Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [2]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Pamiętnik internetowy



Urodzony:
Miejsce zamieszkania:
5 / 12


2011-09-16

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
cd (czytano: 371 razy)
(POPRAW WPIS , DODAJ ZDJĘCIE)



Ostatnio skończyłem moj opis na 11km "gryfa" potem do końca były męczarnie raz większe, raz mnijsze.
chwilami ból mijał i kilkaset metrów udawało mi się przebic w normalnym tempie ( to było gdzies w okolicach 15-18 km
Gdzie¶ w okolicach 20km dogoniła mnie znajoma i choc bardzo chciałem dotrzymać jej kroku to niestety moje nogi mówiły nie - teraz już obie - przez te kilka kilometrów musiałem biec nierówno (cyba pod¶wiedomie oszczędzałem lew± nogę) że prawa ze zmęczenia tez juz nie współpracowała ze mn±.
Dotarłem do mety - w my¶lach zakodowany był plan sprintu na bieżni a rzeczywisto¶ć to doczłapanie się do mety - czas 1:48,11 w sumie życiówka ale nie o to mi chodziło i jako¶ do wieczora nie potrafiłem się cieszyć
Dopiero na drugi dzień poprawił mi się nastrój.

Teraz trzeba wyleczyć nogę - decyzja -zero biegania we wrze¶niu i wizyta u lekarza
No cóż maratonu w tym roku znów nie pobiegne- ale za to może lepiej przygotuję się następny
Jak zdrowie pozwoli to 3:30 w Dębnie 15kwietnia

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
Chudzik
15:23
eldorox
15:15
japaszk
15:07
Wojciech
15:05
Lego2006
14:33
ziutek58
14:16
BeRuS
13:38
Andrea
13:15
¦wistak
13:13
Lucas
13:10
1223
13:07
kostekmar
13:00
Namor 13
12:52
Roadrunner
12:51
czeper
12:31
Jars
12:25
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |