Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Kempes (2012-04-13)
  Ostatnio komentował  mesz (2012-04-29)
  Aktywnosc  Komentowano 62 razy, czytano 201 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  4  


Zdjęcie pochodzi z newsa
Na temat pieniędzy słów kilka...

Do tego tematu podpięte są newsy:
Na temat pieniędzy słów kilka...(Marcin Ćwiek, 2012-04-13)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



quick
Marcin Ćwiek

Ostatnio zalogowany
2024-04-10
21:30

 2012-04-15, 15:03
 
Tak, rozmowa jest jałowa. Wyraziłem swoje zdanie na temat rosnących cen sprzętu biegowego. Jeżeli się z tym ktoś nie zgadza proszę o jasną odpowiedź. W zamian za to przedstawiono mój portret psychologiczny sfrustrowanego, sześcioletniego płaczka. Podając przykłady cenowe napisałem "rodzynki cenowe" tzn., że są to przykłady ekstremalne. Wiadomo, że są możliwości zbicia kosztów, o których zresztą piszecie, ale to dowodzi, że szukacie tańszych rzeczy. Teraz pytanie brzmi dlaczego szukacie? Bo jest za drogo na nowy sprzęt, czy po prostu nie lubicie nowych, teoretycznie mających nam pomóc, nowych technologii?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-04-15, 16:21
 
2012-04-15, 15:03 - quick napisał/-a:

Tak, rozmowa jest jałowa. Wyraziłem swoje zdanie na temat rosnących cen sprzętu biegowego. Jeżeli się z tym ktoś nie zgadza proszę o jasną odpowiedź. W zamian za to przedstawiono mój portret psychologiczny sfrustrowanego, sześcioletniego płaczka. Podając przykłady cenowe napisałem "rodzynki cenowe" tzn., że są to przykłady ekstremalne. Wiadomo, że są możliwości zbicia kosztów, o których zresztą piszecie, ale to dowodzi, że szukacie tańszych rzeczy. Teraz pytanie brzmi dlaczego szukacie? Bo jest za drogo na nowy sprzęt, czy po prostu nie lubicie nowych, teoretycznie mających nam pomóc, nowych technologii?
no to czemu nie poszukałeś rodzynek cenowych w drugą stronę? bo np w decathlonie niektóre pozycje staniały
pomijam używane, skupmy się tylko na nowych, sklepowych produktach
nowych w sensie nieużywanych choć np sprzed dwóch sezonów

to jest marketing, i jak jesteś głupcem to dasz się nabrać, uwierzysz że potrzebujesz tych wszystkich bajerów, nie tylko w bieganiu

są pewne minima, ale bez przesady z przerostem formy nad treścią
ok, np koszulki
nikt już nie chce biegać w bawełnie, zgadzam się
ale czy będę miała koszulkę z decathlonu za te 30-40zł, czy przy okazji jakiejś opłaty startowej, czy jakąś za 300? nie ma między nimi aż tak horrendalnej różnicy
no chyba że rzeczywiście muszę komuś poszpanować, to mogę wybrać najnowszą kolekcję z górnej półki, niech się reszta ślini i wkurza, że nie ma

osobiście szukam tanich ciuchów, głównie na allegro, czasem wymiana międzykoleżeńska, bo nie widzę powodu dla głupiego wydawania pieniędzy, jest naprawdę mnóstwo lepszych i przyjemniejszych sposób na ich wydawanie
nie mam parcia na wzbudzanie zawiści i "pokazywania się"- na to cierpią ludzie z kompleksami, którzy w żaden inny sposób nie mogą poczuć się dowartościowani
więc chociaż pokażą, ze ich stać, a co!

ten lament o opłaty startowe to to samo
zawody to święto, nie powinny być co tydzień, a nawet jeśli ktoś mówi że musi się sprawdzić- to też nie robi się tego co tydzień, nigdzie nie jest powiedziane że należy startować we wszystkich zawodach rozgrywanych w Polsce
kiedyś się dało, bo było tego mało, ale sami napędziliśmy swoimi oczekiwaniami pewne pułapy i pewne standardy i za to wszystko trzeba płacić

na szczęście są i biegi koleżeńskie, za kwoty symboliczne lub za darmo nawet, ale jakoś nie widuję na nich tych krzykaczy najgłośniejszych o wysokich opłatach startowych


będę teraz kupować pulsometr, potrzebuję konkretne funkcje dodatkowe, wydam na to nieco więcej
ale na buty, ciuchy do treningów nie zamierzam wydawać kasy, na wieczorową suknię- może, chociaż też niekoniecznie, ale nie na noś co ma tylko wchłaniać mój pot?


poza tym jeszcze rozumiałabym, gdyby przy okazji narzekania na ceny od razu podawano by mądre sposoby na oszczędzenie pieniędzy, ale to jest tylko i wyłącznie lamentowanie
po co?
dla samego lamentu?
nie czujecie się w tym śmieszni?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-04-15, 16:24
 
zapomniałam o najważniejszym

obojętnie czy będziesz miał spodenki za 50 czy za 500, a pulsometr za 130 czy 2000, żadna z tych rzeczy nie wpłynie tak naprawdę na twoje wyniki

jak jesteś dupa i kiepsko biegasz to nią pozostaniesz nawet jeśli kupisz sprzętu za 5000


więc tym bardziej nie widzę sensu jarania się tymi cenami

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Pawel1973
Pawel D

Ostatnio zalogowany
2016-11-30
16:34

 2012-04-15, 20:56
 o co tyle krzyku dziewczyny
ja np. wogóle nie zaglądam na górne półki z kosmicznymi technologiami ani nie otwieram sponsorowanych artykułów i chętnie przeczytałem jakie są granice absurdu cenowego. a przy okazji to uważam, że atakowanie autora(- ów)jest nie fair- zawsze można popolemizować z tekstem a wytykanie wad czy przywar zostawić dla ludzi, których znamy i możemy ocenić .

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (7 wpisów)


hubertp29
Hubert Przybyszewski

Ostatnio zalogowany
2013-06-07
21:05

 2012-04-15, 21:34
 
Powiem wam tak. Generalnie zgadzam się, że sprzęt biegowy jest za drogi i niektóre firmy przesadzają. Natomiast powiedzmy sobie szczerze - do biegania amatorskiego nie potrzebny jest bóg wie jaki super sprzęt. Nawet buty można kupić w przyzwoitej cenie. Ostatnio sporo było tematów na temat butów joma. Całkiem niezłych i w dobrej cenie. Można też szukać różnych przecen i okazji. Ale człowiek to próżna i chciwa istota. Chce coraz więcej rzeczy i to nie zawsze takich co mu są do życia niezbędne. Opiszę to co mnie dziś spotkało. Poszedłem sobie ot tak. popatrzeć na biegowe gadżety(kiedyś wchodzenie do sklepu tylko po to żeby popatrzeć uważałem za najwyższy stopień debilizmu - chyba się starzeję;)), popatrzyłem na buciki, na pasy z bidonami - i naglę zobaczyłem koszulki biegowe pumy z serii faas za jedyne 139.99. Tak mi się spodobały, że szkoda gadać. O mało co nie kupiłem! Dobrze, że rozsądek zwyciężył.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
00:46

 2012-04-15, 22:18
 
Przecież jakby były podane w artykule realne możliwe do uzyskania ceny i produkty jakie wybieramy to nie byłoby sensacji i dyskusji ;)


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2012-04-16, 00:37
 
Tak, rzeczywiście, sensacja niesłychana. Czterdziestoletni Piotruś Pan konstatuje, że go nie stać na nowe zabawki, a te które już ma nie są wystarczająco zaawansowane technicznie. Powinniśmy się wszyscy pochylić ze zrozumieniem nad tym ważkim problemem. Te zabawki takie drogie, a pensje takie małe, a Gates to sumienia nie ma, że taki bogaty, a jakby Piotruś miał GTX coś tam 154, a do tego skarpety za dwie stówki, to by jeszcze światu pokazał, a tak to w kółko tylko te wyprzedaże. Oj! ciężko na świecie Piotrusiowi, a jeszcze internauci tacy niemili. Po prostu dramat.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)

 



Tomisław
Tomisław Balcerek

Ostatnio zalogowany
2024-05-18
18:00

 2012-04-16, 13:12
 
Pewnie są i tacy co kupują buty po 700 zł i droższe (nawet dziecięce). Jak kogoś stać, proszę bardzo. Nic mi do tego. Wczoraj miałem nie lada dylemat szukając butów dla moich dzieci rozpoczynających przygodę z bieganiem. Nie wiem czy złapią bakcyla i czy buty za chwilę nie okażą się za małe. W końcu kupiłem 2 pary.
Co mnie zaciekawiło to to że różnica w cenie w obrębie tego samego modelu damskiego bucika na półce w rozmiarze 36 a 37 potrafiła wynieść nawet 100%

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (1 sztuk)


Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2012-04-16, 13:49
 
hmmm biorąc pod uwagę że kopytko mam 42, a do biegania to tak z pół do całego numeru więcej, to znajdź coś proszę na taki rozmiar, cena nie gra roli, byle nie były buro-szare męskie trapery

i to jest prawdziwy dramat :D

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2012-04-16, 15:37
 
2012-04-16, 13:49 - Magda napisał/-a:

hmmm biorąc pod uwagę że kopytko mam 42, a do biegania to tak z pół do całego numeru więcej, to znajdź coś proszę na taki rozmiar, cena nie gra roli, byle nie były buro-szare męskie trapery

i to jest prawdziwy dramat :D
Spróbuj tutaj: http://sklepbiegowy.com/sklep.php?md=products&pr_id=&id_c=1_11&name=buty-damskie&
Kolorki do wyboru. Nie sprawdzałem wszystkich pozycji, ale może trafisz jakieś „połówki”.

Jeśli bieganie w męskim obuwiu nie jest dla Ciebie problemem, a potrzebujesz czegoś natychmiast, bez oczekiwania na przesyłkę, to zajrzyj tutaj: http://www.decathlon.com.pl/PL/gt-2170-210299029/
(mają jeszcze dwie pary w rozmiarze EU 42.5), albo tu: http://www.decathlon.com.pl/PL/gel-ds-trainer-17-209130573/ O ile info na stronie jest aktualne, powinny też być dwie pary w Twoim rozmiarze.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2012-04-16, 16:18
 
LINK: http://Damskie 42.5
Sam nie wiem dlaczego, ale założyłem, że interesują Cię głównie buty do biegania po płaskim. Poniżej tylko „damskie-płaskie” 42.5 (na asfalt, itp.). Fakt, tanio nie jest i trochę na przesyłkę trzeba będzie poczekać, no ale może coś Ci z tego podejdzie.

1. http://www.runexpert.pl/product-pol-2886-Damskie-buty-do-biegania-Brooks-Ravenna-3.html
2. http://www.runexpert.pl/product-pol-2928-Damskie-buty-do-biegania-Saucony-ProGrid-Omni-10.html
3. http://www.runexpert.pl/product-pol-2929-Damskie-buty-do-biegania-Saucony-ProGrid-Guide-5.html
4. http://www.runexpert.pl/product-pol-2718-Damskie-buty-do-biegania-Brooks-Pure-Cadence.html
5. http://www.runexpert.pl/product-pol-2777-Damskie-buty-do-biegania-Asics-Gel-Virage-6.html

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)


ws
Witold Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-01-12
21:49

 2012-04-17, 12:28
 Ceny
Ceny rosną, bo biegaczy jest więcej - nie tylko w Polsce, ale chyba na świecie. Sześć lat temu kiedy wróciłem do biegania, osób truchtających po osiedlach, w parkach, lasach było znacznie mniej niż dziś. Rynek reaguje szybko - szeroką ofertą i (niestety) wzrostem cen (także). To zrozumiałe. Odpowiada na zapotrzebowanie tzw. gadżeciarzy (sam się do nich zaliczam), a wiadomo każdy gadżet kosztuje. Po roku oczywiście cena gadżetu spada, czasem nawet o 30%. Garmin, o którym pisałeś to najnowszy gadżet. Dla biegacza/ rowerzysty Garmin Forerunner 405 zupełnie wystarcza, choć i ten model jest dość drogi. Bieganie oczywiście jest dość drogie. Czy jednak aż tak drogie, w porównaniu do innych dyscyplin? Wydaje się, że nie. Buty treningowe (całkiem przyzwoite) - można już kupić w cenie 200 zł, a to nie jest aż tak wiele biorąc pod uwagę, że "cywilne obuwie" kosztuje tyle samo. Cała reszta, spodenki koszulka, czapka i skarpety - całość można mieć za kwotę od 150 zł. Ktoś pisał o Decathlonie - ja mam o sprzęcie (biegowym) z decathlonu bardzo dobre zdanie. Nie testowałem tylko butów. Biorąc pod uwagę to, że żeby biegać nie trzeba kupować karnetu, nie trzeba (w większości wypadków) inwestować w dojazdy na miejsce treningu oraz to, że nawet drogie buty wystarczają więcej niż rok intensywnego użytkowania (ja swoje użytkuję cały rok - zimą biegam tylko w grubszej skarpecie) - bieganie nie jest aż tak kosztownym sportem. Koszta wzrastają jeżeli: A) tak jak ja, jesteś gadżeciarzem; B)chcesz startować w zawodach (też tak jak ja). Bieganie może wiele kosztować jeśli się o to postaramy :) Pozdrawiam - Witold

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



ws
Witold Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-01-12
21:49

 2012-04-17, 12:41
 Prawda
2012-04-13, 10:21 - Arti napisał/-a:

Bieganie to nadal tani sport, kwestia jak bardzo w to się wkręciliśmy.

Nadal można biegać w tanim a bardzo dobrym zestawie:

- buty Asicsa model z poprzedniego sezonu można kupić za 280 zł (model z górnej półki)
- spodenki około 39 zł
- koszulka oddychająca za 24,90 (przetestowana, spełnia wszelkie wymogi)

Razem 343,90

A to ,że wkręcając się kupujemy pulsometr za np. 1000 zł, spodenki za 120,00 zł , koszulkę za 60 a buty za 450 to już jak porównanie do zmieniania wyposażenia mieszkania lub tuningowania samochodu.

Można za 343,90 zł i za 1630 zł kwestia wyboru i oczywiście wielu różnych czynników.

Każda pasja im bardziej wciągnie tym więcej kosztuje ;)

"Każda pasja im bardziej wciągnie tym więcej kosztuje ;)"

wszystko prawda, tylko, że początkujący (a czasem nawet doświadczeni biegacze) chcą skorzystać z rady sprzedawcy w profesjonalnym sklepie. W tym momencie zaczynają się schody. Jest wielce prawdopodobne, że zrealizowany zostanie ten drugi, droższy wariant. Niestety większość sklepów (stacjonarnych i nternetowych) dyktuje dość wysokie ceny. W takim sklepie spodenek za 39 zł raczej się nie kupi. Najniższa cena to będzie 119 zł. Oczywiście ktoś może wskazać sklep i czy nawet kilka sklepów, których oferta jest przystępniejsza, ale mnie chodzi raczej o ogólną tendencję.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
00:46

 2012-04-17, 12:45
 
Od tego jest właśnie internet i portale oraz fora dyskusyjne ;)


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


michu77
Michał Hadam

Ostatnio zalogowany
2024-05-18
10:46

 2012-04-17, 13:40
 
2012-04-15, 15:03 - quick napisał/-a:

Tak, rozmowa jest jałowa. Wyraziłem swoje zdanie na temat rosnących cen sprzętu biegowego. Jeżeli się z tym ktoś nie zgadza proszę o jasną odpowiedź. W zamian za to przedstawiono mój portret psychologiczny sfrustrowanego, sześcioletniego płaczka. Podając przykłady cenowe napisałem "rodzynki cenowe" tzn., że są to przykłady ekstremalne. Wiadomo, że są możliwości zbicia kosztów, o których zresztą piszecie, ale to dowodzi, że szukacie tańszych rzeczy. Teraz pytanie brzmi dlaczego szukacie? Bo jest za drogo na nowy sprzęt, czy po prostu nie lubicie nowych, teoretycznie mających nam pomóc, nowych technologii?
...tylko czy technologia w butach z zeszłorocznej kolekcji jest już aż tak przestarzała? Może gdybym walczył o sekundy do minimum olimpijskiego, mógłbym się przejmować najmniejszymi detalami. A najzabawniejsze jest to, że wielu amatorów dysponuje lepszym/droższym sprzętem od profesjonalistów.

Chce mieć powiedzmy na opłaty startowe, to szukam oszczędności ... gdzie indziej. ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (118 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


hubertp29
Hubert Przybyszewski

Ostatnio zalogowany
2013-06-07
21:05

 2012-04-17, 14:27
 
No właśnie. Jak ktoś lubi gadżety i nowinki to faktycznie ma problem. Sam wiem bo też nim jestem. ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


ws
Witold Sobczak

Ostatnio zalogowany
2024-01-12
21:49

 2012-04-17, 15:44
 
2012-04-17, 12:45 - Arti napisał/-a:

Od tego jest właśnie internet i portale oraz fora dyskusyjne ;)

Masz rację.
Sprzęt, który kupiłem w 70% nabyty został przez internet. Z drugiej strony, jak kupowałem buty- odwiedziłem sklep na Kanałowej w Poznaniu (w kilkuletnich odstępach czasu). Spodnie i spodenki także tam kupiłem, pas z bidonami i skarpety też. Mimo licznych odsłon rozmaitych portali, blogów itp. wolałem kontakt ze sprzedawcą. Godząc się na warunki sprzedaży (czyli w efekcie wyższą cenę).
Rower także kupiłem w sklepie. Niektórzy już tak mają :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



hubertp29
Hubert Przybyszewski

Ostatnio zalogowany
2013-06-07
21:05

 2012-04-17, 16:06
 Sorry.
2012-04-17, 14:27 - hubertp29 napisał/-a:

No właśnie. Jak ktoś lubi gadżety i nowinki to faktycznie ma problem. Sam wiem bo też nim jestem. ;)
Przeczytałem własną wypowiedź i zorientowałem się, że jest trochę bez sensu. A już nie mogę poprawić. Drugie zdanie powinno brzmieć: Sam wiem, bo też tak mam" :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-05-15
00:46

 2012-04-17, 19:16
 
2012-04-17, 13:40 - michu77 napisał/-a:

...tylko czy technologia w butach z zeszłorocznej kolekcji jest już aż tak przestarzała? Może gdybym walczył o sekundy do minimum olimpijskiego, mógłbym się przejmować najmniejszymi detalami. A najzabawniejsze jest to, że wielu amatorów dysponuje lepszym/droższym sprzętem od profesjonalistów.

Chce mieć powiedzmy na opłaty startowe, to szukam oszczędności ... gdzie indziej. ;)
Ciekawe po co rodzynki cenowe....samochody za 1 mln też są i co....

Buty sprzed 2-3 sezonów nic nie tracą na technologii. Wiem bo zawsze mam model poprzedni. 2 dni temu zrobiłem życiówkę w maratonie w modelu dopiero co kupionym z rocznika 2009. Nówka sztuka z magazynu - zaoszczędziłem w porównaniu do nowego około 120 zł.


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


quick
Marcin Ćwiek

Ostatnio zalogowany
2024-04-10
21:30

 2012-04-19, 13:36
 podsumowanie
Tym razem pokuszę się o podsumowanie artykułu. Przytoczę tylko Wasze wypowiedzi, które były naprawdę ciekawe.
Mimo moich wątpliwości trzeba przyznać, że bieganie i tak jest tanie w porównaniu z innymi sportami. Kwestią jest - jak bardzo w to się wkręciliśmy, bowiem każda pasja im bardziej wciągnie tym więcej kosztuje

Z pewnością dla każdego amatorskiego biegacza strój nie powinien być aż tak ważny Powinna się liczyć tylko sama przyjemność z biegania. Mimo jednak ta przyjemność potrafi wciągnąć nas powoli jak narkotyk.
Obecnie jest boom na bieganie i niestety początkujący truchtacze idą za głosem reklam i kupują wszystko co im zapewni szybsze i lepsze efekty. Wszyscy jesteśmy nabijani w butelkę przez "speców" od marketingu i tych którzy ustalają ceny. W większości przypadków kupujemy papkę marketingową i logotyp. Do tego dojdzie dobrze wyciosana w słowa teoria, że natura teraz jest trendy lub zdrowa i poparcie 3 instytutów lub laboratoriów i możemy coś pchać za 500 zł do sprzedaży. Wszystkie te buty spokojnie by można sprzedawać dwa razy taniej i nadal zarabiać. Tak naprawdę to cena końcowa nie ma nic wspólnego z kosztem wytworzenia. Buty minimalistyczne to już totalne oszustwo. Bluzy czy spodnie dla biegaczy, jest to masowa produkcja – są to kilometry kwadratowe wytwarzane za grosze. A w sklepie takie coś kosztuje kilkaset złotych. Wysokie ceny są wynikiem tego, iż biegacze są w stanie tyle zapłacić. Jest popyt i odpowiednia podaż
Rynek reaguje szybko - szeroką ofertą i (niestety) wzrostem cen . To zrozumiałe. Ogólna tendencja jest taka, że większość sklepów (stacjonarnych i internetowych) dyktuje dość wysokie ceny. Sprzedawcy w profesjonalnym sklepie będą raczej proponować droższy wariant. Z pewnością bieganie może wiele kosztować jeśli się o to postaramy a jeżeli ktoś lubi gadżety i nowinki to faktycznie może mieć problem.
Na szczęście podstawowe rzeczy można nadal skompletować dosyć tanio. Gdzie szukać pomocy? Od tego jest właśnie internet i portale oraz fora dyskusyjne.
A to, że podano w artykule tylko drogie rzeczy…? Przecież jakby były podane realne możliwe do uzyskania ceny i produkty jakie wybieramy to nie byłoby sensacji i dyskusji.



  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Mirek73
21:19
alex
21:16
42.195
21:02
kornik
20:56
soniksoniks
20:54
maste
20:41
JW3463
20:29
Bodzioo
20:16
ab
20:02
ruda17347
19:59
Andrzej5335
19:47
mirek065
19:46
ronan51
19:32
crespo9077
19:28
marian
19:13
benfika
18:59
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |