| | | |
|
| 2009-03-27, 00:14 Rower: czy pomaga w bieganiu?
Czołem,
Jestem na etapie kupowania roweru. Na ile jazda na rowerze pomaga w treningu biegowym? Wiadomo, że w bieganiu i rowerowaniu główną rolę odgrywają nieco inne mięśnie, ale czy jazda na rowerze przekłada się na poprawę wyników biegowych? Mam zamiar jeździć kilka razy (2-4?) w tygodniu po ok. 2 x 30-40 min. |
|
| | | |
|
| 2009-03-27, 08:14
Mi uważam pomaga, jeżdze niemal codziennie średnio po ok 6-10km - ale bardzo spokojnie ok. 20km/km
Raz w miesiącu robie dłuższy wypad ok 40km - ale w tym dniu wtedy już nie wykonuje treningu biegowego. Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-27, 11:23
2009-03-27, 00:14 - Da Rio napisał/-a:
Czołem,
Jestem na etapie kupowania roweru. Na ile jazda na rowerze pomaga w treningu biegowym? Wiadomo, że w bieganiu i rowerowaniu główną rolę odgrywają nieco inne mięśnie, ale czy jazda na rowerze przekłada się na poprawę wyników biegowych? Mam zamiar jeździć kilka razy (2-4?) w tygodniu po ok. 2 x 30-40 min. |
powiem krótko - czuję, że pomaga. |
|
| | | |
|
| 2009-03-27, 11:36
Niekoniecznie pomaga.
Dobrze zostało zadane pytanie - na ile pomaga.
Otóż pomaga w budowaniu ogólnej wytrzymałości, ale aby to spełnić trzeba przestrzegać kilku prawideł:
1. mieć dobrze ustawiony rower
2. zachować odpowiednią kadencję
3. utrzymywać odpowiednią strefę tętna (całkiem inną niż przy bieganiu!)
4. właściwie dobrać czas jazdy i ilość jednostek treningowych w tygodniu wraz z umiejętnym połączeniem z jednostkami biegowymi.
Piszesz, że będziesz jeździć dwa?, trzy? czy cztery? razy w tygodniu. Ile, bo dwa a cztery to różnica.
2 x 30 min. - a jaka przerwa?
Jeśli jest to typowa przejażdżka "niedzielnego rowerzysty", to jest w zasadzie bez znaczenia.
Jeśli podciągasz to pod trening, a podane przeze mnie pierwsze trzy punkty masz spełnione, to uzyskasz pewną poprawę ogólnej wytrzymałości i będziesz mógł korzystać z efektów pracy. |
|
| | | |
|
| 2009-03-27, 20:48
2009-03-27, 11:36 - DS napisał/-a:
Niekoniecznie pomaga.
Dobrze zostało zadane pytanie - na ile pomaga.
Otóż pomaga w budowaniu ogólnej wytrzymałości, ale aby to spełnić trzeba przestrzegać kilku prawideł:
1. mieć dobrze ustawiony rower
2. zachować odpowiednią kadencję
3. utrzymywać odpowiednią strefę tętna (całkiem inną niż przy bieganiu!)
4. właściwie dobrać czas jazdy i ilość jednostek treningowych w tygodniu wraz z umiejętnym połączeniem z jednostkami biegowymi.
Piszesz, że będziesz jeździć dwa?, trzy? czy cztery? razy w tygodniu. Ile, bo dwa a cztery to różnica.
2 x 30 min. - a jaka przerwa?
Jeśli jest to typowa przejażdżka "niedzielnego rowerzysty", to jest w zasadzie bez znaczenia.
Jeśli podciągasz to pod trening, a podane przeze mnie pierwsze trzy punkty masz spełnione, to uzyskasz pewną poprawę ogólnej wytrzymałości i będziesz mógł korzystać z efektów pracy. |
Mam zamiar jeździć do pracy, więc pierwsze 30 min. byłoby raczej wolne, potem kilka godzin przerwy i powrót, raczej szybki. W obie strony trochę asfaltu i pagórkowatego terenu.
Jeśli chodzi o treningi to wolę koncentrować się na bieganiu.
Jakie powinno być optymalne tętno przy jeździe na rowerze, aby pozytywnie wpłynęło na wyniki biegowe?
|
|
| | | |
|
| 2009-03-28, 19:46 Rowerek, taki jak ma Felek :)
2009-03-27, 20:48 - Da Rio napisał/-a:
Mam zamiar jeździć do pracy, więc pierwsze 30 min. byłoby raczej wolne, potem kilka godzin przerwy i powrót, raczej szybki. W obie strony trochę asfaltu i pagórkowatego terenu.
Jeśli chodzi o treningi to wolę koncentrować się na bieganiu.
Jakie powinno być optymalne tętno przy jeździe na rowerze, aby pozytywnie wpłynęło na wyniki biegowe?
|
Uważam, że rower pomaga ponieważ uruchamia mięśnie, które słabiej pracują podczas biegania. A dobrze rozwinięte mięśnie nóg to siła :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-28, 22:38
2009-03-27, 20:48 - Da Rio napisał/-a:
Mam zamiar jeździć do pracy, więc pierwsze 30 min. byłoby raczej wolne, potem kilka godzin przerwy i powrót, raczej szybki. W obie strony trochę asfaltu i pagórkowatego terenu.
Jeśli chodzi o treningi to wolę koncentrować się na bieganiu.
Jakie powinno być optymalne tętno przy jeździe na rowerze, aby pozytywnie wpłynęło na wyniki biegowe?
|
Średnio niższe o 10 ud./1 min. z Twojego tętna biegowego pierwszozakresowego.
No i kadencja - 95 obr./1 min. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-29, 18:40
2009-03-27, 00:14 - Da Rio napisał/-a:
Czołem,
Jestem na etapie kupowania roweru. Na ile jazda na rowerze pomaga w treningu biegowym? Wiadomo, że w bieganiu i rowerowaniu główną rolę odgrywają nieco inne mięśnie, ale czy jazda na rowerze przekłada się na poprawę wyników biegowych? Mam zamiar jeździć kilka razy (2-4?) w tygodniu po ok. 2 x 30-40 min. |
Rower jest dla mnie codziennym środkiem do przemieszczania się po mieście i okolicach i na pewno bardziej sprzyja bieganiu niż siedzenie w aucie lub stanie w tramwaju. To jest dla mnie pytanie typu: "czy chodzenie pomaga w bieganiu". Ale jestem prostym amatorkiem i ledwo truchtam :) Napisała kiedyś MEL, że rower "smaruje stawy". Coś w tym jest. Po dzisiejszym półmaratonie w stolicy regeneracją dla mnie były 2 godziny na rowerze. Pozdrawiam. Kup trekkingowy na kolach 28'- nie obciąża odcinka lędźwiowego jak tzw. górski, chociaż dociąża siedzenie. |
|
| | | |
|
| 2009-03-30, 14:28 Wątpiących....
...czy rower pomaga w bieganiu odsyłam do konsultacji gdzieś na biegu ( szczególnie górskim ) do kolegi Tadka Jaska z Radziechów. Wczoraj na Maratonie w Bratysławie opowiadał mi iż zdarza się, że po starcie w maratonie ( wczoraj nabiegał 2;59,13 godz. - Tadek ma 58 lat ) w niedzielę jeździ we wtorek np. ze 220 km aby na "miękkim" przełożeniu odkwasić sobie mięśnie żeby móc np w następny weekend biegać znów maraton. Ale on swego czasu był 2.krotnym Mistrzem Polski w kolarstwie przełajowym ( jeździł w czasie gdy w kraju "brylowali" G.Jaroszewski i A. Monkowski ) i jeździł na zapleczu kadry szosowców.
I z takiego jeżdżenia znakomicie biega biegi górskie jak wiecie i znacie go, a i w maratonie pobiegł "życiówkę" w wieku 55. lat - 2,45 godz.). |
|
| | | |
|
| 2009-03-30, 15:20
bo po rowerku (tzn jak rower wpleciony jest w trening) dobrze się w górach biega :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-30, 18:55
2009-03-30, 15:20 - Katarina napisał/-a:
bo po rowerku (tzn jak rower wpleciony jest w trening) dobrze się w górach biega :) |
i jeszcze dobrze jeździ na łyżwach :) |
|
| | | |
|
| 2009-03-30, 20:46
2009-03-29, 18:40 - diki napisał/-a:
Rower jest dla mnie codziennym środkiem do przemieszczania się po mieście i okolicach i na pewno bardziej sprzyja bieganiu niż siedzenie w aucie lub stanie w tramwaju. To jest dla mnie pytanie typu: "czy chodzenie pomaga w bieganiu". Ale jestem prostym amatorkiem i ledwo truchtam :) Napisała kiedyś MEL, że rower "smaruje stawy". Coś w tym jest. Po dzisiejszym półmaratonie w stolicy regeneracją dla mnie były 2 godziny na rowerze. Pozdrawiam. Kup trekkingowy na kolach 28'- nie obciąża odcinka lędźwiowego jak tzw. górski, chociaż dociąża siedzenie. |
W sumie raczej skłaniam się do kupna górala na 26 calach. Czy to dla biegacza dobry wybór, czy raczej trekingowy?
PS. Dzięki za komentarze!!!
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-03-30, 21:28 Jaki rower?
2009-03-30, 20:46 - Da Rio napisał/-a:
W sumie raczej skłaniam się do kupna górala na 26 calach. Czy to dla biegacza dobry wybór, czy raczej trekingowy?
PS. Dzięki za komentarze!!!
|
To jaki kupisz rower powinno zależeć od tego gdzie i jak chcesz jeździć, a nie od tego, że biegasz. Na 26" kołach są, najprościej mówiąc, górale i jak nazwa wskazuje, służą do jazdy w górach, po bezdrożach. Jeżeli miejscem twoich przejażdżek będzie szosa i utwardzone polne lub leśne drogi to najlepszy będzie rower krosowy, na 28' kołach. Będzie szybszy, wygodniejszy, a ilością przełożeń i możliwą amortyzacją nie ustępuje tzw. "góralom". |
|
| | | |
|
| 2009-03-30, 21:58 wybór roweru :)
2009-03-30, 20:46 - Da Rio napisał/-a:
W sumie raczej skłaniam się do kupna górala na 26 calach. Czy to dla biegacza dobry wybór, czy raczej trekingowy?
PS. Dzięki za komentarze!!!
|
Nie wiem ile masz lat, ale chyba nie ulegasz juz modzie na górale (to tyczy się młodzieży :) )
Od wiele lat jeżdzę na rowerze i jednocześnei je sprzedaje. Tak jak kolegą wcześniej rower dobierz do terenu w jakim będziesz jeżdził
Góral : cięższa, bardziej wytrzymała rama, cieższy amortyzator z przodu, obręcze wzmacniane, cięzki mostek, szeroka opona 1,75-2,0 z bieżnikiem agresywnym dobrym w teren, a na asfalcie tworzy większe opory toczeni i robi hałas
trekingowy rower : przystosowany do jazdy typu miasto, las park : lzejsza rama, lżejszy amortyzator z przodu, cięka opona z delikatnym bieżnikiem, siodełko amortyzowane, mostek regulowany by miec wyprostowany kręgosłup podczas jazdy.
Treking może być na 26 i na delikatnych oponach oraz na 28 typowy cross, tendencja od jakiś 2 lat jest na rowery trekingowe na 26.
pozdrawiam i życzę udanych zakupów, pamiętaj że wszystko da się wymienić, choć najlepiej kupowac rower któy choć połowę sprzętu ma porządną :) |
|
| | | |
|
| 2009-04-01, 20:10
Kolarzówka rulezzzz!!!
Rower super sprawa:) tak ostatnio dochodze do wniosku że rower zapobiega kontuzjom.
Latem duzo jeżdżę rowerem(jak na siebie) i nie ma problemu z kontuzjami i jesienia tez jest okej:)
ale z kolei jesienia coraz mniej, zima jest bez roweru:/ no i na wiosne zawsze jakas kontuzja sie przytrafi:/
Teraz korzystam z pogody i śmigam po szosach:) biegac nie moge(kontuzja) to przynajmniej tak sie poruszam:) |
|
| | | |
|
| 2009-04-09, 00:24
tez uwazam gdyz jazda na rowerze pomaga w bieganiu poniewaz miesnie w nogach wiecej pracujai przyzwyczjaja sie do wysiłku. sam osobiscie jezdze na rowerze i sa duze efekty ;] |
|
| | | |
|
| 2009-04-10, 22:00
Rowerek jest super na rozruszanie nóg po mocnym treningu - mi pomaga ;P |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-04-26, 19:10
Według mnie rower nie pomaga w bieganiu. Dużo osób mi mówiło, że rower skraca krok. |
|
| | | |
|
| 2009-04-26, 19:33 rower
2009-04-26, 19:10 - Tomek1525 napisał/-a:
Według mnie rower nie pomaga w bieganiu. Dużo osób mi mówiło, że rower skraca krok. |
Krok skraca brak siły wybicia i brak elastyczności a nie rower. |
|
| | | |
|
| 2009-04-27, 00:41
Moim zdaniem pomaga. Ja głównie jeżdżę; codziennie do pracy, 15-20 min w jedną stronę. Poza tym 150 - 200 km tygodniowo na szosie. Od nowego roku przebiegłem może z 60 km, a na 2 półmaratonie w Poznaniu zrobiłem 1 godz, 38 min z kawałkiem. |
|