|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |  | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Admin (2008-01-14) | | Ostatnio komentował | jang (2008-01-23) | | Aktywnosc | Komentowano 36 razy, czytano 754 razy | | Lokalizacja | | | Podpięte zawody | Bieg z Psem - Canicross
| | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2008-01-14, 11:18
Bieg z Psem - Canicross - Lubliniec, 13.1.2008
| Wyniki psich zawodów w serwisie :-) Widzę, że niektóre pieski biegały po kilka razy? To chyba niesprawiedliwe :-) Żartuję, oczywiście wiem, że dla nich to nic takiego :-) |
| | | | | |
|
2008-01-17, 06:28
| Marzy mi się taki bieg,ale mój Krusik zbyt sie pobudza na widok innych piesków,a zresztą dałem mu już sportową emeryturę,wczesniej biegał nawet 50km dziennie za rowerem,ale pewien idiota postrzelił go z wiatrówki(śrut utkwił w poblizu kręgosłupa i żaden z okolicznych weterynarzy nie podjął sie operacji).Podobno na Arturówku mozna pobiec z wypożyczonym psem? |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-01-17, 08:50
| Hmm jak widze (po zdjęciach), w niektórych przypadkach właściele psów mogliby się wykazać większym rozsądkiem ... ale nie będe się czepiał. |
| | | | | |
|
2008-01-17, 09:47
2008-01-17, 08:50 - G_Chudzik napisał/-a:
Hmm jak widze (po zdjęciach), w niektórych przypadkach właściele psów mogliby się wykazać większym rozsądkiem ... ale nie będe się czepiał. |
| Tak patrzę i nie widzę tych nierozsądnych przypadków ? |
| | | | | |
|
2008-01-17, 10:53
Rys. 2 ... ale to chyba nie kolczatka.
Bieganie (wyścigi) z psem na obroży - rozsądne? |
| | | | | |
|
2008-01-17, 11:11
2008-01-17, 10:53 - G_Chudzik napisał/-a:
Rys. 2 ... ale to chyba nie kolczatka.
Bieganie (wyścigi) z psem na obroży - rozsądne? |
| Tak, teraz rozumiem Twoją uwagę gdyż sam jestem przeciwnikiem kolczatek jako środka przywołującego do posłuszeństwa zamiast odpowiedniego wychowania. Zdjęcie to natomiast wykonane zostało przed zawodami, a nie można zabronić właścicielowi stosowania kolczatki (a szkoda) gdy pies nie startuje. |
| | | | | |
|
2008-01-17, 11:23
| Co do kolczatki, to moja ciocia zakłada swojemu psu w celu obronnym. Już kilka razy został zaatakowany przez niedopilnowanie swoich pociech i skutki później odczuwalne są szczególnie na portfelu, gdy trzeba słono płacić za pomoc w leczeniu ogryzionych ran. Kolczatka jednak znacznie odstrasza przeciwników.... |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-01-17, 11:40
A samo bieganie (wyścigi) z psem na obroży? Pies zawsze będzie szybszy od pana (bardzo trudno wytrenować psa aby biegł kłusem) Tym sposobem cały czas ciągnie „stryczek” na szyi.
By już całkowicie nie marudzić, zauważyłem, że było tam kilka osób które biegały z psami w szelkach lub sleedach. Tu siła rozkłada się głównie na kłębie. |
| | | | | |
|
2008-01-17, 12:07
2008-01-17, 11:40 - G_Chudzik napisał/-a:
A samo bieganie (wyścigi) z psem na obroży? Pies zawsze będzie szybszy od pana (bardzo trudno wytrenować psa aby biegł kłusem) Tym sposobem cały czas ciągnie „stryczek” na szyi.
By już całkowicie nie marudzić, zauważyłem, że było tam kilka osób które biegały z psami w szelkach lub sleedach. Tu siła rozkłada się głównie na kłębie. |
Choć nie były to zawody takie na „poważnie”, a raczej w formie zabawy to jednak wszelkie zasady mające na celu dbanie o dobro zwierząt zostały zachowane. Co do obroży to nie wszyscy startujący w zawodach robią to na co dzień więc stąd brak w niektórych przypadkach szelek. Zgodnie jednak z regulaminem Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów, który powinien być Ci znany jako posiadaczowi licencji cyt. „Do biegu dopuszcza się psy biegnące w obrożach. Nie mogą to być jednak obroże
typu kanatrek, łańcuszki, kolczatki, zaciskowe (z wyjątkiem obroży parcianych o ograniczonym zacisku” co było przestrzegane i dalej nie widzę nieodpowiedzialnych zachowań właścicieli psów ale zawsze można jak się chce znaleźć punkt do krytyki.
|
| | | | | |
|
2008-01-17, 12:07
| ja oni o kolczatkach ani o obrożach... chciałam tylko wrzucić swoje trzy grosze do tego tematu ... byłam na tych zawodach i uważam że bieganie z psem to rewelacja, nie przypuszczałam że to tak świetna zabawa, gdybym miała warunki, to natychmiast postarałbym sie o takiego pupila, który towarzyszyłby mi na treningach i nie tylko, a co do samych zawodów, to mam nadzieje, ze będzie powtórka ;) |
| | | | | |
|
2008-01-17, 18:58
2008-01-17, 12:07 - KRIS napisał/-a:
Choć nie były to zawody takie na „poważnie”, a raczej w formie zabawy to jednak wszelkie zasady mające na celu dbanie o dobro zwierząt zostały zachowane. Co do obroży to nie wszyscy startujący w zawodach robią to na co dzień więc stąd brak w niektórych przypadkach szelek. Zgodnie jednak z regulaminem Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów, który powinien być Ci znany jako posiadaczowi licencji cyt. „Do biegu dopuszcza się psy biegnące w obrożach. Nie mogą to być jednak obroże
typu kanatrek, łańcuszki, kolczatki, zaciskowe (z wyjątkiem obroży parcianych o ograniczonym zacisku” co było przestrzegane i dalej nie widzę nieodpowiedzialnych zachowań właścicieli psów ale zawsze można jak się chce znaleźć punkt do krytyki.
|
Czy psu wytłumaczysz że nie są to zawody na "poważnie" i, że nie ma ciągnąć - za obrożę. O jakim regulaminie mówisz, bo w Regulaminie Sportowych Wyścigów Psich Zaprzęgów zapisu o jakim mówisz nie sposób znaleźć.
Idea propagowania tej stosunkowo nowej dyscypliny sportowej jest mi jak najbardziej bliska i trzymam kciuki lecz najważniejsze jest dobrostan zwierząt. |
| | | | | |
|
2008-01-17, 19:03
| A co mówi regulamin w przypadku,gdy mój pies czasem spycha mnie z łózka? |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-01-17, 19:16
2008-01-17, 19:03 - Zulus napisał/-a:
A co mówi regulamin w przypadku,gdy mój pies czasem spycha mnie z łózka? |
| Odpowiedź trzeba będzie ustalić z Kris'em. A co podpowiada Ci intuicja. |
| | | | | |
|
2008-01-17, 19:27
2008-01-17, 18:58 - G_Chudzik napisał/-a:
Czy psu wytłumaczysz że nie są to zawody na "poważnie" i, że nie ma ciągnąć - za obrożę. O jakim regulaminie mówisz, bo w Regulaminie Sportowych Wyścigów Psich Zaprzęgów zapisu o jakim mówisz nie sposób znaleźć.
Idea propagowania tej stosunkowo nowej dyscypliny sportowej jest mi jak najbardziej bliska i trzymam kciuki lecz najważniejsze jest dobrostan zwierząt. |
W Załączniku do uchwały nr 7 Zarządu PZSPZ z dnia 11.09.2007
przeczytać możemy:
pkt. 1.4.5. Zabronione jest używanie kagańców, obroży zaciskowych bez ograniczników, kolczatek i batów.
Niestety regulamin nie podaje co zrobić w wypadku psa, który nagminnie spycha swojego Pana z łóżka....
Dla mnie temat też nie jest obcy bo siedzę w nim od lat zresztą w Lublińcu organizowane były Mistrzostwa Świata Dryland IFSS więc pojęcia trochę na ten temat mamy.
|
| | | | | |
|
2008-01-17, 19:40
Rys.2
2008-01-17, 10:53 - G_Chudzik napisał/-a:
Rys. 2 ... ale to chyba nie kolczatka.
Bieganie (wyścigi) z psem na obroży - rozsądne? |
Nie to żebym się czepiał, i nie to, żebym się znał, ale zdjecie numer 2 pokazuje psa faktycznie w kolczatce, tyle że nie w trakcie zawodów i biegu, ale w spoczynku. Nie słyszałem, żeby kolczatki na codzień były zabronione.
Coś się zmieniło od czasów, gdy miałem własnego owczarka? :-) |
| | | | | |
|
2008-01-17, 19:47
2008-01-17, 19:27 - KRIS napisał/-a:
W Załączniku do uchwały nr 7 Zarządu PZSPZ z dnia 11.09.2007
przeczytać możemy:
pkt. 1.4.5. Zabronione jest używanie kagańców, obroży zaciskowych bez ograniczników, kolczatek i batów.
Niestety regulamin nie podaje co zrobić w wypadku psa, który nagminnie spycha swojego Pana z łóżka....
Dla mnie temat też nie jest obcy bo siedzę w nim od lat zresztą w Lublińcu organizowane były Mistrzostwa Świata Dryland IFSS więc pojęcia trochę na ten temat mamy.
|
Znam Lubliniec to i pewnie Ciebie też tam spotkałem - wpaniałe zawody, nie sposób takich znaleźć nawet po tylu latach. Profesjonalna organizacja - gratuluje.
Ale będe nadal "upierdliwy":
"3A. Przepisy szczegółowe dla dyscypliny cani-cross (CC) (...)
3.2.1. Pies przypięty jest do maszera za koniec uprzęży za pomocą liny z amortyzatorem. Długość liny nie może być większa jak 2,5 metra - mierzona jest lina rozciągnięta. Pas maszera musi być odpowiedniej szerokości (co najmniej 7 cm) i dostosowany do wymiarów maszera." itd. |
| | | | | |
|
2008-01-17, 20:23
2008-01-17, 19:40 - Admin napisał/-a:
Nie to żebym się czepiał, i nie to, żebym się znał, ale zdjecie numer 2 pokazuje psa faktycznie w kolczatce, tyle że nie w trakcie zawodów i biegu, ale w spoczynku. Nie słyszałem, żeby kolczatki na codzień były zabronione.
Coś się zmieniło od czasów, gdy miałem własnego owczarka? :-) |
Przyglądnąłem się ... to kolczatka raczej nie jest a pies jaki jest każdy widzi - nie biegnie.
Rzecz rozchodzi się o bieganie z psem z przypiętą smyczą za obroże. Wystarczyły by zwykłe szelki, gdzie smycz podpina się na karku u zbiegu łopatek. Pies sobie biegnie, pan go nie dusi i wszystko jest OK.
W rasach, gdzie psy nie mają naturalnej skłonności do ucieczek, w treningach proponuje tzw. free running, bieganie z psem bez uwięzi. |
| | | | |
| | | | | |
|
2008-01-17, 20:30
2008-01-17, 19:03 - Zulus napisał/-a:
A co mówi regulamin w przypadku,gdy mój pies czasem spycha mnie z łózka? |
Zastrzelić!!
Właściciela oczywiście, bo kto to widział,żeby psu miejsce w łóżku zajmować. Biedny piesek. |
| | | | | |
|
2008-01-17, 20:36
2008-01-17, 12:07 - di napisał/-a:
ja oni o kolczatkach ani o obrożach... chciałam tylko wrzucić swoje trzy grosze do tego tematu ... byłam na tych zawodach i uważam że bieganie z psem to rewelacja, nie przypuszczałam że to tak świetna zabawa, gdybym miała warunki, to natychmiast postarałbym sie o takiego pupila, który towarzyszyłby mi na treningach i nie tylko, a co do samych zawodów, to mam nadzieje, ze będzie powtórka ;) |
Diano, ja też ani o kolczatkach,ani o obrożach.
Moja Bystra akurat się oszczeniła. Co prawda moja córka już wszystkie szczeniaki rozdysponowała, ale może bym wytargował dla Ciebie jednego.
A teraz już poważnie. Trening z psem to oczywiście przyjemność, ale choćbyście mnie wszyscy przekonywali, że
bieg w uprzęży, nawet spełniającej wszystkie regulaminowe normy, to spełnienie najskrytszych psich marzeń, to ja zawsze wolałem spełniać psie marzenia o swobodzie.
I z tym też niestety jest problem.
Z natury jestem legalistą, a więc łamanie prawa czy choćby jego naruszanie wywołuje u mnie odruch obrzydzenia, a niestety puszczanie psa wolno w lesie jest naruszeniem prawa. Myślę że Krystyna i Radek Ertelowie, którzy z racji swych zawodowych obowiązków na pewno świetnie te normy znają, potrafią nam to dużo lepiej wytłumaczyć, a także uświadomić czym to grozi, a my wtedy przez grzeczność nie spytamy czy Wira biega luzem po lesie.
Ponieważ na swojej leśnej trasie czasem spotykam myśliwych
ewetualna egzekucja wspomnianego wyżej prawa w skrajnym wypadku mogła się skończyć dla mojej Bystrej tragicznie.
|
| | | | | |
|
2008-01-17, 20:37
2008-01-17, 20:23 - G_Chudzik napisał/-a:
Przyglądnąłem się ... to kolczatka raczej nie jest a pies jaki jest każdy widzi - nie biegnie.
Rzecz rozchodzi się o bieganie z psem z przypiętą smyczą za obroże. Wystarczyły by zwykłe szelki, gdzie smycz podpina się na karku u zbiegu łopatek. Pies sobie biegnie, pan go nie dusi i wszystko jest OK.
W rasach, gdzie psy nie mają naturalnej skłonności do ucieczek, w treningach proponuje tzw. free running, bieganie z psem bez uwięzi. |
Dobro psów i ich humanitarne traktowanie, ich zdrowie i bezpieczeństwo powinny stanowić przedmiot szczególnej troski zarówno ze strony zawodników, jak i organizatorów wyścigów. To jest dla mnie bezsporną kwestią.
Co do zapisów Regulaminu Sportowych Wyścigów Psich Zaprzęgów w Polsce to nie można się na niego powoływać, gdyż ma on zastosowanie do zawodów organizowanych w ramach PZSPZ, a ten bieg nie miał z nim nic wspólnego. Zresztą bieg posiadał swój regulammin, który określał warunki uczestnictwa w nim zarówno ludzi jak i warunki uczestnictwa psów i tego się trzymajmy.
|
|
|
|
| |
|
