Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  bogmar11 (2007-03-03)
  Ostatnio komentował  opir (2012-02-18)
  Aktywnosc  Komentowano 81 razy, czytano 706 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  
Do tego tematu podpięte są artykuły:
Bieżnia - gorsza siostra pleneru?(Ewa Inn, 2012-02-09)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Lena
Magdalena Kutzmann

Ostatnio zalogowany
2024-05-17
09:13

 2008-02-16, 11:04
 
2008-02-16, 10:44 - BZIUM napisał/-a:

Kieduś ja sie znałem...ale wszytsko mi wyleciało z glowy:P:P

hehe...wolę hasać po lesie i ulicach...

...byle nogi mnie niosły..WSPANIALE TAK!!!
Pewnie..że lepiej hasać po lasach,ale jeśli do okuła nie ma lasów,tylko zadymione spalinami ulice? I dlatego mnie podkusiło...i mam za swoje.Czy jak będę na niej dalej biegać,to mogę złapać poważniejszą kontuzję...czy sie to wszystko..(zakwasy,kolano i kostka) rozbiega?..

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (19 sztuk)


żeli
Artur Żelichowski

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
14:11

 2008-02-16, 14:33
 
2008-02-16, 10:06 - Lena napisał/-a:

Wczoraj i przedwczoraj,pierwszy raz biegałam na bieżni...i jakież jest moje zdziwienie... dzisiaj ledwie się ruszam...mam takie zakwasy....dziwne...bo przecież biegam praktycznie codziennie.A do tego zrobiła mi sie lekka kontuzja kolana i kostki...dlaczego??? Czy ktoś zna sie na bieżni?
po pierwszym treningu na bieżni miałem podobne odczucia, choć bez kontuzji. problem w tym że na bieżni tak naprawdę podskakujesz a droga Ci ucieka pod nogami. mięsnie zupełnie inaczej pracują. nie stawiasz sama kroków do przodu tylko bieżnia przesuwa Ci nogę. ja korzystam tylko przy ekstremalnej pogodzie w klubie fitness. wolę zdecydowanie obcowanie z naturą.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (61 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2008-02-16, 14:58
 
Wątek o bieżni już jest na forum. Warto go odnaleź. Ja czasem biegam na bieżni ale wyłącznie gdy na zewnątrze jest fatalna pogoda. Nie jest to zbyt zdrowe i bnieg wygląda inaczej niż w terenie. Nie radzę na przykład porównywać wyników na biężni i w terenie. Na bieżni Twój wynik bedzie inny, lepszy. Ból mięśni wynika z innej techniki biegu. Pamiętaj też że bieżnia obciąża bardzo kolana. Nie zmienia to faktu że dzisiaj pobiegłem w tempie 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, po trzy minuty w jednym ciągu. Tak przy okazji, byłem w saunie i trochę się siłowałem. Ja mam szczęście, że bieżnia na której biegam jest wysokiej klasy sprzętem jakiejś amerykańskiej firmy w WORLD CLASS CENTER.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


maratonczyk
Przemysław Torłop

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
17:23

 2008-02-16, 18:58
 Bieżnia
Na bieżni dawno już nie biegałem ale jak na nią wracam na zawodach to nie mam problemów.To zależy też jakie obuwie ubrałaś.A po bieganiu na bieżni należy potruchtać po miękkim.A po drugie nie przerażaj się bólami ja co dziennie jakieś odczuwam i nie przerywam treningów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (26 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Lena
Magdalena Kutzmann

Ostatnio zalogowany
2024-05-17
09:13

 2008-02-16, 19:46
 
2008-02-16, 18:58 - maratonczyk napisał/-a:

Na bieżni dawno już nie biegałem ale jak na nią wracam na zawodach to nie mam problemów.To zależy też jakie obuwie ubrałaś.A po bieganiu na bieżni należy potruchtać po miękkim.A po drugie nie przerażaj się bólami ja co dziennie jakieś odczuwam i nie przerywam treningów.
Buty założyłam te w których biegam zwykle.A bóle,to nie jestem pewna...czy je tak po prostu ignorować,znajomy tak sobie biegał,nie zwracając na nie uwagi i efekt jest taki,że zerwał ścięgno pod kolanem..i koniec z bieganiem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (19 sztuk)


benek
Piotr Bętkowski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-11
14:53

 2008-02-16, 19:53
 
Lena, mnie jak coś bolało to biegalem tak dlugo jak przestalo bo bol z innego miejsca byl sliniejszy :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (631 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (58 sztuk)


Lena
Magdalena Kutzmann

Ostatnio zalogowany
2024-05-17
09:13

 2008-02-16, 19:59
 
2008-02-16, 19:53 - benek napisał/-a:

Lena, mnie jak coś bolało to biegalem tak dlugo jak przestalo bo bol z innego miejsca byl sliniejszy :)
Benek, to nie tak ,że ja sie bólu boje,nie,nie...po prostu nie chciałabym zostać kaleka...i tyle.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (19 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2008-02-16, 20:07
 :D:D
2008-02-16, 19:59 - Lena napisał/-a:

Benek, to nie tak ,że ja sie bólu boje,nie,nie...po prostu nie chciałabym zostać kaleka...i tyle.
Lenka Ty sie kuruj i uważaj bo Bochnia Tuz Tuż..

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (303 wpisów)


Misio
Grzegorz Ulanowski

Ostatnio zalogowany
2022-05-17
22:19

 2008-06-17, 08:04
 Bieżnia
Witam,

Mam następujące pytanie: jak się ma bieganie po bieżni (takiej na siłowni) do biegania w terenie? Czy czasy uzyskane w obu warunkach mozna porównywać?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (707 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (6 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2008-06-17, 08:37
 
2008-06-17, 08:04 - Misio napisał/-a:

Witam,

Mam następujące pytanie: jak się ma bieganie po bieżni (takiej na siłowni) do biegania w terenie? Czy czasy uzyskane w obu warunkach mozna porównywać?
Witam!
Muszę, Cię zmartwić.
Niestety bieganie po bieżni, elektrycznej ni jak się ma do biegania w terenie.
Stosunkowo niedawno przekonałam sie o tym.
Musisz do każdego kilometra bieganego po bieżni doliczyć po kilkanaście (nawet i 30)sekundek!!!!
Miłego ...zejścia na ziemię:-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Rabarbar
Robert MIKULSKI

Ostatnio zalogowany
2024-02-29
13:35

 2008-06-18, 22:44
 Mieszane odczucia
2008-06-17, 08:37 - marysieńka napisał/-a:

Witam!
Muszę, Cię zmartwić.
Niestety bieganie po bieżni, elektrycznej ni jak się ma do biegania w terenie.
Stosunkowo niedawno przekonałam sie o tym.
Musisz do każdego kilometra bieganego po bieżni doliczyć po kilkanaście (nawet i 30)sekundek!!!!
Miłego ...zejścia na ziemię:-)
Napiszę tak dwa (co najmniej - dwa) treningi w tygodniu biegnę na biezni w klubie. Myślę, że to są bieznie naprawdę dobre full programów, pełno różnych nawierzchni pulometry itp., ale na tych bieżniach biegnie mi się wolniej niż na świeżym powietrzu. Na biezni w klubie robię trenin tempowy 2 min 12km/h 2 min 15km/h i tak 1.5 godz - przynosi to efekty. Ja osobiście polecam - chociaż prawda, że bieganie w terenie wyrabia charakter szczególnie tak jaj dziś połówka w nogach i co 1500 m przyśpieszenia czas 1 godz 38 min 54 sek poźniej trochę rozciagania, skipów i do domu:)
POZDRAWIAM i bieżnię polecam daje efekty Moim zdaniem :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (47 sztuk)


Katarina
Iza C

Ostatnio zalogowany
2014-09-09
16:07

 2008-06-20, 09:27
 
daje, z pewnością więcej niż niebieganie. ale proponuję uważać, bo i ja szybciutko zakończyłam swoją fascynację bieżnią jak tylko spaliłam mięśnie tak, że bolały przez 3 tygodnie. co ciekawe przeszło nie jak siedziałam w domku, ale gdy zaczęłam biegać w plenerze :) nie ma jak zróżnicowany teren :)

a propo: na bieżni biegniesz ciągle po tej samej nawierzchni ;) czyli po gładkiej taśmie, zmienia się co najwyżej nachylenie ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (145 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (28 sztuk)

 



Rabarbar
Robert MIKULSKI

Ostatnio zalogowany
2024-02-29
13:35

 2008-06-20, 17:19
 
2008-06-20, 09:27 - Katarina napisał/-a:

daje, z pewnością więcej niż niebieganie. ale proponuję uważać, bo i ja szybciutko zakończyłam swoją fascynację bieżnią jak tylko spaliłam mięśnie tak, że bolały przez 3 tygodnie. co ciekawe przeszło nie jak siedziałam w domku, ale gdy zaczęłam biegać w plenerze :) nie ma jak zróżnicowany teren :)

a propo: na bieżni biegniesz ciągle po tej samej nawierzchni ;) czyli po gładkiej taśmie, zmienia się co najwyżej nachylenie ;)
Pozwól, że się nie zgodzę z Tobą do końca. CO prawda taśma jest ta sama ale jej sztywność się zmienia, naprężenie można włączyć amortyzację i jest jak po piachu lub bez i mamy asfalt

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (47 sztuk)


lopezz
Maciej Citko

Ostatnio zalogowany
2019-05-13
14:57

 2008-06-20, 21:51
 
2008-06-20, 17:19 - mikulski1975 napisał/-a:

Pozwól, że się nie zgodzę z Tobą do końca. CO prawda taśma jest ta sama ale jej sztywność się zmienia, naprężenie można włączyć amortyzację i jest jak po piachu lub bez i mamy asfalt
to full wypas:DD
musze kiedys sprobowac!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (166 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


mazi1975
Przemysław Mazan

Ostatnio zalogowany
2023-06-08
16:01

 2008-10-17, 09:35
 
z moich obserwacji też na bieżni biega się szybciej. oczywiście jak jest dobrze wypasiona, to można symulować warunki naturalne. przede wszystkim nie ma tu nierówności terenu i oporu powietrza,trochę można to zniwelować poprzez zwiększenie nachylenia 1-2%, wtedy porównywanie wyników bieżni z terenem jest bardziej miarodajne. na nachyleniu 0% bez najmniejszych problemów robię test coopera,nawet przekraczając 3 km,natomiast w terenie nawet płaskim uzyskanie takiego wyniku byłoby ciężkie dla mnie.
ale jasnym jest że pod kątem przygotowywania się do zawodów to kiedy tylko można trzeba korzystać z terenu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (68 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (24 sztuk)


gorgios

Ostatnio zalogowany
2008-10-24
22:12

 2008-10-24, 01:25
 Bieganie na bieżni i w terenie - ZASADNICZE RÓŻNICE!!!
Witam
Mam pytanie do wszystkich profesjonalistów których z całą pewnością tutaj nie brakuje. Jaka jest różnica w bieganiu na bieżni elektrycznej a w terenie. I nie chodzi mi tutaj o takie rzeczy jak nuda czy monotonia. Chodzi mi o faktyczne różnice takie jak zużycie energii, czy wysiłek jaki trzeba włożyć w bieg. Na ile bieżnia "pomaga" biec "uciekając" spod nóg. Czy np dystans 10km na bieżni (ustawionej na płaski teren) to to samo co 10 km biegu w terene (równiez po płaskim). Czy potrzeba tyle samo energii do pokonania takiego dystansu, a jeśli sa różnice to jak duże. Czy jest to minimalny procent na korzyść jednej z metod, czy różnica jest na tyle duża że warto o niej mówić. Być może bieżnia jest jedynie gadżetem który fajnie wygląda w fitness klubie i może służyć jednynie do kilkunasto minutowej rozgrzewki a nie nadaje sie do budowania kondycji i wytrzymałości, a może jest faktycznie dobrym urządzeniem treningowym na którym bez problemów mozna przygotować sie np do maratonu. I czy jeśli np na bieżni przebiegnę w 30 min 15km tzn że w terenie też tyle przebiegnę?? A jeśli nie to jak to sie przkłada? Może jest jakiś przelicznik? Może ktoś trafił gdzieś na jakieś opracowania na ten temat, chętnie bym sie z nimi zapoznał.
Serdenie pozdrawiam
Fotelowiec (jeszcze) :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


mazi1975
Przemysław Mazan

Ostatnio zalogowany
2023-06-08
16:01

 2008-10-24, 08:34
 
co do przeliczników to chyba nie ma takowych :) ale inna jest praca mięśni chyba, trudno się przestawić z bieżni na teren i vice versa - sam tego doświadczyłem. natomiast nie wierzę że da się dobrze przygotować do maratonu czy nawet półmaratonu biegając TYLKO na bieżni. pomijając monotonię, porządne wybiegania w terenie są niezastąpione. poza tym na zawodach biega się w różnych warunkach, trzeba się hartować.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (68 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (24 sztuk)

 



Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-17
10:29

 2008-10-24, 08:50
 Bieżna
2008-10-24, 01:25 - gorgios napisał/-a:

Witam
Mam pytanie do wszystkich profesjonalistów których z całą pewnością tutaj nie brakuje. Jaka jest różnica w bieganiu na bieżni elektrycznej a w terenie. I nie chodzi mi tutaj o takie rzeczy jak nuda czy monotonia. Chodzi mi o faktyczne różnice takie jak zużycie energii, czy wysiłek jaki trzeba włożyć w bieg. Na ile bieżnia "pomaga" biec "uciekając" spod nóg. Czy np dystans 10km na bieżni (ustawionej na płaski teren) to to samo co 10 km biegu w terene (równiez po płaskim). Czy potrzeba tyle samo energii do pokonania takiego dystansu, a jeśli sa różnice to jak duże. Czy jest to minimalny procent na korzyść jednej z metod, czy różnica jest na tyle duża że warto o niej mówić. Być może bieżnia jest jedynie gadżetem który fajnie wygląda w fitness klubie i może służyć jednynie do kilkunasto minutowej rozgrzewki a nie nadaje sie do budowania kondycji i wytrzymałości, a może jest faktycznie dobrym urządzeniem treningowym na którym bez problemów mozna przygotować sie np do maratonu. I czy jeśli np na bieżni przebiegnę w 30 min 15km tzn że w terenie też tyle przebiegnę?? A jeśli nie to jak to sie przkłada? Może jest jakiś przelicznik? Może ktoś trafił gdzieś na jakieś opracowania na ten temat, chętnie bym sie z nimi zapoznał.
Serdenie pozdrawiam
Fotelowiec (jeszcze) :)
Moje porównanie jest jedno - na bieżni podstakujesz tylko do góry, natomiast biegając normalnie - bez względu na to czy po szosie, czy w terenie, musisz jeszcze nadawać sobie wektor prędkości :-) Może porównanie jest niezbyt dokłądne, ale to tak, jak różnica między jazdą rowerem na szosie, a rozgrzewaniem się na rowerze postawionym na rolkach.

Jedno jest pewne, na bieżni pocisz się 3 razy bardziej :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


gorgios

Ostatnio zalogowany
2008-10-24
22:12

 2008-10-24, 22:23
 
2008-10-24, 08:50 - Admin napisał/-a:

Moje porównanie jest jedno - na bieżni podstakujesz tylko do góry, natomiast biegając normalnie - bez względu na to czy po szosie, czy w terenie, musisz jeszcze nadawać sobie wektor prędkości :-) Może porównanie jest niezbyt dokłądne, ale to tak, jak różnica między jazdą rowerem na szosie, a rozgrzewaniem się na rowerze postawionym na rolkach.

Jedno jest pewne, na bieżni pocisz się 3 razy bardziej :-)
"na bieżni podstakujesz tylko do góry, natomiast biegając normalnie - bez względu na to czy po szosie, czy w terenie, musisz jeszcze nadawać sobie wektor prędkości". Cieszy mnie takie zdanie wypowiedziane przez profesjonalistę. Ostatnio podczas dyskusji z kolegą na ten właśnie temat, użyłem podobnego (jako amator dedukowałem) na bieżni sie podskakuje a nie biegnie, on odpierał bo często "biega" na bieżni, że to jest całkowicie to samo. Dla mnie to jest mniej więcej podobnie jak wyciskanie ciężarów na atlasie, gdzie pchasz tylko do góry, a sztangą, gdzie jeszcze dodatkowo musisz balansować ciężarem. Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


mariusz67
Mariusz Morawski

Ostatnio zalogowany
2024-04-11
20:35

 2012-02-09, 10:51
 Temat
Napewno bieżnie mają swoich przeciwników jak i zwolenników.Ja nie należę ani do tych pierwszych,ani do drugich.Jak już coś wynaleziono to po to żeby z tego korzystać i jeżeli ktoś ma radochę z biegania po bieżni,to niech biega z pożytkiem dla zdrowia.Prywatnie nigdy nie biegałem po takim wynalazku i póki co nie zamierzam.Preferuję zdecydowanie naturalne warunki nawet przy bardzo niesprzyjających warunkach pogodowych i biegam w naturalnym środowisku.Ale to tylko mój wybór:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (177 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
SantiaGO85
13:46
Stonechip
13:35
flatlander
13:10
mateusz
13:00
czolgkrz
12:58
lukasz.tatys
12:57
janusz9876543213
12:48
crespo9077
12:48
biegacz54
12:47
AdamP
12:07
Daro091165
12:02
BORA
11:49
KKFM
11:47
arieloslaw07
11:12
BOP55
10:42
Admin
10:29
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |