Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Katarina (2009-02-27)
  Ostatnio komentował  KarolG (2009-03-07)
  Aktywnosc  Komentowano 42 razy, czytano 364 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  


Zdjęcie pochodzi z newsa
W obronie rozumu...

Do tego tematu podpięte są newsy:
W obronie rozumu...(Michał Walczewski, 2009-02-27)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



papaja
Asia Bartkowska

Ostatnio zalogowany
2024-01-22
06:07

 2009-03-01, 09:38
 
2009-03-01, 09:05 - smolny napisał/-a:

ze Admin jest ateista to wiem i nie dziwi mnie jego poglad odrzucajacy istnienie sił nadprzyrodzonych ale, że caly portal podziela jego stanowisko to jestem szczerze zaskoczony!!! A co z kaplanami i to nie tylko tymi, ktorzy sa u nas reprezentowani w przewazajacej masie?? A jasnowidze czy nikt z was nigdy nie zwrocilby sie do jasnowidza celem odszukania zaginionego blizniego??
Nie rozumiem co ma do tego czyjkolwiek ateizm czy wiara? Zdaje się, że religie chrześcijańskie odrzucają tzw. czarną magię...
Powtarzam: przepowiadanie przyszłości, jasnowidzenie, proroczenie (jest takie słowo?) itd. to są DARY, a nie ZAWODY! Więc, jeśli już ktoś wierzy w siłę sprawczą tych metod, to powinien wiedzieć, są one swoistym powołaniem, którego nie można się wyuczyć!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


smolny
Smoliński Sławek
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-01-30
20:12

 2009-03-01, 10:06
 
2009-03-01, 09:38 - papaja napisał/-a:

Nie rozumiem co ma do tego czyjkolwiek ateizm czy wiara? Zdaje się, że religie chrześcijańskie odrzucają tzw. czarną magię...
Powtarzam: przepowiadanie przyszłości, jasnowidzenie, proroczenie (jest takie słowo?) itd. to są DARY, a nie ZAWODY! Więc, jeśli już ktoś wierzy w siłę sprawczą tych metod, to powinien wiedzieć, są one swoistym powołaniem, którego nie można się wyuczyć!
a wlasnie, ze ma!! Bo wszystkie te "zawody" odnosza sie do sfer niematerialnych i duchowych, ktore ateisci odrzucaja. Tak samo jak biblijny schemat stworzenia swiata. A to, ze w naszej kulturze bardziej wierzymy kaplanowi niz afrykanskiemu szamanowi to juz kwestia wychowania w danej kulturze niz faktyczny obiektywny oglad sytuacji.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)

 



papaja
Asia Bartkowska

Ostatnio zalogowany
2024-01-22
06:07

 2009-03-01, 10:13
 
2009-03-01, 10:06 - smolny napisał/-a:

a wlasnie, ze ma!! Bo wszystkie te "zawody" odnosza sie do sfer niematerialnych i duchowych, ktore ateisci odrzucaja. Tak samo jak biblijny schemat stworzenia swiata. A to, ze w naszej kulturze bardziej wierzymy kaplanowi niz afrykanskiemu szamanowi to juz kwestia wychowania w danej kulturze niz faktyczny obiektywny oglad sytuacji.
Oczywiście! Czyli rozróżniamy: wiarę i wiedzę, powołanie i zawód!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


smolny
Smoliński Sławek
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-01-30
20:12

 2009-03-01, 10:59
 
2009-03-01, 10:13 - papaja napisał/-a:

Oczywiście! Czyli rozróżniamy: wiarę i wiedzę, powołanie i zawód!
ale wiesz dobrze, ze ten podzial jest wlasciwy tylko jesli nie zaczniemy dochodzic do stykow wiary z nauka i zawodu z powolaniem bo wtedy natrafimy na obszary, ktore nie dadza sie tak latwo sklasyfikowac. Bo wlasnie czy ksiadz to zawod czy powolanie??

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


paloma
Dorota Kuryło

Ostatnio zalogowany
2019-05-14
09:23

 2009-03-01, 12:01
 
Na dzień dzisiejszy pod listem podpisało się ponad 3500 osób. Ja również dołożyłam swoją cegiełkę. Może czas wyjść z ciemnogrodu, zamiast się cofać?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (23 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2009-03-01, 12:21
 
A może gdyby panowie naukowcy więcej energii przeznaczyli na pracę naukową niż na walkę z wróżkami może wyjaśniliby dlaczego ciepła woda zamarza szybciej niż zimna? Hmmm... czary?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


paloma
Dorota Kuryło

Ostatnio zalogowany
2019-05-14
09:23

 2009-03-01, 12:41
 
LINK: http://www.rly.pl/2007/08/25/jaka-woda-zamarza-szybciej/
Nie żartuj, że zajmowałbyś naukowców takimi sprawami. Jeśli ktokolwiek z takimi pytaniami ma problemy, to proponuję google i np. podany link.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (23 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2009-03-01, 12:55
 
2009-03-01, 12:41 - paloma napisał/-a:

Nie żartuj, że zajmowałbyś naukowców takimi sprawami. Jeśli ktokolwiek z takimi pytaniami ma problemy, to proponuję google i np. podany link.
Ja bym nie zajmował. Zajmują się tym sami od ładnych pięćdziesięciu lat i nic. Cytuję jedno z ostatnich zdań z Twojego linka, rozumiem, że nie miałaś czasu doczytać do końca :)"Warto wspomnieć, że naukowcy nadal nie wiedzą dlaczego tak się dzieje, a wszystko co wyżej opisałem, to są teorie dotyczące tego fenomenu. Teorie oczywiście mają swoje potwierdzenie, jednak nie wiadomo, która z nich ma decydujące znaczenie przy zamarzaniu ciepłej wody".
A przytaczając ten problem chciałem zwrócić uwagę na to żeby każdy zajmował się tym na czym się zna :
- biegacze - bieganiem
- naukowcy - nauką ( więcej chwały przyniosły Polsce odkrycia prof. Wolszczana niż listy protestacyjne)
- lekarze - leczeniem
- urzędnicy - hmm... tu mam pewien problem :-)
- a wróżki niech wróżą i niech moc będzie z nimi AMEN

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


paloma
Dorota Kuryło

Ostatnio zalogowany
2019-05-14
09:23

 2009-03-01, 13:15
 
I owszem, doczytałam do końca. Wyraźnie napisano, że są to teorie mające potwierdzenie. Wszystkie opisane czynniki mają wpływ, tylko nie wiadomo, który z nich największy. Nauka opiera się przede wszystkim na teoriach, które się potwierdza.
Masz rację: każdy powinien zająć się swoją dziedziną. Tyle, że z takim podejściem, to wiele tematów np. na tym forum nie powinno zaistnieć, skoro nie dotyczy tylko biegania. Nie wspominając o tym, że np. księża powinni się zająć wiarą (nie polityką), a szkoła krzewieniem nauki a nie religii itd. I że takie podejście ogranicza ludzi, odbiera im prawo do logicznego myślenia i wypowiadania własnego zdania. Zgodnie z tą regułą powinieneś zająć się jedynie bieganiem, a nie wyrażaniem opinii w temacie. I jak by ci się podobała taka konsekwencja i odmówienie ci praw? Myślę, że nie koniecznie.
A osobiście również uważam, że instytucja np. wróżbity nie ma nic wspólnego z zawodem. (a ironizując, gdzie jest szkoła, ucząca tego zawodu?)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (23 sztuk)


nowDeeS
Dariusz Sidor

Ostatnio zalogowany
2023-05-01
14:20

 2009-03-01, 21:34
 
2009-03-01, 09:33 - ulisses napisał/-a:

Skoro w tej klasyfikacji jest zawód analityka finansowego dlaczego nie może być wróżbity ?
A swoją drogą Admin ma chyba jakiś problem z czasem brutto i netto. Może to wpływ złego układu planet?
O to naprawdę ważki problem, nie raz roztrząsany na tym forum.
Warto zatsanowić się nad nim - czy teleportacja jest jednoczesna z każdego miejsca do każdego i trwa ile trwa, czy miejsce teleportowania wpływa na szybkość teleportacji?
Bo jeśli wpływa, to stojąc w drugim rzędzie i tak będę za kimś, a więc czas brutto, bo linię startu przekroczę o mgnienie później.
Jeśli bez znaczenia, to... rywalizacja nie ma sensu, bo wszyscy mają czas netto i są w tej samej chwili na mecie.
Chyba, że istnieje czynnik opóźniający teleportację - wtedy jego wielkość wpłynie na moment wysłania i chwilę przybycia.

No i skąd wiadomo, że każdy startujący staje do zawodów w miejscu do tego przeznaczonym?

Czy można startować z domu?

Champion chip musi (sic!) wprowadzić informatyczną obsługę teleportantów nim zaczną mieszać w klasyfikacjach (czasami zdarza się to w biegach np. na 10 km realizowanych przez 5 x 2 km)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-03-01, 22:25
 
2009-02-27, 21:17 - Admin napisał/-a:

Ale od razu powstaje pytanie - czy osoba, która się teleportowała ze startu na metę powinna mieć uwzględniony czas netto czy brutto? :-))

W sprawie punktów kontrolnych postaram się skontaktować z ludźmi z ChampionChip - czy ich system jest w stanie zarejestrować międzylądowania teleportującego się zawodnika na matach. W najgorszym przypadku trzeba będzie podać w regulaminie zapis, że ze względu na trudności techniczne systemu ChampionChip i jego nieprzystosowanie do obsługi zawodników teleportujących, zawodnicy Ci będą dyskwalifikowani :-)
Michał nie zaczepiaj ! Bo dyskusja zejdzie na inny temat. Jeżeli wszyscy będą się mieli szanse na teleportację w tym samym czasie to może być brutto.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-17
10:29

 2009-03-01, 23:47
 Teleportacja
2009-03-01, 22:25 - emka64 napisał/-a:

Michał nie zaczepiaj ! Bo dyskusja zejdzie na inny temat. Jeżeli wszyscy będą się mieli szanse na teleportację w tym samym czasie to może być brutto.
A mnie zaczął teraz interesować inny aspekt teleportacji w biegach. Jestem dość blisko organizatorów, i zastanawiam się jak należy zorganizować strefę mety, w której lądować będą teleportujący się zawodnicy. Jak ukształtować lej odprowadzający zawodników, by nie doszło do zatoru?

W końcu pytanie sięgające dogłębnej głębi zagadnienia od strony matematycznej - jeżeli metę potraktujemy jako płaszczyznę pionową, którą zawodnik musi przeciąć by przekroczyć metę, to zawodnik powinien koniecznie kończyć teleportację (czyli teleporto-lądować) PRZED metą a nie za metą - inaczej nie można zaliczyć mu minięcia mety (nie zadziała chip)! Więc lej powinien w tym przypadku znajdować się PRZED METĄ a nie za, bo tam będzie największy tłok!

Co najbardziej mnie w tym nurtuje to stwierdzenie, że w takim przypadku czas netto od czasu brutto będzie się różnił nie czasem dobiegu do linii startu (gdyż wszyscy powinni teleportować się w tej samej chwili) ale CZASEM DOBIEGU DO LINII METY z punktu teleporto-lądowania !!! Niesamowite :-)

Aby było sprawiedliwie organizatorzy powinni więc ustalić strefy lądowań teleportujących się w tej samej chwili zawodników w odległości od mety zależnej od rekordu życiowego, przy czym kenijczycy lądowali by w pierwszej linii od mety...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 



nowDeeS
Dariusz Sidor

Ostatnio zalogowany
2023-05-01
14:20

 2009-03-03, 11:11
 
Ja to widzę inaczej:
jeżeli linia mety wyznacza płaszczyznę przekroczenia, matematycznie - bez ograniczeń, a chip nie jest kierunkowy, to:
wystarczy minąć płaszczyznę mety wyznaczaną przez linię i wtedy lej przedmetowy nie musi istnieć;
natomiast problemem może być:
minięcie płaszczyzny mety nie z tej strony,
minięcie płaszczyzny mety z dala od rzeczywistej mety (ale druga teleportacja przenosi już na dekorację :D ),
a także krzyżowanie się torów teleportantów,
a także skoro po teleportacji fizycznie zajęte miejsce przez zawodnika jest pełne, to pojawiający się nowy zawodnik co zrobi?,

czyli istnieje potrzeba określenia stanu istnienia teleportanta w trakcie teleportacji.
1. czy jest rozbity na atomy?
2. czy jest wiązką energii?
3. co w momencie spotkania z innym teleportantem lub przeszkodą i to zarówno w czasie teleportacji jak i osiągania miejsca docelowego?
4. etc., etc.

Znowu nie zasnę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)


paloma
Dorota Kuryło

Ostatnio zalogowany
2019-05-14
09:23

 2009-03-03, 11:19
 
Oczywiście, że zamieniamy się w wiązkę energii. Natomiast sprawę "tłoku" proponuję rozwiązać systemem "na dochodzenie". Odpowiednia szerokość mety powinna rozwiązać problem i w tym miejscu. Pozostaje pytanie : gdzie i z której strony ta meta?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (23 sztuk)


papaja
Asia Bartkowska

Ostatnio zalogowany
2024-01-22
06:07

 2009-03-03, 12:20
 
A jakie obuwie zaproponują Państwo do bigania wyżej wspomnianą techniką? Boso? Najbardziej zaawansowane buty z kosmicznymi technologiami? A może sprawdzone, znane i lubiane uskrzydlone sandały Hermesa?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Katarina
Iza C

Ostatnio zalogowany
2014-09-09
16:07

 2009-03-03, 14:00
 
2009-03-03, 11:19 - paloma napisał/-a:

Oczywiście, że zamieniamy się w wiązkę energii. Natomiast sprawę "tłoku" proponuję rozwiązać systemem "na dochodzenie". Odpowiednia szerokość mety powinna rozwiązać problem i w tym miejscu. Pozostaje pytanie : gdzie i z której strony ta meta?
i tu wracamy do starej mądrości ludowej: kto pierwszy ten lepszy :P

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (145 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-17
10:29

 2009-03-03, 15:06
 Nie zgadzam się!
2009-03-03, 11:19 - paloma napisał/-a:

Oczywiście, że zamieniamy się w wiązkę energii. Natomiast sprawę "tłoku" proponuję rozwiązać systemem "na dochodzenie". Odpowiednia szerokość mety powinna rozwiązać problem i w tym miejscu. Pozostaje pytanie : gdzie i z której strony ta meta?
Podczas teleportacji nie zamieniamy się w energię! Wiązką energii przesyłany jest jedynie pakiet informacji na nasz temat, który jest odtwarzany na mecie. Chociaż ostatnio pojawiają się teorie, według których zgodnie z E=mc2 materia i energia to ten sam budolec wypełniający wrzechświat, tyle tylko że masa jest formą wyhamowanej energii, a energia formą masy rozpędzonej do prędkości światła. Tyle jeżeli chodzi o teorię :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2009-03-04, 18:03
 To może niech dopiszą jeszcze złodzieja i płatnego mordercę
2009-03-01, 12:01 - paloma napisał/-a:

Na dzień dzisiejszy pod listem podpisało się ponad 3500 osób. Ja również dołożyłam swoją cegiełkę. Może czas wyjść z ciemnogrodu, zamiast się cofać?
Szkodliwość takich "nadprzyrodzonych profesji" jest równie niewątpliwa, jak szkodliwość papierosów i alkoholu, ale podobnie jak z używkami państwo nie zawsze może za obywateli dokonywać wyboru.
Powinno niektóre rzeczy tolerować (ale nie wszystko – narkotyków, przecież większość państw nie toleruje), ale nie okazywać im poparcia.
Dlatego nie podoba mi się umieszczenie pasożytniczych zawodów na liście z zawodami, które są potrzebne do normalnego i zdrowego funkcjonowania społeczeństwa.
I dlatego ja podpisałam się pod tym protestem.
To nie są niewinne "czary mary". Tacy oszuści i szarlatani żerują na ludzkim nieszczęściu.
Jeśli np. dzięki "terapii" uzdrowiciela (a właściwie dzięki silnej wierze w tę terapię) chory człowiek mobilizuje na tyle swój organizm, że dochodzi do chwilowej poprawy, to często zostawia wtedy tradycyjne leczenie pozbawiając się w ten sposób wszelkich szans na wyzdrowienie. Szarlatan ograbia go nie tylko z pieniędzy, ale również ze zdrowia i życia.
I czym się różni od zwykłego bandyty?
Zaś jeśli ktoś zainwestował, w wróżbitę i potem skoryguje swoje plany życiowe zgodnie z wróżbą, to również często traci nie tylko to co bezpośrednio zdarł z niego wróżbita.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany
2018-08-01
11:42

 2009-03-04, 19:29
 
2009-03-04, 18:03 - gmp3 napisał/-a:

Szkodliwość takich "nadprzyrodzonych profesji" jest równie niewątpliwa, jak szkodliwość papierosów i alkoholu, ale podobnie jak z używkami państwo nie zawsze może za obywateli dokonywać wyboru.
Powinno niektóre rzeczy tolerować (ale nie wszystko – narkotyków, przecież większość państw nie toleruje), ale nie okazywać im poparcia.
Dlatego nie podoba mi się umieszczenie pasożytniczych zawodów na liście z zawodami, które są potrzebne do normalnego i zdrowego funkcjonowania społeczeństwa.
I dlatego ja podpisałam się pod tym protestem.
To nie są niewinne "czary mary". Tacy oszuści i szarlatani żerują na ludzkim nieszczęściu.
Jeśli np. dzięki "terapii" uzdrowiciela (a właściwie dzięki silnej wierze w tę terapię) chory człowiek mobilizuje na tyle swój organizm, że dochodzi do chwilowej poprawy, to często zostawia wtedy tradycyjne leczenie pozbawiając się w ten sposób wszelkich szans na wyzdrowienie. Szarlatan ograbia go nie tylko z pieniędzy, ale również ze zdrowia i życia.
I czym się różni od zwykłego bandyty?
Zaś jeśli ktoś zainwestował, w wróżbitę i potem skoryguje swoje plany życiowe zgodnie z wróżbą, to również często traci nie tylko to co bezpośrednio zdarł z niego wróżbita.
W pełni się zgadzam z tym co napisałaś. Na domiar nieszczęścia dzisiaj słyszałem w radiu, że do szkół chcą wprowadzić przedmiot "przyroda" na którym będą uczyć o m. innymi: bioenergoterapii, telepatii i innych czary-mary. To już religia i brak etyki im nie wystarczy?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (36 sztuk)


emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-01
16:34

 2009-03-05, 00:46
 
2009-03-04, 19:29 - Piotr Q. napisał/-a:

W pełni się zgadzam z tym co napisałaś. Na domiar nieszczęścia dzisiaj słyszałem w radiu, że do szkół chcą wprowadzić przedmiot "przyroda" na którym będą uczyć o m. innymi: bioenergoterapii, telepatii i innych czary-mary. To już religia i brak etyki im nie wystarczy?
A kogo masz na myśli "im" ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
SantiaGO85
13:46
Stonechip
13:35
flatlander
13:10
mateusz
13:00
czolgkrz
12:58
lukasz.tatys
12:57
janusz9876543213
12:48
crespo9077
12:48
biegacz54
12:47
AdamP
12:07
Daro091165
12:02
BORA
11:49
KKFM
11:47
arieloslaw07
11:12
BOP55
10:42
Admin
10:29
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |