Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [2]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Pamiętnik internetowy



Urodzony:
Miejsce zamieszkania:
5 / 12


2011-09-16

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
cd (czytano: 369 razy)
(POPRAW WPIS , DODAJ ZDJĘCIE)



Ostatnio skończyłem moj opis na 11km "gryfa" potem do końca były męczarnie raz większe, raz mnijsze.
chwilami ból mijał i kilkaset metrów udawało mi się przebic w normalnym tempie ( to było gdzies w okolicach 15-18 km
Gdzie¶ w okolicach 20km dogoniła mnie znajoma i choc bardzo chciałem dotrzymać jej kroku to niestety moje nogi mówiły nie - teraz już obie - przez te kilka kilometrów musiałem biec nierówno (cyba pod¶wiedomie oszczędzałem lew± nogę) że prawa ze zmęczenia tez juz nie współpracowała ze mn±.
Dotarłem do mety - w my¶lach zakodowany był plan sprintu na bieżni a rzeczywisto¶ć to doczłapanie się do mety - czas 1:48,11 w sumie życiówka ale nie o to mi chodziło i jako¶ do wieczora nie potrafiłem się cieszyć
Dopiero na drugi dzień poprawił mi się nastrój.

Teraz trzeba wyleczyć nogę - decyzja -zero biegania we wrze¶niu i wizyta u lekarza
No cóż maratonu w tym roku znów nie pobiegne- ale za to może lepiej przygotuję się następny
Jak zdrowie pozwoli to 3:30 w Dębnie 15kwietnia

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
wochu6662
23:56
pitergo29
23:07
alex
23:06
Arti
22:53
Andrzej5335
22:43
necropoleis
22:35
1223
22:31
conditor
22:28
Borrro
22:24
wagen
22:23
szan72
22:22
robi-11
22:16
arturM
22:11
BORA
22:00
SantiaGO85
21:51
porywczy
21:50
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |