|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | stepokura[nazwisko zlat60 (2008-04-21) | | Ostatnio komentował | stepokura[nazwisko zlat60 (2009-01-05) | | Aktywnosc | Komentowano 142 razy, czytano 1233 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2008-10-02, 20:35
2008-10-02, 20:26 - Henryk W. napisał/-a:
Oficjalna strona-a w pozycji Rekordy masz jak wół w M-55 -Wiesław Rupiński.
Uparłeś się, aby nie uznać wyniku Rupińskiego, bo to facet z poza środowiska, ale skoro jest w oficjalnych wynikach Maratonu Solidarności, że taki wynik osiągnął to nie macie prawa tego nie uznawać. Nie sądze, aby Antek popierał Twoje wywody. To nie sportowe. |
| Faktycznie, po raz kolejny widze że pan H. Czerniak zakłamuje..... |
| | | | | |
|
2008-10-02, 21:30
Przeczytaj ten LINK
2008-10-02, 20:26 - Henryk W. napisał/-a:
Oficjalna strona-a w pozycji Rekordy masz jak wół w M-55 -Wiesław Rupiński.
Uparłeś się, aby nie uznać wyniku Rupińskiego, bo to facet z poza środowiska, ale skoro jest w oficjalnych wynikach Maratonu Solidarności, że taki wynik osiągnął to nie macie prawa tego nie uznawać. Nie sądze, aby Antek popierał Twoje wywody. To nie sportowe. |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-10-02, 21:39
2008-10-02, 21:30 - henry napisał/-a:
Proszę zatem przeczytać link Tadeusza Dziekońskiego. Myślę, że wszyscy którzy się znają na bieganiu sami wyciągną z tego wnioski. |
| | | | | |
|
2008-10-02, 21:50
| LINK: http://www.maratonypolskie.pl/biegi3/zgda301.htm | 2:36 - Wiesław Rupiński rok 2003-Maraton Solidarności.
Powinien pan Dziekoński poprawić swoje tabelki, bo nieopatrznie pominął ten wynik. I ten właśnie wynik jest w oficjalnej tabeli rekordów PZLA w kategorii M-55-co widać pod podanym wcześniej linkiem. |
| | | | | |
|
2008-10-02, 23:31
| Panowie, co Wy się tak tłuczecie o tę palmę pierwszeństwa? Nie lepiej się dogadać? A czy osoby będące obiektem sporu są w ogóle w temacie? |
| | | | | |
|
2008-10-03, 07:49
2008-10-02, 23:31 - emka64 napisał/-a:
Panowie, co Wy się tak tłuczecie o tę palmę pierwszeństwa? Nie lepiej się dogadać? A czy osoby będące obiektem sporu są w ogóle w temacie? |
| Emka a jak się dogadać w tym względzie? Dwóch gości nie bierze pod uwagę i likwiduje z rzeczywistości oficjalny wynik jednego biegacza aby rekordzistą zrobić innego biegacza. Ja się nie godzę na to. Z całym szacunkiem dla obu wspaniałych biegaczy. |
| | | | | |
|
2008-10-03, 09:00
Wynik nie zatwierdzony.
| Jeśli sie sprawdzi ten wynik na linku to wyraźnie widać, że 55 letni zawodnik zajął w tym biegu czołowe 9 miejsce. Na tym biegu według wyniku wygrał nawet zdecydowanie kategorię + 40 a zwycięzcą w kategori 40 latków był na biegu Mirosław Bugaj , który biegał maraton w najlepszych latach w 2,15 . Jest to wyni nierealny dlatego. Jeśli na stadionie pada rekord , dziennikarze piszą padł rekord świata. Jednak wynik taki zatwierdza specjalna komisja czasem po kilku miesiącach i zdarza się , że wynik jest nie zatwierdzony ze względów różnych . Podejrzewam , że jeśli zawodnik w jakiś sposób nie oszukał to jest to po prostu sedziowska pomyłka w wyniku , która na biegu nie została sprostowana. Tadeusz Dziekoński przedstawiciel PZLA wszystkie wyniki dokładnie sprawdza wraz z komisją i wynik Rupińskiego nie jest uznany w tabelach PZLA. Wynik został naniesiony na automatycznie na tabele PZWL Polskiego Związku Weteranów Lekkoatletycznych. Sprawdzałem też inne wyniki Pana Rupińskiego nigdu nie były zbliżone do tego uzyskanego w Gdańsku. |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-10-03, 09:33
2008-10-03, 09:00 - henry napisał/-a:
Jeśli sie sprawdzi ten wynik na linku to wyraźnie widać, że 55 letni zawodnik zajął w tym biegu czołowe 9 miejsce. Na tym biegu według wyniku wygrał nawet zdecydowanie kategorię + 40 a zwycięzcą w kategori 40 latków był na biegu Mirosław Bugaj , który biegał maraton w najlepszych latach w 2,15 . Jest to wyni nierealny dlatego. Jeśli na stadionie pada rekord , dziennikarze piszą padł rekord świata. Jednak wynik taki zatwierdza specjalna komisja czasem po kilku miesiącach i zdarza się , że wynik jest nie zatwierdzony ze względów różnych . Podejrzewam , że jeśli zawodnik w jakiś sposób nie oszukał to jest to po prostu sedziowska pomyłka w wyniku , która na biegu nie została sprostowana. Tadeusz Dziekoński przedstawiciel PZLA wszystkie wyniki dokładnie sprawdza wraz z komisją i wynik Rupińskiego nie jest uznany w tabelach PZLA. Wynik został naniesiony na automatycznie na tabele PZWL Polskiego Związku Weteranów Lekkoatletycznych. Sprawdzałem też inne wyniki Pana Rupińskiego nigdu nie były zbliżone do tego uzyskanego w Gdańsku. |
| | | | | |
|
2008-10-03, 14:42
| Z wynikami to jest tak, że jak sami nie będziemy o nie zabiegać-to mimo atestu trasy nigdy sie w tej tabeli nie znajdziemy. Przykładem np. może być maraton Toruński gdzie Tomasz Drąg pobiegł dwukrotnie w odrębie 2:25 -ale nie był w zestawieniu najlepszych maratończyków za dany rok -gdyż takich wyników do pana Dziekońskiego czy pana Paskala niedostarczyliśmy. Tak więc tabela z wynikami pana Dziekońskiego jak dla mnie nie jest wiarygodnym źródłem danych |
| | | | | |
|
2008-10-03, 14:46
2008-10-03, 14:42 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Z wynikami to jest tak, że jak sami nie będziemy o nie zabiegać-to mimo atestu trasy nigdy sie w tej tabeli nie znajdziemy. Przykładem np. może być maraton Toruński gdzie Tomasz Drąg pobiegł dwukrotnie w odrębie 2:25 -ale nie był w zestawieniu najlepszych maratończyków za dany rok -gdyż takich wyników do pana Dziekońskiego czy pana Paskala niedostarczyliśmy. Tak więc tabela z wynikami pana Dziekońskiego jak dla mnie nie jest wiarygodnym źródłem danych |
| Wystarczy spojrzeć na tą tabelę-ileż tam jest luk. |
| | | | | |
|
2008-10-03, 16:08
Odpowiesdz dotycząca rekordu Polskiu w maratonie.
2008-10-03, 14:46 - Henryk W. napisał/-a:
Wystarczy spojrzeć na tą tabelę-ileż tam jest luk. |
| LINK: http://A.s. | Heniu Gdybys dokladnie przyjrzał się tabeli rekordów zestawianych, oraz wynikow z zawodów przez Mirka to tez tam dopatrzył bys się wielu luk,zwlaszcza w zestawieniu wyników biegaczy. Przejrzyj wyniki z zawodow w Malme.podane tam są tylko wyniki sprinterow, chodziarzy i i miotaczy, a takie wyniki jak np. złoty medali to nie w kat.[M-55], ale open A.Cichończuka, przemilczano, dlaczego?.Ajesli chodzi o wyniki W.Rupinskiego które mi podalesz na podstawie zestawienia najlepszych 100 wynikow historii polskiej lekkoatletyki, to gwarantuje ci ze w brak tam jest wielu wyników uzyskanych miedzy innymi przezemnie i biegaczy z lat 60-tych, którzy winni zupełnie spokojnie miescic sie w tych zestawieniach.[nie są więc one dla mnie tez wiarygodnymi zestawieniam], i moim zdaniem niemoga stanowic podstawy do uznania jakowyniki rekordu Polski -zatwierdzania rekordów Polski.
Winna byc moim zdaniem jakas procesura ich uznawania, ale to tylko moje zdanie, i niech Polski Związek Weteranow La robi sobie to co uważa za słuszne, byle przynajmiej biegaczom zarówno tym najlepszym jak i tym co bieganie traktują jako "hobby", nie przeskadzali, bo pomóc im nie pomogąi jak sie zorientowalem niebardzo chcą. i mimo ze niepełnosprawni korzystaja z opieki panstwa.[całkiem słusznie], to weterani ,nie moga sie tego doprosic, mimo ze tez rozgrywane są tez na swiecie zawody mistrzowskie weteranów,[świata, Europy, oraz ostatnio w
Malme,które byly probą pierwszycha igrzysk Olimpijskich dla weteranow].
Związek weteranow ogranicza się do organizacji płatnych przez jej uczestników mistrzostw Polski, halowych i na biezni, całkowicie ignorujac znaczenie zdrowotne tzw."biegu po zdrowie" starszych ludzi,i napewno nie wykorzystując swoich mozliwosci jako organizacji w sprawie odpowiedniego reprezentowania tych weteranów, u naszych władz spportowych.
Zdotychczasowej polityki tego zwiazku wynikajakby weterani totylko chodfziarze,miotacze roznym czasem basrdzodziwbyn sporzęte,sprinterzy i skoczkowie,a biegaczy poprostu niema i taki zawodnik mozna mowi c w swojej klasdie oswiatowym poziomie toktos kto nie tyle pomaga ,ile przeszkadza, bo niewiadomo co z nim zrobic.Wielu wczesniej bardzo dobrych bigaczy; ja Liban, Jabłonski, Wiszniewski, Parusinski, Mike,znikneło ze sceny asów weteranskich biegaczy, mimo niewątpliwych sukcesów, bo Związek miał inne zainteresowania. |
| | | | | |
|
2008-10-03, 17:03
| Andrzej wrócisz jeszcze na trasy? Może jutro w Starogardzie? Jadę tam ale raczej nie wystartuję bo jestem podziębiony dosyć. Antek będzie w Starogardzie? |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-10-03, 17:34
2008-10-03, 16:08 - stepokura napisał/-a:
Heniu Gdybys dokladnie przyjrzał się tabeli rekordów zestawianych, oraz wynikow z zawodów przez Mirka to tez tam dopatrzył bys się wielu luk,zwlaszcza w zestawieniu wyników biegaczy. Przejrzyj wyniki z zawodow w Malme.podane tam są tylko wyniki sprinterow, chodziarzy i i miotaczy, a takie wyniki jak np. złoty medali to nie w kat.[M-55], ale open A.Cichończuka, przemilczano, dlaczego?.Ajesli chodzi o wyniki W.Rupinskiego które mi podalesz na podstawie zestawienia najlepszych 100 wynikow historii polskiej lekkoatletyki, to gwarantuje ci ze w brak tam jest wielu wyników uzyskanych miedzy innymi przezemnie i biegaczy z lat 60-tych, którzy winni zupełnie spokojnie miescic sie w tych zestawieniach.[nie są więc one dla mnie tez wiarygodnymi zestawieniam], i moim zdaniem niemoga stanowic podstawy do uznania jakowyniki rekordu Polski -zatwierdzania rekordów Polski.
Winna byc moim zdaniem jakas procesura ich uznawania, ale to tylko moje zdanie, i niech Polski Związek Weteranow La robi sobie to co uważa za słuszne, byle przynajmiej biegaczom zarówno tym najlepszym jak i tym co bieganie traktują jako "hobby", nie przeskadzali, bo pomóc im nie pomogąi jak sie zorientowalem niebardzo chcą. i mimo ze niepełnosprawni korzystaja z opieki panstwa.[całkiem słusznie], to weterani ,nie moga sie tego doprosic, mimo ze tez rozgrywane są tez na swiecie zawody mistrzowskie weteranów,[świata, Europy, oraz ostatnio w
Malme,które byly probą pierwszycha igrzysk Olimpijskich dla weteranow].
Związek weteranow ogranicza się do organizacji płatnych przez jej uczestników mistrzostw Polski, halowych i na biezni, całkowicie ignorujac znaczenie zdrowotne tzw."biegu po zdrowie" starszych ludzi,i napewno nie wykorzystując swoich mozliwosci jako organizacji w sprawie odpowiedniego reprezentowania tych weteranów, u naszych władz spportowych.
Zdotychczasowej polityki tego zwiazku wynikajakby weterani totylko chodfziarze,miotacze roznym czasem basrdzodziwbyn sporzęte,sprinterzy i skoczkowie,a biegaczy poprostu niema i taki zawodnik mozna mowi c w swojej klasdie oswiatowym poziomie toktos kto nie tyle pomaga ,ile przeszkadza, bo niewiadomo co z nim zrobic.Wielu wczesniej bardzo dobrych bigaczy; ja Liban, Jabłonski, Wiszniewski, Parusinski, Mike,znikneło ze sceny asów weteranskich biegaczy, mimo niewątpliwych sukcesów, bo Związek miał inne zainteresowania. |
| Zgadzam się z Panem!Jako przykład nie doceniania weteranów podam to,że co roku w Jarocinie jedna z lokalnych gazet wraz z władzami miasta przeprowadza plebiscyt na najlepszego i najpopularniejszego sportowca ziemi jarocińskiej.W plebiscycie są nominowani zawodnicy(podobno zawodowcy),których trenerzy i działacze zasiadają w kapitule i n anich przez około 1 miesiąc można oddawać głosy.2 lata temu ku mojemu zdziwieniu zabrakło wsród nominowanych osób,które zdobywały medale począwszy od mistrzostw polski a na mistrzostwach świata kończąc(w kategoriach weteranów).Napisałem więc maila do redakcji z zapytaniem i prośbą o wzięcie również pod uwagę tychże zawodników.Dostałem odpowiedź,że to są zawodnicy amatorzy!!!!Ja poprosiłem,więc o wskazanie mi choć jednego zawodowca z tej listy(były m.in. na niej ,piłkarze B-klasy,jak i 3 ligi piłkarskiej,dzieci trenujące pływanie,kolarstwo górskie,taekwondo itp.)Dostałem wtedy odpowiedź ,że taki jest regulamin i że te osoby są za stare!!!Porozmawiałem więc sobie osobiście(dość ostro) z redaktorem sportowym tej gazety i nie potrafił mi w żaden konkretny sposób wyjaśnić dlaczego dyskryminuje się tych zawodników.Od siebie dodam,że wsród osób ,które chciałem zgłosić był Pan Andrzej Borkiewicz z Tarzec,który co roku przywozi medale mistrzostw swiata w podnoszeniu ciężarów.I bądź tu człowieku mądry;-((((( |
| | | | | |
|
2008-10-03, 21:05
| Nie wiem jak w innych krajach ale w Polsce.Medaliści olimpijscy jako weterani już nie startują i dlatego nikt weteranami się nie interesuje chyba że by osiągał wyniki w granicach rekordu Polski,a weteran startuje dla siebie.Jest jeden weteran który jest na światowym poziomie to Janicki.Pan Cichończuk jest bardzo dobry w swojej kategorii,ale ci co nominują do plebiscytu musieli by być na mistrzostwach lub olimpiadzie za młodu a to szanując pana Cichończuka,zapytają się czym on zasłynął za młodu,dlaczego w tedy nie bił rekordów Polski.Wiem że zawody dla weteranów na stadionie są za drogie dla nie których i nie opłacalne tak samo starty na mistrzostwach świata czy europy,dlatego biegają tam tylko ci co mają szanse na medal.Ja bym też chętnie wystartował na takich zawodach ale mi się ni opłaca.Bo za udział otrzymuje się tylko dyplom. |
| | | | | |
|
2008-10-04, 10:15
? ? ?
2008-10-03, 21:05 - maratonczyk napisał/-a:
Nie wiem jak w innych krajach ale w Polsce.Medaliści olimpijscy jako weterani już nie startują i dlatego nikt weteranami się nie interesuje chyba że by osiągał wyniki w granicach rekordu Polski,a weteran startuje dla siebie.Jest jeden weteran który jest na światowym poziomie to Janicki.Pan Cichończuk jest bardzo dobry w swojej kategorii,ale ci co nominują do plebiscytu musieli by być na mistrzostwach lub olimpiadzie za młodu a to szanując pana Cichończuka,zapytają się czym on zasłynął za młodu,dlaczego w tedy nie bił rekordów Polski.Wiem że zawody dla weteranów na stadionie są za drogie dla nie których i nie opłacalne tak samo starty na mistrzostwach świata czy europy,dlatego biegają tam tylko ci co mają szanse na medal.Ja bym też chętnie wystartował na takich zawodach ale mi się ni opłaca.Bo za udział otrzymuje się tylko dyplom. |
| LINK: http://A.s. | troche sie mylisz,jest jeszcze aktualnie Bbiałk ,Murawski,,a wprzeszlosci biegał na swiatowym poziomie Gajdus który teraz tez jest juz w wieku umozliwiajacym mu starty jako weteran, iczasem torobi.
A powiedz czy Ci niepełnosprawni ,korzystający z opieki panstwa i zdobywajacy obecnie medale na igrzyskaxch olimpijskich dla niepełnosprawnych, byli wybitnimi sportowcami w swoich konkurencjach,jako ludzie całkowicie zdrowi. Chyba znowu, czegos Przemek jak zwykle nie zrozumiałesz z, mojej wypowiedzi. A jakie miał sukcesy Antek w swojej młodosci, a jakie ma teraz nie winno to staniowic kryterium jego oceny i pozostałych weteranów, których wymieniłem w swoim komentarzu, lecz własnie wyniki 59- letniego weterana, zajmującego w chwili obecnej I miejsce na świecie w swojej kategori,stanowią decydujące kryterium tej oceny. Dotyczy to tez pozostałych.
To oczywiscie jak zaznaczałem moje zdanie, a ze Ty masz calkowicie odrebne to tylko Twoja sprawa. Zycze owocnego biegania i dalej czerpania z tego duzo przyjemnosci. |
| | | | | |
|
2008-10-04, 16:35
| Dzisiaj Antoni Cichończuk był najlepszy w swojej kategorii w Biegu Kociewskim.Gratulacje! |
| | | | | |
|
2008-10-04, 19:43
?
2008-10-03, 14:42 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Z wynikami to jest tak, że jak sami nie będziemy o nie zabiegać-to mimo atestu trasy nigdy sie w tej tabeli nie znajdziemy. Przykładem np. może być maraton Toruński gdzie Tomasz Drąg pobiegł dwukrotnie w odrębie 2:25 -ale nie był w zestawieniu najlepszych maratończyków za dany rok -gdyż takich wyników do pana Dziekońskiego czy pana Paskala niedostarczyliśmy. Tak więc tabela z wynikami pana Dziekońskiego jak dla mnie nie jest wiarygodnym źródłem danych |
Krzysiek - sam przyznajesz, że wyników nie przekazaliście, a teraz płacz, że nie zostały uwzględnione. Jak to sobie wyobrażasz inaczej? Gdy piszesz newsa, i ktoś Ci wytknie, że nie napisałeś o jakimś naszym rodaku, który wystartował za granicą, to zawsze twierdzisz, że sam sobie winien, skoro nic nie zrobił, byśmy o tym starcie wiedzieli.
Kali kraść krowy to dobrze, ale jak Kalemu ukraść krowy, to źle? :-))) |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-10-05, 15:41
uzupelnienie
2008-10-04, 16:35 - jaro kociewie napisał/-a:
Dzisiaj Antoni Cichończuk był najlepszy w swojej kategorii w Biegu Kociewskim.Gratulacje! |
| LINK: http://A.S. | | wygrywajac nabiegał na niespełna 10.0km.trasie, dokładnie 9.300m]29;14,t.j.o 30 sek szybciej[przecietnie ponizej 310.na/km], niz na tej samej trasie w ub. roku,nie mając oczywiscie przeciwników nie tylko w swojej kategorii wiekowej, i to w dodatku 5 dni po maratonie warszawskim gdzie nabiegał 2;44,04,a za tydzien maraton w Poznaniu i wyjazd na maraton do Nowego Jorkunalezy zyczyc mu powodzenia w tych osiagninięciach |
| | | | | |
|
2008-10-06, 18:10
2008-10-05, 15:41 - stepokura napisał/-a:
wygrywajac nabiegał na niespełna 10.0km.trasie, dokładnie 9.300m]29;14,t.j.o 30 sek szybciej[przecietnie ponizej 310.na/km], niz na tej samej trasie w ub. roku,nie mając oczywiscie przeciwników nie tylko w swojej kategorii wiekowej, i to w dodatku 5 dni po maratonie warszawskim gdzie nabiegał 2;44,04,a za tydzien maraton w Poznaniu i wyjazd na maraton do Nowego Jorkunalezy zyczyc mu powodzenia w tych osiagninięciach |
Z wyników które uzyskali czołowi zawodnicy w XVII Biegu Kociewskim należy sądzić, że albo dystans jest krótszy niż podali Organizatorzy albo bieg odbywa się z górki.
To tylko przypuszczenie bo osobiście nie miałem okazji biegać w tych zawodach
|
| | | | | |
|
2008-10-06, 20:13
| Miałem okazje poznać Pana Rupińskiego jest on już od paru lat międzynarodowym sędzią boksu,byłem z nim także na kursie sędziowskim w Pucku i biegaliśmy razem po tym mieście,dlatego ten wynik który uzyskał nie jest dla mnie zaskoczeniem,a na maratonie w gdańsku nie biegał tylko raz ale trzy razy w 2001-2:56;2002-2:47;2003-2:36.32.Widać że szykował się do jednego maratonu i jest progresja co roku . |
|
|
|
| |
|
