|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Emi (2012-07-03) | | Ostatnio komentował | agawa (2014-05-08) | | Aktywnosc | Komentowano 48 razy, czytano 459 razy | | Lokalizacja | | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2012-07-04, 17:45
Henry, skąd wiesz jakie wyniki osiągnąłbyś korzystając z dobrodziejstw techniki jakimi obdarzył nas XXI wiek?
Ja osobiście mam bardzo sceptyczny stosunek do wszelkich wynalazków szczególnie w temacie obuwia, ale akurat kompresja w moim wypadku daje realne wsparcie, dlatego nie mogę zgodzić się z większością opinii zamieszczanych tutaj.
A jeśli ktoś, kto nigdy nie przetestował danego sprzętu uważa, że wie o nim wszystko to jeśli mam być szczery nawet nie bardzo chce mi się z nim dyskutować ;] |
| | | | | |
|
2012-07-04, 18:03
Tak sobie pomyślałem jakbym wyglądał biegając w tych skarpetkach przy obecnie panujących warunkach.
Martyna: jestem ciekaw jak będzie wygladała twoja opalenizna na jesień...:)
Tak się składa że biegałem kilka razy w skarpetkach i opaskach kompresyjnych, o ile skarpetki nie powinny być zalecane dla osób które mają problemy z halluksem o tyle opaski jak najbardziej. Jednak mam wrażenie że łydka nie pracuje jak powinna, jest to fajna alternatywa według mnie jak ktoś ma problem z łydkami, i chce zapobiec po biegu jakimś tam obciążeniu które może spowodować ból i przerwę w treningach. Jednak jeżeli jest zdrowa noga, to wole biegać bez takich wynalazków, dzięki czemu wyniki są bardziej naturalne zawdzięczając konstrukcji własnego ciała i przygotowaniu do biegu, a nie dzięki cudom techniki....
tylko czekać jak ktoś wpadnie na pomysł żeby do podeszwy butów dodać sprężyny, kto dobrze się wybija to szybko dobiegnie do mety, mam wrażenie że niektórzy tylko na to czekają żeby ich sprzęt poprowadził do mety....:) |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-07-04, 18:14
2012-07-04, 09:50 - henry napisał/-a:
Przebiegłem 28 razy 100 km , 2 x 12 godz i około 100 maratonów. Tak samo biegali moi koledzy , bez opasek , butów za 600 zł itp. Nic ci nie pomoże jeśli źle trenujesz, źle startujesz i nie jesteś genetycznie urodzony do biegania. Może ktoś mi nie wierzy ale przez 33 lata biegania nigdy nie miałem poważnej kontuzji. Raz w życiu zszedłem z trasy na skutek kontuzji. Najważniejszy jest trening, odnowa , wypoczynek , odżywianie reszta to dodatki bardzo mało znaczące. |
Co do genetyki, to podobno gatunek ludzki ewoluował w kierunku biegania właśnie i niezbitym dowodem na to budowa naszego ciała. Gdyby ewolucja "wymyśliła" sobie dawno temu, że mamy wszędzie chodzić marszem, albo pełzać, albo cokolwiek innego, to dzisiaj byśmy wyglądali inaczej.
A co do opasek kompresyjnych, to ja myślę, że gdyby kosztowały 20zł a nie 200zł to nie byłoby tej dyskusji i wszyscy by w nich biegali, przynajmniej po to, żeby przetestować :P |
| | | | | |
|
2012-07-04, 18:36
2012-07-04, 18:14 - Silver108 napisał/-a:
Co do genetyki, to podobno gatunek ludzki ewoluował w kierunku biegania właśnie i niezbitym dowodem na to budowa naszego ciała. Gdyby ewolucja "wymyśliła" sobie dawno temu, że mamy wszędzie chodzić marszem, albo pełzać, albo cokolwiek innego, to dzisiaj byśmy wyglądali inaczej.
A co do opasek kompresyjnych, to ja myślę, że gdyby kosztowały 20zł a nie 200zł to nie byłoby tej dyskusji i wszyscy by w nich biegali, przynajmniej po to, żeby przetestować :P |
200pln, to i tak znacznie taniej niż miałbyś wydać dużo więcej na wizyty u specjalistów żeby wyjść z bolącego Achillesa, czy innymi problemami które owe skarpetki mogą Ciebie uchronić.
Kwetstia tego ile w tym prawdy, a ile mitu:)
tak samo można powiedzieć po co myć zęby, pastą do zębów za 10pln, przecież można znacznie tańszą raz dziennie za 3pln. Tylko dziwnym trafem oszczędzajac niekiedy tracimy więcej na wizycie, i obecnie stomatolog prywatnie bierze ok 450 za leczenie kanałowe zęba...(oczywiście można taniej, 50pln kosztuje jego wyrwanie..:)(i zaoszczędzamy na paście:)) |
| | | | | |
|
2012-07-04, 18:50
| Jakoś zapomnieliście wspomnieć że właścicielem firmy Compressport jest Eddie Maciej Czaja z naszego forum, a kilka osób które pochwalnie piszą o tym produkcie w komentarzach jako sponsora wymienioną ma tą firmę. Niby nic ale warto wiedzieć kto piszę komentarze i tworzy artykuły. Osobiście się nie wypowiadam, może i działa, nie wiem nie testowałem i testować zamiaru nie mam bo 180 zł to trochę dużo. Po za tym z czołówki nikt w tym nie biega a i mnie chyba jeszcze nikt z tym na łydach nie wyprzedził :). |
| | | | | |
| 
2012-07-04, 20:15
Miałem 20 lat temu.
| Takie skarpetki to ja już miałem chyba z 20 lat temu albo i wcześniej. Myślę,że niewiele się różniły od obecnych , poza tym ,że te obecne są ładniejsze wizualnie. Takie coś można było kupić w Holandii za grosze, ponieważ zbyt był znikomy. Mam jeszcze chyba z 3 pary . |
| | | | | |
|
2012-07-04, 21:08
2012-07-04, 17:45 - szmajchel napisał/-a:
Henry, skąd wiesz jakie wyniki osiągnąłbyś korzystając z dobrodziejstw techniki jakimi obdarzył nas XXI wiek?
Ja osobiście mam bardzo sceptyczny stosunek do wszelkich wynalazków szczególnie w temacie obuwia, ale akurat kompresja w moim wypadku daje realne wsparcie, dlatego nie mogę zgodzić się z większością opinii zamieszczanych tutaj.
A jeśli ktoś, kto nigdy nie przetestował danego sprzętu uważa, że wie o nim wszystko to jeśli mam być szczery nawet nie bardzo chce mi się z nim dyskutować ;] |
| ....a miałem już milczeć w tym temacie, ale kolego sprowokowałeś mnie. W ub. roku kiedy miałem problemy z żyłami tak twierdził lekarz kupiłem to to cudo wydałem 180,- i co? pobiegałem w tym, nic szczególnego nie wybiegałem a kiedy kontuzja sie pogłebiła to wtedy dopiero w rezonansie mag. wyszło, że miałem zupełnie inny problem z nogą. Kompresja gdzieś tam leży a ja nadal biegam jak kiedyś i co rusz poprawiam swoje życiówki a to z tej racji, że biegam od niedawna wiec mogę cos tam jeszcze poprawić. I tak jak tam ktoś napisał, gdyby były tansze to jak nic, ale prawie 90% biegaczy kupiłoby to to a chocby dlatego, żeby zobaczyć jak rzeczywiście jest. Z mojej strony tyle twórczości o kompresji. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-07-04, 21:38
2012-07-04, 18:50 - Kalak napisał/-a:
Jakoś zapomnieliście wspomnieć że właścicielem firmy Compressport jest Eddie Maciej Czaja z naszego forum, a kilka osób które pochwalnie piszą o tym produkcie w komentarzach jako sponsora wymienioną ma tą firmę. Niby nic ale warto wiedzieć kto piszę komentarze i tworzy artykuły. Osobiście się nie wypowiadam, może i działa, nie wiem nie testowałem i testować zamiaru nie mam bo 180 zł to trochę dużo. Po za tym z czołówki nikt w tym nie biega a i mnie chyba jeszcze nikt z tym na łydach nie wyprzedził :). |
Wiesz generalnie to ja się nigdy nie kryłem z tym, że zajmuję się tematem. Wręcz przeciwnie :) Wystarczy spojrzeć w profil zawsze mój :)
Pozdrawiam serdecznie
Eddie |
| | | | | |
|
2012-07-04, 23:03
Kompresja
Hmmm ... na pewno jak założymy skarpety kompresyjne to nagle szybciej biegać nie będziemy. Życiówkę w półmaratonie (Kościan 2011) nabiegałem w Saucony Quarter Tech Sock.
Natomiast w bieżącym roku prawie wszystkie zawody przebiegłem w Saucony AMP PRO2 Compression Socks (kompresyjne).
W moim przypadku kompresja się sprawdza mam mniejsze bóle łydek i achilesa. Każdy powinien sam przetestować skarpety kompresyjne i przekonać się na własnym organiźmie czy są pomocne. Apropo widziałem wielu biegaczy z czołówki biegających w skarpetach kompresyjnych (np. Paweł Ochal). |
| | | | | |
|
2012-07-05, 18:31
Ja rowniez testuje ostatnio te opaski. Z ta roznica ze ja je kupilam a nie dostalam.
Pewnie dlatego mnie lydki bolaly po zejsciu z roweru i w czasie biegu:-)
Dodatkowo rekawki nie chlodza jak to slyszalam wczesniej. Jest w nich goraco. Tylko na rowerze bylo fajnie.
Nic to. Testuje dalej - moze nastepnym razem lydki nie beda bolaly :-)
a zalety? Ladne i pachnace :-) |
| | | | | |
|
2012-07-07, 10:45
2012-07-03, 22:19 - barti7 napisał/-a:
Bardzo sceptycznie podchodzę do tego typu nowinek , zresztą na zawodach nie zauważyłem by Ci z czołówki ich używali , a skoro tak pomagają to trochę dziwne. |
Bartku,
Nie zauważyłeś aby biegacze z czołówki używali skarpet/opasek kompresyjnych bo może nie chcesz tego zauważać??
W linku załączam krótkę relację z Lavaredo Ultra Trial 120km w Dolomitach. Zwróć uwagę, że startujący w nim najlepsi górscy biegacze świata: KARRERA IKER, CHAIGNEAU SEBASTIEN czy też MACIEL FERNANDA wszyscy używali "kompresów".......
Natomiast wśród "płaskich" biegaczy jest zdecydowanie mniej zwolenników opasek. Wyjątkiem jest np. rekordzistka świata Paula Radcliffe. |
| | | | | |
|
2012-07-07, 13:06
2012-07-07, 10:45 - adamus napisał/-a:
Bartku,
Nie zauważyłeś aby biegacze z czołówki używali skarpet/opasek kompresyjnych bo może nie chcesz tego zauważać??
W linku załączam krótkę relację z Lavaredo Ultra Trial 120km w Dolomitach. Zwróć uwagę, że startujący w nim najlepsi górscy biegacze świata: KARRERA IKER, CHAIGNEAU SEBASTIEN czy też MACIEL FERNANDA wszyscy używali "kompresów".......
Natomiast wśród "płaskich" biegaczy jest zdecydowanie mniej zwolenników opasek. Wyjątkiem jest np. rekordzistka świata Paula Radcliffe. |
http://www.outdoorsmagic.com/thoughts-from-the-outdoors/the-north-face-lavaredo-ultra-trail---video/9811.html
Przepraszam, zapomniałem wrzucić linka, ale nie mieścił się w zaplanowanym dla niego miejscu. |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-07-08, 14:40
| A ja jako ciekawostkę podam, że skarpet kompresyjnych używają także himalaiści. Były one na przykład używane w czasie ostatniej zimowej wyprawy na Gasherbrum I. Ja niebawem ruszam zdobywać moje pierwsze szczyty > 7000 i zamierzam w tych warunkach przetestować opaski Compresport, które nie tak dawno zakupiłem i jak na razie jestem zadowolony. Po raz pierwszy użyłem ich na Biegu Rzeźnika i podobnie jak u autora artykułu jedyną niebolącą częścią nóg po biegu były u mnie łydki :-) |
| | | | | |
|
2012-07-08, 15:59
Ja mam podkolanówki firmy CEP. Takie podkolanówki dają efekty i nie ma co na ten temat dyskutować :) Cepy kosztują ok 119zl na allegro a compressport 144zl. Różnica jest niewielka a czy jakość też to musielibyśmy sprawdzić na jakiejś sztucznej łydce podłączonej do komputera żeby sprawdziła która podkolanówka lepiej/dokładniej uciska - inaczej tego nie sprawdzimy!
To co pokazałeś henry to ze zdjęcia wnioskuje że jakaś skarpetka po prostu uciskowa przez to że jest ciasna a to ją wyklucza bo jak bedzie mocniej uciskac pod kolanem jak przy łydce to nie bedzie wypychać krwii z łydki i będą się zatory robić w żyłach. Nie wiem jak jest skonstruowana Compressport ale Cep ma więcej ściągających włókien wokół kostki które powoli zanikają w drodze do kolana przez co ucisk jest stopniowy - o to chodzi!
"W przypadku CEP jest to 25 mmHg na poziomie kostki i stopniowo zmniejsza się do stałych 18mmHg na poziomie łydki. Jest to szalenie ważne gdyż powoduje, że rzeczywiście krążenie ulega poprawie, a krew wypychana jest od dołu w stronę serca."
Dlatego ja bym nigdy nie założył starych równomiernie uciskowych podkolanówek :)
PODSUMOWUJĄĆ:
-podkolanówki pomagają :)
-łydki mniej bolą po treningu - najważniejsze!
-profilaktyka antyżylakowa
-efekt placebo też napewno jest jak masz na nogach coś kolorowego
-same podkolanówki nie poprawią życiówek ale pomagają w regeneracji która wpływa na lepszy trening! |
| | | | | |
|
2012-07-08, 16:41
Masz rację
2012-07-08, 15:59 - tomaszk1989 napisał/-a:
Ja mam podkolanówki firmy CEP. Takie podkolanówki dają efekty i nie ma co na ten temat dyskutować :) Cepy kosztują ok 119zl na allegro a compressport 144zl. Różnica jest niewielka a czy jakość też to musielibyśmy sprawdzić na jakiejś sztucznej łydce podłączonej do komputera żeby sprawdziła która podkolanówka lepiej/dokładniej uciska - inaczej tego nie sprawdzimy!
To co pokazałeś henry to ze zdjęcia wnioskuje że jakaś skarpetka po prostu uciskowa przez to że jest ciasna a to ją wyklucza bo jak bedzie mocniej uciskac pod kolanem jak przy łydce to nie bedzie wypychać krwii z łydki i będą się zatory robić w żyłach. Nie wiem jak jest skonstruowana Compressport ale Cep ma więcej ściągających włókien wokół kostki które powoli zanikają w drodze do kolana przez co ucisk jest stopniowy - o to chodzi!
"W przypadku CEP jest to 25 mmHg na poziomie kostki i stopniowo zmniejsza się do stałych 18mmHg na poziomie łydki. Jest to szalenie ważne gdyż powoduje, że rzeczywiście krążenie ulega poprawie, a krew wypychana jest od dołu w stronę serca."
Dlatego ja bym nigdy nie założył starych równomiernie uciskowych podkolanówek :)
PODSUMOWUJĄĆ:
-podkolanówki pomagają :)
-łydki mniej bolą po treningu - najważniejsze!
-profilaktyka antyżylakowa
-efekt placebo też napewno jest jak masz na nogach coś kolorowego
-same podkolanówki nie poprawią życiówek ale pomagają w regeneracji która wpływa na lepszy trening! |
| Te kolanówki , które przedstawiam są mocno uciskowe i zalecane były głównie dla osób z żylakami. Oczywiście wszystkie nowinki pomagają w uzyskaniu dobrego czy lepszego wyniku ale bez przesady. Pamiętam jak połowa zawodników w tym Robert Korzeniowski używali plastrów na nos co miało pomagać w lepszym oddychaniu, dzisiaj już nikt tego nie używa. Co do stwierdzenia ,że Ochal biega w skarpetach, to jest podyktowane tym iż czołowi zawodnicy dostają z firm różne gadżety które tym sposobem reklamują. |
| | | | | |
|
2012-07-08, 17:21
| Ja kiedyś kupiłem z ciekawości skarpety kompresyjne mizuno, szczerze, na zawodach gdzie ich używałem podczas biegu czułem dość mocny ucisk, osobiście dla mnie był to dyskomfort, ale na wybieganiach czy po startach lubię założyć je jako forma regeneracji i jednak nogi szybciej wypoczywają, ale na starty mi nie służą.. |
| | | | | |
|
2012-07-09, 08:33
| wystarczy spojrzeć na czołowych biegaczy na świecie tam jakoś nie widać skarpet, podkolanówek czy opasek, a elita z Kenii, Etiopii czy ktoś ich widział w takich opaskach? |
| | | | |
| | | | | |
|
2012-07-09, 14:16
Tak czytam i czytam, i jedno mnie zastanawia co wy macie z tymi łydkami?
mnie łydki bolą jak zarzucę mocny bodziec, albo jestem nie dotrenowany i ten ból wychodzi na zawodach...
Na achillesy polecam lekarza bo jak p.... to żadne skarpety czy opaski nie pomogą...
W skarpetach kompresowych nie biegałem i patrząc na cenę nie zamierzam(sic), może pomagają w zimę żeby uniknąć zimna na achillesy, ale zwykłe stop tupy też tu pomagają i kosztują mniej...
Co do krążenia, to też wolę raczej poklepać mięśnie żeby pobudzić ukrwienie niż zakładać jakieś wysokie skarpety, które choćby nie wiem co zawierały, zawsze dołożą ciepło w upalne dni i ograniczą naturalny ruch...
Na łydki polecam ćw rozściągające, tak samo na achillesy, do tego wspięcia na palce, skipy itp, i poprawę techniki biegowej (podejrzewam problem zbytniego biegania na pięcie), a potem myślcie dopiero o opatulaniu :) |
| | | | | |
|
2012-07-10, 09:30
2012-07-09, 14:16 - Łukasz Kurek napisał/-a:
Tak czytam i czytam, i jedno mnie zastanawia co wy macie z tymi łydkami?
mnie łydki bolą jak zarzucę mocny bodziec, albo jestem nie dotrenowany i ten ból wychodzi na zawodach...
Na achillesy polecam lekarza bo jak p.... to żadne skarpety czy opaski nie pomogą...
W skarpetach kompresowych nie biegałem i patrząc na cenę nie zamierzam(sic), może pomagają w zimę żeby uniknąć zimna na achillesy, ale zwykłe stop tupy też tu pomagają i kosztują mniej...
Co do krążenia, to też wolę raczej poklepać mięśnie żeby pobudzić ukrwienie niż zakładać jakieś wysokie skarpety, które choćby nie wiem co zawierały, zawsze dołożą ciepło w upalne dni i ograniczą naturalny ruch...
Na łydki polecam ćw rozściągające, tak samo na achillesy, do tego wspięcia na palce, skipy itp, i poprawę techniki biegowej (podejrzewam problem zbytniego biegania na pięcie), a potem myślcie dopiero o opatulaniu :) |
"W skarpetach kompresowych nie biegałem i patrząc na cenę nie zamierzam(sic), może pomagają w zimę żeby uniknąć zimna na achillesy, ale zwykłe stop tupy też tu pomagają i kosztują mniej..."
A w kompresyjnych? ;] |
| | | | | |
|
2012-07-10, 12:06
2012-07-10, 09:30 - szmajchel napisał/-a:
"W skarpetach kompresowych nie biegałem i patrząc na cenę nie zamierzam(sic), może pomagają w zimę żeby uniknąć zimna na achillesy, ale zwykłe stop tupy też tu pomagają i kosztują mniej..."
A w kompresyjnych? ;] |
Kompresyjnych dzięki za poprawę... i przepraszam za błąd...
|
|
|
|
| |
|
