|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | kamil1976 (2011-12-10) | Ostatnio komentował | Dark (2012-12-18) | Aktywnosc | Komentowano 378 razy, czytano 1290 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-01-31, 10:12
2012-01-30, 23:40 - smolny napisał/-a:
a ja zgadzajac sie z przedmowca chcialem powiedziec, ze wszystkie biegi powinny byc za darmo. Dziekuje :) |
Jakie za darmo, jakie za darmo! Biegamy jak jakieś małpy po ulicach, ludzie się gapią i mają ze free rozrywkę. Należy więc nam się kasa za start :-) |
| | | | | |
| 2012-01-31, 10:24
2012-01-31, 10:12 - Admin napisał/-a:
Jakie za darmo, jakie za darmo! Biegamy jak jakieś małpy po ulicach, ludzie się gapią i mają ze free rozrywkę. Należy więc nam się kasa za start :-) |
Spotkałem się już kilka razy z takimi kibicami, którzy byli mocno z dziwieni, że musimy jeszcze płacić za to bieganie.-)
Coś chyba było ostatnio za spokojnie na forum skoro ponownie wraca ten temat -) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-01-31, 11:00
2012-01-31, 10:24 - Damek napisał/-a:
Spotkałem się już kilka razy z takimi kibicami, którzy byli mocno z dziwieni, że musimy jeszcze płacić za to bieganie.-)
Coś chyba było ostatnio za spokojnie na forum skoro ponownie wraca ten temat -) |
idzie to knajpy to płaci za piwo
idzie do kościoła wrzuca na tacę
i się dziwi? |
| | | | | |
| 2012-01-31, 11:45 Koleżeńskie, kameralne biegi
Właśnie takie od lat już organizujemy i, niestety, nie są one tanie. Było sporo imprez za friko, bo bez wpisowego, jedzenie i picie przynosiliśmy własne, czyli koszt w pełni pokrywali organizatorzy. Szybko okazało się, że to za mało a biegacze chcą jeszcze medali, koszulek i pucharów w kategoriach. Bez sponsora więc ani rusz, a kto da pieniądze na nocne czy leśne bieganie w 100 osób? W tym roku na Cross Maratonie mamy rekordowe w historii wpisowe 60 zł (faktycznie można zapłacić tuz przed startem), bo w ub. dołożyliśmy do biegu kilkaset złotych z klubowej kasy, czyli naszych składek... Każdy może liczyć na oryginalny medal i koszulkę a pokaźną część kwoty pochłaniają puchary. Robiliśmy eksperymenty, czyli np. 10 zł wpisowe + 30 zł medal, ale to nie wyszło, bo po pierwsze - większość uczestników i tak chciała medale i po drugie - ci co nie chcieli na miejscu się jedna decydowali. Był straszny bałagan a potem się okazywało, że medali brakuje. To samo z koszulkami.
Biegacz też człowiek, więc trudno mu dogodzić. :) |
| | | | | |
| 2012-01-31, 16:58
To tak samo jak z paliwem ,dla jednych 6zł to tragedia dla innych bardzo mały wydatek . Dla mnie emeryta opłata 50zł startowego ( dojazd itd ) jest już pewnym obciążeniem domowego budżetu . I jeszcze jedna kwestia , podnoszenie opłat startowych o 100% - skąd takie ,a nie inne wyliczenia ?przecież nie wszystko w tym roku o tyle podrożało .
Ale na wszystko jest rada - jeżeli Cię nie stać nie startujesz !!! Szkoda !!! |
| | | | | |
| 2012-01-31, 18:12
2012-01-31, 16:58 - sta53 napisał/-a:
To tak samo jak z paliwem ,dla jednych 6zł to tragedia dla innych bardzo mały wydatek . Dla mnie emeryta opłata 50zł startowego ( dojazd itd ) jest już pewnym obciążeniem domowego budżetu . I jeszcze jedna kwestia , podnoszenie opłat startowych o 100% - skąd takie ,a nie inne wyliczenia ?przecież nie wszystko w tym roku o tyle podrożało .
Ale na wszystko jest rada - jeżeli Cię nie stać nie startujesz !!! Szkoda !!! |
może stąd że rok wcześniej ileś tam się dołożyło...
lepiej mieć za dużo niż żeby zabrakło, nie wszyscy organizatorzy mają zaskórniaki po które w razie czego mogą sięgnąć |
| | | | | |
| 2012-01-31, 18:24
2012-01-31, 11:45 - Mirza napisał/-a:
Właśnie takie od lat już organizujemy i, niestety, nie są one tanie. Było sporo imprez za friko, bo bez wpisowego, jedzenie i picie przynosiliśmy własne, czyli koszt w pełni pokrywali organizatorzy. Szybko okazało się, że to za mało a biegacze chcą jeszcze medali, koszulek i pucharów w kategoriach. Bez sponsora więc ani rusz, a kto da pieniądze na nocne czy leśne bieganie w 100 osób? W tym roku na Cross Maratonie mamy rekordowe w historii wpisowe 60 zł (faktycznie można zapłacić tuz przed startem), bo w ub. dołożyliśmy do biegu kilkaset złotych z klubowej kasy, czyli naszych składek... Każdy może liczyć na oryginalny medal i koszulkę a pokaźną część kwoty pochłaniają puchary. Robiliśmy eksperymenty, czyli np. 10 zł wpisowe + 30 zł medal, ale to nie wyszło, bo po pierwsze - większość uczestników i tak chciała medale i po drugie - ci co nie chcieli na miejscu się jedna decydowali. Był straszny bałagan a potem się okazywało, że medali brakuje. To samo z koszulkami.
Biegacz też człowiek, więc trudno mu dogodzić. :) |
No i właśnie - w temacie Crossu i wysokości opłat oraz tego co dostajemy - my, pazerni truchtacze (ja raczej nie biegnę wg. Garmina, tylko uprawiam truchtanie) - w piątek jakoś przed dziewiątą pojawilibyśmy się w Szkole-Bazie, przyjdziesz na Leżajskie?
A jakbyś nie załatwiał najładniejszych w Polsce medali, to nikt by ich nie chciał, i byłby spokój... |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-01-31, 18:34
2012-01-31, 18:24 - Ostatni!!! napisał/-a:
No i właśnie - w temacie Crossu i wysokości opłat oraz tego co dostajemy - my, pazerni truchtacze (ja raczej nie biegnę wg. Garmina, tylko uprawiam truchtanie) - w piątek jakoś przed dziewiątą pojawilibyśmy się w Szkole-Bazie, przyjdziesz na Leżajskie?
A jakbyś nie załatwiał najładniejszych w Polsce medali, to nikt by ich nie chciał, i byłby spokój... |
od lat org nas sprawdzał były 30 dychy wpisowe, za rok zapłacili 40 i pogadali że drogo i nie zawsze była lepsza organizacja i pakiet to i teraz zapłacimy 100 i pobiegniemy |
| | | | | |
| 2012-02-01, 17:24 Paliwo a startowe
2012-01-31, 16:58 - sta53 napisał/-a:
To tak samo jak z paliwem ,dla jednych 6zł to tragedia dla innych bardzo mały wydatek . Dla mnie emeryta opłata 50zł startowego ( dojazd itd ) jest już pewnym obciążeniem domowego budżetu . I jeszcze jedna kwestia , podnoszenie opłat startowych o 100% - skąd takie ,a nie inne wyliczenia ?przecież nie wszystko w tym roku o tyle podrożało .
Ale na wszystko jest rada - jeżeli Cię nie stać nie startujesz !!! Szkoda !!! |
NO ALE Z PALIWEM JEST TAK ZAUWAŻ, ŻE GOŚCIE SIĘ SKRZYKNĘLI, WYJECHALI NA ULICĘ JADĄC 30 KM/H I MÓWIĄC ODPOWIEDNIE KOMENTARZE DO MEDIÓW O SWOIM NIEZADOWOLENIU ZE ZDZIERSKICH CEN PALIWA. W PRZYPADKU STARTOWEGO NIE JEST TO TAKIE PROSTE BO OBAWIAM SIĘ MNIEJSZEGO ZDYSCYPLINOWANIA BIEGACZY I CHĘCI STARTU PRZEZ NIEKTÓRYCH PONAD WSZYSTKO.
Ale ja mam pomysł na rodzaj protestu w przypadku gdyby któryś z orgów zbyt mocno przecholował z opłatami.Choc może to się wydawac śmieszne to zbieramy się i sami organizujemy w tym miejscu, w tym dniu o tej godzinie bieg bez startowego i numeru startowego. Ot tak żeby zrobic wrażenie na nierozsądnym orgu i spróbowac na niego wpłynąc. |
| | | | | |
| 2012-02-01, 17:28
A może w ramach protestu na biegu wszyscy ustawiamy sie na starcie przed czołówką blokując ich....tyle jest to wałkowane..komu nie odpowiada niech nie startuje. Pozdrawiam |
| | | | | |
| 2012-02-01, 17:32
2012-02-01, 17:28 - marek100384 napisał/-a:
A może w ramach protestu na biegu wszyscy ustawiamy sie na starcie przed czołówką blokując ich....tyle jest to wałkowane..komu nie odpowiada niech nie startuje. Pozdrawiam |
No chociażby! Pomysłów jest wiele. |
| | | | | |
| 2012-02-01, 18:37
Ponieważ nie podobają mi się te wszystkie podwyżki - nie startuje. Czekam na lepszą pogodę, imprezy które mnie naprawdę interesują a czas spędzony na dojazdach, w szatniach, w oczekiwaniu na jakieś tam losowania wykorzystuje z powodzeniem w inny sposób.
Wyleczyłem się z życia od weekendu do weekendu w oczekiwaniu na kolejne zawody i jest to inny aspekt pewnej niechęci jaką odczuwam obecnie do startów w zawodach. Życiówki będę jeszcze miał okazje poprawiać, a w weekend wolę zwyczajnie pobiegać. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-02-01, 19:19
2012-02-01, 18:37 - mesz napisał/-a:
Ponieważ nie podobają mi się te wszystkie podwyżki - nie startuje. Czekam na lepszą pogodę, imprezy które mnie naprawdę interesują a czas spędzony na dojazdach, w szatniach, w oczekiwaniu na jakieś tam losowania wykorzystuje z powodzeniem w inny sposób.
Wyleczyłem się z życia od weekendu do weekendu w oczekiwaniu na kolejne zawody i jest to inny aspekt pewnej niechęci jaką odczuwam obecnie do startów w zawodach. Życiówki będę jeszcze miał okazje poprawiać, a w weekend wolę zwyczajnie pobiegać. |
"No to piona"... ;)
Już kilka zawodów, nawet w mojej okolicy było, a ja jeszcze nie biegałem w żadnych... Może nie były drogie, ale postanowiłem sobie lekki detox zastosować... Bieganie na zawodach jest strasznie absorbujące, a nawet mocno uzależniające i... nawet nie zauważymy kiedy wszystko zaczyna się toczyć od weekendu do weekendu (jak kolega wspomniał)... W weekend zawody, a w tygodniu myślenie o zawodach, no i oczywiście trening, który to robimy ściśle pod kątem tego startu... Kompletna "schiza"... ;)
W tym roku aż tak szaleć nie będę, choć w pewnym okresie naturalnie będę startował prawie co weekend... Niemniej jednak zamiast wydawać sporo na wyjazdy i starty wolę sobie zrobić porządny trening po moich lasach i górkach, a dodatkowo więcej czasu mogę pobyć z moją dzidzią... Chyba lepszego argumentu dla mnie być nie może... :)
Poza tym... tu pójdzie "seteczka", tam "seteczka" itd. Wolę już zapuścić na jakiś czas węża do kieszeni i na wiosnę np. zakupić nosidełko trekkingowe, dzięki któremu będę miał frajdę z wędrowania po górkach, a jednocześnie nie ucierpią relacje z córunią... Miałem zainwestować w "joggera", ale się rozmyśliłem, bo w Wałbrzychu nie bardzo mam warunki do biegania z wózkiem... raz że górki, a dwa... nowoczesne drogi... w sam raz dla "offroad-owców" ;))) A poza tym... co mi po wózku, jak i tak nie zrobię KMP, bo Dębno się obwarowało... ;)))
A zawody...? Będą głównie regionalne i te po czeskiej stronie (gdzie indziej za bieg wydam "aż" 30-60 koron)... Dalsze wypady będą wyłącznie okazjonalne... |
| | | | | |
| 2012-02-01, 19:50
2012-02-01, 17:24 - Martix napisał/-a:
NO ALE Z PALIWEM JEST TAK ZAUWAŻ, ŻE GOŚCIE SIĘ SKRZYKNĘLI, WYJECHALI NA ULICĘ JADĄC 30 KM/H I MÓWIĄC ODPOWIEDNIE KOMENTARZE DO MEDIÓW O SWOIM NIEZADOWOLENIU ZE ZDZIERSKICH CEN PALIWA. W PRZYPADKU STARTOWEGO NIE JEST TO TAKIE PROSTE BO OBAWIAM SIĘ MNIEJSZEGO ZDYSCYPLINOWANIA BIEGACZY I CHĘCI STARTU PRZEZ NIEKTÓRYCH PONAD WSZYSTKO.
Ale ja mam pomysł na rodzaj protestu w przypadku gdyby któryś z orgów zbyt mocno przecholował z opłatami.Choc może to się wydawac śmieszne to zbieramy się i sami organizujemy w tym miejscu, w tym dniu o tej godzinie bieg bez startowego i numeru startowego. Ot tak żeby zrobic wrażenie na nierozsądnym orgu i spróbowac na niego wpłynąc. |
Ty nie masz zielonego lub żadnego pojęcia o organizacji biegu. |
| | | | | |
| 2012-02-01, 23:13
2012-02-01, 18:37 - mesz napisał/-a:
Ponieważ nie podobają mi się te wszystkie podwyżki - nie startuje. Czekam na lepszą pogodę, imprezy które mnie naprawdę interesują a czas spędzony na dojazdach, w szatniach, w oczekiwaniu na jakieś tam losowania wykorzystuje z powodzeniem w inny sposób.
Wyleczyłem się z życia od weekendu do weekendu w oczekiwaniu na kolejne zawody i jest to inny aspekt pewnej niechęci jaką odczuwam obecnie do startów w zawodach. Życiówki będę jeszcze miał okazje poprawiać, a w weekend wolę zwyczajnie pobiegać. |
prawda to
zawody, tanie, blisko-pod nosem prawie... a mnie tam nie ma/nie będzie
nawet te najbliższe starty zajmują mi z dojazdem tyle czasu ile trzy wypaśne treningi, nie mówiąc o innych aktywnościach
zastanawiałam się ostatnio nad tym, czyżbyśmy "wyrośli" z tych atrakcji? jak dzieci z zabawek?
czy po prostu jakiś rozsądek nam pozostał i poczucie równowagi w życiu?
mało jest osób które nie mają parcia na starty w zawodach, a reszta nie dość, że ma parcie, to jeszcze roszczeniowe |
| | | | | |
| 2012-02-01, 23:27
2012-02-01, 23:13 - Magda napisał/-a:
prawda to
zawody, tanie, blisko-pod nosem prawie... a mnie tam nie ma/nie będzie
nawet te najbliższe starty zajmują mi z dojazdem tyle czasu ile trzy wypaśne treningi, nie mówiąc o innych aktywnościach
zastanawiałam się ostatnio nad tym, czyżbyśmy "wyrośli" z tych atrakcji? jak dzieci z zabawek?
czy po prostu jakiś rozsądek nam pozostał i poczucie równowagi w życiu?
mało jest osób które nie mają parcia na starty w zawodach, a reszta nie dość, że ma parcie, to jeszcze roszczeniowe |
u mnie ten rok będzie inny nie ilość zawodów będzie się liczyła a jakość
zabawa w ilość przestała mnie bawić
powinienem pamiętać ile mam lat bo stówy chcę biegać
wybieram blisko i tanio - 30 zł z małymi wyjątkami
rozsądek i równowaga w życiu jest niezbędna
|
| | | | | |
| 2012-02-02, 07:21
A ja zmieniłem dyscyplinę na tańszą-jeździectwo.Kilka lat temu pisałem(już wtedy były dyskusje na temat drogich(!)opłat),że w rajdach to są opłaty!a w biegach to mały pikuś.Wówczas opłata w MP wynosiła 800 zł,w ubiegłym roku...100E,połowa.Oczywiście jest druga strona medalu-w pierwszym przypadku premia za mistrzostwo wynosiła 4000 złotych,w drugim-350 złotych!,nie nie pomyłka,premia niższa od startowego. |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-02-02, 08:14 Bezemnie
Kiedyś często na tym forum pisałem o drastycznym wzroście opłat, uznano mnie za marudę. Więc przestałem pisać a jak widzę temat ciągle wraca, ludzie się wnerwili a przede wszystkim przestali się wstydzić. Ja pomimo,że na razie mnie stać na każde wpisowe bojkotuję imprezy z wpisowym nie realnym do rangi imprezy. |
| | | | | |
| 2012-02-02, 08:39
2012-01-31, 11:45 - Mirza napisał/-a:
Właśnie takie od lat już organizujemy i, niestety, nie są one tanie. Było sporo imprez za friko, bo bez wpisowego, jedzenie i picie przynosiliśmy własne, czyli koszt w pełni pokrywali organizatorzy. Szybko okazało się, że to za mało a biegacze chcą jeszcze medali, koszulek i pucharów w kategoriach. Bez sponsora więc ani rusz, a kto da pieniądze na nocne czy leśne bieganie w 100 osób? W tym roku na Cross Maratonie mamy rekordowe w historii wpisowe 60 zł (faktycznie można zapłacić tuz przed startem), bo w ub. dołożyliśmy do biegu kilkaset złotych z klubowej kasy, czyli naszych składek... Każdy może liczyć na oryginalny medal i koszulkę a pokaźną część kwoty pochłaniają puchary. Robiliśmy eksperymenty, czyli np. 10 zł wpisowe + 30 zł medal, ale to nie wyszło, bo po pierwsze - większość uczestników i tak chciała medale i po drugie - ci co nie chcieli na miejscu się jedna decydowali. Był straszny bałagan a potem się okazywało, że medali brakuje. To samo z koszulkami.
Biegacz też człowiek, więc trudno mu dogodzić. :) |
Niestety z tego powodu... opłata startowa, koszt dojazdu Poznań-Kalisz, zrezygnowałem ze startu w Crossie, pomimo iż bardzo dobrze wspominam ubiegłoroczny start - ale na liście startowej widzę sporo osób, z pewnością nie mniej niż rok temu - więc pewnie przyjęliście słuszną taktykę.
Ja tam często zrezygnowałbym z koszulki, medali też nie kolekcjonuję, w zamian za niższe startowe. Ale raczej ... jestem w tym odosobniony ;-)
|
| | | | | |
| 2012-02-02, 08:49
Już od jakiegoś czasu startuję w zawodach tylko z rozsądnym wpisowym. Nie będę krytykował orgów za podnoszenie opłaty startowej, dopóki są chętni do płacenia to wpisowe musi rosnąć. A maniaków startu co tydzień i bez liczenia kosztów ci u nas dostatek :) |
|
|
|
| |
|