oceniać z zewnątrz.

Na pewno fatalne wrażenie zrobiło to, że z 4 naszych trójka się wycofała. Na miejscu działaczy PZLA sam bym się zdenerwował.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2010-08-04, 10:47
 
2010-08-04, 08:10 - henry napisał/-a:

Lidka Chojecka to zawodniczka światowej klasy ale już jej czas minął i można jej wybaczyć, powinna albo zakończyć karierę albo przenieść się na biegi uliczne. Sylwia to ambitna zawodniczka ale musiała odnieść bolesną kontuzję bo bardzo została ale nie zeszła. Największe pretensje można mieć do Włodarczyk, ona i Ziółkowski mieli jednego z najlepszych trenerów na świecie Cybulskiego z Poznania zrezygnowali z niego i obaj od tego czasu szczególnie Ziółkowski obniżyli wyniki.
nom Właśnie ja jestem fanem Szymona i mam nadzieję ze jeszcze kiedyś nas ucieszy :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2010-08-04, 10:49
 
2010-08-04, 10:01 - Nagor napisał/-a:

To tylko domysł, bo aktualna jest oczywiście również teza o przemęczeniu lub nieodpowiedniej adaptacji do temperatury. Ale przyznam szczerze, że w takim biegu psychika zawodnika bywa krucha. Wystarczy, że przy bardzo wolnym tempie biegacz czuje się fatalnie - i nagle nabiera przekonania, że cały ten start nie ma sensu. Wiem, bo samemu mi się to zdarzało.

Niektórzy są szczególnie podatni na tego rodzaju kryzysy, inni potrafią to zwalczyć. Czasami łapie się drugi oddech i potem jest lepiej. Z tego, co pamiętam, Adam zawsze należał do tych zawodników, którzy w razie jakichś problemów szybko odpuszczali. Kiedy czuł się dobrze i mocno, potrafił narzucać zabójcze tempo, ale kiedy coś było nie tak, nagle się poddawał. Być może coś takiego się tu zdarzyło, czuł się fatalnie, doszedł do wniosku, że nie ma sensu biec. Ja tego nie pochwalam, ale sytuacje w trakcie wyścigu są różne, ciężko je oceniać z zewnątrz.

Na pewno fatalne wrażenie zrobiło to, że z 4 naszych trójka się wycofała. Na miejscu działaczy PZLA sam bym się zdenerwował.
nom właśnie Marcin z punktu widzenia wyczynowego zawodnika to inaczej wygląda

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2010-08-04, 11:32
 To jak ?...
2010-08-04, 08:01 - jusmar napisał/-a:

Ja osobiście liczyłem na medal (jak nie indywidualny to przynajmnie drużynowy). Niestety już dzień przed startem Karoliny dowiedziałem się że cudem będzie jak ona ukończy gdyż nigdy nie lubiła wysokich temperatur (kolega przypominał mi wspólny trening z Karoliną kilka lat temu jak miała biegać tysiączki, było za gorąco więc po jednym odcinku dała sobie spokój). Co do biegu chłopaków to na początku wielkie gratulacje za ukończenie w takich warunkach dla Mariusza Giżyńskiego, miał byc teoretycznie najsłabszy okazał się najlepszy. Adama znam kilkanaście lat i wiem że jak ma słabszy dzień i widzi że nie ma z czego "pociągnąć" to woli zejść z trasy niż się za bardzo ekspoatowac. Ale dzięki temu biega już prawie 20 lat bez większych kontuzji. Wiem że na imprezie mistrzowskiej powinien dobiec bezwzlędu na wszystko do mety ale ja wierzę że "odkupi" swoją porażkę dobry miejscem i wynikiem w jakimś prestiżowym maratonie. Z tego co zauważyłem podczas transmisji to Henryka Szosta "złapała" jakaś kontuzja więc nie ma co wieszać na nim psów. Maratończyków mamy mimo wszystko na dobrym poziomie europejskim. Szkoda że taki niesmak pozostał. Podobnie jak Naszymi "sredniakami/długasami": Sylwią Ejdys, Lidią Chojecką czy Marcinem Chabowskim. Też wypadli blado.
...liczyłeś na medale jednocześnie chwaląc się, że trafiłeś rezultaty, to liczyłeś na medale przy rezultatach 2,22 godz. ?, to by oznaczało, że nie ma się z czego cieszyć ani Ci gratulować, bo albo się liczy na medale ( a te nie są przy wynikach amatorów ), albo prawidłowo trafia wyniki i przy tych trafionych ( b.słabych ) wynikach "karci" się zawodników za słaby bieg. To dziwne, że wiedziałeś dokładnie jaki nabiegają wynik, a już dalekich miejsc przy tym nie widziałeś ( tylko medale ). Ja natomiast od razu wiedziałem, że nie ukończą, nie nabiegają 2,20 godz., nie będą w "15" ( z jednym małym błędem ) i że z tymi medalami dla polaków w maratonie to "nie dla psa kiełbasa" - to też uwzględniłem. Czy to nie lepszy traf ?.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



jusmar
Marek Dłubała
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-12-19
10:41

 2010-08-04, 11:39
 
2010-08-04, 11:32 - Piotr 63 napisał/-a:

...liczyłeś na medale jednocześnie chwaląc się, że trafiłeś rezultaty, to liczyłeś na medale przy rezultatach 2,22 godz. ?, to by oznaczało, że nie ma się z czego cieszyć ani Ci gratulować, bo albo się liczy na medale ( a te nie są przy wynikach amatorów ), albo prawidłowo trafia wyniki i przy tych trafionych ( b.słabych ) wynikach "karci" się zawodników za słaby bieg. To dziwne, że wiedziałeś dokładnie jaki nabiegają wynik, a już dalekich miejsc przy tym nie widziałeś ( tylko medale ). Ja natomiast od razu wiedziałem, że nie ukończą, nie nabiegają 2,20 godz., nie będą w "15" ( z jednym małym błędem ) i że z tymi medalami dla polaków w maratonie to "nie dla psa kiełbasa" - to też uwzględniłem. Czy to nie lepszy traf ?.
Piotr ja cieszyłem się z tego że trafnie podałem ilość medali a nie ich właścicieli. Myślałem o medalu któregoś z Naszych "długasów" i Sz. Ziółkowskiego a nie liczyłem niestety :( na niespodzianki w wydaniu sztafety kobiet i J. Wiśniewskiej w dysku. Niestety moje typowania co do maratonu okazały się chybione w prawie 100% ale mimo to cieszę się z dużej ilości medali dla Polski.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (130 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-08-04, 11:42
 Co z tego, że ...
2010-08-04, 08:27 - jusmar napisał/-a:

Panie Henryku zgodzę się z panem co do Lidii Chojeckiej niestety jej czas już minał (ale kilkanaście razy dała nam powody do radości) ale pani Lidia nie ma chyba "głowy" do biegania na ulicy. Co do Naszych młociarzy to przy trenerze Kaliszewskim Anita Włodarczyk zrobiła progres poprawiając rekord świata. Ja osobiście jestem dumny z niej że mimo poważnej kontuzji potrafiła zdobyć medal ME. A dzięki trenerowi Kaliszewskiemu - Szymon się odbudował i zdobył medal na MŚ w Berlinie (z trenerem Cybulskim nie trenuje już ponad 5 lat). Więc jest raczej progres niż obniżenie wyników (niestety poziom męskiego młotu na świecie poleciał na łeb i na szyje).
..."zrobiła" rek.świata jak na najważniejsze zawody pojechała "bez głowy" i z kontuzją. To tak samo ja K.Jarzyńska "zrobiła" rek.polski w półmaratonie, a "rzuciła się bez głowy z motyką na słońce", ME w maratonie to nie impreza dla niej. Dębno i MP to bliżej.
A swoją drogą pół naszej reprezentacji to jedna wielka kontuzja, ale jak się minima uzyskuje na "ostatnią chwilę" ?. Taki Mistrz Europy w Maratonie zrobił minimum w ub. roku ( bo było minimum 2.letnie ) i półtora roku swobodnie się przygotowywał do najważniejszego startu 2.lecia.
Jak ktoś się choć trochę zna na maratonie to doskonale wie, ze nie da się pobiec 2.maratonów na rek. życiowy w 3 miesiące, a tyle minęło od Wiednia.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-08-04, 11:47
 A, to Ty Marek jesteś...
2010-08-04, 11:39 - jusmar napisał/-a:

Piotr ja cieszyłem się z tego że trafnie podałem ilość medali a nie ich właścicieli. Myślałem o medalu któregoś z Naszych "długasów" i Sz. Ziółkowskiego a nie liczyłem niestety :( na niespodzianki w wydaniu sztafety kobiet i J. Wiśniewskiej w dysku. Niestety moje typowania co do maratonu okazały się chybione w prawie 100% ale mimo to cieszę się z dużej ilości medali dla Polski.
...od trafienia tych ilości medali ?. Ja myślałem, że od tych trafionych rezultatów ( to ktoś inny się cieszył, ze takowe trafił, ciekawe czy i tamten też liczył na medale w maratonie przy jego trafionych wynikach na poziomie 2,22 godz. ? ).
To w takim razie Tobie gratuluję trafień, a tamtego "wywołuję do tablicy", niech się wytłumaczy jak można zdobyć medal ME z takim wynikiem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


13
JANUSZ LENC

Ostatnio zalogowany
2024-05-14
17:41

 2010-08-04, 15:40
 Maratończycy
pytanie ile medali zdobyli Polscy maratończycy na M.E.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


13
JANUSZ LENC

Ostatnio zalogowany
2024-05-14
17:41

 2010-08-04, 15:54
 Maraton....
jak podwładni Grzegorz G. wyszli na prowadzenie sobie coś tam gaworzyli ciekawe co.Moim skromnym zdaniem przebiegnięcie tylko niecałych 15 km to nie wiem nawet jak to nazwać. Nic to nie dało, toż oni nie zaliczyli nawet treningu i wszystko za pieniądze no właśnie czyje. Nie dziwię się więc że cała grupa biegaczy tzw. długasów jest traktowana w ten sposób. Potrafią wygrywać z takimi co biegąją sobie dla przyjemności.Przeciaż jadąc na tą imprezę wiedzieli że bedzie gorąco. Gdyby pojechał
tam np. Dominik D. była by gwarancja że dobiegnie do mety, a tak pozostał nie mały smrodek tylko duży smr..Dlatego tak są traktowani i raczej w najbliższym czasie to się nie zmieni bo niby dlaczego

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)

 



henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2010-08-04, 16:16
 Bez merdalu
2010-08-04, 15:40 - 13 napisał/-a:

pytanie ile medali zdobyli Polscy maratończycy na M.E.
Nigdy żaden polski maratończyk nie zdobył medalu na ME. Najbliższy zdobycia medali był Kopijasz z Górnika "Brzeszcze". Na ME w Pradze przewrócił się na około 150 m przed stadionem a był na 2 pozycji i został odwieziony do szpitala. Miejsce w pierwszej 10 wywalczył M. Wójcik i Ryszard Marczak ale na innych mistrzostwach.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-08-04, 18:56
 No i jeszcze Heniek...
2010-08-04, 16:16 - henry napisał/-a:

Nigdy żaden polski maratończyk nie zdobył medalu na ME. Najbliższy zdobycia medali był Kopijasz z Górnika "Brzeszcze". Na ME w Pradze przewrócił się na około 150 m przed stadionem a był na 2 pozycji i został odwieziony do szpitala. Miejsce w pierwszej 10 wywalczył M. Wójcik i Ryszard Marczak ale na innych mistrzostwach.
...8. był w maratonie w Stuttgarcie w 1986 r. - A.Niemczak. Wtedy też 12. był W.Sawicki, a 15. J.Skarżyński. nie mogli teraz tak ? i było by 4.miejsce w Drużynowym PE za Hiszpanią, Włochami i Rosją. Ale to inna "półka" ludzi, do tej samej "półki" można oczywiście zaliczyć w zawodach rangi Mistrzowskiej - J.Huruka ( 4.w M.Ś. i 7.w IO ).
Popatrzcie, np. w 1992 r. na IO temperatura podczas końcówki maratonu była dużo wyższa ( ok. 36 st.C, teraz było ok. 30.) i trasa była o wiele trudniejsza ( teraz nie było tego "morderczego" podbiegu na Mt.Jiuc do stadionu ) i nasz zaw. ( J.Huruk ) pobiegł o minutę szybciej ( 2;14,38 godz.) niż teraz Mistrz Europy. To świadczy o wielkiej klasie polskich zawodników w tamtym okresie w odróżnieniu od "młokosów" dziś.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-08-04, 22:08
 
Sami spróbuje się najpierw zakwalifikować na Mistrzostwa Europy, a dopiero później komentujcie wyniki naszych najlepszych zawodników. Piszecie ciągle to samo, że słabe wyniki i itp. Ciekawe co Wy byście zrobili, jakby udało Wam się tam dostać. Nie narzekać, tylko się cieszyć z tego co osiągnęli nasi rodacy. Nie zachowujcie się jakbyście reprezentowali pis-uary.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (19 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (72 sztuk)


pogo
Grzegorz Pogorzelski

Ostatnio zalogowany
2018-09-11
14:59

 2010-08-04, 22:43
 Goście bez ambicji i honoru.
Szanowni Państwo,co tu dużo pisać.Pojechali reprezentować kraj, a się zbłażnili.Na rzęsach ale powinni ukończyć maraton.Jedynie wielki szacunek dla Mariusza,dla mnie to jest prawdziwy sportowiec.Oraz Sylwia Ejdys na 1500 m bo już Chojecka na 5000 km taką samą plamę dała. Drużynowo zdobyliśmy Mistrzostwo Europy-oczywiście w niechlubnej dyscyplinie zejścia z trasy. Po co to pisać,że inni też schodzili lub w inny sposób ich usprawiedliwiać???Krótko raz jeszcze-odstawili kichę i tyle.Liczę na to,że PZLA z tymi pseudosportowcami da sobie spokój.Za tydzień już będą biegać-ale za kasę!!!Tam nie zejdą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-05-16
13:28

 2010-08-05, 14:24
 
2010-08-04, 22:08 - rembrandt25 napisał/-a:

Sami spróbuje się najpierw zakwalifikować na Mistrzostwa Europy, a dopiero później komentujcie wyniki naszych najlepszych zawodników. Piszecie ciągle to samo, że słabe wyniki i itp. Ciekawe co Wy byście zrobili, jakby udało Wam się tam dostać. Nie narzekać, tylko się cieszyć z tego co osiągnęli nasi rodacy. Nie zachowujcie się jakbyście reprezentowali pis-uary.
Do ideologii partii, o której mowa jest mi tak samo daleko, jak naszym maratończykom do Mistrzostwa Europy...

Nie widzę potrzeby wklepywania wątku politycznego w tą dyskusję, a tak na marginesie... nie trenuje sportu od lat tylu ile oni, nie mam również stypendium jakie oni otrzymują... więc ja się starać nie muszę. Ale np. w swojej pracy, gdybym tak sobie po dwóch godzinkach odszedł od maszyny i powiedział kierownikowi, że "pier..." dzisiaj pracę, to raczej miałbym "dłuższe wakacje"... To jest ich praca, a tą powinno wykonywac się jak najlepiej... bez żadnej chałtury. Mógłby być ostatni, ale to jest coś, bo ukończył, a "DNF"... to dla mnie dno... co innego, gdyby przeszkodził jakis uraz, bądź zawodnik zasłabłby na trasie...
Pewnie po fali krytyki Panowie obronią sie kontuzjami (głównie przed PZLA), ale to się zobaczy w najbliższym czasie, podczas startów komercyjnych...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)

 



13
JANUSZ LENC

Ostatnio zalogowany
2024-05-14
17:41

 2010-08-05, 15:45
 "Nasi" ?
2010-08-04, 08:01 - jusmar napisał/-a:

Ja osobiście liczyłem na medal (jak nie indywidualny to przynajmnie drużynowy). Niestety już dzień przed startem Karoliny dowiedziałem się że cudem będzie jak ona ukończy gdyż nigdy nie lubiła wysokich temperatur (kolega przypominał mi wspólny trening z Karoliną kilka lat temu jak miała biegać tysiączki, było za gorąco więc po jednym odcinku dała sobie spokój). Co do biegu chłopaków to na początku wielkie gratulacje za ukończenie w takich warunkach dla Mariusza Giżyńskiego, miał byc teoretycznie najsłabszy okazał się najlepszy. Adama znam kilkanaście lat i wiem że jak ma słabszy dzień i widzi że nie ma z czego "pociągnąć" to woli zejść z trasy niż się za bardzo ekspoatowac. Ale dzięki temu biega już prawie 20 lat bez większych kontuzji. Wiem że na imprezie mistrzowskiej powinien dobiec bezwzlędu na wszystko do mety ale ja wierzę że "odkupi" swoją porażkę dobry miejscem i wynikiem w jakimś prestiżowym maratonie. Z tego co zauważyłem podczas transmisji to Henryka Szosta "złapała" jakaś kontuzja więc nie ma co wieszać na nim psów. Maratończyków mamy mimo wszystko na dobrym poziomie europejskim. Szkoda że taki niesmak pozostał. Podobnie jak Naszymi "sredniakami/długasami": Sylwią Ejdys, Lidią Chojecką czy Marcinem Chabowskim. Też wypadli blado.
szanowny kolego O jakim rozgrzeszeniu mówimy. Prestiżowy maraton to jego sprawa i jego pieniądze. O jakiej czołówce europejskiej mówimy, tylko wyjątkowo szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił,że SZ. i JEGO KOLEGA ZAJMUJĄ TAK WYSOKIE MIEJSCA.to tyle i więcej na ten temat nie będę se wypowiadał.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-17
14:45

 2010-08-05, 15:54
 
2010-08-04, 16:16 - henry napisał/-a:

Nigdy żaden polski maratończyk nie zdobył medalu na ME. Najbliższy zdobycia medali był Kopijasz z Górnika "Brzeszcze". Na ME w Pradze przewrócił się na około 150 m przed stadionem a był na 2 pozycji i został odwieziony do szpitala. Miejsce w pierwszej 10 wywalczył M. Wójcik i Ryszard Marczak ale na innych mistrzostwach.
No ale warto wspomnieć że mamy ważniejszy medal bo złoty w mistrzostwach świata u pań....

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


zolek
Marcin Papież

Ostatnio zalogowany
2023-05-18
09:22

 2010-08-06, 14:49
 
LINK: http://mariuszgizynski.pl/index.php/2010/08/i-po-zawodach/#more-1631
Wątek już wygasa, ale właśnie przeczytałem relację Mariusza Giżyńskiego - polecam.

http://mariuszgizynski.pl/index.php/2010/08/i-po-zawodach/#more-1631

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
michu77
10:13
mirek065
09:58
lordedward
09:55
benfika
09:55
alex
09:22
crespo9077
09:20
piotrhierowski
09:20
lotnik
09:00
Patriszja11
09:00
Wojciech
08:51
StaryCop
08:33
Leno
08:27
chris_cros
08:10
jaro109
07:46
Hung
06:35
biegacz54
05:21
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |