|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2013-04-29, 19:01
Czy organizatorzy zapomnieli o nagrodach pieniężnych, czy korzeniowski zdefraudował?
VI. NAGRODY
1. Każdy z zawodników, który ukończy bieg w regulaminowym czasie otrzyma pamiątkowy medal.
2. Nagrody ufundowane przez sponsorów maratonu w klasyfikacji generalnej kobiet i mężczyzn - Załącznik 1.
3. W kategoriach wiekowych dla kobiet i mężczyzn zostaną przyznane nagrody o wartości:
I miejsce - 600 złotych
II miejsce - 500 złotych
III miejsce - 400 złotych
IV miejsce - 300 złotych
V miejsce - 200 złotych
VI miejsce - 100 złotych |
| | | | | |
|
2013-04-29, 19:25
Biegacz z Północy - 12. Cracovia Maraton
| | | | |
| | | | | |
|
2013-04-29, 19:42
Brutto/Netto
| Wie ktoś, czy można liczyć na czasy brutto od datasport? W wynikach podana jest tylko jedna kolumna z czasami, które rozumiem są netto. |
| | | | | |
|
2013-04-29, 20:13
Tylko czas NETTO
2013-04-29, 19:42 - Peska napisał/-a:
Wie ktoś, czy można liczyć na czasy brutto od datasport? W wynikach podana jest tylko jedna kolumna z czasami, które rozumiem są netto. |
W Krakowskim Maratonie był liczony tylko czas netto...
|
| | | | | |
|
2013-04-29, 21:11
2013-04-29, 19:01 - zgierzak napisał/-a:
Czy organizatorzy zapomnieli o nagrodach pieniężnych, czy korzeniowski zdefraudował?
VI. NAGRODY
1. Każdy z zawodników, który ukończy bieg w regulaminowym czasie otrzyma pamiątkowy medal.
2. Nagrody ufundowane przez sponsorów maratonu w klasyfikacji generalnej kobiet i mężczyzn - Załącznik 1.
3. W kategoriach wiekowych dla kobiet i mężczyzn zostaną przyznane nagrody o wartości:
I miejsce - 600 złotych
II miejsce - 500 złotych
III miejsce - 400 złotych
IV miejsce - 300 złotych
V miejsce - 200 złotych
VI miejsce - 100 złotych |
| z tego co słyszałem zostały przyznane bony w/w wartości do Sklepu Biegacza. też spodziewałbym się nagrody finansowej, ale zapis jest tak skonstruowany, że mogliby Ci dać np. komplet do wędkowania o wartości odpowiednio 600,500,.. zł |
| | | | | |
|
2013-04-29, 21:44
kontrola antydopingowa na Cracovia Maraton
zakładam nowy wątek,bo sprawa wydaje mi się szczególnie ważna i dotyczy problemu poruszanego wielokrotnie na forum.
czy zauważyliście, że na maratonie krakowskim zabrakło niektórych niemal wszechobecnych zawodników (szczególnie tych zza wschodniej granicy), którzy żyją ze zgarniania nagród w biegach ulicznych? no chyba że to tylko moje wrażenie.. część z tych "wyjadaczy" drobnych nagród finansowych próbowała walczyć dzień wcześniej na biegach towarzyszących.
dzięki temu dość prostemu zabiegowi mocni (i uczciwi) amatorzy mogli podreperować swój budżet, a lokalni zawodnicy tacy jak Andrzej Lachowski mieli szansę stanąć do uczciwej walki. Należą się słowa pochwały dla organizatora za ten "maraton równych szans" |
| | | | | |
|
2013-04-29, 22:23
2013-04-29, 21:44 - kamilj napisał/-a:
zakładam nowy wątek,bo sprawa wydaje mi się szczególnie ważna i dotyczy problemu poruszanego wielokrotnie na forum.
czy zauważyliście, że na maratonie krakowskim zabrakło niektórych niemal wszechobecnych zawodników (szczególnie tych zza wschodniej granicy), którzy żyją ze zgarniania nagród w biegach ulicznych? no chyba że to tylko moje wrażenie.. część z tych "wyjadaczy" drobnych nagród finansowych próbowała walczyć dzień wcześniej na biegach towarzyszących.
dzięki temu dość prostemu zabiegowi mocni (i uczciwi) amatorzy mogli podreperować swój budżet, a lokalni zawodnicy tacy jak Andrzej Lachowski mieli szansę stanąć do uczciwej walki. Należą się słowa pochwały dla organizatora za ten "maraton równych szans" |
| Masz rację nie było nikogo za wschodniej granicy |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-04-29, 22:24
"W tym roku organizatorzy zmienili politykę maratonu i zrezygnowali z kosztownego zapraszania zawodników z tzw. elity, a zaoszczędzonymi pieniędzmi zwiększyli budżet dwudniowego święta biegania" - cytat z Gazety Krakowskiej z 29.04.2013r.
Może to coś tłumaczy? |
| | | | | |
|
2013-04-29, 22:33
2013-04-29, 21:44 - kamilj napisał/-a:
zakładam nowy wątek,bo sprawa wydaje mi się szczególnie ważna i dotyczy problemu poruszanego wielokrotnie na forum.
czy zauważyliście, że na maratonie krakowskim zabrakło niektórych niemal wszechobecnych zawodników (szczególnie tych zza wschodniej granicy), którzy żyją ze zgarniania nagród w biegach ulicznych? no chyba że to tylko moje wrażenie.. część z tych "wyjadaczy" drobnych nagród finansowych próbowała walczyć dzień wcześniej na biegach towarzyszących.
dzięki temu dość prostemu zabiegowi mocni (i uczciwi) amatorzy mogli podreperować swój budżet, a lokalni zawodnicy tacy jak Andrzej Lachowski mieli szansę stanąć do uczciwej walki. Należą się słowa pochwały dla organizatora za ten "maraton równych szans" |
Bardzo dobry ruch że strony CM, wiem że te badania są dość drogie ale rozszerzyłbym to na zwycięzców kategorii bo "biorą" nie tylko ukraińcy czy kenijczycy ale niestety biorą i "nasi".
Jeśli w kat. zawodnik zrobił poniżj 2:50 a ma problem żeby połówkę przebiec poniżj 1:24 to coś tu nie tak. |
| | | | | |
|
2013-04-29, 22:36
2013-04-29, 21:44 - kamilj napisał/-a:
zakładam nowy wątek,bo sprawa wydaje mi się szczególnie ważna i dotyczy problemu poruszanego wielokrotnie na forum.
czy zauważyliście, że na maratonie krakowskim zabrakło niektórych niemal wszechobecnych zawodników (szczególnie tych zza wschodniej granicy), którzy żyją ze zgarniania nagród w biegach ulicznych? no chyba że to tylko moje wrażenie.. część z tych "wyjadaczy" drobnych nagród finansowych próbowała walczyć dzień wcześniej na biegach towarzyszących.
dzięki temu dość prostemu zabiegowi mocni (i uczciwi) amatorzy mogli podreperować swój budżet, a lokalni zawodnicy tacy jak Andrzej Lachowski mieli szansę stanąć do uczciwej walki. Należą się słowa pochwały dla organizatora za ten "maraton równych szans" |
| Podpisuję się po tym co napisał Kamil.Oby takie kontrole antydopingowe stały się normą nie tylko w tak dużych biegach choć zdaję sobie sprawę z tego,ze są to koszta.Chwała organizatorom Cracovia Maratonu że przeprowadzili kontrolę antydopingową.Wszystkim koksującym pseudosportowcom dziękujemy-nie przjezdżajcie więcej do Krakowa i nie okradajcie nas,nikt was tu nie chce! |
| | | | | |
|
2013-04-29, 22:37
2013-04-29, 14:28 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
Spokojnie panie Leśny.
Nikt tu nie struga bohatera, który dokonuje heroicznych wyczynów. Ja też czasem za często marudzę, ale jak mnie kolega jeden z drugim ustawi do pionu, to zaraz odczuwam wstyd i siedzę cicho.
A więc tak. Problem zupek proponuję przedstawić na jakimś forum, dzieciom z krajów trzeciego świata. Opowiedzieć, jakie to niedobre mamy jedzienie. Że wogóle je mamy! Kurtyny wodne to problem do przedstawienia ludziom mieszkającym na terenach pustynnych, sawannach, gdzie deszcz pada raz na rok. Trzeba im opowiedzieć, jak to było u nas sucho na biegu, przy 12 stopniach ledwie. Zły wolontariat na biegu, to taki podobny do tego w Afryce, gdzie zrzuca się ludziom pokarm z ciężarówek i dochodzi do zbiorowej walki o kawałek chleba. Oznaczenia - bardzo widoczne są w górach, gdy biegnie się po kamieniach i błocie. Są też kraje, gdzie drogi ulepione są tylko z gliny lub ziemi a ludzie chodzą po nich boso. Oni też tam mają oznaczenia jak cholera.
I rzecz najważniejsza: Należy te wszystkie swoje marudzenia przedstawić ludziom w hospicjach, szpitalach, biedakom których nie stać na taki bieg, głodującym którzy na dworcach wyjadają z pozostawionych talerzy resztki pokarmu, kalekim bez kończyn lub niewidomym z sąsiedztwa. Na to nikt by nie miał odwagi i spaliłby się zapewne ze wstydu. Ale nam, ludziom silnym i zdrowym, to można te swoje żale wylewać bez końca. A tego się czytać nie da panowie, bo po prostu robi się wstyd człowiekowi, że ma zdrowie, BIEGA!! a narzeka.
Wiele jest tu fantastycznych kobiet na forum, wyjątkowo wytrzymałych na ból, stres i różne biegowe kłopoty. I one mają jeszcze cały dom na utrzymaniu, z dziećmi, pracą, gotowaniem, sprzątaniem itd itd. I zauważmy jedno: Czy one tu na forum narzekają? Nie. Narzekają tylko niektórzy faceci. Która z tych kobiet, chciałaby się pokazywać na biegach z taką marudą u boku? Za pewne żadna. A zauważyłem też, że wiele wspaniałych biegaczek z tego forum zniknęło. I wcale się nie dziwię. |
| Po przeczytaniu twojego tekstu też już się niczemu nie dziwię. Leć dalej z tym nurtem. Nic się przecież nie stało. |
| | | | | |
|
2013-04-29, 23:10
2013-04-29, 14:28 - Paweł II Yazomb napisał/-a:
Spokojnie panie Leśny.
Nikt tu nie struga bohatera, który dokonuje heroicznych wyczynów. Ja też czasem za często marudzę, ale jak mnie kolega jeden z drugim ustawi do pionu, to zaraz odczuwam wstyd i siedzę cicho.
A więc tak. Problem zupek proponuję przedstawić na jakimś forum, dzieciom z krajów trzeciego świata. Opowiedzieć, jakie to niedobre mamy jedzienie. Że wogóle je mamy! Kurtyny wodne to problem do przedstawienia ludziom mieszkającym na terenach pustynnych, sawannach, gdzie deszcz pada raz na rok. Trzeba im opowiedzieć, jak to było u nas sucho na biegu, przy 12 stopniach ledwie. Zły wolontariat na biegu, to taki podobny do tego w Afryce, gdzie zrzuca się ludziom pokarm z ciężarówek i dochodzi do zbiorowej walki o kawałek chleba. Oznaczenia - bardzo widoczne są w górach, gdy biegnie się po kamieniach i błocie. Są też kraje, gdzie drogi ulepione są tylko z gliny lub ziemi a ludzie chodzą po nich boso. Oni też tam mają oznaczenia jak cholera.
I rzecz najważniejsza: Należy te wszystkie swoje marudzenia przedstawić ludziom w hospicjach, szpitalach, biedakom których nie stać na taki bieg, głodującym którzy na dworcach wyjadają z pozostawionych talerzy resztki pokarmu, kalekim bez kończyn lub niewidomym z sąsiedztwa. Na to nikt by nie miał odwagi i spaliłby się zapewne ze wstydu. Ale nam, ludziom silnym i zdrowym, to można te swoje żale wylewać bez końca. A tego się czytać nie da panowie, bo po prostu robi się wstyd człowiekowi, że ma zdrowie, BIEGA!! a narzeka.
Wiele jest tu fantastycznych kobiet na forum, wyjątkowo wytrzymałych na ból, stres i różne biegowe kłopoty. I one mają jeszcze cały dom na utrzymaniu, z dziećmi, pracą, gotowaniem, sprzątaniem itd itd. I zauważmy jedno: Czy one tu na forum narzekają? Nie. Narzekają tylko niektórzy faceci. Która z tych kobiet, chciałaby się pokazywać na biegach z taką marudą u boku? Za pewne żadna. A zauważyłem też, że wiele wspaniałych biegaczek z tego forum zniknęło. I wcale się nie dziwię. |
Zapomniałeś wspomnieć o głodujących dzieciach i chorych na nowotwory.......
|
| | | | |
| | | | | |
|
2013-04-29, 23:32
poranek...
...zapowiada się nieźle, układam więc już "sprzęt", a o świcie parę oddechów sam na sam z przyrodą.
Bieganie jest SUPER!!! |
| | | | | |
|
2013-04-29, 23:33
Podziękowania :)
2013-04-28, 22:06 - andrzejgonciarz napisał/-a:
...te kilometrowe oznaczenia zdecydowanie pomagają, bo jak pisałeś gps "troszkę" przekłamuje bałem się więc dać całkowicie mu wiarę.
Nie było też zegarów przy matach. Stoper miałem na brutto, GPS netto. To oczywiście nie usprawiedliwienie. Dziękuję tym którzy biegli z 4.15 i zobaczyli na mecie 4.15.01. To troszkę za szybko bo netto było 3min22sek mniejsze. Wszyscy byliście wspaniali i mam nadzieję że Kraków był dla Was pięknym doświadczeniem. Fajnie że bieganie jest coraz popularniejsze. Do zobaczenia na trasach.
Dzięki!!! |
Ja w szczególności pragnę podziękować 3-ciemu Andrzejowi pacemakerowi na 4:15, który biegł bardziej na czas netto, a i tak miałem dzięki niemu 4:12. Gdyby nie jego pomoc nie dał bym rady, bo końcówkę miałem wyjątkowo ciężką.
Dzięki! |
| | | | | |
|
2013-04-29, 23:41
Mój trzeci maraton
Organizacja była bardzo dobra, nie mam do niczego zastrzeżeń oprócz braku oznaczenia niektórych kilometrów, za co daję minus. Nie musiało być oznaczeń pionowych, wystarczyłoby aby te na asfalcie były czytelne na każdym kilometrze. Chociaż jak to napisałem wcześniej tutaj na forum brak oznaczenia na 28-ym km sprawiło, że od startu biegłem bez zatrzymania do 30-ego km. Planowałem, że na 28-ym km przejdę do marszu (bijąc rekord ciągłego biegu o 2 km), ale skoro nie było oznaczenia to biegłem dalej :-) I w ten sposób pobiłem mój rekord ciągłego biegu bez zatrzymania i marszu. Nawet się nie spodziewałem, że tyle wytrzymam :-)
W porównaniu do ubiegłego roku wiele rzeczy zostało poprawionych. Bardzo dobrym rozwiązaniem była klasyfikacja według czasu netto. Przed startem ustawiłem się kawałek za balonikami na 4:30. Na 2 km wyprzedziła mnie grupa na 4:45 a dopiero na 15 km grupa na 5:00. Chciałem złamać 5:30, ale ważniejszy dla mnie był jak najdłuższy bieg bez zatrzymania. Gdy przekraczałem linię startu na zegarze było 5 minut i kilkanaście sekund.
Bardzo ładny medal – ma nowoczesny wygląd a czerwona tasiemka pasuje do kolorystyki reklamy XII Cracovia Maratonu i ogólnie do koloru medalu.
Pogoda była idealna, chłodno, pochmurno i co jakiś czas kropiło.
Dobrym pomysłem był na półmetku telebim, który wyświetlał życzenia i usytuowana tam głośna i wesoła strefa kibicowania K21. Wielkie podziękowania dla Pawła Żyły z Krakowskiego Klubu Biegacza Dystans za wspaniałe i głośne dopingowanie każdego biegacza przekraczającego linię półmetka :-)
Wczoraj ukończyłem 3-ci w życiu maraton i potwierdziłem na rok 2013 mój tytuł maratończyka :-) Następny 4-ty już 12 maja - Silesia Maraton.
A tak na marginesie dla tych co narzekają na to i tamto proponuję zrobić na MP konkurs na najlepszą krytykę zawodów biegowych.
|
| | | | | |
|
2013-04-29, 23:57
2013-04-29, 23:41 - Mars napisał/-a:
Organizacja była bardzo dobra, nie mam do niczego zastrzeżeń oprócz braku oznaczenia niektórych kilometrów, za co daję minus. Nie musiało być oznaczeń pionowych, wystarczyłoby aby te na asfalcie były czytelne na każdym kilometrze. Chociaż jak to napisałem wcześniej tutaj na forum brak oznaczenia na 28-ym km sprawiło, że od startu biegłem bez zatrzymania do 30-ego km. Planowałem, że na 28-ym km przejdę do marszu (bijąc rekord ciągłego biegu o 2 km), ale skoro nie było oznaczenia to biegłem dalej :-) I w ten sposób pobiłem mój rekord ciągłego biegu bez zatrzymania i marszu. Nawet się nie spodziewałem, że tyle wytrzymam :-)
W porównaniu do ubiegłego roku wiele rzeczy zostało poprawionych. Bardzo dobrym rozwiązaniem była klasyfikacja według czasu netto. Przed startem ustawiłem się kawałek za balonikami na 4:30. Na 2 km wyprzedziła mnie grupa na 4:45 a dopiero na 15 km grupa na 5:00. Chciałem złamać 5:30, ale ważniejszy dla mnie był jak najdłuższy bieg bez zatrzymania. Gdy przekraczałem linię startu na zegarze było 5 minut i kilkanaście sekund.
Bardzo ładny medal – ma nowoczesny wygląd a czerwona tasiemka pasuje do kolorystyki reklamy XII Cracovia Maratonu i ogólnie do koloru medalu.
Pogoda była idealna, chłodno, pochmurno i co jakiś czas kropiło.
Dobrym pomysłem był na półmetku telebim, który wyświetlał życzenia i usytuowana tam głośna i wesoła strefa kibicowania K21. Wielkie podziękowania dla Pawła Żyły z Krakowskiego Klubu Biegacza Dystans za wspaniałe i głośne dopingowanie każdego biegacza przekraczającego linię półmetka :-)
Wczoraj ukończyłem 3-ci w życiu maraton i potwierdziłem na rok 2013 mój tytuł maratończyka :-) Następny 4-ty już 12 maja - Silesia Maraton.
A tak na marginesie dla tych co narzekają na to i tamto proponuję zrobić na MP konkurs na najlepszą krytykę zawodów biegowych.
|
To ukończyłeś ten maraton czy nie? bo wcześniej na tym forum napisałeś...
>>Gdyby na 28-my km było oznaczenie to tam przestałbym biec, a dzięki temu, że go tam nie było wytrzymałem do 30-ego km :-) << |
| | | | | |
|
2013-04-30, 00:08
Do popraw za rok
2013-04-29, 22:37 - Leśny napisał/-a:
Po przeczytaniu twojego tekstu też już się niczemu nie dziwię. Leć dalej z tym nurtem. Nic się przecież nie stało. |
| To się wszystko proszę Pana zgadza, ale osoby biegnące bez super zegarków z gps za nic nie mogli zgadnąć ile jeszcze zostało do końca. Więc tu kamuszek do ogródka organizatora. A po za tym faktycznie coś co podali jako posiłek regeneracyjny nie nadawało się do jedzenia i tu sie z Tobą zgadzam, chyba że masz odmienne zdanie i cenisz sobie takie rarytasy. Pozdrawiam. |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-04-30, 00:29
fajnie...
2013-04-29, 23:33 - Filip_1226 napisał/-a:
Ja w szczególności pragnę podziękować 3-ciemu Andrzejowi pacemakerowi na 4:15, który biegł bardziej na czas netto, a i tak miałem dzięki niemu 4:12. Gdyby nie jego pomoc nie dał bym rady, bo końcówkę miałem wyjątkowo ciężką.
Dzięki! |
| ...że dałeś radę i szczęśliwie dotarłeś do domku. Wielkie gratulacje!!! |
| | | | | |
|
2013-04-30, 06:03
2013-04-29, 23:57 - betti napisał/-a:
To ukończyłeś ten maraton czy nie? bo wcześniej na tym forum napisałeś...
>>Gdyby na 28-my km było oznaczenie to tam przestałbym biec, a dzięki temu, że go tam nie było wytrzymałem do 30-ego km :-) << |
| Maraton ukończyłem, przecież napisałem o tym. Czytaj uważniej. Na 28 km przestałbym biec i przeszedłbym do marszu. A tak szedłem od 30-ego km, potem jeszcze na Bulwarach co jakiś czas trochę biegłem i ostatnie 1,5 km przed metą też biegłem. |
| | | | | |
|
2013-04-30, 06:29
2013-04-29, 21:11 - kamilj napisał/-a:
z tego co słyszałem zostały przyznane bony w/w wartości do Sklepu Biegacza. też spodziewałbym się nagrody finansowej, ale zapis jest tak skonstruowany, że mogliby Ci dać np. komplet do wędkowania o wartości odpowiednio 600,500,.. zł |
| Są prowadzone prace nad projektem ogólno Polskim w myśl którego, każdy kto łaskawie wystartuje w jakimkolwiek maratonie ma otrzymać 500 pln oraz list z podziękowaniem. Sponsorem ma być jakiś Tadzik z Torunia. W sumie, nie znam gostka,... |
|
|
|
| |
