Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  kiził (2014-02-04)
  Ostatnio komentował  Tenzing (2014-10-03)
  Aktywnosc  Komentowano 35 razy, czytano 476 razy
  Lokalizacja
 Sobótka k.Wrocławia
  Podpięte zawody  1. Górski Półmaraton ¦lężański im. Adama Palichleba
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



kiził
Michał Kita

Ostatnio zalogowany
2023-10-19
19:08

 2014-02-04, 21:55
 1. Półmaraton im. Adama Palichleba - Sobótka, 4.10.2014
Moje treningowe tereny ;-)Dobry początek października się szykuje. Super pomysł z tym biegiem!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


bozydarek

Ostatnio zalogowany
2023-06-19
00:18

 2014-04-12, 08:40
 zapisy
od kiedy będzie można się zapisywać?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



BORA
Antoni Stankiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-29
09:08

 2014-06-01, 18:40
 Zapisy
LINK: http://online.datasport.pl/zapisy/portal/zawody.php?zawody=1259
UWAGA! Zapisy ruszają dzisiaj o 20:00. Limit 300 zgłoszonych i opłaconych. Opłata startowa ON-LINE w systemie DATA-SPORT.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2014-06-01, 20:40
 
Właśnie wszedłem do panelu zapisów, wypełniłem radośnie wszystkie rubryki, po czym wyświetliła się informacja o płatności. Kwota na dziś: 80 zł (słownie: osiemdziesiąt zł)...

Szanowni Organizatorzy, oświećcie mnie - czemu robicie tak pieruńsko drogi bieg?

W tej sytuacji pozostaje mi odpuścić sobie imprezę, na którą - nie ukrywam - bardzo czekałem, bo wiem ile górskiej zabawy da się wycisnąć ze Ślęży i Raduni.

Wiem, wiem, zaraz odezwie się kilku obrońców takiego stanu rzeczy, ale uprzedzę Was - darujcie sobie te gatki, nie będę wchodził w polemikę, czekam na info od Organizatorów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


przemekSob...

Ostatnio zalogowany
2018-02-15
09:20

 2014-06-01, 21:40
 czy 80 zl to duzo
2014-06-01, 20:40 - benek_b napisał/-a:

Właśnie wszedłem do panelu zapisów, wypełniłem radośnie wszystkie rubryki, po czym wyświetliła się informacja o płatności. Kwota na dziś: 80 zł (słownie: osiemdziesiąt zł)...

Szanowni Organizatorzy, oświećcie mnie - czemu robicie tak pieruńsko drogi bieg?

W tej sytuacji pozostaje mi odpuścić sobie imprezę, na którą - nie ukrywam - bardzo czekałem, bo wiem ile górskiej zabawy da się wycisnąć ze Ślęży i Raduni.

Wiem, wiem, zaraz odezwie się kilku obrońców takiego stanu rzeczy, ale uprzedzę Was - darujcie sobie te gatki, nie będę wchodził w polemikę, czekam na info od Organizatorów.
Widać że kolega Benek_b nie organizował nigdy biegu. Dobra koszulka techniczna kosztuje 25 zł, medal 8 zł, pomiar czasu+numery z czipem 12 zł, statuetki/puchary 3 zł, do tego proszę dodać nagrody pieniężne w kategoriach i open, katering, woda+izo, obsługę medyczną, ubezpieczenie, zabezpieczenie trasy, dokumentacja, pozwolenia, tojki, zapisy on+line, mam wymieniać dalej?
Przy dużym biegu koszt uczestnictwa 1 zawodnika na takim dystansie wynosi ok. 70 zł, przy małym (tak jak ten) odpowiednio więcej. Sorki.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


grzechoo

Ostatnio zalogowany
2015-01-11
00:50

 2014-06-02, 11:06
 
Cześć! Jestem pomysłodawcą tego biegu i kwestię opłaty poddałem do dyskusji w szerokim gronie, zarówno w zarządzie klubu, jak i wśród znajomych biegaczy, często z dużym biegowym doświadczeniem. Sam jestem uczestnikiem różnych imprez, jak Bieg Rzeźnika czy DFBG, w których koszty uczestnictwa są wysokie. Mam jednak ZAUFANIE do organizatorów, że zebrane środki pozwolą na organizację imprezy na wysokim poziomie, z której wrócę usatysfakcjonowany. Wprowadziłem limit uczestników z powodu przepustowości trasy i rezerwatów przyrody, na terenie których będziemy biegać. Zależy mi na komforcie i bezpieczeństwie zawodników, bo trasa jest technicznie wymagająca i nie nadaje się na bieg masowy. Tak więc koszty rozkładają się na mniejszą ilość wpływów z opłat. Dodam, iż jesteśmy organizacją non profit, i wszystkie pieniądze zebrane na bieg, również od sponsorów, zostaną "wpompowane" w bieg. Nie będę już wyliczał w co, gdyż zrobił to mój kolega. Zależy mi, by uczestnicy wyjechali z Sobótki zadowoleni, że zadbaliśmy o ich komfort, bezpieczeństwo, regenerację po biegu i by na pamiątkę uczestnictwa zabrali do domu wysokiej jakości koszulkę techniczną i ciekawe nagrody, również finansowe. Robimy to przecież dla naszej wspólnej przygody. Sam przeżyłem ostatnio rozczarowanie, uczestnicząc w biegu na krótszym dystansie, gdzie za 90zł wpisowego w pakiecie był tylko izotonik i grochówka na mecie, a mimo to uczestnicy byli zadowoleni. Udział jest więc kwestią wyboru. Zapraszam na bieg wszystkich, którzy zaufali nam, że przygotujemy dla nich udaną imprezę :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


kiził
Michał Kita

Ostatnio zalogowany
2023-10-19
19:08

 2014-06-02, 20:27
 
Zgadzam się z Benkiem, że 80zł. to dużo a za przykład proszę wziąć Maraton Gór Stołowych gdzie za 50km. bieg rozgrywany w parku narodowym, w dwóch krajach zapłaciłem 95zł. Pewnie że bez koszulki ale tu miałem możliwość wyboru i mogłem zrezygnować z kolejnego ciuszka obniżając sobie wpisowe.
Proponuję tu zrobić podobnie i już robi się 55zł. a to chyba dobra cena? Od siebie dodatkowo obiecuję nie brać medalu a to już dodatkowa oszczędność dla organizatora ;-)
Najlepszą pamiątką jest uzyskany czas!
Reszta wydaje mi się niezbędna i chętnie skorzystam ;-)
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)

 



benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2014-06-02, 21:55
 
2014-06-02, 11:06 - grzechoo napisał/-a:

Cześć! Jestem pomysłodawcą tego biegu i kwestię opłaty poddałem do dyskusji w szerokim gronie, zarówno w zarządzie klubu, jak i wśród znajomych biegaczy, często z dużym biegowym doświadczeniem. Sam jestem uczestnikiem różnych imprez, jak Bieg Rzeźnika czy DFBG, w których koszty uczestnictwa są wysokie. Mam jednak ZAUFANIE do organizatorów, że zebrane środki pozwolą na organizację imprezy na wysokim poziomie, z której wrócę usatysfakcjonowany. Wprowadziłem limit uczestników z powodu przepustowości trasy i rezerwatów przyrody, na terenie których będziemy biegać. Zależy mi na komforcie i bezpieczeństwie zawodników, bo trasa jest technicznie wymagająca i nie nadaje się na bieg masowy. Tak więc koszty rozkładają się na mniejszą ilość wpływów z opłat. Dodam, iż jesteśmy organizacją non profit, i wszystkie pieniądze zebrane na bieg, również od sponsorów, zostaną "wpompowane" w bieg. Nie będę już wyliczał w co, gdyż zrobił to mój kolega. Zależy mi, by uczestnicy wyjechali z Sobótki zadowoleni, że zadbaliśmy o ich komfort, bezpieczeństwo, regenerację po biegu i by na pamiątkę uczestnictwa zabrali do domu wysokiej jakości koszulkę techniczną i ciekawe nagrody, również finansowe. Robimy to przecież dla naszej wspólnej przygody. Sam przeżyłem ostatnio rozczarowanie, uczestnicząc w biegu na krótszym dystansie, gdzie za 90zł wpisowego w pakiecie był tylko izotonik i grochówka na mecie, a mimo to uczestnicy byli zadowoleni. Udział jest więc kwestią wyboru. Zapraszam na bieg wszystkich, którzy zaufali nam, że przygotujemy dla nich udaną imprezę :-)
Dziękuję za wyjaśnienie - już widzę że to bieg nie dla mnie.

Tracicie pewien potencjał, jaki ta impreza mogłaby stanowić dla biegaczy górskich. Fajne, niby znane wszystkim góry, niewysokie - Ślęża i Radunia - w zupełnie nowej odsłonie, tym razem dające się poznać jako wyjątkowo wymagające. I na to liczyłem, słysząc o pomyśle tej imprezy. Dodatkowo piękne uhonorowanie pamięci zmarłego kolegi-biegacza.

Niestety - impreza staje się zabawą dla biegaczy-gadżeciarzy. Koszulka, wyżerka, medal, regeneracja, nagrody finansowe (o których większość uczestników nie ma szans nawet pomarzyć)... QUO VADIS?
Czy nie można było zrobić skromniejszej imprezy bez tych wszystkich "wodotrysków"? Takiej, w której wystartują pasjonaci górskiego biegania a nie zbieracze materialnych pamiątek, walających się później po kątach? Czy nie cenniejsze są te ulotne wrażenia?

To jest moje prywatne zdanie, ale niestety dokładacie się - Organizatorzy - do tej ogólnej tendencji w polskich biegach - nakręcacie spiralę wymagań, jakie stawiać będą "gadżeciarze" i miłośnicy wszelkiej maści bonusów "okołobiegowych".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2014-06-02, 22:05
 
40-50 zł bez gadżetów, z medalem okolicznościowym to byłaby cena adekwatna do potrzeb organizacyjnych. Odpuściłbym posiłek "regeneracyjny", zapewnił jedynie punkty odżywcze na trasie (ale bez przesady - 2 to maks, to już październik, bieg w lesie - upał niegroźny). I byłoby milej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-05-16
13:28

 2014-06-03, 02:49
 
2014-06-02, 20:27 - kiził napisał/-a:

Zgadzam się z Benkiem, że 80zł. to dużo a za przykład proszę wziąć Maraton Gór Stołowych gdzie za 50km. bieg rozgrywany w parku narodowym, w dwóch krajach zapłaciłem 95zł. Pewnie że bez koszulki ale tu miałem możliwość wyboru i mogłem zrezygnować z kolejnego ciuszka obniżając sobie wpisowe.
Proponuję tu zrobić podobnie i już robi się 55zł. a to chyba dobra cena? Od siebie dodatkowo obiecuję nie brać medalu a to już dodatkowa oszczędność dla organizatora ;-)
Najlepszą pamiątką jest uzyskany czas!
Reszta wydaje mi się niezbędna i chętnie skorzystam ;-)
Pozdrawiam
To nie Facebook, więc nie ma lajków, ale nie szkodzi... ;) Zgadzam się... Zarówno z argumentacja kolegi, jak również Benka... Skoro organizator chce jak najlepiej dogodzić biegaczom, dlaczego nie pozwala im decydować w kwestii garderoby... Moja szafa już pełna i wolałbym opcję bez, a kto chce z... Określa to podczas zapisów... I po krzyku... Też z niecierpliwością czekałem na zapisy, ale po zapoznaniu się z ostateczną wersją regulaminu, odpuscilem... Tyle, z takim wyprzedzeniem za połówkę nie dam... Całe szczęście... Po Parku i rezerwacie można biegać do woli, co też uczynie w najbliższym wolnym czasie... Będę się ścigał z sarnami lub pasikonikami ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


GiganT

Ostatnio zalogowany
2018-04-08
21:04

 2014-06-03, 10:30
 
No właśnie, czy ktoś może napisać co mamy robić z tymi koszulkami? Żeby jeszcze były bawełniane... :(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


grzechoo

Ostatnio zalogowany
2015-01-11
00:50

 2014-06-03, 12:18
 
Bardzo dziękuję za cenne komentarze. GPŚ jest nowym biegiem i jako taki wymaga reklamy. Koszulka, jak wiadomo, jest nośnikiem reklamy zarówno samego biegu, jak i jego sponsorów. Ilość koszulek jest więc określona w umowie sponsorskiej. Tak więc stojąc przed wyborem, czy reklamować bieg drukując ulotki, które lądują w śmietniku lub opłacać reklamy na portalach internetowych, zdecydowałem się na elementy korzystne dla samych zawodników. To miałem na myśli pisząc, iż wszystkie środki zostaną "wpompowane" w bieg. Przytoczony Maraton Gór Stołowych reklamować się już nie musi, ale ja chętnie zakładam koszulkę "MGS" bo nie dość, że dobrej jakości, to promuje tą świetną imprezę na innych biegach. W momencie, kiedy Górski Półmaraton Ślężański będzie imprezą bardziej znaną, z całą pewnością wprowadzimy inne rozwiązania. Na chwilę obecną zasady wg których organizujemy bieg są określone w regulaminie i jeżeli ichnie akceptujecie, możecie przebierać w kalendarzu imprez pękającym w szwach. Serdecznie pozdrawiam :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



grzes_u

Ostatnio zalogowany
2015-09-04
09:37

 2014-06-03, 13:51
 
Dzięki za informację o koszulkach i obowiązkach sponsorskich. Przynajmniej dla mnie to coś czego nie wiedziałem, a co częściowo tłumaczy ten szał koszulkowy. Pytanie czy opcja koszulka za dopłatą (której to opcji jestem zawsze gorącym zwolennikiem) nie spełniłaby także tej roli, oczywiście przy założeniu, że większa część uczestników by takie koszulki nabyła (a takie mam doswiadczenia z biegow na ktorych sa koszulki za dopłatą).

Beniu - oczywiscie o kosztach zawsze warto rozmawiac, ale pytanie czy 80 zł za polmaraton gorski to naprawdę tak duzo. I czy, gdyby wyciac wszystkie "zbyteczne" koszty i obnizyc cene do powiedzmy 60 zł to bylaby to dla ciebie taka gigantyczna roznica... Pamietajmy ponadto, ze pierwsza edycja zawsze wymaga troche wiekszych inwestycji niz kolejne, bo czesc sprzetu bedzie mogla byc wykorzystywana w nastepnych latach...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (33 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


kiził
Michał Kita

Ostatnio zalogowany
2023-10-19
19:08

 2014-06-03, 18:03
 
2014-06-03, 12:18 - grzechoo napisał/-a:

Bardzo dziękuję za cenne komentarze. GPŚ jest nowym biegiem i jako taki wymaga reklamy. Koszulka, jak wiadomo, jest nośnikiem reklamy zarówno samego biegu, jak i jego sponsorów. Ilość koszulek jest więc określona w umowie sponsorskiej. Tak więc stojąc przed wyborem, czy reklamować bieg drukując ulotki, które lądują w śmietniku lub opłacać reklamy na portalach internetowych, zdecydowałem się na elementy korzystne dla samych zawodników. To miałem na myśli pisząc, iż wszystkie środki zostaną "wpompowane" w bieg. Przytoczony Maraton Gór Stołowych reklamować się już nie musi, ale ja chętnie zakładam koszulkę "MGS" bo nie dość, że dobrej jakości, to promuje tą świetną imprezę na innych biegach. W momencie, kiedy Górski Półmaraton Ślężański będzie imprezą bardziej znaną, z całą pewnością wprowadzimy inne rozwiązania. Na chwilę obecną zasady wg których organizujemy bieg są określone w regulaminie i jeżeli ichnie akceptujecie, możecie przebierać w kalendarzu imprez pękającym w szwach. Serdecznie pozdrawiam :-)
Nie tak znany jak MGS, Maraton "Zielone Sudety" kosztuje 75zł.(ze świetną koszulką)a to ciągle impreza na tzw. dorobku, więc argumenty że aby było taniej bieg musi być znany do mnie nie trafiają. Z jednym zgadzam się w pełni... każdy ma wybór ;-)
Szkoda że nie wystartuje na GPS bo to moje ulubione miejsce treningowe a wiadomo że na swoim boisku nawet ściany pomagają ;-)
A co do 20zł. różnicy w pytaniu do Benka to jeśli mogę to pozwolę sobie zauważyć że to stanowi 25%!! Ech! 25% tańszy czynsz, chleb, benzyna... startowe ;-)
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (5 sztuk)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-05-16
13:28

 2014-06-03, 18:48
 
2014-06-03, 18:03 - kiził napisał/-a:

Nie tak znany jak MGS, Maraton "Zielone Sudety" kosztuje 75zł.(ze świetną koszulką)a to ciągle impreza na tzw. dorobku, więc argumenty że aby było taniej bieg musi być znany do mnie nie trafiają. Z jednym zgadzam się w pełni... każdy ma wybór ;-)
Szkoda że nie wystartuje na GPS bo to moje ulubione miejsce treningowe a wiadomo że na swoim boisku nawet ściany pomagają ;-)
A co do 20zł. różnicy w pytaniu do Benka to jeśli mogę to pozwolę sobie zauważyć że to stanowi 25%!! Ech! 25% tańszy czynsz, chleb, benzyna... startowe ;-)
Pozdrawiam
Jeszcze z miesiąc temu, gdyby była taka możliwość, obstawiałbym u bukmachera, że zapisy na ten bieg nie będą trwały dłużej niż kwadrans i że trzeba będzie wcześniej ćwiczyć palce, by zdążyć przed innymi zmieścić się w tym niewielkim limicie...

Gdy w maju ukazał się ostateczny regulamin, zastępując jego wcześniejszy zarys, w którym brak było szczegółów odnośnie ceny, ciekaw byłem, jak zareagują biegacze w dniu zapisów...

W niedzielny wieczór zasiadłem przed komputerem... nie po to, by się zapisać (już sobie odpuściłem), ale z ciekawości, jak będą się rozchodziły miejsca. Moje przypuszczenia się potwierdziły, nie było tak kolorowo jak pierwotnie się zapowiadało... dziś mijają dwa dni, a na liście startowej szału nie ma... Czy dlatego, że bieg jest nowy, że potrzebuje reklamy? Nie... nie potrzebuje... Chętnych było na pewno więcej niż określony limit, ale wielu zareagowało podobnie jak ja...

Na forum może tego nie widać, poza trójką "mąciwodów", takich jak my (m.in. ja, Benek, czy kolega Michał) jest wielu (nawet bardzo), ale nie każdy ma ochotę na dyskusję o tym, bo zwykle kończy się tak, że takie osoby na podobnych forach są określane mianem malkontentów, czy nawet "trolli"...

Ja już obrosłem w taki pancerz, że taka krytyka na mnie wrażenia nie robi... Mam wybór, nie muszę biec... prawda. Mam jednak również prawo do tego, by wyrażać swoje niezadowolenie w każdej kwestii, o ile nie przekraczam granic przyzwoitości, co też czynię.

Nikogo nie zamierzam zniechęcać do biegu w tych pięknych terenach... Każdy swoje zdanie ma i zna swoje możliwości (głównie finansowe). Mam nadzieję, że za rok... jak już impreza będzie bardziej znana i nie będzie konieczna koszulkowa reklama, będzie taniej... czekam na zapisy w 2015 ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2014-06-04, 00:16
 
2014-06-03, 12:18 - grzechoo napisał/-a:

Bardzo dziękuję za cenne komentarze. GPŚ jest nowym biegiem i jako taki wymaga reklamy. Koszulka, jak wiadomo, jest nośnikiem reklamy zarówno samego biegu, jak i jego sponsorów. Ilość koszulek jest więc określona w umowie sponsorskiej. Tak więc stojąc przed wyborem, czy reklamować bieg drukując ulotki, które lądują w śmietniku lub opłacać reklamy na portalach internetowych, zdecydowałem się na elementy korzystne dla samych zawodników. To miałem na myśli pisząc, iż wszystkie środki zostaną "wpompowane" w bieg. Przytoczony Maraton Gór Stołowych reklamować się już nie musi, ale ja chętnie zakładam koszulkę "MGS" bo nie dość, że dobrej jakości, to promuje tą świetną imprezę na innych biegach. W momencie, kiedy Górski Półmaraton Ślężański będzie imprezą bardziej znaną, z całą pewnością wprowadzimy inne rozwiązania. Na chwilę obecną zasady wg których organizujemy bieg są określone w regulaminie i jeżeli ichnie akceptujecie, możecie przebierać w kalendarzu imprez pękającym w szwach. Serdecznie pozdrawiam :-)
A czy Organizator nie wierzy w siłę internetowych mediów społecznościowych, które nie wymagają specjalnych nakładów finansowych? Nie wie, że społeczność biegaczy opiera się przede wszystkim na komunikacji w Internecie? Przecież koszulka będzie reklamować bieg już po fakcie jego zaistnienia. Trochę nie widzę tu marketingowej logiki, a na pewno nie tłumaczy to ceny samego biegu - piszecie tu o umowach sponsorskich - znaczy macie sponsorów którzy te koszulki zapewne fundują... 300 osób x 80 zł daje 24 tysiące złotych. To niewiele mniejszy budżet (licząc samo wpisowe) niż dużo droższej w sensie organizacyjnym imprezy jaką był Zimowy Ultramaraton Karkonoski. Tam organizator musiał opłacić m.in. monopolistę ratunkowego, czyli karkonoski GOPR (kwota wg dobrze poinformowanych źródeł to ok. 10000 zł), zapewnić transport autobusowy z Jakuszyc do Karpacza, posiłek regeneracyjny, kilka świetnie zaopatrzonych bufetów na trasie, duży hotel dla obsługi imprezy na cały weekend, bardzo ładne koszulki, medale (te akurat dość skromne, bo drewniane), itp. Nie sądzę by tutaj organizator musiał ponosić tak wielkie koszty. Nie uwierzę.
Po prostu sprzedajecie zestaw gadżetów zamiast biegu. Bieg jest tu nic nie znaczącym dodatkiem. Takie mam wrażenie. Taki bieg, dobrze rozreklamowany na portalach biegowych i społecznościowych (nie mówię tu o żadnej płatnej reklamie) miałby naprawdę szansę zaistnieć bez większego problemu w świadomości biegaczy. Ślęża jest niesamowitą górą, chętnie bieganą. Wasz półmaraton stanowiłby opozycję, w pozytywnym sensie, do "asfaltowego" połmaratonu Ślężańskiego. Przecież to temat-samograj. A Wy tu tłumaczycie, że impreza jeszcze nie znana, itp. A taka Jedlina i jej pierwszy półmaraton, jaki odbył się niedawno? Frekwencja 100%, wpisowe przyzwoite, brak "wodotrysków" (no, może poza loterią, ale tam "wystawili" się sponsorzy), za to niesamowita trasa i atmosfera biegowego święta. Tak się robi biegi, nawet te "pierwsze". Albo Wielka Pętla Izerska w tamtym roku... Przykładów jest sporo, ale Wy podążacie raczej w kierunku Fruit Run - poszukajcie na forum o tym biegu...
Dlatego skorzystam z porady z cytowanego postu i w tym czasie moje nogi poszukają innych zawodów.

Grzesiu - 80 zł blisko jest do 100 zł, więc czemu nie 100? Niewielka różnica, więc może za rok ;) Jest pewna "subtelna" subiektywna granica cenowa, której nie przekraczam. Poza tym - szum wokół cen biegów spowodował już kilka pozytywnych zmian - np. Nocny Półmaraton, albo Bieg na Wielką Sowę (tutaj cena spadła z "drakońskiej" na tylko "nieprzyzwoitą", ale spadła).

Artur - dzięki za wsparcie rzeczowymi komentarzami, Twoje zdrowie (oczywiście chińskim piwem z Lidla, o którym gadaliśmy tam, gdzie można "lajkować" ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2014-06-04, 08:39
 
Gdzie jestes Adminie? Gdzie jestescie redaktorzy prowadzacy? Kto zapyta trolli: Ile biegów organizowałes, aby się wypowiadac? Kto im da odpor? Przynależnosc do społecznosci biegowej jest bowiem zobowiazujaca. Nie tylko brac ale trzeba też dawac. Powinna was cechowac radosc, pomysłowosc oraz entuzjazm! Wstapcie wreszcie na dobra droge! Pokraki!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



grzes_u

Ostatnio zalogowany
2015-09-04
09:37

 2014-06-04, 09:25
 
Beniu - żeby była jasność. Też jestem za maksymalnym odchudzaniem biegów z dodatków. Tak żeby na koncu zostało tylko to o co chodzi, czyli czysty bieg. Posiłków po biegach nie jadam i uważam, że ich serwowanie to kompletny bezsens. Nagrody też można by ciąć do zera po to, żeby startowali ci, którzy chcą się ścigać, a nie tacy, którzy kalkulują czy mogą wywalczyć jakieś pieniądze. Główną nagrodą powinno być wejście na podium (plus ewentulanie jakiś pucharek/medal).
Nie zmienia to jednak faktu, że organizacja biegów kosztuje. I z reguły przy tych tanszych okazuje się, że te biegi mają jakis istotny sponsoring/dotacje, rozumiane także jako np. brak koniecznosci zaplaty za costam i owam.
I przyklad z tego weekendu. Bieglem w Chojnik Maratonie. Bieg az do bólu spełniający wszelkie kryteria biegu dla biegów. Dla zapalenców. Organizujący go Daniel to biegacz górski. Robi to tylko i wyłącznie bo go to kręci. Ledwo spina budżet biegu. I ten bieg w pierwszym terminie kosztuje 160 zł...
Proszę, rzuć w niego kamieniem że zbija na nas kokosy i mógłby to zrobić za powiedzmy... 60 zł...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (33 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


BORA
Antoni Stankiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-29
09:08

 2014-06-04, 09:28
 obniżone startowe - opcja rezygnacji z koszulki
Observer - bez emocji :) „Trole” dyskutują rzeczowo i ich argumenty nie są bez racji. Za chwilę wprowadzimy opcję rezygnacji z koszulki i opłatę startową dla tej opcji 60zł.
Naprawdę bardzo ubolewamy, że wysokość opłaty startowej dla niektórych może być jedyną przeszkodą w zapisaniu się na bieg.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2014-06-04, 15:11
 
2014-06-04, 09:28 - BORA napisał/-a:

Observer - bez emocji :) „Trole” dyskutują rzeczowo i ich argumenty nie są bez racji. Za chwilę wprowadzimy opcję rezygnacji z koszulki i opłatę startową dla tej opcji 60zł.
Naprawdę bardzo ubolewamy, że wysokość opłaty startowej dla niektórych może być jedyną przeszkodą w zapisaniu się na bieg.
Oczywiście żartuję. A to dlatego, bowiem utartym już zwyczajem jest tutaj naznaczenie swych adwersarzy jakimś określeniem (troll/pokraka), a następnie zorganizowanie rytualnego dyskusyjnego linczu na forum. Niejednokrotnie pierwsze skrzypce w tym dziele gra (oględnie mówiąc) "grupa trzymająca władzę" (frakcja sepleniąca) wraz z "licencjonowanymi dupowłazami" (komando trabantów). Niejedna tutejsza dyskusja świadczy o tym dobitnie.

Poważnie zaś, brakuje rzeczowej dyskusji na temat kosztów biegów. Trudnej dyskusji (jak sądzę) bowiem są to rzeczy niejednokrotnie nieporównywalne (wielkość biegu / sponsorzy / stosunek władz / miejsce / zabezpieczenie / ochrona / milion innych rzeczy). Organizatorzy niechętnie o tym otwarcie mówią. Co nie dziwi szczególnie (tajemnice handlowe, umowy sponsorskie itp), niemniej mogliby czasem uchylić rąbka tajemnicy, jak to (mniej więcej) wygląda.
Żebym został dobrze zrozumiany - uważam że, każde przedsięwzięcie nie mające z założenia być deficytowe, powinno przynosić jakiś zysk. Mniejszy lub większy. Również takie przedsięwzięcie jakim jest bieg. Instytucje takie jak fundacje mają obowiązek rozliczać się publicznie ze swej działalności. Oczywiście daleki jestem od takich wymagań, ale więcej światła na problemy organizacyjne, rzuciłoby pokazanie jakiegoś (nawet anonimowego) budżetu biegu. Taki zarys co i ile mniej więcej kosztuje. Przykładowo - wasza decyzja o obniżeniu wpisowego o dwie dychy, w zamian za rezygnację z koszulki, daje już odrobinę jaśniejszy obraz części kosztów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
rys-tas
14:37
akaen
14:34
Gapiński Łukasz
14:15
Stonechip
14:13
Piotr180579
13:59
Lego2006
13:50
biegacz54
13:46
arturgadecki
13:35
szlaku13
13:28
mateusz
13:23
aamp
13:21
stanlej
12:55
arturM
12:46
Szymonidius
12:22
Krzysiek_biega
12:09
Admin
11:49
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |