| | | |
|
| 2010-09-07, 10:52 Maraton Wrocław 2010 - PaceMakerzy
To jest wątek poświęcony tegorocznym grupom pacemakerów, którzy będą biec w Hasco-Lek Wrocław Maraton 2010 |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 13:04
A więc to będzie mój pierwszy start jako zając i amm nadzieje że podołam temu :) Kto jest chętny na 3:30 to zapraszam razem z kolegą Jagielliczem ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 14:10
A może ktoś ma ochotę dołączyć do mnie i stworzyć nieformalną grupę biegaczy amatorów, którzy spróbują ukończyć bieg z czasem 4:59... Wszystko poniżej 5 godzin mnie interesuje :-)? |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 14:13
A może ktoś ma ochotę dołączyć do mnie i stworzyć nieformalną grupę biegaczy amatorów, którzy spróbują ukończyć bieg z czasem 4:59? Wszystko poniżej 5 godzin mnie interesuje :-) |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 17:31 3;30
2010-09-07, 09:17 - Arti napisał/-a:
Przypominam, że chętni do pacemakerowania mają zapewniony darmowy nocleg, zwolnienie z wpisowego oraz dostają koszulkę biegową. |
jestem zatem zainteresowany jaką taktykę obiorą Marcin i Michał....czy to stałe tempo po 5;58min/km czy może mają swoją wizję prowadzenia do sukcesu.Proszę zainteresowanych o odpowiedz. |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 17:36
Jestem za - choć bez formy... Najwyżej mnie zostawcie na przystanku tramwajowym ;-) |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 17:53
2010-09-07, 17:31 - fan10 napisał/-a:
jestem zatem zainteresowany jaką taktykę obiorą Marcin i Michał....czy to stałe tempo po 5;58min/km czy może mają swoją wizję prowadzenia do sukcesu.Proszę zainteresowanych o odpowiedz. |
pierwszą połówkę po 4:56 a druga po około 5:00 |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 19:03
2010-09-07, 17:53 - mjagiellicz napisał/-a:
pierwszą połówkę po 4:56 a druga po około 5:00 |
Spodziewałem się,że pierwszą połowę trochę wolniej a druga ewentualnie szybciej,ale to ty jesteś "dowódcą oddziału".Będę Twoim "żołnierzem" kiedy ruszymy do boju na front. |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 20:40 grupa na 3:00
Witam!Chciałbym we Wrocławiu w tym roku "złamać" trzy godziny a jeśli coś pójdzie nie tak to chociaż się do tej trójki zbliżyć ile się da.Czy jest grupa która biegnie na czas 3:00 lub zbliżony?Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 20:54 Zostań Filippidesem we Wrocławiu !!!
2010-09-06, 21:23 - Kempes napisał/-a:
Muszę was zmartwić. W tym roku nie przypada 2500. rocznica bitwy pod Maratonem... |
LINK: http://www.historycznebitwy.info | Zostań Filippidesem we Wrocławiu !!!
I wojna persko- grecka przypada na lata 492-490 p.n.e.
Bitwa pod Maratonem : 12 września 490 p.n.e.
Zwycięstwo Greków !!!
Czyli 12 września 2010 roku będzie dokładnie 2500 lat po tej bitwie !!! Niepowtarzalna okazja , drugiej takiej nie będzie , no chyba że za 500 lat .
Powodzenia! |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 20:56
Mój drugi maraton, pierwszy ukończony z czasem 4:47, teraz zamierzam zacząc z grupą na 4:30 i jak samopoczucie będzie dobre to przyśpieszyc w drugiej części dystansu :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 21:04
Niestety nie zdążę dojechać do biurazawodów przed zamknięciem.Czy kolega może odebrać za mnie mój pakiet startowy? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 22:05
2010-09-07, 17:53 - mjagiellicz napisał/-a:
pierwszą połówkę po 4:56 a druga po około 5:00 |
No Marcinie pierwszą dam radę :) Drugą mam nadzieje też :) Do zobaczenia we Wrocławiu :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 22:13
2010-09-06, 22:53 - jacu06 napisał/-a:
Tylko która?? |
2499.Musiałby istnieć rok 0,żeby w 2010 minęło 2500 lat od bitwy.Tymczasem chronologia historyczna czy jak tam ją nazwać przewiduje,że po roku 1 p.n.e nastąpił 1 rok n.e.Tak więc w tymże 1 roku n.e. upłynęło 490 lat od roku 490 p.n.e,a po kolejnych 2009 latach mamy rok,w którym teraz jesteśmy.Zatem 490+2009=2499.No to chyba okrągła rocznica bitwy pod Maratonem przypada w 2011 roku.
Zaznaczam,że to wypowiedź laika.Jeśli się mylę w swoim rozpaczliwym rozumowaniu,chętnie uwag wysłucham,choćby i cierpkich. |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 22:37
2010-09-07, 22:13 - nieachilles napisał/-a:
2499.Musiałby istnieć rok 0,żeby w 2010 minęło 2500 lat od bitwy.Tymczasem chronologia historyczna czy jak tam ją nazwać przewiduje,że po roku 1 p.n.e nastąpił 1 rok n.e.Tak więc w tymże 1 roku n.e. upłynęło 490 lat od roku 490 p.n.e,a po kolejnych 2009 latach mamy rok,w którym teraz jesteśmy.Zatem 490+2009=2499.No to chyba okrągła rocznica bitwy pod Maratonem przypada w 2011 roku.
Zaznaczam,że to wypowiedź laika.Jeśli się mylę w swoim rozpaczliwym rozumowaniu,chętnie uwag wysłucham,choćby i cierpkich. |
Matematycznie masz rację. Ale my i tak będziemy świętować 2500 lat. A za rok znowu :)
I co do daty 12 września trzeba pamiętać, że po drodze były co najmniej 2 reformy kalendarza (juliańska i gregoriańska). Więc była to bitwa 12 dnia miesiąca, który zwykło się tłumaczyć jako wrzesień.. |
|
| | | |
|
| 2010-09-07, 23:08 Rok
2010-09-07, 22:13 - nieachilles napisał/-a:
2499.Musiałby istnieć rok 0,żeby w 2010 minęło 2500 lat od bitwy.Tymczasem chronologia historyczna czy jak tam ją nazwać przewiduje,że po roku 1 p.n.e nastąpił 1 rok n.e.Tak więc w tymże 1 roku n.e. upłynęło 490 lat od roku 490 p.n.e,a po kolejnych 2009 latach mamy rok,w którym teraz jesteśmy.Zatem 490+2009=2499.No to chyba okrągła rocznica bitwy pod Maratonem przypada w 2011 roku.
Zaznaczam,że to wypowiedź laika.Jeśli się mylę w swoim rozpaczliwym rozumowaniu,chętnie uwag wysłucham,choćby i cierpkich. |
No moim zdaniem właśnie gdyby istniał rok 0 to rocznicę mielibyśmy rok wcześniej. Jeśli chcieć to przedstawić obrazowo, to trzeba by było przyjąć "punkt 0", czyli przejście z roku 1 p.n.e do 1 n.e (powiedzmy, że 31 grudnia 1 p.n.e ;)) Do tego punktu 0 mamy mamy 490 lat przed nasza era, a po tym punkcie 2010 lat naszej ery, czyli zwykłe sumowanie: 490 + 2010 = 2500. A z tym rokiem zerowym to tak jakby obchodzić zerowe urodziny - bez sensu :) To tylko informatycy lubią sobie liczyć od zera, ale to inny temat ;) Zresztą która by nie była, liczy się teraźniejszość i jak najlepszy start w niedzielę, czego wszystkim życzę :) Do zobaczenia na trasie :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-08, 07:22
2010-09-07, 20:54 - Dora napisał/-a:
Zostań Filippidesem we Wrocławiu !!!
I wojna persko- grecka przypada na lata 492-490 p.n.e.
Bitwa pod Maratonem : 12 września 490 p.n.e.
Zwycięstwo Greków !!!
Czyli 12 września 2010 roku będzie dokładnie 2500 lat po tej bitwie !!! Niepowtarzalna okazja , drugiej takiej nie będzie , no chyba że za 500 lat .
Powodzenia! |
"Zostań Filippidesem we Wrocławiu"???? Z całym szacunkiem, ale to niezbyt przyjazne życzenie. Tenże bohater dobiegł, ale zaraz potem dokończył żywota. Ja życzę wszystkim - i sobie również - dobiec w satysfakcjonującym czasie i w takiej kondycji, aby wkrótce móc zaliczyć następny maraton. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-08, 07:44
2010-09-08, 07:22 - dziadu napisał/-a:
"Zostań Filippidesem we Wrocławiu"???? Z całym szacunkiem, ale to niezbyt przyjazne życzenie. Tenże bohater dobiegł, ale zaraz potem dokończył żywota. Ja życzę wszystkim - i sobie również - dobiec w satysfakcjonującym czasie i w takiej kondycji, aby wkrótce móc zaliczyć następny maraton. |
Pogoda na niedzielę 21 C i słonecznie.Rano odpowiednio chłodniej .I o to chodzi.
Niebiosa są dla nas łaskawe.
Teraz trzeba poprostu dobrze pobieć. |
|
| | | |
|
| 2010-09-08, 07:44
2010-09-07, 23:08 - jacu06 napisał/-a:
No moim zdaniem właśnie gdyby istniał rok 0 to rocznicę mielibyśmy rok wcześniej. Jeśli chcieć to przedstawić obrazowo, to trzeba by było przyjąć "punkt 0", czyli przejście z roku 1 p.n.e do 1 n.e (powiedzmy, że 31 grudnia 1 p.n.e ;)) Do tego punktu 0 mamy mamy 490 lat przed nasza era, a po tym punkcie 2010 lat naszej ery, czyli zwykłe sumowanie: 490 + 2010 = 2500. A z tym rokiem zerowym to tak jakby obchodzić zerowe urodziny - bez sensu :) To tylko informatycy lubią sobie liczyć od zera, ale to inny temat ;) Zresztą która by nie była, liczy się teraźniejszość i jak najlepszy start w niedzielę, czego wszystkim życzę :) Do zobaczenia na trasie :) |
Uprośćmy maksymalnie problem:
Mamy 12 września 1 roku p.n.e. i 12 września 1 roku n.e.
Ile czasu minęło między tymi datami? DOKŁADNIE 1 ROK..
Tak więc między bitwą pod Maratonem i Maratonem Wrocławskim mineło 2499 lat. Ale ja tam matematyce nie wierzę - i jak już pisałem, będe świętował w tym roku. |
|
| | | |
|
| 2010-09-08, 07:46
2010-09-08, 07:22 - dziadu napisał/-a:
"Zostań Filippidesem we Wrocławiu"???? Z całym szacunkiem, ale to niezbyt przyjazne życzenie. Tenże bohater dobiegł, ale zaraz potem dokończył żywota. Ja życzę wszystkim - i sobie również - dobiec w satysfakcjonującym czasie i w takiej kondycji, aby wkrótce móc zaliczyć następny maraton. |
Tym niemniej wbiegając na metę mam zamiar wykrzyknąć: "RADUJCIE SIĘ! ZWYCIĘSTWO!"
Kto się przyłączy do tego okrzyku? I przy okazji: ma ktoś może hełm hoplity? |
|