| | | |
|
ANONIM
(Piotr 63) | 2005-08-04, 17:37 i jeszcze...
ŁUKASZ dzięki Ci za pochwałę,pozdrowienia dla taty.Z nim nigdy nie dane mi było wygrać.Do zobaczenia na pewno w Jarocinie zimą.
Z szacunkiem Piotrek U. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Łukasz Panfil) | 2005-08-04, 19:02 do Pana Piotra
Pozdrowienia przekażę, tylko chciałem sprostować, bo wydaje mi się że chodzi Panu o Marcina, a jest to mój starszy brat. W Jarocinie napewno, a może gdzieś jeszcze po drodze przyjdzie nam rywalizowac. Pozdrawiam i życzę sukcesów! |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(SEBASTIAN D.) | 2005-08-04, 22:02 Do Piotra
W zasadzie niepotrzebny był ten spór.Stanełem po części Krzysztofa B.,który kawał dobrej roboty tu robi.Ponadto mam do niego wielki szacunek i podziw bo nie znam innego Polskigo zawodnika który jako zwykły amator swój pierwszy start rozpoczął od biegu na 100km przed dziesięciu laty w Boguszów Gorce(pierwszy klasyczny maraton trzy miesiące póżniej)i zaszedł tak daleko (rk 2.23)przed rokiem.Wiele amatorów biegania dzięki temu podnosi na duchu mówiąc iż w pierwszy maratonie miał czas 3.30 po dziesięciu latach poprawił się o godzine i żartobliwie mówi "aż sam siebie boje co będzie za kolejne dziesięć lat" |
|
| | | |
|
ANONIM
(Piotr 63) | 2005-08-10, 18:05 ciekawostka dla S.D.
Doszedłem,kol.S.D.[BOB TKKF PŁOCK]i na koniec polecam Ci str.- www.iau.org.tw/upload/download/1121287035.pdf
Przestudiuj dokładnie,bo nie jest ważne co jest na transparentach tylko w oficjalnych dokumentach zawodów.Tak samo jest w piłce nożnej,nie ma oficj.M.Ś.ale jest drużynowy Puchar Świata FIFA,choć Niemcy sobie na drugi rok imprezę nazwali po swojemu "Welt Meisterschaften".Jeśli się mylę to podaj mi jakąś oficjalną wersję papietrową a nie transparenytową.
Pozdrowienia dla Wojtka Więckowskiego
P.S.
Przepraszam,że się chandryczę ale zawsze tak robię gdy mam 100 proc.-wą rację,jak jej nie mam to nie zajmuję wogóle głosu.
Gratuluję Ci tych nieosiągalnych dla mnie 31,03min.na "dyszkę"ale o dziwo na 15km miałem o dziwo grubo lepiej a i w półmaratonie także,choć tylko o 20sek. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jaro) | 2005-08-10, 22:26 Ale o co chodzi?
Jakie sa kryteria doboru kandydatów na takie biegi i jak ich się rozlicza za osiagniety wynik ?
Bo przecież jadą reprezentować nasz kraj.
Jezeli ktoś wie niech sie podzieli wiadomościami. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Mirza) | 2005-08-10, 22:41 Co to znaczy rozlicza?
Jeśli ktoś jedzie za własne pieniądze, to trudno żeby ktoś go rozliczał za wynik. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2005-08-10, 22:47 Tak pisze Krzysiu B o kosztach- inna rzecz wyniki ....
>Organizatorzy (w tym wypadku Japończycy)zwracali koszty podróży w wysokości 3tyś dolarów za ekipe,kwota i tak przewyższyła nie tyle przelot,co pobyt na wyspie<
co do wyników to juz je znamy- kryteria doboru tez wcześniej (patrz wyżej)opisał Krzysiek B |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Piotr 63) | 2005-08-11, 17:08 reasumując
Jarek szkoda że nie ukończył bo miałby zapewne medal,Tomek poprostu za często startuje b.długie biegi a Maciek to przecież ma swój wiek ale i tak trzeba mu oddać honor bo w biegu na 100km już swoje w karierze zrobił:kilka "setek"w życiu wygrał mimo większej ilości ich nie ukończonych,życiówka-6.47 godz.pozwala na ukłony w jego stronę no i w 1996r.był Mistrzem Polski a o takim tytule nie jeden z nas biegaczy by napewno marzył.Ja sam kiedyś powiedziałem Mirkowi Bugajowi,że aby dane mi było zdobyć tytuł M.P. dał bym 10 tyś.zł.nawet bez nagrody na mecie bo i po co ona [mowa o pieniądzach]tytuł jest sprawą na całe życie a pieniądze nie.Mnie nie dane było w karierze zdobyć złota w M.P.[udało się tylko srebro w biegach górskich i 2 medale brązowe na 100km,ale to już nie jest to co złoto w M.P.a M.Cieplakowi się udało i za to trzeba go mimo wszystko cenić. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Tofi) | 2005-08-11, 19:23 Japonia
Podsumowując wasze myśli, gdyby p. Dziekoński mnie wytypował , Japończycy mi zapłacili za przyjazd te maene pare dolarów to byśmy na tym razem zarobili. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2005-08-11, 21:24 Reasumując - II wydanie
To co pisze Piotr to racja -ale to ...przeszłość- nie mozna np. jechać za dwadzieścia lat na mistrzostwa Swiata na 100 km bo było sie 20 lat temu Mistrzem dango kraju.
Myśle ze ważne by ustalić kryteria wyjazdu i ustalić ze nalezy choćby skonczyć bieg. Moze nie znam szczegółów dlaczego np. Ciepłak tyle razy nie konczył biegu ale robienie tego czegość jako reprezentwanie KRAJU - czyli po części i nas budzi trochę niesmaku. Wydaje mi sie ze jest paru zawodników którzy na takim biegu chcieliby się zaprezentować i godni by go skonczyli.
wyjazd i nieukonczenie do mozna np. jechac na liczne biegu na 100km do Francji, Belgii i tam na zaproszenie organizatora tak sobie pobiec. Reprezentowanie kraju do czegoś choć trochę wymaga.
Jak wspomniałem trzeba do takim imrez podchodziś realnie juz jakiś czas przed ich rozegraniem 12-6 miesięcy wczesniej a nie 2-3 przed startem i tworzenie na szybko KADRY- tu także tkwi błąd....
tyle ode mnie - moze się mylę i nie mam racji ale tak tą sprawę czuje. |
|
| | | |
|
ANONIM
(SEBASTIAN D.) | 2005-08-11, 22:40 jw
Z tegom wynika że większość czołowych zawodnika ma gdzieś range Mistrzostw Polski czy Świata i woli pobiec bardziej komercyjny bieg,dlatego zadaniem na dzień dzisiejszy pana Dziekońskiego jest wytypowanie takich zawodników ,na którym zależy godne zaprezentowanie naszego kraju |
|
| | | |
|
ANONIM
(Piotr63) | 2005-08-12, 11:20 I już na sam koniec dyskusji
I ostatni przekonywujący adres:
www.iau.org.tw/mediacenter_detail.php?Id=2
...Competition Testing
IAU 100km World Cup
IAU European 100km Championship
IAU World and European 24 hr Challenge
IAU 50km Series - Final...
itd.i nie może być inaczej,czyli w ten sposób dowiodłem swojej tezy iż tak jak w piłce nożnej,w biegu na 100km nie ma M.Ś.tylko P.Ś.
Kończę naszą dyskusję.Cześć wam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Piotr63) | 2005-08-17, 14:00
Przecież M.Cieplak był mistrzem Polski niecałe 9 lat temu a nie 20, a przecież 43 lata to b. dobry wiek do "Supermaratonu" |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2005-08-17, 22:58 DOBRY wiek....
wiek dobry ale ....osiagane wyniki NA TYM konkretnym biegu (biegach) to .... NO KOMENTS- wyniki wcześniej podał w wątku MIRZA = czytaj powyżej.
ps - każdy bieg jest do biegania na wysokim poziomie dobry- tylko ....TRZEBA TAK BIEGAC, a nie mówić, że sie biega ... to jest ta różnica ....
|
|
| | | |
|
ANONIM
(Piotr 63) | 2005-08-20, 22:15
Naśmiewacie się z kol.Maćka Cieplaka a on mimo swoich 43.lat o mały włos by wygrał w tym roku maraton w dużym upale w mieście Łodzi,nieważne z jakim czasem,liczy się 2.lokata. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jans) | 2005-08-20, 23:15 DLA Piotra- I OTO CHODZI!!!!
widzisz z tym poście wyszła NAGA prawda o Ciepłaku - tam GDZIE JEST SZANSA na wygranie kategorii lub bycie w czołówce w genaralce Ciepłak sie stara jak może bo dostanie kasę! Jak .... nie ma szans na nią to ...choćby np. był 7 my a za 6 płacą to ..warto zejść z trasy i dzien później wystartować tam gdzie cienka obsada (patrz Mbank Maraton).
ALE ja patrz wyżej Piotrze napisałem ze Chodzi MI O KOKNRETNIE ten bieg na 100 km-BO tu reprezentuje POLSKE czyli mnie i ciebie- inni by walczyli o rekord zyciowy, starali sie go porawić (parz maraton Kobiet w Helisinkach -POLSKA zrobiła rekord życiowy- nie dla pieniedzy bo nie było to wysokie miejsce!!!) a nie schodzą nagminnie z biegu z napisem czy nie POLSKA! takich sytacji nikt nie lubi- no mozna raz zejsc ale ... TYLE RAZY!??? o to mi chodzi
Nie przeczę ze Ciepłak jest złym biegaczem! szuka biegów (gdzie mało lub wcale nie ma dobrych biegaczy- MBANK maraton)i montuje sztafety tam gdzie moze wygrać jakąś premie finansową - jak nie ma szans to zawsze dzień później jest inny biegu lub .... czasem mozna swą żonkę podholowac na fajne miejsce takze premiowane finansowo- NIKT TEGO NIE MA mu za złe! to jego prywatna sprawa DLA ODRÓZNIENIA od tego biegu gdzie reprezentuje POLSKE! - nie wiem czy wyrażan sie jasno.
To tyle bo trochę sie nam ten wątek rozrasta -:)
pzdr |
|
| | | |
|
ANONIM
(szenszyl) | 2005-08-21, 00:57 szenszyl
Być może pojechali nasi na wycieczke>
Ale do diabła sami się sponsorowali>
|
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(SEBASTIAN D.) | 2005-08-21, 19:10 j .w. do Szenszyla
Szenszyl -znowu się wpieprzasz a nie znasz tematu,czytaj dokładnie a zobaczysz że oni się nie sponsorowali.Przeczytaj posty Krzyśka B. gdzie wszystko jest opisane |
|
| | | |
|
ANONIM
(Prezes) | 2005-08-21, 19:39
Do tej pory znaliśmy Misia o Bardzo Małym Rozumku. Teraz do pary mamy Szenszyla.
Cholera chyba obrażam Puchatka. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Koksik) | 2005-08-21, 19:44 napewno
szynszyle trzeba zlappac i wypatroszyc i wrzucic na rosol albo zrobic sobie futro |
|