| | | |
|
| 2012-10-04, 15:17
2012-10-04, 14:48 - Kedar Letre napisał/-a:
To proste.
Wstajesz rano, za piętnaście trzecia(jesteś ogolona, bo golisz się wieczorem).
O czwartej za piętnaście masz PKS, który się i tak nie zatrzymuje, wiec idziesz do mleczarni(bo mleko ma najszybszy transport , inaczej się zsiada).......
....A później to już masz z górki.
Wsiadasz w 119, później 13, 345 i...jesteś w Poznaniu...:))
Jeśli chcesz szczegóły, o zapraszam do "linki" |
Dojadę:)
Transport "do" mam też dobry (choć nie aż tak, jak pan z filmu), gorzej z powrotem, bo muszę najdalej na siódmą rano być w Rudawie:))) |
|
| | | |
|
| 2012-10-04, 15:21
2012-10-04, 15:17 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dojadę:)
Transport "do" mam też dobry (choć nie aż tak, jak pan z filmu), gorzej z powrotem, bo muszę najdalej na siódmą rano być w Rudawie:))) |
Na 7 w niedzielę, czy w poniedziałek? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-04, 15:28
2012-10-04, 15:21 - Kedar Letre napisał/-a:
Na 7 w niedzielę, czy w poniedziałek? |
W poniedziałek!
Dzieci do szkoły muszę dostarczyć! |
|
| | | |
|
| 2012-10-04, 15:29
2012-10-04, 15:28 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
W poniedziałek!
Dzieci do szkoły muszę dostarczyć! |
przecież są już dorosłe:) |
|
| | | |
|
| 2012-10-04, 15:29
Własnie przed chwilą się dowiedziałam, że BĘDĘ MOGŁA być na Mikołajach z Toruniu:)
O, radosna wieści!
Nie mam konfliktu terminów dwóch bardzo dla mnie ważnych imprez biegowych:) |
|
| | | |
|
| 2012-10-04, 15:31
2012-10-04, 15:29 - miniaczek napisał/-a:
przecież są już dorosłe:) |
Ale ich tata o tym nie wie:)
A! I Jerzyk też jeszcze nie wie o tym, że jest dorosły:)(I lepiej, żeby jeszcze przez jakiś czas nie wiedział:) |
|
| | | |
|
| 2012-10-04, 15:36
2012-10-04, 15:31 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Ale ich tata o tym nie wie:)
A! I Jerzyk też jeszcze nie wie o tym, że jest dorosły:)(I lepiej, żeby jeszcze przez jakiś czas nie wiedział:) |
ach ci tatusiowie:) wiecznie rozpieszczają swoje maleństwa:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-04, 20:34
przyłączam się do życzeń dla Dalijki :) Dużo zdrówka! :) |
|
| | | |
|
| 2012-10-04, 21:53
2012-10-04, 15:29 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Własnie przed chwilą się dowiedziałam, że BĘDĘ MOGŁA być na Mikołajach z Toruniu:)
O, radosna wieści!
Nie mam konfliktu terminów dwóch bardzo dla mnie ważnych imprez biegowych:) |
A nam najprawdopodobniej uda się przyjechać w przyszłym roku do Rudawy! I z tego się również cieszę :)
A kofliktu chyba nie będzie, bo Rzeźnik jest o dzień wcześniej, prawda li to? :D |
|
| | | |
|
| 2012-10-04, 21:56
2012-10-04, 21:53 - tdrapella napisał/-a:
A nam najprawdopodobniej uda się przyjechać w przyszłym roku do Rudawy! I z tego się również cieszę :)
A kofliktu chyba nie będzie, bo Rzeźnik jest o dzień wcześniej, prawda li to? :D |
w 2013r. jest tydzień różnicy:) |
|
| | | |
|
| 2012-10-04, 21:59
2012-10-04, 21:56 - miniaczek napisał/-a:
w 2013r. jest tydzień różnicy:) |
O k... to mi się logistyka psuje... hmmm, ale coś wymyślę :) |
|
| | | |
|
| 2012-10-05, 00:52
2012-10-04, 21:56 - miniaczek napisał/-a:
w 2013r. jest tydzień różnicy:) |
cooo ? i nie bedzie Rudawy dzien po Rzezniku ? :( trudno, jakos to przezyje :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-05, 19:47
2012-10-04, 14:48 - Kedar Letre napisał/-a:
To proste.
Wstajesz rano, za piętnaście trzecia(jesteś ogolona, bo golisz się wieczorem).
O czwartej za piętnaście masz PKS, który się i tak nie zatrzymuje, wiec idziesz do mleczarni(bo mleko ma najszybszy transport , inaczej się zsiada).......
....A później to już masz z górki.
Wsiadasz w 119, później 13, 345 i...jesteś w Poznaniu...:))
Jeśli chcesz szczegóły, o zapraszam do "linki" |
Muszę to sama kiedyś wypróbować :) |
|
| | | |
|
| 2012-10-05, 19:54
2012-10-04, 09:00 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Kochani:)
Ponieważ nasz "rozliczeniowy okres mistrzostwowy" (ale brednia mi wyszła), własnie się domyka, przeto chciałam Was poinformować, że nie tylko bieganie (zgodnie zresztą z tym, co zapowiadałam rok temu) będzie nagrodzone.
W Poznaniu poznany też:
- Mistrza Złotego Postu
- Mistrza Złotej Literki
- Mistrza Stylu
(i może jeszcze dwóch innych - nie jestem pewna)
Nagrody (w tych konkretnych przypadkach) funduję ja. Będą smakowite i raczej zaskakujące nieco (jak się uda, ale udać się powinno).
Ergo...
Wasza
G.
|
Jaka szkoda, że ja postów nie pisałam :( Trudno, w przyszłym roku się barzdiej postaram :) |
|
| | | |
|
| 2012-10-07, 20:46
2012-10-02, 06:53 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
W Skawinie są bardziej otwarci na niespodzianki, którymi zaskakuje rzeczywistość.
Tam bilet rodzinny na basen to 2+2, ale....może być również 2+3 !
Może po prostu poznaniacy są mniej zaradni (i nie chodzi mi tu o płodzenie dzieci, tylko o umiejętność zaopiekowania się tymi dziećmi w wodzie tak, by się nie potopiły; zaś małe poznianiątka są tak ruchliwe, że dwójka dorosłych jest w staniu upilnować jednego dziecka i tyle).
Wiesz... wymiana wody w basenie dużo kosztuje... |
Gaba, gdzie Ty żyjesz? Bardziej otwarci na niespodzianki, które niesie rzeczywistość, to by było 3+2, czyli troje rodziców i dwoje dzieci. |
|
| | | |
|
| 2012-10-07, 20:51
2012-10-05, 19:47 - renia_42195 napisał/-a:
Muszę to sama kiedyś wypróbować :) |
Renata, Z Puszczykowa do Poznania, to się Baną jedzie a nie PKS-em. |
|
| | | |
|
| 2012-10-08, 06:48
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=kcf3dTEka_8 |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Wczoraj moje najmłodsze dziecię w przystępie nieadowolenia (eufemistycznie recz nazywając) dupnęło myszką o podłogę i myszka przestała działać.
Oczywiście, że sie na dziada wkurzyłam, ale cóż było robić? Niedziela, wieczór...
Dziś jego niewątpliwie sprytna i przedsiebiorcza mamusia rozkręciła uszkodzoną myszkę, rozeznała rodzaj uszkodzenia (nadłamany trzpień utrzymujący na miejscu malutkie zębate kółeczko odpowiedzialne za ruchy myszki na boki i przekazujące temuż kółeczku obroty ciężkiej kulki) i czujac poterzebę sprawdzenia, co na jej ulubionym portalu, poczęła kółęczkiem kręcić ręcznie - przy pomocy delikatnych ruchów palcem wskazującym:)
Gdyby nie to, że dziś mam potwornie zajęty dzień i stosunkowo nikłe szanse na to, że siądę do komputera, zaczęłabym się martwić, że jestem uzależniona:)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje, Miętowe:)
A w linku moja ulubiona piosenka. Jedna z najulubieńszych od 22 lat :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-10-08, 07:11
Z przyjemnością słucham sobie wybranej przez Ciebie piosenki z rana:) |
|
| | | |
|
| 2012-10-08, 09:09
2012-10-08, 06:48 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Wczoraj moje najmłodsze dziecię w przystępie nieadowolenia (eufemistycznie recz nazywając) dupnęło myszką o podłogę i myszka przestała działać.
Oczywiście, że sie na dziada wkurzyłam, ale cóż było robić? Niedziela, wieczór...
Dziś jego niewątpliwie sprytna i przedsiebiorcza mamusia rozkręciła uszkodzoną myszkę, rozeznała rodzaj uszkodzenia (nadłamany trzpień utrzymujący na miejscu malutkie zębate kółeczko odpowiedzialne za ruchy myszki na boki i przekazujące temuż kółeczku obroty ciężkiej kulki) i czujac poterzebę sprawdzenia, co na jej ulubionym portalu, poczęła kółęczkiem kręcić ręcznie - przy pomocy delikatnych ruchów palcem wskazującym:)
Gdyby nie to, że dziś mam potwornie zajęty dzień i stosunkowo nikłe szanse na to, że siądę do komputera, zaczęłabym się martwić, że jestem uzależniona:)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje, Miętowe:)
A w linku moja ulubiona piosenka. Jedna z najulubieńszych od 22 lat :) |
Jesteś uależniona ale tym nie musisz się martwić. Nie jesteś sama. :)) |
|
| | | |
|
| 2012-10-08, 09:20
Co tam jakiś maraton, co tam jakiś bieg wokół Mount Blanc, co tam jakiś bieg na 870 mil w Australii.
To nie są prawdziwe biegi, to tylko leciutkie przebieżki w porównaniu z tym co przeczytałem przed chwilą na stronie pewnego biegu.
To jest prawdziwe wyzwanie, to jest sport dla prawdziwych twardzieli.
TO BYŁ NAPRAWDĘ DŁUGI(!) BIEG
A co przeczytałem?!
cyt.: - " Startowało około 700 dzieci i ukończyło 578 doroslych w tym 43 w Afganistanie" ......
Dla mnie BOMBA!!! :))))))
|
|