| | | |
|
| 2012-09-18, 22:39
2012-09-18, 22:26 - chaypec napisał/-a:
Moje osiągniecia na 10km to 44:36, a półmaraton 1:42:56. Mój plan na debiut to połamanie 4h. Może ostrożnie, a może nie - na Biegach wokół Jeziora Narie (33km) dostałem dwa razy lekcję pokory - choć przygotowania były mniej intensywne, trasa bez porównania trudniejsza no i te zabójcze upały.
Reasumując mój plan (przy dość zbliżonych wynikach na krótszych dystansach do Twoich) to biec na 4h do 35-37 km, a potem jak będzie moc to może jeszcze coś urwę. Taką taktyką biegałem długie treningi i mimo istotnego zmęczenia fajnie to wychodziło. To mój debiut w maratonie , więc życiówkę mam zagwarantowaną ;)) Aby ukończyć i to w niezłym zdrowiu...
Pozdrawiam i spełnienia rekordowych marzeń życzę. |
Bardzo rozsądnie. Planuję dokładnie tak samo. W debiucie w Poznaniu wystartowałem w grupie na 4.15 i drugie 21km pobiegłem szybciej. Docisnąłem ostatnie 4km i urwałem jeszcze 3min. Dziś czuję się mocniejszy i mam nadzieję ze złamię 4h |
|
| | | |
|
| 2012-09-18, 22:44
w sumie prysznic być nie musi (pff piękna składnia)
byle była woda, jakaś umywalka, i w takim miejscu, żeby mi żaden cymbał nie wlazł z tekstem że "ja wiem że tu damska, ale kobiet mało biega, to sobie wszedłem bo myślałem, że będzie pusto" |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-18, 22:47
2012-09-18, 18:46 - miniaczek napisał/-a:
a co to jest Maćku pasek startowy??:) |
mi się jakoś tak skojarzyło z brązem na bieliźnie u osób ze słabymi zwieraczami |
|
| | | |
|
| 2012-09-18, 22:48
2012-09-18, 22:47 - Magda napisał/-a:
mi się jakoś tak skojarzyło z brązem na bieliźnie u osób ze słabymi zwieraczami |
masz niezłe skojarzenia :D:D |
|
| | | |
|
| 2012-09-18, 22:53
2012-09-18, 22:39 - grześ71 napisał/-a:
Bardzo rozsądnie. Planuję dokładnie tak samo. W debiucie w Poznaniu wystartowałem w grupie na 4.15 i drugie 21km pobiegłem szybciej. Docisnąłem ostatnie 4km i urwałem jeszcze 3min. Dziś czuję się mocniejszy i mam nadzieję ze złamię 4h |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 07:51
kukurykuuuuuuuuu:)
co Wy, możecie tak sobie spać na 11 DNI przed startem??:) |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 08:13
2012-09-19, 07:51 - miniaczek napisał/-a:
kukurykuuuuuuuuu:)
co Wy, możecie tak sobie spać na 11 DNI przed startem??:) |
no powiem Ci, że u mnie coś ciężko ze snem; budzę się nad ranem około 4.30, przekładam się z boku na bok i nic :-( zmęczenie narasta. W zeszłym tygodniu mniej biegałem, tak samo zamierzam w tym i następnym; nie tylko ze względu na luzowanie przed maratonem, ale także dlatego, że mam zabiegi na kolano i stopę. To tak apropo nawiązania do wcześniejszego wątku medycznego :-) cały czas jednak myślę o biegu i fakt, że zbliża się on wielkimi krokami powoduje u mnie gęsią skórkę :-) od jutra dieta, a w sobotę o 10 bus z Katowic do stolicy :-) nie mogę się doczekać :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 08:17
2012-09-19, 08:13 - Rafcio napisał/-a:
no powiem Ci, że u mnie coś ciężko ze snem; budzę się nad ranem około 4.30, przekładam się z boku na bok i nic :-( zmęczenie narasta. W zeszłym tygodniu mniej biegałem, tak samo zamierzam w tym i następnym; nie tylko ze względu na luzowanie przed maratonem, ale także dlatego, że mam zabiegi na kolano i stopę. To tak apropo nawiązania do wcześniejszego wątku medycznego :-) cały czas jednak myślę o biegu i fakt, że zbliża się on wielkimi krokami powoduje u mnie gęsią skórkę :-) od jutra dieta, a w sobotę o 10 bus z Katowic do stolicy :-) nie mogę się doczekać :-) |
Ty tak piszesz o kolanie i stopie dla uśpienia czujności??:) tak naprawdę to coś poważnego?? trzymam kciuki za udane wyleczenie się z kontuzji:) |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 08:52
2012-09-19, 08:17 - miniaczek napisał/-a:
Ty tak piszesz o kolanie i stopie dla uśpienia czujności??:) tak naprawdę to coś poważnego?? trzymam kciuki za udane wyleczenie się z kontuzji:) |
...chciałbym tak pisać dla uśpienia czujności, ale z drugiej strony nie jest tak, że urywają mi się nogi w kolanie i stawie skokowym :-) znajomy radiolog, który robił mi usg kolano, mówił, że to nie jest od biegania, i że mogę z tym biegać; potem pojawiła się stopa w drugiej nodze, być może biegnąc, podświadomie rekompensuje sobie kolano innym ułożeniem stopy, co daje teraz taki efekt. Może tak właśnie jest. Kontuzja kolana jest wynikiem wcześniejszego uprawiania kick-boxingu. Z rezonansem magnetycznym i usg byłem u fizjoterapeuty i chirurga. Mam zabiegi fizykalne i ćwiczenia. Psychicznie jestem podbudowany, a jest to bardzo ważne, pewnie nie tylko dla mnie. No i pozytywnie myślę. Mógłbym tu jeszcze się rozpisać, ale nie chcę rozwijać wątku medycznego ;-) |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 09:20
2012-09-18, 15:21 - f.lamer napisał/-a:
to musi być park&ride?
w weekendy parkowanie w warszawie jest zasadniczo bezpłatne |
Ale szczodra stolica jest:-). Dzięki za info. Pzdr... |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 09:22
2012-09-18, 13:52 - runkris napisał/-a:
Witam
Ostatnio po uczciwie przepracowanych kilku miesiącach biegowych zrobiłem nowe życiówki 10km w 45:30 i półmaraton w 1:40:00. Planowałem Warszawę zrobić w 3:45:00 (choć jest pewna nuta niepewności czy się zmieszczę w 4:00:00). Czy jest szansa na szybsze pokonanie trasy np. w 3:30:00 czy jest to za ambitny plan? |
Z czasem z połówki 1:40, maksimum w maratonie to złamanie 3:45. Biegnij do półmetka tempem nie szybszym niż 5:20 na kilometr czyli w okolicy pacemakera na 3:45 lub nieco za nim. Po połówce zobaczysz jak się czujesz i zdecydujesz co dalej. To tak ogólnie, bo ja się jeszcze opieram na innych danych, np. tętno, pogoda, ogólne samopoczucie itp. |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 10:05
2012-09-18, 22:48 - miniaczek napisał/-a:
masz niezłe skojarzenia :D:D |
ha ha....i jak tu mnie lubić Magdy. Będę chichotał do wieczora na samo wspomnienie;)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 10:52
2012-09-18, 22:13 - miniaczek napisał/-a:
mam nadzieję zdziwić się pozytywnie:) tym bardziej, że wstęp będzie darmowy:) |
Bedzie dobrze. Wyobraź sobie oklaski :))) |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 10:53
jestem zdezorientowany trochę ile wkońcu jest już uczestników co wniosło opłatę.. Zrobiłem ją na ostatni gwizdek i przeglądając listę startową najwyższy numer jaki zauważyłem to był numer 8480 (numery wydawane są od 1000 w górę..).
Ja otrzymałem numer 82xx mimo że było to chyba później.. Ciekawe czy one są wydawane po kolei i czy rzeczywiście ilość opłat przekroczyła już powiedzmy 7300 uczestników. |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 10:53
2012-09-18, 22:39 - chaypec napisał/-a:
Jutro będę na zwiadach na Narodowym na koncercie Coldplay - takie małe preludium przed MW... |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 10:59
2012-09-19, 10:52 - mzuk napisał/-a:
Bedzie dobrze. Wyobraź sobie oklaski :))) |
właśnie przed chwilą wyobraziłem sobie tych wszystkich kibiców na stadionie i oklaski:) serce mało mi nie wyskoczyło:) nie rób mi już proszę takiego stresu przed zawodami:) |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 11:26
2012-09-19, 10:59 - miniaczek napisał/-a:
właśnie przed chwilą wyobraziłem sobie tych wszystkich kibiców na stadionie i oklaski:) serce mało mi nie wyskoczyło:) nie rób mi już proszę takiego stresu przed zawodami:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 11:28
2012-09-19, 10:53 - tomaszbartkiewicz napisał/-a:
jestem zdezorientowany trochę ile wkońcu jest już uczestników co wniosło opłatę.. Zrobiłem ją na ostatni gwizdek i przeglądając listę startową najwyższy numer jaki zauważyłem to był numer 8480 (numery wydawane są od 1000 w górę..).
Ja otrzymałem numer 82xx mimo że było to chyba później.. Ciekawe czy one są wydawane po kolei i czy rzeczywiście ilość opłat przekroczyła już powiedzmy 7300 uczestników. |
Numer chyba= numerowi zgłoszenia, zatem numeracja pewnie będzie dużo większa niż owe 8000. Zakończą nadawanie numerów wtedy, gdy zaksięgują opłatę nr 8000. Tak mi się zdaje. |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 11:30
2012-09-19, 09:22 - mizaj napisał/-a:
Z czasem z połówki 1:40, maksimum w maratonie to złamanie 3:45. Biegnij do półmetka tempem nie szybszym niż 5:20 na kilometr czyli w okolicy pacemakera na 3:45 lub nieco za nim. Po połówce zobaczysz jak się czujesz i zdecydujesz co dalej. To tak ogólnie, bo ja się jeszcze opieram na innych danych, np. tętno, pogoda, ogólne samopoczucie itp. |
Słuszne słowa, u mnie przy życiówce wtedy jeszcze 3:36:.. pobiegłem 3:44:01. Teraz, choć życiówka lepsza... biegam kilka minutek dłużej :-). |
|
| | | |
|
| 2012-09-19, 15:15
2012-09-19, 11:26 - mzuk napisał/-a:
Apropos owacji - i to na stojąco. Coś refleksyjnego. Zresztą także i budującego. Don"t give up! Patrz link |
wzruszające i budujące...łza w oku może się zakręcić |
|