 | | | |
|
|
2006-11-15, 15:33
Przerębel jest lepszy.
Przecież Jasia uprawia terroryzm, a terrorystom mówimy - nie.
?;)
|
|
| | | |
|
|
2006-11-15, 16:55
No tak. Ma pani Iwono dużo ładnych spostrzeżeń pisząc o wielu rzeczach. Ale mój "przedpisacz" (Kazim) ma chyba również sporo racji. Widziałem Panią Janinę tylko raz w "akcji", gdyż zazwyczaj nie pozostaję na dekoracjach i tym podobnych "jublach" ale to co widziałem w Trzemesznie absolutnie mi wystarczy. Z dyskusji na kilku biegowych forach wyczytałem sobie, co ta pani wyczynia gdzie indziej (egzemplum zeszłoroczny Kalisz). Faktycznie to bardziej problem dla geriatri i spokrewnionymi z nią zagadnienieniami; tym niemniej niesmak ogromny pozostaje. A propozycja aby nagradzać tę osobę już "w przedbiegach" czymkolwiek jest pomysłem mocno chybionym, gdyż zwyczajnie doleje tylko oliwy do ognia i "zaostrzy apetyty" tej Pani na to, na co ona oczekuje: nagrody, nagrody, nagrody. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dobrego wyjścia nie ma. To znaczy jest. Trzymając się regulaminów wystarczy po prostu nie dopuszczać danej osoby do następnej edycji konkretnej imprezy, na której wzmiankowana osoba przekroczyła "mocno" regulamin tegoż biegu.
p.s.
A nasz (zawsze doceniany za prawdziwą pasję biegową i tzw. "dobre serce") Maratończyk faktycznie mógłby popracować nad ortografią...
Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2006-11-15, 17:33
Błędy
| Ja błędów nie będe poprawiał bo matury nie pisze,a niech was nie przerażają moje błędy one wam krzywdy nierobią.A ja wole budować swoją formę niż walczyć z błędami. |
|
| | | |
|
|
2006-11-15, 18:05
2006-11-15, 17:33 - maratonczyk napisał/-a:
Ja błędów nie będe poprawiał bo matury nie pisze,a niech was nie przerażają moje błędy one wam krzywdy nierobią.A ja wole budować swoją formę niż walczyć z błędami. |
Stary... ja się nie czepiam literówek. Ale się trochę mylisz. One nie robią nam żadnej krzywdy faktycznie - ale NAM czyli BIEGACZOM(kórzy Cię znają)
ps
Szacunek na jakimkolwiek forum buduje się głównie "Sobą" a Ty akurat Przemek jesteś naprawdę godny szacunku... (w pewnej mierze mało kto na tym forum może się wypowiadać z większą estymą) tyle, że WARTO PISAĆ W MIARĘ POPRAWNIE! ... na każdym (prawie) forum... jak się coś tam napisze. Ja zresztą robię też mnóstwo błędów... ale naprawdę warto próbować :) a zwłaszcza w pewnym wieku...
Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
|
2006-11-15, 19:32
Ja próbuje
2006-11-15, 18:05 - gregoz68 napisał/-a:
Stary... ja się nie czepiam literówek. Ale się trochę mylisz. One nie robią nam żadnej krzywdy faktycznie - ale NAM czyli BIEGACZOM(kórzy Cię znają)
ps
Szacunek na jakimkolwiek forum buduje się głównie "Sobą" a Ty akurat Przemek jesteś naprawdę godny szacunku... (w pewnej mierze mało kto na tym forum może się wypowiadać z większą estymą) tyle, że WARTO PISAĆ W MIARĘ POPRAWNIE! ... na każdym (prawie) forum... jak się coś tam napisze. Ja zresztą robię też mnóstwo błędów... ale naprawdę warto próbować :) a zwłaszcza w pewnym wieku...
Pozdrawiam! |
| Ja się staram ale mnie to czasem niewychodzi,szczegulnie w tedy jak pisze z pośpiechu.Nie zwracam wtedy na błędy bo niechce zgubić wątku. |
|
| | | |
|
ANONIM
(ultra...) |
2006-11-15, 20:29
Przemo! Do ortografii marsz!!!!!!
2006-11-15, 19:32 - maratonczyk napisał/-a:
Ja się staram ale mnie to czasem niewychodzi,szczegulnie w tedy jak pisze z pośpiechu.Nie zwracam wtedy na błędy bo niechce zgubić wątku. |
| Przemko tłumaczy się "sianem", chcieć to móc. Lepiej mieć kumpla-maratończyka umiejącego polską ortografię niż ...wysłuchiwać niż mających racje: "z kim ty biegasz?". Niechaj Przemo nauczy się pisać po polsku dla bezpieczeństwa swoich kolegów, Przemo, zrób to. Potrafisz, dasz radę. |
|
| | | |
|
|
2006-11-15, 20:35
Dam rade
2006-11-15, 20:29 - ultra... napisał/-a:
Przemko tłumaczy się "sianem", chcieć to móc. Lepiej mieć kumpla-maratończyka umiejącego polską ortografię niż ...wysłuchiwać niż mających racje: "z kim ty biegasz?". Niechaj Przemo nauczy się pisać po polsku dla bezpieczeństwa swoich kolegów, Przemo, zrób to. Potrafisz, dasz radę. |
| Ja dam rade następnemu maratonowi a pisać niemam się uczyć po co mi to w bieganiu mi się to nie przyda.Ja chce biegać a jak to wam przeszkadza to przestane się odzywać w dyskusjach. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Też dyslektyk) |
2006-11-15, 20:36
2006-11-15, 19:32 - maratonczyk napisał/-a:
Ja się staram ale mnie to czasem niewychodzi,szczegulnie w tedy jak pisze z pośpiechu.Nie zwracam wtedy na błędy bo niechce zgubić wątku. |
Już kolego Tobie pisałem pisz ,,Word". Popraw błędy (system sam zaproponuje jak masz poprawić) i po problemie. Wszystko rozumiem, ale tego niechlujstwa nie. I nie ma, co się obrażać. Pozdro.
|
|
| | | |
|
ANONIM
(WÓJEK DOBRA RADA) |
2006-11-16, 17:03
Co z Rosińską ? to proste!!!
Czytam nt p.Rosińskiej i widzę że wszyscy sie tu zastanawiają co z kobitą zrobić, sam świadkiem jej "Występów" podczas biegów nie byłem ale jestem w stanie w to co piszecie uwierzyć gdyż pochodzę z tego samego miasta co ona i mało tego onegdaj uczyła mnie w szkole podst. geografii. Uchodziła w niej powiem delkatnie za kobietę rozchwianą emocjonalnie i to była opinia nie tylko uczniów. W szkole byłem świadkiem jej show gdy np. podczas lekcji głośno śpiewała, czy mówiła coś od rzeczy do samej siebie. Z tego co wiem zaczęła biegać dopiero na emeryturze w wieku ok. 60 lat (chwała jaj oczywiście za to) lokalna społeczność wyniosła ja pod niebiosy a to za sprawą lokalnej prasy.
I teraz... "Wójek dobra rada", jeżeli lokalne media wyniosły ją pod niebiosa to i pewnie mogą ja sprowadzić na ziemię. Proszę przy kolejnej awanturze p.Rosińskiej powiedzieć że o całym zajściu jak i poprzednich jej ekscesach powiadomicie pabianickie oraz łódzkie gazety oraz lokalną tv. Pabianice to prawie 80-cio tys. miasto 15km od Łodzi, Rosińska ma tu na pewno jakiegoś sponsora którego nie będzie chciała stracic, a już na pewno nie będzie chciała stracić dobrego imienia. To sie chyba nazywa... szantaż czyli wywieranie presji na kogoś i wymuszanie czegoś za pomocą zastraszenia lub groźby KOMPROMITACJI) no ale cóż "tonący brzytwy się chwyta" skoro w stosunku do tej Pani próbowano już wszystkiego to trzeba sięgnąć po ostateczność.
Najbardziej poczytne u nas gazety to łódzki "Ekspress Ilustrowany" i "Dziennik Łódzki" pabianickie to "Nowe Życie Pabianic" i "Życie Pabianic" tzw. " Z biedronką".
Sam biegam rekreacyjnie dla własnej satysfakcji i czasami okolicznościowej koszulki i mierzi mnie wyłudzanie nagród, nagrodą powinien być ukończony w dobrym zdrowiu bieg.
Poza tym ta Pani pochodzi z mojego miasta i wstyd mi za nią.
Pozdrawiam i przepraszam za "moją" krajankę |
|
| | | |
|
ANONIM
(WÓJEK DOBRA RADA) |
2006-11-16, 17:25
gwoli ścisłości
| to dla szczególarzy "Wójek dobra rada" celowo przez "ó" bo to pseudo które dla zwrócenia uwagi piszę tak jak piszę :) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Sobek 11) |
2006-11-20, 16:06
Ignorować Janine Rosińska
| Jak Janina Rosińska jest na imprezie biegowej to napewno ludzie z nia rozmawiaja , proponuje aby wszyscy zaczeli ja ignorować , poprostu nie odzywać sie do tej kobiety. |
|
