| | | |
|
| 2011-05-25, 22:16
2011-05-25, 19:57 - shadoke napisał/-a:
Poopowiadajcie o dzisiejszym bieganiu, bo ja niestety biegać nie mogłam, choć miałam na dzisiaj ambitne poranne plany...
Ale życie układa inne scenariusze, przed którymi nie ma ucieczki, tylko trzeba zawrócić i odważnie poddać się...
Więc chętnie poczytam, co u Was w trawie dzisiaj piszczało:)
I jeszcze...
Gdybym miała być drzewem stojącym w jednym miejscu...
Albo inaczej...
Gdybyś miał (a) być drzewem stojącym w jednym miejscu (drzewa tak mają) to jakim chciałbyś być??? |
Ostatnio bliżej mi do drzewa stojącego w jednym miejscu niż do biegacza :(
Zdecydowanie kasztanowiec!!! a ptaki mi nie przeszkadzają ;) |
|
| | | |
|
| 2011-05-25, 22:51
2011-05-25, 20:44 - shadoke napisał/-a:
Na ludzi też srają;)))) |
Ptaki robią głównie na pomniki... i mój samochód... :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 06:18
I od razu mi lepiej wiedząc, że biegacie:) i gdzie mogłam Was spotkać, a nie spotkałam;)
Co do drzewa, to nie otworzyliście się zbytnio...
Ja chciałabym być akacją, a te teraz kwitną i będąc wczoraj wieczorem w aptece, po wyjściu z auta okazało się, że cała okolica pachnie akacjami...
Nie mogłam się powstrzymać i pomimo niskiego wzrostu;) dopadłam kilka gałązek, które wróciły ze mną do domu:)
I muszę Wam jeszcze powiedzieć, że sławny wiadukt na trasie półmaratonu dąbrowskiego też jest cały w akacjach.
A mam do tego wiaduktu osobisty sentyment:)))) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 06:18
I jeszcze widzę, że nie widzę wyników.... |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 07:42
No tak... Iwonka się nam rozmaiła... sentymentalnie i akacjowo ;)
Byłbym zapomniał... i wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki! :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 07:51
2011-05-26, 06:18 - shadoke napisał/-a:
I od razu mi lepiej wiedząc, że biegacie:) i gdzie mogłam Was spotkać, a nie spotkałam;)
Co do drzewa, to nie otworzyliście się zbytnio...
Ja chciałabym być akacją, a te teraz kwitną i będąc wczoraj wieczorem w aptece, po wyjściu z auta okazało się, że cała okolica pachnie akacjami...
Nie mogłam się powstrzymać i pomimo niskiego wzrostu;) dopadłam kilka gałązek, które wróciły ze mną do domu:)
I muszę Wam jeszcze powiedzieć, że sławny wiadukt na trasie półmaratonu dąbrowskiego też jest cały w akacjach.
A mam do tego wiaduktu osobisty sentyment:)))) |
Jeśli chodzi o mnie Iwonko, to gdybym miał być drzewam to najchętniej dębem. Bo jest twardy, przetrwa setki lat, daje wspaniały aromat wielu trunkom, kojarzy mi się zpięknymi żaglowcami i jest nasz (tzn. występuje w Polsce). A jesli chodzi o krzewy i zapachy, to u nas teraz wszędzie kwitną bzy, które po prostu uwielbiam! I ten prawie duszący zapach, ale piękny :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 07:55
2011-05-26, 06:18 - shadoke napisał/-a:
I od razu mi lepiej wiedząc, że biegacie:) i gdzie mogłam Was spotkać, a nie spotkałam;)
Co do drzewa, to nie otworzyliście się zbytnio...
Ja chciałabym być akacją, a te teraz kwitną i będąc wczoraj wieczorem w aptece, po wyjściu z auta okazało się, że cała okolica pachnie akacjami...
Nie mogłam się powstrzymać i pomimo niskiego wzrostu;) dopadłam kilka gałązek, które wróciły ze mną do domu:)
I muszę Wam jeszcze powiedzieć, że sławny wiadukt na trasie półmaratonu dąbrowskiego też jest cały w akacjach.
A mam do tego wiaduktu osobisty sentyment:)))) |
A jeśli chodzi o bieganie, to tak mi się nie chciało wczoraj wychodzić... W planie był rower, a wiało jak w kieleckiem, więc wymówka była - zrobię przegląd roweru i... wziąłem się za czytanie "jeden dzień z życia triathlonisty"... Po półgodzinie czytania jak mnie wygoniło na trening to aż się kurzyło :) 37km najpierw pod wiatr (ale na szczęscie większość w lesie) a potem z wiatrem. Ale czad! Ponad 45km/h. Srednio prawie 32km/h. A na koniec 5km rozbiegania. Dawno trening nie sprawił mi takiej frajdy :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 08:38
2011-05-26, 07:55 - tdrapella napisał/-a:
A jeśli chodzi o bieganie, to tak mi się nie chciało wczoraj wychodzić... W planie był rower, a wiało jak w kieleckiem, więc wymówka była - zrobię przegląd roweru i... wziąłem się za czytanie "jeden dzień z życia triathlonisty"... Po półgodzinie czytania jak mnie wygoniło na trening to aż się kurzyło :) 37km najpierw pod wiatr (ale na szczęscie większość w lesie) a potem z wiatrem. Ale czad! Ponad 45km/h. Srednio prawie 32km/h. A na koniec 5km rozbiegania. Dawno trening nie sprawił mi takiej frajdy :) |
Rozumiem, że tempo 45km/h było na rowerze...??...;)
Takie treningi sprawiają nam najwięcej satysfakcji...gdy mamy już dobrą wymówkę, wyluzujemy się, a tu nagle skok jak na bungee:) Smakuje cudownie:) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 08:43
2011-05-26, 07:42 - Jasiek napisał/-a:
No tak... Iwonka się nam rozmaiła... sentymentalnie i akacjowo ;)
Byłbym zapomniał... i wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki! :) |
...Szadoki tak mają się wiosną i jesienią:)
No tak już mają;)))) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 18:23
2011-05-26, 06:18 - shadoke napisał/-a:
I jeszcze widzę, że nie widzę wyników.... |
A ja też nie widzę wyników, bo dopiero teraz je przesłałem do Bartka. Przepraszam za zwłokę :)) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 19:01
2011-05-26, 18:23 - Kuba1985 napisał/-a:
A ja też nie widzę wyników, bo dopiero teraz je przesłałem do Bartka. Przepraszam za zwłokę :)) |
A ja już widzę wyniki... i widzę, że Damian jako pierwszy zamknął tegoroczny czelendż, potrzebując na to niecałe pięć miesięcy! Gratulacje Świstaczku! :))) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 19:18
2011-05-26, 19:01 - Jasiek napisał/-a:
A ja już widzę wyniki... i widzę, że Damian jako pierwszy zamknął tegoroczny czelendż, potrzebując na to niecałe pięć miesięcy! Gratulacje Świstaczku! :))) |
Gratuluje. Ciekawe czy ja będę w stanie ukończyć Czelendż w tym roku... :P |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 19:23
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 19:41
2011-05-26, 19:18 - chimerian napisał/-a:
Gratuluje. Ciekawe czy ja będę w stanie ukończyć Czelendż w tym roku... :P |
Paweł, ja w Ciebie wierzę!... przecież do końca roku pozostało Ci więcej czasu, niż potrzebował Damian :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 20:49
2011-05-26, 19:01 - Jasiek napisał/-a:
A ja już widzę wyniki... i widzę, że Damian jako pierwszy zamknął tegoroczny czelendż, potrzebując na to niecałe pięć miesięcy! Gratulacje Świstaczku! :))) |
Dzięki wszystkim ;] w tym roku mam niezłe tempo ;] może mi się nawet uda pobić rekord kilometrażu z 2008 roku. No ale to jeszcze niecałe pół roku więc czasu a czasu ;] ostatnio mało czasu, pracy dużo, a tu o ile dobrze pamiętam to wten weekend mamy bieg?? Jak tam idą przygotowania?? ;] |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 21:36
2011-05-26, 20:49 - $wistak napisał/-a:
Dzięki wszystkim ;] w tym roku mam niezłe tempo ;] może mi się nawet uda pobić rekord kilometrażu z 2008 roku. No ale to jeszcze niecałe pół roku więc czasu a czasu ;] ostatnio mało czasu, pracy dużo, a tu o ile dobrze pamiętam to wten weekend mamy bieg?? Jak tam idą przygotowania?? ;] |
Nieźle Damian! Gratulacje. :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 21:41
2011-05-26, 20:49 - $wistak napisał/-a:
Dzięki wszystkim ;] w tym roku mam niezłe tempo ;] może mi się nawet uda pobić rekord kilometrażu z 2008 roku. No ale to jeszcze niecałe pół roku więc czasu a czasu ;] ostatnio mało czasu, pracy dużo, a tu o ile dobrze pamiętam to wten weekend mamy bieg?? Jak tam idą przygotowania?? ;] |
Damian po pierwsze jeszcze raz gratulację!!! Po drugie Ty tu nas nie zagaduj tylko mów jak Twoje przygotowania? Bo chłopie liczymy na Ciebie w sobotę :)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 21:53
2011-05-26, 21:41 - Kuba1985 napisał/-a:
Damian po pierwsze jeszcze raz gratulację!!! Po drugie Ty tu nas nie zagaduj tylko mów jak Twoje przygotowania? Bo chłopie liczymy na Ciebie w sobotę :)) |
Dokładnie tak!... Gotuj się, bo już pojutrze będzie nasz miejscowy Dzień Świstaka! :))) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 22:25
Brawo Damian! Jak dobrze pójdzie zrobisz jeszcze dystans za przyszły rok ;) |
|
| | | |
|
| 2011-05-26, 22:32
2011-05-26, 20:49 - $wistak napisał/-a:
Dzięki wszystkim ;] w tym roku mam niezłe tempo ;] może mi się nawet uda pobić rekord kilometrażu z 2008 roku. No ale to jeszcze niecałe pół roku więc czasu a czasu ;] ostatnio mało czasu, pracy dużo, a tu o ile dobrze pamiętam to wten weekend mamy bieg?? Jak tam idą przygotowania?? ;] |
Właśnie kończę wycinać i przyklejać rabaty na ulotki gabinetu siostry ;)
Podobnie jak reszta ekipy, wierzę że jesteś przygotowany w 110% i zwyciężysz na naszym terenie ;) |
|