| | | |
|
| 2011-05-22, 16:10
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 19:29
Witam!!!
Ech nie dawno wróciliśmy z niezapomnianego weekendu w Puszczy :))) Jednym słowem REWELACJA!!!! Normalnie inny świat - zielono, cicho i rewelacyjni mieszkańcy z rewelacyjnym akcentem :) Co do samego Półmaratonu - Start w Białowieży, trasa prawie cała prowadzi drogą asfaltową w lesie - dodam jedyną trasą pomiędzy Hajnówką, a Białowieżą, dlatego ruch jest tylko ograniczony (podobnie jak w Żywcu). Ja miałem osobiście niemiłą przygodę z karetką, która mnie trochę zwolniła... Trasa z lekkimi, niezauważalnymi podbiegami w sam raz do bicia rekordów, ale nie w tym roku. Upał ok. 30 stopni, straszna duchota, w lesie mimo cienia nie było czym oddychac. Osobiście chciałem zejśc poniżej 1:30, ale nie było warunków do tego. Każdą osobę, którą na trasie doganiałem, po pytaniu do niej - Łamiemy 1:30? Słyszałem odpowiedź - Nie w takich warunkach! Ja osobiście do 15 km miałem w zasięgu ten wynik, ale skończyło się tak jak skończyło... Cóż cieszy jedynie miejsce i mimo wszystko dyspozycja - trochę się bałem, bo po powrocie do lekkiego treningu biegałem mało (najdłuższy trening to 15 km) więc nie jest tak źle :))) A teraz najważniejsze impreza po zawodach, która odbyła się w ośrodku agroturystycznym - Sioło Budy :) Miejsce rewelacyjne, jak z kozackich czasów. Boczek, Wędliny domowej roboty, Chleb ze smalcem, bigos, pieczony dzik, piwko i mocno procentowy "duch puszczy" :)) Pokazy walk kozackich, do tańcu porywał rewelacyjny zespół biesiadny :)) Szkoda, że nie byliśmy w większej liczbie na tej imprezie :) Powiem wszystkim - żałujcie że was tam nie było :P |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 19:47 KRAKÓW-SKOTNIKI
2011-05-22, 19:29 - Kuba1985 napisał/-a:
Witam!!!
Ech nie dawno wróciliśmy z niezapomnianego weekendu w Puszczy :))) Jednym słowem REWELACJA!!!! Normalnie inny świat - zielono, cicho i rewelacyjni mieszkańcy z rewelacyjnym akcentem :) Co do samego Półmaratonu - Start w Białowieży, trasa prawie cała prowadzi drogą asfaltową w lesie - dodam jedyną trasą pomiędzy Hajnówką, a Białowieżą, dlatego ruch jest tylko ograniczony (podobnie jak w Żywcu). Ja miałem osobiście niemiłą przygodę z karetką, która mnie trochę zwolniła... Trasa z lekkimi, niezauważalnymi podbiegami w sam raz do bicia rekordów, ale nie w tym roku. Upał ok. 30 stopni, straszna duchota, w lesie mimo cienia nie było czym oddychac. Osobiście chciałem zejśc poniżej 1:30, ale nie było warunków do tego. Każdą osobę, którą na trasie doganiałem, po pytaniu do niej - Łamiemy 1:30? Słyszałem odpowiedź - Nie w takich warunkach! Ja osobiście do 15 km miałem w zasięgu ten wynik, ale skończyło się tak jak skończyło... Cóż cieszy jedynie miejsce i mimo wszystko dyspozycja - trochę się bałem, bo po powrocie do lekkiego treningu biegałem mało (najdłuższy trening to 15 km) więc nie jest tak źle :))) A teraz najważniejsze impreza po zawodach, która odbyła się w ośrodku agroturystycznym - Sioło Budy :) Miejsce rewelacyjne, jak z kozackich czasów. Boczek, Wędliny domowej roboty, Chleb ze smalcem, bigos, pieczony dzik, piwko i mocno procentowy "duch puszczy" :)) Pokazy walk kozackich, do tańcu porywał rewelacyjny zespół biesiadny :)) Szkoda, że nie byliśmy w większej liczbie na tej imprezie :) Powiem wszystkim - żałujcie że was tam nie było :P |
Kuba, bardzo żałujemy, w przyszłym roku po prostu musimy być szybsi - i biegnąc i przede wszystkim zapisując się na ten bieg - :)
ja właśnie wróciłam z krakowa z biegu z okazji 91 urodzin błogosławionego Jana Pawła II Papieża - 15 km
bieg byłby wspaniały gdyby nie ten dzisiejszy skwar, nieżle dał popalić; tak, że nie miałam możliwości podziwiać pięknych okoliczności przyrody (m.in. klasztor, zamek w Tyńcu)
wyniki NASZYCH biegaczy podam później |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 19:50
2011-05-22, 12:42 - Dalija napisał/-a:
wysłałam do trenera sms z zapytaniem i mogę jutro na treningu mieć odpowiedź ;)
ja dziś 16 km dookoła pogorii III |
A ja dzisiaj stadion :) Usmażyłem się :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 20:03
2011-05-22, 19:50 - winnicki napisał/-a:
A ja dzisiaj stadion :) Usmażyłem się :) |
mnie się na pewno dzisiaj białko ścięło w trakcie biegu, co aktualnie objawia się trudnościami w myśleniu
jednak myślę :),że wartałoby wpisać bieg w skotnikach do naszego biegowego kalendarza i w przyszłym roku wybrać się tam większa ekipą
trasa jest naprawdę malownicza z licznymi podbiegami i jedną gigantyczną górą (przynajmniej tak mi się dzisiaj wydawało) |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 20:32
2011-05-22, 20:03 - psonia napisał/-a:
mnie się na pewno dzisiaj białko ścięło w trakcie biegu, co aktualnie objawia się trudnościami w myśleniu
jednak myślę :),że wartałoby wpisać bieg w skotnikach do naszego biegowego kalendarza i w przyszłym roku wybrać się tam większa ekipą
trasa jest naprawdę malownicza z licznymi podbiegami i jedną gigantyczną górą (przynajmniej tak mi się dzisiaj wydawało) |
No proszę, a ja z założenia nie interesowałem się tym biegiem, bo przecież jest w niedziele, a ja w niedzielę w pracy, a tu niespodzianka, bo dopiero teraz zobaczyłem, że zaczynał się o 16, więc mogłem zdążyć na start. Tym bardziej, że to nie tak daleko od mojej pracy, natomiast trasa rzeczywiście ładna :) I organizator pozytywnie zakręcony biegowo ;) |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 21:15
2011-05-22, 19:50 - winnicki napisał/-a:
A ja dzisiaj stadion :) Usmażyłem się :) |
Kurczę...Ja mam wrażenie, że upały, aż tak mi nie przeszkadzają;) chyba zdecydowanie gorszy jest dla mnie wiatr!
Źle znoszę natomiast upał przy dużej wilgotności dlatego na wyspach brytyjskich najlepiej czuję się zimą;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 21:20
2011-05-22, 20:03 - psonia napisał/-a:
mnie się na pewno dzisiaj białko ścięło w trakcie biegu, co aktualnie objawia się trudnościami w myśleniu
jednak myślę :),że wartałoby wpisać bieg w skotnikach do naszego biegowego kalendarza i w przyszłym roku wybrać się tam większa ekipą
trasa jest naprawdę malownicza z licznymi podbiegami i jedną gigantyczną górą (przynajmniej tak mi się dzisiaj wydawało) |
Wpiszę ten bieg pod warunkiem, że nie będzie kolidował z Hajnówką :)) Bo wkońcu 15-tek w kalendarzu jest jak na lekarstwo, a godzina do złamania dalej czeka :)) |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 21:26
2011-05-22, 21:15 - shadoke napisał/-a:
Kurczę...Ja mam wrażenie, że upały, aż tak mi nie przeszkadzają;) chyba zdecydowanie gorszy jest dla mnie wiatr!
Źle znoszę natomiast upał przy dużej wilgotności dlatego na wyspach brytyjskich najlepiej czuję się zimą;) |
Dziś na jazdach głosiłem hasło: byle do zimy!!! Jeszcze tylko kilka miesięcy i znów będzie zimno i piękna biel śniegu :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 21:33
2011-05-22, 21:26 - ciutek napisał/-a:
Dziś na jazdach głosiłem hasło: byle do zimy!!! Jeszcze tylko kilka miesięcy i znów będzie zimno i piękna biel śniegu :) |
i tego się będę trzymała. w końcu nawet wiosna i lato nie trwa wicznie, nie mówiąc o jesieni. :)) |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 21:49
2011-05-22, 19:47 - psonia napisał/-a:
Kuba, bardzo żałujemy, w przyszłym roku po prostu musimy być szybsi - i biegnąc i przede wszystkim zapisując się na ten bieg - :)
ja właśnie wróciłam z krakowa z biegu z okazji 91 urodzin błogosławionego Jana Pawła II Papieża - 15 km
bieg byłby wspaniały gdyby nie ten dzisiejszy skwar, nieżle dał popalić; tak, że nie miałam możliwości podziwiać pięknych okoliczności przyrody (m.in. klasztor, zamek w Tyńcu)
wyniki NASZYCH biegaczy podam później |
Klasztor w Tyńcu to mój ulubiony zabytek w Polsce. A ostatni raz oglądałem go - także od środka - wczoraj:)) W gablotach na dziedzińcu były między innymi reklamy Twojego biegu!!
Hajnówkę w przyszłym roku musimy zaliczyć koniecznie. Kuba, zazdroszczę Ci!!!
Ja natomiast biegowo realizowałem się dzisiaj wieczorem wokół "czwórki". Temp około 22C, lekki wiatr i zero słońca; biegało się wyjątkowo komfortowo:))
I przede wszystkim gratki dla wszystkich weekendowych uczestników zawodów!!!! Czekamy na relację:)) |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 22:32
2011-05-22, 21:49 - adamus napisał/-a:
Klasztor w Tyńcu to mój ulubiony zabytek w Polsce. A ostatni raz oglądałem go - także od środka - wczoraj:)) W gablotach na dziedzińcu były między innymi reklamy Twojego biegu!!
Hajnówkę w przyszłym roku musimy zaliczyć koniecznie. Kuba, zazdroszczę Ci!!!
Ja natomiast biegowo realizowałem się dzisiaj wieczorem wokół "czwórki". Temp około 22C, lekki wiatr i zero słońca; biegało się wyjątkowo komfortowo:))
I przede wszystkim gratki dla wszystkich weekendowych uczestników zawodów!!!! Czekamy na relację:)) |
Mirek w przyszłym roku sobie razem zasmakujemy "ducha puszczy" :))
P.S. Wybiera się ktoś do Bielska? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 22:32
2011-05-22, 19:47 - psonia napisał/-a:
Kuba, bardzo żałujemy, w przyszłym roku po prostu musimy być szybsi - i biegnąc i przede wszystkim zapisując się na ten bieg - :)
ja właśnie wróciłam z krakowa z biegu z okazji 91 urodzin błogosławionego Jana Pawła II Papieża - 15 km
bieg byłby wspaniały gdyby nie ten dzisiejszy skwar, nieżle dał popalić; tak, że nie miałam możliwości podziwiać pięknych okoliczności przyrody (m.in. klasztor, zamek w Tyńcu)
wyniki NASZYCH biegaczy podam później |
LINK: http://www.online.datasport.pl/results384/wyniki/01_BIEG_GLOWNY.pdf |
Aga,
Twój wynik nie jest taki zły. Za Tobą przybiegło jeszcze 55 pań. A o trudności trasy i warunkach pogodowych niech świadczy fakt, że nawet Zbyszek Pierzynka nie był w stanie złamać godziny!!! Zbyszek oczywiście wygrał swoją kategorię a Agusia w swojej była 9. Jeszcze raz gratki dla uczestników tego pięknego i wyjątkowego trudnego w tym roku biegu!! |
|
| | | |
|
| 2011-05-22, 22:35
2011-05-22, 22:32 - Kuba1985 napisał/-a:
Mirek w przyszłym roku sobie razem zasmakujemy "ducha puszczy" :))
P.S. Wybiera się ktoś do Bielska? |
Oczywiście, że zasmakujemy:))
A do Bielska wybiera się na razie około 6 - 7 osób. |
|
| | | |
|
| 2011-05-23, 09:14
2011-05-22, 19:50 - winnicki napisał/-a:
A ja dzisiaj stadion :) Usmażyłem się :) |
no troszkę tak, ale brązowa jestem ;P ehehe
to widzę, że Hajnówka się bardzo podobała, może kiedyś się tam wybiorę :)
ja do Bielska nie jadę, mam Akademickie Mistrzostwa Polski ;)
miłego dnia ;)) |
|
| | | |
|
| 2011-05-23, 10:00 Wyniki Goteborg 2011
Wyniki członków stowarzyszenia w półmaratonie w Goteborgu:
1) Kwieciak Jarosław, Czas: 1:26:43 miejsce: 608
2) Pinkosz Jan, Czas: 1:45:42 miejsce 8204
3) Domińczyk Rafał Czas: 1:45:59 PR miejsce: 8388
Bieg ukończyło: 29695 biegaczy. Brało udział ponad 55 tyś.
PS. Szczególne podziękowania dla Tomka Drapelli za wszelką pomoc podczas naszego pobytu.
Jak kogoś w drużynach na Rudawę zabraknie to piszę się jako rezerwowy.
Podrawiam |
|
| | | |
|
| 2011-05-23, 10:00
A ja w sobotę zrobiłem sobie sprawdzian w parku na lekko crossowej trasie 5km. Wyszło 17:01 nie jestem zadowolony bo na jesieni miałęm już 13 sekund lepiej. Dobrze że nie zacząłem za mocno itylko dzięki temu udało mi się utrzymać równe tempo. Zacząłem 3:24 i dalej 3:24, 3:25, 3:24 i 3:24 więc jak w zegarku ale nawet nie miałem sił żeby przyspieszyć... Mam nadzieję że to efekt ostatniego startu na 10km i że do soboty odzyskam trochę świerzości ;]
Gratki dla Hajnówkowiczów i czekamy na relację ze Szwecji ;] |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-05-23, 10:08 Sprostowanie
2011-05-23, 10:00 - Rafał D napisał/-a:
Wyniki członków stowarzyszenia w półmaratonie w Goteborgu:
1) Kwieciak Jarosław, Czas: 1:26:43 miejsce: 608
2) Pinkosz Jan, Czas: 1:45:42 miejsce 8204
3) Domińczyk Rafał Czas: 1:45:59 PR miejsce: 8388
Bieg ukończyło: 29695 biegaczy. Brało udział ponad 55 tyś.
PS. Szczególne podziękowania dla Tomka Drapelli za wszelką pomoc podczas naszego pobytu.
Jak kogoś w drużynach na Rudawę zabraknie to piszę się jako rezerwowy.
Podrawiam |
W swoim podsumowaniu pominąłeś Rafale 13 200 biegaczek, które obok 29 695 biegaczy również ukończyło 32nd GöteborgsVarvet Half Marathon, czyli ten największy w świecie półmaraton razem ukończyło 42 895 biegaczy :) |
|
| | | |
|
| 2011-05-23, 10:19
2011-05-23, 10:00 - Rafał D napisał/-a:
Wyniki członków stowarzyszenia w półmaratonie w Goteborgu:
1) Kwieciak Jarosław, Czas: 1:26:43 miejsce: 608
2) Pinkosz Jan, Czas: 1:45:42 miejsce 8204
3) Domińczyk Rafał Czas: 1:45:59 PR miejsce: 8388
Bieg ukończyło: 29695 biegaczy. Brało udział ponad 55 tyś.
PS. Szczególne podziękowania dla Tomka Drapelli za wszelką pomoc podczas naszego pobytu.
Jak kogoś w drużynach na Rudawę zabraknie to piszę się jako rezerwowy.
Podrawiam |
:) Naprawdę cieszę się, że mogłem pomóc. Wasze koszulki pojechały z Gabą.
Watro jeszcze wspomnieć, że Jarek był szósty w swojej kategori wiekowej!
Niesamowite dla mnie jest, że te 17 sekund między wami daje różnicę aż 184 miejsc w klasyfikacji mężczyzn. \
Wniosek - na tym biegu opłaca się walczyć do upadłego do ostatnich metrów |
|
| | | |
|
| 2011-05-23, 10:25
2011-05-23, 10:00 - Rafał D napisał/-a:
Wyniki członków stowarzyszenia w półmaratonie w Goteborgu:
1) Kwieciak Jarosław, Czas: 1:26:43 miejsce: 608
2) Pinkosz Jan, Czas: 1:45:42 miejsce 8204
3) Domińczyk Rafał Czas: 1:45:59 PR miejsce: 8388
Bieg ukończyło: 29695 biegaczy. Brało udział ponad 55 tyś.
PS. Szczególne podziękowania dla Tomka Drapelli za wszelką pomoc podczas naszego pobytu.
Jak kogoś w drużynach na Rudawę zabraknie to piszę się jako rezerwowy.
Podrawiam |
|