redakcja | kontakt | prenumerata | reklama | Jestes niezalogowany  |  ZALOGUJ  

AKTUALNOSCI
ARTYKUŁY
BLOGI
ENCYKLOPEDIA
FORUM
GALERIA
KALENDARZ
KONKURSY
LINKI
RANKING
SYLWETKI
WYNIKI
ZDJĘCIA
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Cracovia Maraton
  Wątek założył  Martix (2012-09-18)
  Ostatnio komentował  remiko23 (2013-06-29)
  Aktywnosc  Komentowano 512 razy, czytano 2731 razy
  Lokalizacja
 Kraków
  Sponsor watku  
  Podpięte zawody  16. PZU Cracovia Maraton
  18. PZU Cracovia Maraton
  XII Cracovia Maraton
  VIII Cracovia Maraton
  IX Cracovia Maraton
  19 Cracovia Maraton
  17. PZU Cracovia Maraton
  XI Cracovia Maraton
  14. Cracovia Maraton
  13 Cracovia Maraton
  X Cracovia Maraton
  15. PZU Cracovia Maraton
  19 Cracovia Marathon
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



sugar32
Katarzyna K.

Ostatnio zalogowany
2022-10-26
12:05

 2013-04-30, 08:11
 
To był mój debiut .Ciesze się że wybrałam na to wielkie moje święto-" amatora biegacza" właśnie Kraków!! Piękne miasto !! Biegłam zachowawczo ,ale swoim tempem .Po drodze spotkałam Krzyśka z Leszna (serdeczne pozdrowienia ,dzięki Leszek świetnie się biegło)z którym przebiegłam 38 km .Co do organizacji ,wszystko mi sie podobało ,ale ten entuzjazm pewnie dlatego że to mój pierwszy :) maraton .Jedyny minus to brak oznakowania kilometrów niewiedziałam pod koniec na któym jestem kilometrze ,ale może to i dobrze :) Acha jeszcze jedno muszę się pochwalić -chcialam zmieścić sie w limicie czasowym, po cichu marzyłam o złamaniu 5h a na mecie maiłam 4;35 Super!!!pozdrawiam biegaczy i do zobaczenia za rok :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)


klin2006
Piotr

Ostatnio zalogowany
2013-05-02
08:13

 2013-04-30, 08:15
 Dyplomy pamiątkowe
Pozdrawiam wszystkich wspólbiegaczy,
i mam jedno pytanie:
Czy oragnizator przewiduje możliwość pobrania w wersji elekrtonicznej (aspekt ekologiczny)"Dyplomu z XII Cracovia Maraton" tak, aby można go było sobie potem wydrukowac i zawieśic bez wstydu obok innych maratonów tej rangi?

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2013-04-30, 08:44
 
2013-04-29, 11:55 - Leśny napisał/-a:

Kolego, gadasz głupoty po prostu. Nie każdy może i chce biegać po górach 100-150 km, tak jak Ty, nie każdy zalicza 42 km w czasie 3 godz. z kawałeczkiem. Poza tym używasz trochę ostrych słów i sformułowań w stosunku do biegaczy, dziwi mnie to. Ale cóż, Ty jesteś WSPANIAŁY FACET!!! Ludzie będą równać do Ciebie. Większośc biegaczy nie dorasta Ci do pięt. Aż chce się powiedzieć: "Dzisiejsza Polska liczy na takich jak Ty". Zauważ tylko jedno: mamy XXI wiek i ludzie nie chcą być robieni w bambuko za swoje ciężko zarobione pieniądze, wniesione opłatą strtową (dość wysoką). Chcą być traktowani jak przystało na imprezę tej rangi (ponad 5000 uczestników - najwięcej w Polsce). Za co płacą biegacze w opłacie stratowej? Za zupę, na której jakaś firma kateringowa zrobiła kasę, serwując pozanormatywną lurę? Za makaron "na wymioty"? Za niedopilnowanie prawidłowego oznaczenia trasy? Za niedoszkolenie wolontariuszy, co jest ich obowiązkiem w czasie trwania CAŁEGO biegu? Za dopuszczenie do tego, że na trasie znajdują się biegacze z psami (chyba było to zabronione w regulaminie), za źle funkcjonujących pacemakerów? To, co tu wymieniłem to są chyba podstawy biegów masowych, a tu... klapa. Uważam, że wytykając niedociągnięcia organizatorskie uczestnicy przyczynają się do podniesienia jakości imprezy. Era jedzenia glinianych medali po biegu już dawno minęła.
W pełni popieram. Są niestety biegacze których rażą słuszne uwagi innych. A prawda jest taka że bieg nie jest za darmo i biegacz moze obrazić się na niesmaczny posiłek przed i po biegu mimo tego ze nie to jest w maratonie ogółem najwazniejsze. Z innej strony można rozgrzeszyc organizatora bo skad mógł wiedzieć że ta firma cateringowa zafunduje nam "kulinarny syf"?

  NAPISZ LIST DO AUTORA


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2013-04-30, 08:53
 
Witajcie!
Dla mnie maraton krakowski był długo oczekiwanym przełomem w mojej biegowej karierze - w końcu formalnie zszedłem poniżej 3 godzin, czego mi brakowało do szczęścia. Biegnąc tu, nie nastawiałem się na śrubowanie wyniku, a jedynie potwierdzenie swoich możliwości - wynik zamierzam robić jesienią.
Co do samej imprezy, uczucia mam mieszane, ale przeważają te pozytywne. Co do minusów, które mnie "dotknęły" - najgorszy był oczywiście makaron na pasta party, nie byłem jedyny, który wrzucił to "coś" do kubła (tuż po mnie zrobiły to ostentacyjnie 3 młode wolontariuszki). Dobrze że nie musiał to być mój jedyny posiłek :) Ale bolało - czlowiek ma szacunek do jedzenia, uczy tego swoje dzieci, a tu masz... Zupy nie brałem, byłem umówiony na obiad po biegu ;)
Kolejnym mankamentem było oznaczenie kilometrów - minęły trzy zanim zorientowałem się jak one są malowane - bieg w dość zwartej grupie na początku uniemożliwiał znalezienie oznaczeń na podłożu - raczej rozglądałem się po bokach za jakimiś tabliczkami. Orientacji w odległości nie ułatwiał fakt dublowania się oznaczeń... Na szczęście moje ostatnie treningi pozwoliły "zakodować" sobie tempo maratońskie i na macie na 5. km wiedziałem, że jest dobrze :) Trochę pomagało posiadanie gps"a w komórce (tym razem nawet był dokładny, na całym dystansie dodał mi "tylko" 300 m). Fatalne oznakowanie na szczęście mniej mnie "dotknęło" niż ten paskudny makaron ;)
A teraz plusy: ATMOSFERA! Nie wiem na jakim biegu byliście - to uwaga do tych którym przeszkadzał brak kibiców - mi kibiców nie brakowało (miałem oczywiście swoich - prywatnych - ale piszę o innych). Całą trasę (poza dobiegiem malutką pustą uliczką na wał wiślany) nie byłem sam - aplauz naprawdę licznych widzów bardzo uskrzydlał, miałem wrażenie że jestem gwiazdą, zwycięzcą, kilometry uciekały niesamowicie lekko, przybijałem piątki, odpowiadałem na zawołania, śmiałem się praktycznie do 41. km (potem chciałem już chyba umrzeć) - ludzie instruowali mnie na jaki czas w danym momencie biegnę - rewelacja. Kolejny plus: piękna trasa (poza może odcinkiem do Nowej Huty i z powrotem), kolejny: pogoda (oprócz wiatru), kolejny: ilość punktów odżywczych i z napojami (korzystałem tylko z izotoników, woda jedynie do popicia żelu, udało się przebiec całą trasę bez żadnego postoju, bez marszu - jedzenie po drodze mnie zupełnie nie interesowało, a widziałem że też był spory wybór - banany, czekolada, cukier, nawet gdzieś widziałem wafelki), wolontariusze naprawdę się starali (no dobra - komuś się nie podobało że pod nos nie podstawią, sorry). Strefa mety - sprawna obsługa pobiegowa. Czegóż więc chcieć więcej? Było super, za rok myślę że również pobiegnę, tym razem już pracując nad wynikiem.
Pozdrawiam uczestników, a organizatorom dziękuję za świetną imprezę.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2013-04-30, 08:59
 
Co do kibiców to najwiecej jest ich w Poznaniu, ale tu w Krakowie jak startuję od roku 2003 albo 2004 widać że i tu jest wyrażny postęp zwłaszcza mijajac spore grupki tuż przy tej pierwszej agrafce za Błoniami.
Wesoło i głośno było w tym tunelu gdy prawie wszyscy biegacze śmiesznie krzyczeli!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


andrzejgon...
Andrzej Gonciarz

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
22:24

 2013-04-30, 10:26
 O...
2013-04-30, 08:59 - Martix napisał/-a:

Co do kibiców to najwiecej jest ich w Poznaniu, ale tu w Krakowie jak startuję od roku 2003 albo 2004 widać że i tu jest wyrażny postęp zwłaszcza mijajac spore grupki tuż przy tej pierwszej agrafce za Błoniami.
Wesoło i głośno było w tym tunelu gdy prawie wszyscy biegacze śmiesznie krzyczeli!
...tak przypominałeś mi w TUNELU BYŁO SUPER - taki fajny RYK!!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (43 sztuk)


lukim

Ostatnio zalogowany
2014-11-14
13:59

 2013-04-30, 10:36
 
2013-04-29, 22:36 - supertramp napisał/-a:

Podpisuję się po tym co napisał Kamil.Oby takie kontrole antydopingowe stały się normą nie tylko w tak dużych biegach choć zdaję sobie sprawę z tego,ze są to koszta.Chwała organizatorom Cracovia Maratonu że przeprowadzili kontrolę antydopingową.Wszystkim koksującym pseudosportowcom dziękujemy-nie przjezdżajcie więcej do Krakowa i nie okradajcie nas,nikt was tu nie chce!
To są oszuści którzy dla kasy zrobią wszystko.

  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



aniavoc
ANIA MACHOWSKA (GODUŃSKA)

Ostatnio zalogowany
2016-11-05
18:27

 2013-04-30, 11:59
 Debiut
Debiut zaliczony!Dopełzłam do mety:)Komuś tu brakowało narzekających kobiet, to może ja...:
1. Oznaczenie kilometrów tragiczne!Ciągle musiałam pytać: "daleko jeszcze?"
2. Szkoda, że nie było kurtyn - ja bym chętnie skorzystała, szczególnie gdy ustała orzeźwiająca mżaweczka.
3. Nie rozróżniałam wodopojów od punktów odświeżania. Ktoś widział zapowiadane miski z wodą?
4. Szkoda, że nie wiedziałam, że można skorzystać w punktach medycznych ze spraya łagodzącego ból. W ogóle nie widziałam tych punktów
5. Zaliczyłam bolesne zderzenie z przechodzącą przez jezdnię Panią, tuż pod nosem zajętej towarzyską rozmową Strażniczki Miejskiej, która powinna pilnować przechodniów (27 km)
6. O mało nie skorzystałam z banana oferowanego przez jakiegoś baaardzo nieświeżego Pana stojącego na pkcie odżywczym MIĘDZY WOLONTARIUSZAMI!
7. Kłuły w uszy wulgaryzmy słyszane przy mijanych wolontariuszach - odbierało radość biegu
8. Smutno, że biegacze brali butelki z izotonikami i wodą i po jednym łyku wyrzucali resztę

A do biegacza - superbohatera: wcale się nie czuję gorszym maratończykiem, niż Pan, choć przybiegłam pod koniec stawki. Zadbanie o szczegóły jest wyrazem szacunku organizatora do wysiłku każdego z nas. Dlatego mam ogromną nadzieję, że w następnej edycji organizatorzy wezmą pod uwagę spostrzeżenia zarówno "elity", jak i tych "żółwików" z końca biegu. Pozdrowienia dla wszystkich uczestników:)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA


Ibri
Adrianna Skarbowska

Ostatnio zalogowany
2013-06-16
00:27

 2013-04-30, 13:02
 Nie zapomnieli
2013-04-29, 19:01 - zgierzak napisał/-a:

Czy organizatorzy zapomnieli o nagrodach pieniężnych, czy korzeniowski zdefraudował?
VI. NAGRODY

1. Każdy z zawodników, który ukończy bieg w regulaminowym czasie otrzyma pamiątkowy medal.
2. Nagrody ufundowane przez sponsorów maratonu w klasyfikacji generalnej kobiet i mężczyzn - Załącznik 1.
3. W kategoriach wiekowych dla kobiet i mężczyzn zostaną przyznane nagrody o wartości:

I miejsce - 600 złotych
II miejsce - 500 złotych
III miejsce - 400 złotych
IV miejsce - 300 złotych
V miejsce - 200 złotych
VI miejsce - 100 złotych
LINK: http://www.sport.krakow.pl//zalaczniki/artykuly/Cracovia-Maraton-2013-nagrody.pdf-1367010704
Rzeczywiście w kategoriach wiekowych były tylko bony wartościowe, ale w kategorii Open 10 pierwszych kobiet i mężczyzn otrzymało nagrodę pieniężna
Wartość nagrody była uzależniona od czasu w jakim ukończyło się maraton
Wszystko jest w załączniku 1 do regulaminu

Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA


kolor70
Tadeusz Sambak

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
19:29

 2013-04-30, 13:50
 
Największy minus to oczywiście brak pionowych oznaczeń kilometrów, a poziome bardzo mylące :-/. Takie oznaczenia to oczywiście standard na dużo mniej prestiżowych maratonach. Myślę, że o minusach trzeba mówić aby organizator wyciągnął wnioski na przyszłość ( dotyczy to również jedzenia :-/ )
Do plusów zaliczę oczywiście samą atmosferę, oraz duże zaangażowanie wolontariuszy !!!!

Czy ktoś z grupy na 2:59 połamał jeszcze "trójkę" ? Widzę, że udało się to Benkowi - gratulacje !!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (17 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)


Ibri
Adrianna Skarbowska

Ostatnio zalogowany
2013-06-16
00:27

 2013-04-30, 14:31
 Kobieta z pierwszej piątki
Powiedzmy sobie szczerze, każdy z nas oczekuje jak najwiecej od imprezy zwiazanej z królewskim dystansem. Pewne niedociągnięcia można wybaczyć zawodów, które odbywają się po raz pierwszy, ale nie tym,, które mają długa tradycje.

Jeśli chodzi o to, co trzeba poprawić wg mnie:
- oznaczenie km na trasie, przynajmniej, żeby było co 5 km. To jak dla mnie takie minimum, choć powinno być oznaczenie, co kilometr -> jest to szczegolnie ważne dla kogoś, kto biegnie ze stoperem lub debiutuje w maratonie.

- można by tez rozstawic punkty odżywcze po obu stronach ulicy ( w miejscach, w których to możliwe) lub bardziej je rozciągnąć. Jednak jak biegnie większa grupa biegaczy, to cieżko jest coś chwycić.

- pasta party i posiłek regeneracyjny. Proszę drodzy organizatorzy wybierajacie mądrze. Wole czasem zjeść mniejsza porcje, ale o lepszych walorach smakowych niż dużą , która stanie w gardle.
Zazwyczaj i tak pasta party to przekąski, a nie główny posiłek przed maratonem. Każdy z nas powinien mieć własne jedzenie, które da mu power na cała trasę.

Inne:
Jeśli chodzi o tłok na punktach, to raczej mogę mieć pretensje do biegaczy, którzy biorąc kubek nagle się zatrzymywali. Koledzy i koleżanki nie róbcie czegoś takiego. To bardzo przeszkadza i nie dość, że wybija z rytmu, to może skończyć się kolizja.
Moja prośba, bierzesz kubek na punkcie, to biegnij dalej i stan /zwolnij w takim miejscu, aby nie przeszkadzać innym biegaczom, którzy rownież chcą się nawodnic

Jeśli chodzi o kibiców, to nie ma co narzekać na ich brak. Jak dla mnie było ich całkiem sporo a doping niósł : D
Nie oczekujmy, że nagle bieganie stanie się sportem narodowym takim jakim jest piłka nożna i cała trasa będzie nimi obstawiona.
Brak kibiców -> i co, organizator ma ich zmusić, aby stali i marzli (pogoda dawała w kość, jak ktoś nie biegł). Wiecej osób przyjezdnych? Jak ktoś nie biega, nie ma znajomych wsród biegaczy lub kogoś na trasie, nie interesuje go to, to trudno oczekiwać, ze będzie kibicowal

Co się zaś tyczy pacemakerow. To są ludzie, a nie roboty, które maja wbudowany tempomat i ustawiają go na konkretne tempo.
Zgadzam się z kolega powyżej, ze różnice 5-10sek na kilometr to teoretycznie dużo. Ale weźmy pod uwagę zbiegi i pobiegi oraz wiatr, który raz pomagał, a raz dawał niezły opór (szczególnie od 26km). Jeśli weźmiemy pod uwagę te warunki, to już nie jest aż tak wiele.
Zreszta wątpię by ktoś był w stanie utrzymać idealne tempo bez pójścia w górę lub w dół o kilka sekund.
I najważniejsze, to są nasi koledzy, którzy przebiegli już maraton (szybciej) i zadeklarowali się wspomóc tych, którzy chcą go przebiec w określonym czasie. Byli wolontariuszami.

Gps a trasa. Nigdy, przenigdy nie wierzę wyliczeniom gps dotyczących kilometrazu na zawodach. Zazwyczaj, gdy przebiegam linie mety, to GPS pokazuje wiecej niż zamierzony dystans (choć zdarza się, że i mniej, ale to rzadko). Na trasie maratonu zawsze biorę poprawkę na to, że przebiegne te 300-500m wiecej. Dlaczego, bo klucze podczas biegu, wybieram najlepsza trasę, co czasami oznacza, ze muszę odbiec trochę w bok, by kogoś/coś wyminąć

Sorry, za ortografie, ale iPad ma pewne ograniczenia :/

  NAPISZ LIST DO AUTORA


andrzejgon...
Andrzej Gonciarz

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
22:24

 2013-04-30, 15:21
 mogę...
...się tylko podpisać. Błędy i niedociągnięcia należy eksponować to służy poprawie standardów.
Można to jednak zrobić w sposób nie obrażający, a motywujący jak koleżanka powyżej.
Pamiętajmy że sami tworzymy atmosferę od której przecież zależy nasza RADOŚĆ biegania.
Oczywiście jak zawsze każdy ma prawo mieć odmienne zdanie.
Pozdrawiam.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (43 sztuk)

 



straszek
Stanisław Grabowski

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
13:08

 2013-04-30, 16:03
 
2013-04-30, 14:31 - Ibri napisał/-a:

Powiedzmy sobie szczerze, każdy z nas oczekuje jak najwiecej od imprezy zwiazanej z królewskim dystansem. Pewne niedociągnięcia można wybaczyć zawodów, które odbywają się po raz pierwszy, ale nie tym,, które mają długa tradycje.

Jeśli chodzi o to, co trzeba poprawić wg mnie:
- oznaczenie km na trasie, przynajmniej, żeby było co 5 km. To jak dla mnie takie minimum, choć powinno być oznaczenie, co kilometr -> jest to szczegolnie ważne dla kogoś, kto biegnie ze stoperem lub debiutuje w maratonie.

- można by tez rozstawic punkty odżywcze po obu stronach ulicy ( w miejscach, w których to możliwe) lub bardziej je rozciągnąć. Jednak jak biegnie większa grupa biegaczy, to cieżko jest coś chwycić.

- pasta party i posiłek regeneracyjny. Proszę drodzy organizatorzy wybierajacie mądrze. Wole czasem zjeść mniejsza porcje, ale o lepszych walorach smakowych niż dużą , która stanie w gardle.
Zazwyczaj i tak pasta party to przekąski, a nie główny posiłek przed maratonem. Każdy z nas powinien mieć własne jedzenie, które da mu power na cała trasę.

Inne:
Jeśli chodzi o tłok na punktach, to raczej mogę mieć pretensje do biegaczy, którzy biorąc kubek nagle się zatrzymywali. Koledzy i koleżanki nie róbcie czegoś takiego. To bardzo przeszkadza i nie dość, że wybija z rytmu, to może skończyć się kolizja.
Moja prośba, bierzesz kubek na punkcie, to biegnij dalej i stan /zwolnij w takim miejscu, aby nie przeszkadzać innym biegaczom, którzy rownież chcą się nawodnic

Jeśli chodzi o kibiców, to nie ma co narzekać na ich brak. Jak dla mnie było ich całkiem sporo a doping niósł : D
Nie oczekujmy, że nagle bieganie stanie się sportem narodowym takim jakim jest piłka nożna i cała trasa będzie nimi obstawiona.
Brak kibiców -> i co, organizator ma ich zmusić, aby stali i marzli (pogoda dawała w kość, jak ktoś nie biegł). Wiecej osób przyjezdnych? Jak ktoś nie biega, nie ma znajomych wsród biegaczy lub kogoś na trasie, nie interesuje go to, to trudno oczekiwać, ze będzie kibicowal

Co się zaś tyczy pacemakerow. To są ludzie, a nie roboty, które maja wbudowany tempomat i ustawiają go na konkretne tempo.
Zgadzam się z kolega powyżej, ze różnice 5-10sek na kilometr to teoretycznie dużo. Ale weźmy pod uwagę zbiegi i pobiegi oraz wiatr, który raz pomagał, a raz dawał niezły opór (szczególnie od 26km). Jeśli weźmiemy pod uwagę te warunki, to już nie jest aż tak wiele.
Zreszta wątpię by ktoś był w stanie utrzymać idealne tempo bez pójścia w górę lub w dół o kilka sekund.
I najważniejsze, to są nasi koledzy, którzy przebiegli już maraton (szybciej) i zadeklarowali się wspomóc tych, którzy chcą go przebiec w określonym czasie. Byli wolontariuszami.

Gps a trasa. Nigdy, przenigdy nie wierzę wyliczeniom gps dotyczących kilometrazu na zawodach. Zazwyczaj, gdy przebiegam linie mety, to GPS pokazuje wiecej niż zamierzony dystans (choć zdarza się, że i mniej, ale to rzadko). Na trasie maratonu zawsze biorę poprawkę na to, że przebiegne te 300-500m wiecej. Dlaczego, bo klucze podczas biegu, wybieram najlepsza trasę, co czasami oznacza, ze muszę odbiec trochę w bok, by kogoś/coś wyminąć

Sorry, za ortografie, ale iPad ma pewne ograniczenia :/
Ponieważ nie lubię za bardzo się rozpisywać a Twoje uwagi mi pasują (tylko kilometry oznaczone mają być co 1), to ciekaw jestem jaką byś wystawiła ocenę w rankingu?
Jest taki rozrzut ocen, że można "zgłupieć"!

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (34 sztuk)


izabelka1
Izabelka Jedynak-Dorosz

Ostatnio zalogowany
2020-02-18
21:56

 2013-04-30, 16:54
 
dołączę się do gęstych utyskiwań na temat oznaczeń kilometrażu i pasta party. Wiem, że nie przyjezdżamy na marataon po to, aby sie najeśc, ale to co zaoferowała "restauracja" wołało o pomstę do nieba!! tak samo posiłek regeneracyjny- nie odważyłam się go zjeść...dobrze że była chociaż gorąca herbata.
Pilnowanie trasy przez obsługę biegu tez pozostawiało wiele do życzenia- ludzie ci sprawiali wrażenie jakby stanęli na swym stanowisku 3 minuty wcześniej i nikt ich nie poinformował co mają robić- dotyczy to równiez panów z drogówki...
i jeszcze przydałoby się , żeby stoliki na punktach odżywczych były w dwóch stron..
ale poza tym biegło mi się super- plan wykonany z małym zapasem, kibice dopisali,pogoda również. I wielkie brawa za biegi towarzyszące w sobotę!!

  NAPISZ LIST DO AUTORA


kamilj
Kamil Jezierski

Ostatnio zalogowany
2023-04-19
10:42

 2013-04-30, 17:09
 dobry pacemaker za niewielkie pieniądze
mimo że tylko kibicowałem nie moge powsztrzymać się od kolejnego komentarza. koleżanko, kontrolowanie tempa z dokładnością co do paru sekund/km jest jak najbardziej możliwe, powiem nawet, że dla zaawansowanego amatora nie powinno stanowić to wielkiego problemu. przynajmniej w zeszłym roku pacemakerami byli wolontariusze. problem w tym, że osoba, która mocniej trenuje z zegarkiem i głową, raczej nie pozwoli sobie na przebiegnięcie maratonu między swoimi startami dla przyjemności. myślę, że gdyby organizatorzy odrzałowali niewielkie wynagrodzenie bez problemu znaleźliby doświadczone osoby,które podjęłyby się tego trudnego zadania.

Sądzę, że problemy, o których mowa pochodzą stąd, że za organizację biegu biorą się urzędnicy wraz z byłymi działaczami. chwala im za inicjatywę,jednak może lepiej byłoby, gdyby miasto zleciło część zadań osobom, które biegają w biegach masowych i organizaują takie imprezy (np "Dystans", czy "Mastersi").

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Adam75
Adam Le¶niak

Ostatnio zalogowany
2013-04-30
17:27

 2013-04-30, 17:35
 Amator dał rade
To była moja pierwsza taka duża impreza. Jestem kompletnym amatorem do tej pory biegałem sobie tylko po parku a w tym roku wystartowałem, i co najważniejsze dobiegłem do mety! ;)
Nie będę się chwalił czasem bo nie ma czym... Ogólne wrażenia bardzo dobre, maraton według mnie dobrze zorganizowany, jedyny minus to źle oznaczone kilometry. Nie wiem o co wam chodzi z tym jedzeniem mi osobiście pasta party jak i żurek bardzo smakowały i jestem pełen podziwu dla organizatorów za tak szybkie wydawanie tak wielkiej ilości posiłków, nawet w żurku trafiła mi się CAŁA!! kiełbasa :) widocznie kto przybiega później ma lepiej Bardzo miłe wspomnienia, atmosfera super na pewno nie była to ostatnia moja taka przygoda. Pozdrawiam

  NAPISZ LIST DO AUTORA


daniel1981
Daniel

Ostatnio zalogowany
2020-02-04
12:24

 2013-04-30, 18:44
 
2013-04-30, 17:09 - kamilj napisał/-a:

mimo że tylko kibicowałem nie moge powsztrzymać się od kolejnego komentarza. koleżanko, kontrolowanie tempa z dokładnością co do paru sekund/km jest jak najbardziej możliwe, powiem nawet, że dla zaawansowanego amatora nie powinno stanowić to wielkiego problemu. przynajmniej w zeszłym roku pacemakerami byli wolontariusze. problem w tym, że osoba, która mocniej trenuje z zegarkiem i głową, raczej nie pozwoli sobie na przebiegnięcie maratonu między swoimi startami dla przyjemności. myślę, że gdyby organizatorzy odrzałowali niewielkie wynagrodzenie bez problemu znaleźliby doświadczone osoby,które podjęłyby się tego trudnego zadania.

Sądzę, że problemy, o których mowa pochodzą stąd, że za organizację biegu biorą się urzędnicy wraz z byłymi działaczami. chwala im za inicjatywę,jednak może lepiej byłoby, gdyby miasto zleciło część zadań osobom, które biegają w biegach masowych i organizaują takie imprezy (np "Dystans", czy "Mastersi").
Masz całkowitą rację kolego co to tego tempa i jego kontroli.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (23 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)

 



supertramp
Bogusław Kaliciński

Ostatnio zalogowany
2016-12-20
10:01

 2013-04-30, 20:04
 
2013-04-29, 22:33 - lukim napisał/-a:

Bardzo dobry ruch że strony CM, wiem że te badania są dość drogie ale rozszerzyłbym to na zwycięzców kategorii bo "biorą" nie tylko ukraińcy czy kenijczycy ale niestety biorą i "nasi".
Jeśli w kat. zawodnik zrobił poniżj 2:50 a ma problem żeby połówkę przebiec poniżj 1:24 to coś tu nie tak.
Popieram jak najbardziej aby kontrole antydopingowe dotyczyły również kategorii wiekowych.

  NAPISZ LIST DO AUTORA


BornToRun
Michał

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
15:25

 2013-04-30, 21:00
 Zdjęcia :)
LINK: https://plus.google.com/photos/118110891620964130064/albums/5872549493971519249?partnerid=gplp0
troszkę zdjęci z Cracovia Maratonu, z punktu dopingowego na 39-40km, mamy nadzieję że nasz doping wam pomógł :)

https://plus.google.com/photos/118110891620964130064/albums/5872549493971519249?partnerid=gplp0

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)


Stasseb
Stanisław Filu¶

Ostatnio zalogowany
---


 2013-04-30, 21:06
 
2013-04-30, 13:50 - kolor70 napisał/-a:

Największy minus to oczywiście brak pionowych oznaczeń kilometrów, a poziome bardzo mylące :-/. Takie oznaczenia to oczywiście standard na dużo mniej prestiżowych maratonach. Myślę, że o minusach trzeba mówić aby organizator wyciągnął wnioski na przyszłość ( dotyczy to również jedzenia :-/ )
Do plusów zaliczę oczywiście samą atmosferę, oraz duże zaangażowanie wolontariuszy !!!!

Czy ktoś z grupy na 2:59 połamał jeszcze "trójkę" ? Widzę, że udało się to Benkowi - gratulacje !!!
Chciałem powiedzieć ze Jeszcze ja :) ...!

  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH





Serwis internetowy EUROCALENDAR.INFO
post@eurocalendar.info, tel.kom.: 0512362174
Zalecana rozdzielczosc: 1024x768