| | | |
|
| 2008-06-27, 12:27
2008-06-27, 12:23 - TREBORUS napisał/-a:
hehe
To musisz Marysiu sklep o punkt małej gastronomii poszerzyć:)I biznes się będzie jeszcze lepiej kręcił:) |
Będę i w to się bawiła...ale jak uruchomię agroturystykę..
Specjalność zakładu..
Placki Waldzia i serniczek albo makowiec, ewentualnie sero-makowiec Marysi...:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:29
2008-06-27, 12:25 - Elkanah napisał/-a:
Dobry pomysł :)Ja bym jeszcze dorzucił jakiś mini spożywczy...że o mini barku dla spragnionych nie wspomnę:) |
Grzesiu...
Nie będę robiła konkurencji ....bratu...ma sklep tuż za "winklem" |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:33
2008-06-27, 12:26 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Przepadłam:)))
Tak więc praca pozostała w kategorii "potencjalna" |
Gabrysiu.
Nie ta będzie..inna.
Wiem że łatwo mi pisać bo siedzę sobie u siebie i nikt mi nie marudzi, że coś nie tak....
Ale z pewnością coś znajdziesz..
A jako księgowa nie mogłabyś takim jak ja tzn mającym swoją działalność..ksiąg rachunkowych prowadzić?
|
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:34
2008-06-27, 12:27 - Elkanah napisał/-a:
Co poszło nie tak? |
Wszystko poszło "tak" Grzesiu...
Po prostu wybrali lepszą.
Podchodzę do tego spokojnie i w sumie z pewną ulgą, bo to 16 dniowe oczekiwanie na odpowiedź było "nieco" męczące.
Najbliższe plany to: bieganie i poszukiwanie nowej oferty pracy:)
ŻESZ KURWA!! (przepraszam:)) |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:34
2008-06-27, 12:29 - marysieńka napisał/-a:
Grzesiu...
Nie będę robiła konkurencji ....bratu...ma sklep tuż za "winklem" |
Słuszanie, brat będzie Ci za to wdzięczny :)
P.S. Uwielbiam sernik....mniam |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:35
2008-06-27, 12:34 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wszystko poszło "tak" Grzesiu...
Po prostu wybrali lepszą.
Podchodzę do tego spokojnie i w sumie z pewną ulgą, bo to 16 dniowe oczekiwanie na odpowiedź było "nieco" męczące.
Najbliższe plany to: bieganie i poszukiwanie nowej oferty pracy:)
ŻESZ KURWA!! (przepraszam:)) |
Będzie dobrze, "szukajcie a znajdziecie"...spokojnie...
P.S. A propos treningu to będę już uciekał na swój...
Pozdrawiam Wszystkich :) |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:37
2008-06-27, 12:34 - Elkanah napisał/-a:
Słuszanie, brat będzie Ci za to wdzięczny :)
P.S. Uwielbiam sernik....mniam |
Nie chwaląc się(co właśnie czynię) moje są pyszne...
Jak jakaś uroczystość w rodzinie, nawet wesele, to serniki , makowce i sero-makowce zawsze ja muszę upiec:-)
Ja przyjedziesz do Pszczewa specjalnie upiekę:-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:38
2008-06-27, 12:35 - Elkanah napisał/-a:
Będzie dobrze, "szukajcie a znajdziecie"...spokojnie...
P.S. A propos treningu to będę już uciekał na swój...
Pozdrawiam Wszystkich :) |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:40
2008-06-27, 12:37 - marysieńka napisał/-a:
Nie chwaląc się(co właśnie czynię) moje są pyszne...
Jak jakaś uroczystość w rodzinie, nawet wesele, to serniki , makowce i sero-makowce zawsze ja muszę upiec:-)
Ja przyjedziesz do Pszczewa specjalnie upiekę:-) |
Marysiu...chyba będę tych wspaniałości kosztować przed Grzesiem...będę u Ciebie za około tydzień:)
Z Jerzem...a on jest wybitnie wszstko- i dużo- żerny:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:43
2008-06-27, 12:40 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Marysiu...chyba będę tych wspaniałości kosztować przed Grzesiem...będę u Ciebie za około tydzień:)
Z Jerzem...a on jest wybitnie wszstko- i dużo- żerny:) |
Żaden problem
Tylko daj znać wcześniej, żebym upiekła bo sernik na drugi i trzeci dzień najlepiej smakuje...
Ale jak Tobir zaimponować...kiedy sama tak dobrze pieczesz..
No i "budę" trochę...odświerzę...:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:46
2008-06-27, 12:43 - marysieńka napisał/-a:
Żaden problem
Tylko daj znać wcześniej, żebym upiekła bo sernik na drugi i trzeci dzień najlepiej smakuje...
Ale jak Tobir zaimponować...kiedy sama tak dobrze pieczesz..
No i "budę" trochę...odświerzę...:-) |
Tylko żadnego okna już nie myj:)
A zaimponowanie mi pieczeniem nie jest specjalnie trudne...jestem wielka wielbicielką (niestety) prawie wszystkiego co pieczone i słodkie...natomiast za dobry, ale naprawdę DOBRY przepis na seromakowiec byłabym dozgonnie wdzięczna:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:47
2008-06-27, 12:34 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wszystko poszło "tak" Grzesiu...
Po prostu wybrali lepszą.
Podchodzę do tego spokojnie i w sumie z pewną ulgą, bo to 16 dniowe oczekiwanie na odpowiedź było "nieco" męczące.
Najbliższe plany to: bieganie i poszukiwanie nowej oferty pracy:)
ŻESZ KURWA!! (przepraszam:)) |
Widocznie tak miało być. Głowa do góry. Po prostu mają pecha ze sie na tobie nie poznali Gaba. To Ich strata jest:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:52
2008-06-27, 12:47 - TREBORUS napisał/-a:
Widocznie tak miało być. Głowa do góry. Po prostu mają pecha ze sie na tobie nie poznali Gaba. To Ich strata jest:) |
Dzięki Robert:)
Ale...Wy poznaliście się na mnie (całkowity brak skromności z mojej strony) i to jest BARDZO, ale to bardzo miłe. Tak w ogóle, to fajnie że jesteście...wszyscy razem i każde z osobna:)
PS. A głowa ciągle jest w górze..szczerze mówiąc, to za dużo mnie w życiu spotkało rzeczy naprawdę trudnych, by to właśnie miało mnie załamac i dobić. |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 12:58
2008-06-27, 12:52 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzięki Robert:)
Ale...Wy poznaliście się na mnie (całkowity brak skromności z mojej strony) i to jest BARDZO, ale to bardzo miłe. Tak w ogóle, to fajnie że jesteście...wszyscy razem i każde z osobna:)
PS. A głowa ciągle jest w górze..szczerze mówiąc, to za dużo mnie w życiu spotkało rzeczy naprawdę trudnych, by to właśnie miało mnie załamac i dobić. |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 13:14
Za moment lece na pocztę posłać Wam płytki.
Grzesiu, Robert, Mirek...do płytek pozwalam sobie dołączyć Wam płytkę z filmem - moim ulubionym i zupełnie nie o bieganiu...raczej o tym, co my TUTAJ robimy:)
Obejrzycie albo i nie...ale nastrój poprawia...i to bardzo. Dedykuję Wam (szczególnie)wierszyk o koktajlu mlecznym:) |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 13:19
2008-06-27, 12:52 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzięki Robert:)
Ale...Wy poznaliście się na mnie (całkowity brak skromności z mojej strony) i to jest BARDZO, ale to bardzo miłe. Tak w ogóle, to fajnie że jesteście...wszyscy razem i każde z osobna:)
PS. A głowa ciągle jest w górze..szczerze mówiąc, to za dużo mnie w życiu spotkało rzeczy naprawdę trudnych, by to właśnie miało mnie załamac i dobić. |
Gaba.
Przed Tobą już tylko same...wesołe chwile i wszystko co dobre:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 13:25
2008-06-27, 13:19 - marysieńka napisał/-a:
Gaba.
Przed Tobą już tylko same...wesołe chwile i wszystko co dobre:-) |
Co daj Boże - Amen:)
Troche dość już mam szarpania...Czas zacząć brać życie takim jakie jest i ludzi też - ludzi - z ich wspaniałością i francowatością, które przeplatają sie ze sobą prawie zawsze...
I dośc już tego domorosłego filozofowania - posmęcić mogę w blogu...i poudawać mądrzejszą niż w rzeczywistości jestem:)
Marysiu...naprawdę jest w porządku:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 13:29
2008-06-27, 13:25 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Co daj Boże - Amen:)
Troche dość już mam szarpania...Czas zacząć brać życie takim jakie jest i ludzi też - ludzi - z ich wspaniałością i francowatością, które przeplatają sie ze sobą prawie zawsze...
I dośc już tego domorosłego filozofowania - posmęcić mogę w blogu...i poudawać mądrzejszą niż w rzeczywistości jestem:)
Marysiu...naprawdę jest w porządku:) |
Mój tata zawsze mawiał
Z końmi to nie ma co się kopać....to tak a propo...francowatości....niektórych..:-) |
|
| | | |
|
| 2008-06-27, 13:41
2008-06-27, 13:14 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Za moment lece na pocztę posłać Wam płytki.
Grzesiu, Robert, Mirek...do płytek pozwalam sobie dołączyć Wam płytkę z filmem - moim ulubionym i zupełnie nie o bieganiu...raczej o tym, co my TUTAJ robimy:)
Obejrzycie albo i nie...ale nastrój poprawia...i to bardzo. Dedykuję Wam (szczególnie)wierszyk o koktajlu mlecznym:) |
łaaaaaaaaa...
wprost nie mogę się doczekać, pójdę dzisiaj spać obok skrzynki na listy:))) |
|
| | | |
|
| 2008-06-28, 05:47
Witam
Miłego i dzionka życzę zarówno tym co do pracy muszą jak i tym co .....leniuchować będą.
"Lecę" popływać, ale będzie ciężko bo mam wrażenie, że nie walec a czołg po mnie przejechał...wszystko boli..
A oczko jak "ślicznie" wygląda. jak dojrzała wiśienka:-) |
|